REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Co i jak reklamujemy

Subskrybuj nas na Youtube
Jakie produkty reklamujemy najczęściej?
Jakie produkty reklamujemy najczęściej?
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Z badań przeprowadzonych na zlecenie UOKIK wynika, że większość konsumentów nie zdarzyło się w poprzednim roku nabyć wadliwego lub niezgodnego z umową produktu. Jeśli respondent kupił wadliwy produkt, to najczęściej była to żywność. Być może dlatego, że żywność kupuje się najczęściej. Bardzo często badani kupowali także wadliwe obuwie. Nieco rzadziej wady ujawniały się w nabytym sprzęcie RTV i AGD oraz w odzieży.

Na podstawie tych samych badań można stwierdzić, że znacznie mniej konsumentów kupiło wadliwe zabawki, kosmetyki oraz artykuły czystości i chemię gospodarczą. Ogólnie co czwarty ankietowany (24%) kupił w ciągu ostatniego roku jakiś wadliwy lub niezgodny z umową produkt.

REKLAMA

Reklamacje i sposoby ich załatwienia

REKLAMA

17% wszystkich konsumentów składało w ciągu ostatniego roku jakąś reklamacje. Respondenci przede wszystkim zwracali się z reklamacją sprzętu RTV i AGD – zrobili to prawie wszyscy (96%), którzy kupili wadliwy produkt z tej kategorii. Nieco rzadziej dotyczy to odzieży (80%) i obuwia (72%). 68% konsumentów, którzy kupili wadliwe kosmetyki i 66% tych, którzy kupili wadliwe zabawki zwróciło się z ich reklamacją. Wyniki dla artykułów czystości i chemii gospodarczej nie są wiarygodne ze względu na niewielką liczbę osób, które kupiły wadliwe produkty z tych kategorii.

Najrzadziej reklamowana jest żywność – do sprzedawcy zwróciła się tylko połowa osób, którym zdarzył się wadliwy zakup. Pozostali nie reklamowali żywności w większości ze względu na niską cenę produktu i to, że nie była to duża strata (45%). 12% konsumentów, którzy nabyli produkty spożywcze niezgodne z umową, nie reklamowało ich ze względu na zbyt dużą odległość do sklepu, a 9% szkoda było czasu na reklamację. Pozostali mieli inne, bardziej indywidualne powody nieskorzystania z prawa do reklamacji. Okazuje się, że choć żywność jest reklamowana najrzadziej, to reklamacje tego typu są najczęściej załatwiane zgodnie z oczekiwaniami klientów – 84% zdecydowanie tak i 10% raczej tak. Ogólnie prawie wszystkie reklamacje zostały załatwione po myśli klientów (zdecydowanie tak lub raczej tak): 94% w przypadku odzieży, 82% w przypadku sprzętu RTV i AGD oraz 81% w przypadku obuwia.

Spośród respondentów, których reklamacja nie została załatwiona po ich myśli, 16 proc. Zwróciło się w związku z tym o pomoc lub poradę do jakichś instytucji czy organizacji. Zdecydowana większość jednak (80%) niczego w związku z tym nie zrobiła.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Problem z zakupem – i co dalej

REKLAMA

Prawie wszyscy badani (90%) deklarują, że gdyby zdarzyło im się kupić produkt wadliwy lub niezgodny z umową, to byliby skłonni do podjęcia jakichś działań, np. zwróciliby się do sprzedawcy z reklamacją (żądaniem wymiany, naprawy lub zwrotu pieniędzy). Jedynie 5% respondentów nie podjęłoby żadnych działań. Warto zauważyć, że więcej respondentów deklaruje ewentualne podjęcie jakichkolwiek działań, niż w rzeczywistości podejmuje je w przypadku zakupu wadliwego lub niezgodnego z umową towaru (wyjątkiem jest sprzęt RTV i AGD).

Podjęcie działań uzależnione jest przede wszystkim od ceny produktu. W dużo mniejszym stopniu znaczenie ma ocena szans na pozytywne załatwienie reklamacji. Pewną rolę odgrywa także czas – i to zarówno czas potrzebny na dojazd do sklepu/punktu usługowego w sprawie reklamacji, jak i czas potrzebny na jej rozpatrzenie. Konsumenci nie różnią się istotnie między sobą, jeśli chodzi o to, jak postąpiliby w przypadku zakupu niezgodnego z umową towaru lub usługi. Na ich zachowanie nie wpływa wiek, wykształcenie czy poziom zamożności.

To czy wadliwy towar jest reklamowany zależy przede wszystkim od jego ceny, a kwota powyżej której warto reklamować towar uzależniona jest z kolei od kategorii produktowej. Artykuły spożywcze konsumenci są skłonni reklamować już kiedy kosztują średnio 17 zł. W przypadku chemii gospodarczej i kosmetyków kwota ta rośnie do 24 zł, a zabawek do 32 zł. Za odzież i obuwie respondenci musieliby zapłacić przeciętnie 68 zł, żeby zdecydować się na reklamację, natomiast za sprzęt RTV i AGD – 161 zł.

Czego najczęściej żądamy

Większość respondentów, gdyby kupiła produkt, który okazałby się wadliwy lub niezgodny z umową, wróciłaby do sklepu z żądaniem naprawy lub wymiany na inny, pełnowartościowy. Co trzeci badany zwróciłby się do sprzedawcy z żądaniem zwrotu pieniędzy.

Na inne rozwiązania zdecydowałoby się bardzo niewielu konsumentów. Nieliczni zwróciliby się na podstawie karty gwarancyjnej bezpośrednio do producenta, aby naprawił lub wymienił produkt na inny, a mniej niż co setny zwróciłby się do producenta nawet, gdyby nie udzielił on gwarancji.

Dwóch na stu badanych nic by nie zrobiło w sytuacji, gdyby zdarzyło im się kupić produkt wadliwy lub niezgodny z umową. Nieco częściej nic nie zrobiliby konsumenci w wieku 60 lat i więcej (6%) oraz z wykształceniem podstawowym (5%).

Gdzie zwracamy się o pomoc

Jeśli interwencja u sprzedawcy okazałaby się nieskuteczna, to 38 proc. respondentów zwróciłoby się o poradę do jakiejś organizacji lub instytucji zajmującej się obroną praw konsumentów. Najczęściej byłaby to Federacja Konsumentów (21%) oraz powiatowy (miejski) rzecznik konsumentów (14%). Rzadziej badani zwróciliby się do Inspekcji Handlowej (6%), Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (4%) oraz Stowarzyszenia Konsumentów Polskich (1%). Pozostałe osoby nie potrafią wymienić żadnej konkretnej instytucji/organizacji, do której by się zwróciły.

Natomiast 8 proc. respondentów, gdyby nic nie dała interwencja bezpośrednio u sprzedawcy, zwróciłoby się do jakiejś organizacji lub instytucji zajmującej się obroną praw konsumenta, ale nie o poradę, tylko o pomoc w załatwieniu sprawy. O pomoc najczęściej respondenci zwracaliby się do powiatowego (miejskiego) rzecznika konsumentów (22%) oraz Federacji Konsumentów (15%). Rzadziej prosiliby o pomoc UOKiK (6%), Inspekcję Handlową (4%) i Stowarzyszenie Konsumentów Polskich (3%). Pozostali badani nie podają nazw konkretnych organizacji lub instytucji. 26 proc. Badanych nawet gdyby interwencja u sprzedawcy okazała się nieskuteczna nie zwróciłoby się ze swoją sprawą do żadnej organizacji, a 28 proc. nie wie jeszcze co by zrobiło.

O pomoc w załatwieniu sprawy najczęściej zwróciłyby się do organizacji lub instytucji zajmującej się obroną praw konsumentów respondenci w wieku 40-49 lat (12%) oraz osoby z gospodarstw domowych o dochodach 2000 zł miesięcznie i więcej (13%). Nie o pomoc, a o poradę do tego rodzaju instytucji lub organizacji najczęściej zwróciłyby się osoby z wykształceniem wyższym, kierownicy i specjaliści (po 54%) oraz respondenci w dobrej sytuacji materialnej (50%). Osoby w wieku 60 lat lub więcej (37%), z wykształceniem podstawowym (37%) lub zawodowym (35%) i w złej sytuacji materialnej (35%) częściej niż pozostali respondenci nie wiedzą co by zrobiły w takim przypadku. Badani z tych grup ponadprzeciętnie często nie potrafią także wymienić nazwy konkretnej organizacji, do której by się zgłosili.

Źródło: UOKiK

Zadaj pytanie: Forum

Zobacz serwis: Prawa konsumenta

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Rząd odpowiada na wysokie ceny energii! Nie boi się weta prezydenta Nawrockiego

Rząd w najbliższy wtorek zajmie się ustawą, która ma zagwarantować utrzymanie cen energii na dotychczasowym poziomie – zapowiedział minister energii Miłosz Motyka. Dodał, że od stycznia 2026 r. możliwe będzie odejście od mrożenia cen energii.

Prawo jazdy kat. B od 17 roku życia, za jazdę po zatrzymaniu prawka – ponowny egzamin i obowiązkowe kaski dla rowerzystów i użytkowników hulajnóg elektrycznych. Rząd zmienia przepisy prawa o ruchu drogowym

Większa mobilność osób młodych, czyli prawo jazdy kat. B od 17 roku życia, cofnięcie uprawnień do kierowania pojazdami w przypadku prowadzenia samochodu po zatrzymaniu prawa jazdy oraz obowiązkowe kaski dla dzieci do 16 roku życia, poruszających się rowerem lub hulajnogą elektryczną. To najważniejsze założenia nowego projektu ustawy o zmianie prawa o ruchu drogowym autorstwa rządu.

Sąd w Warszawie pyta TSUE o WIBOR. Czy bank jasno informował konsumentów o ryzyku i zasadach ustalania zmiennego oprocentowania kredytu? Komentarz radcy prawnego

W dniu 30 czerwca 2025 roku, Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie wydał postanowienie w sprawie II C 1440/24, w którym sformułował pytania prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej dotyczące wskaźnika WIBOR. Uzasadnienie tego postanowienia komentuje dla infor.pl Beata Strzyżowska, radca prawny, której Kancelaria reprezentuje kredytobiorców w tej sprawie.

Młodsi i bardziej zadłużeni – multidłużnicy w Polsce

Profil polskiego multidłużnika wyraźnie się zmienia. Coraz większą część tej grupy stanowią młodsi konsumenci, a udział kobiet systematycznie maleje. W ciągu trzech lat udział osób w wieku 18–25 lat wzrósł sześciokrotnie, a w grupie 26–35 lat o ponad 7 pkt proc. Mężczyźni nie tylko stanowią większość, lecz także odpowiadają za coraz większą część zadłużenia. Szczegóły analizy poniżej.

REKLAMA

Przepada świadczenie wspierające. Umierają kolejne osoby niepełnosprawne. Co na to sądy?

Wszyscy wiemy, że przyznawanie świadczenie wspierającego obciąża przewlekłość. Okres oczekiwanie na przyznanie punktów w ramach poziomu potrzeby wsparcia wynosi w skrajnych przypadkach rok. Na punkty czekają osoby niepełnosprawne w tak poważnych stanach (i sędziwym wieku), że część z nich umiera. Ostrzegano przed takimi sytuacjami jeszcze przed wprowadzeniem świadczenia wspierającego. Niestety te obawy się spełniły. W efekcie rodziny osób zmarłych idą do sądu bo świadczenie wspierające ... przepada. Przykład takiej sytuacji poniżej.

Młodzi Polacy w trybie oszczędzania. Najczęściej od 20 do 60 proc. towarów kupują w promocjach [RAPORT]

Jak wynika z najnowszego raportu rynkowego, Polacy w wieku 18-25 lat najczęściej robią od 20% do 40% codziennych zakupów w promocjach – 32,5%. Głównie dotyczy to osób z dochodami w przedziale 3000-4999 zł, ze średnim wykształceniem i z mniejszych miejscowości. Z kolei 26,5% młodych konsumentów kupuje na co dzień od 40% do 60% podstawowych produktów w promocjach. Szczegóły poniżej wraz z omówieniem wyników raportu.

Zasiłek z MOPS? Tak, ale pamiętaj o wywiadzie środowiskowym

Osoby ubiegające się o świadczenia z pomocy społecznej często zapominają o ważnej roli, jaką odgrywa rodzinny wywiad środowiskowy. Jest to podstawowe narzędzie, które pozwala na ocenę sytuacji majątkowej i rodzinnej. Kto i gdzie przeprowadza taki wywiad? Czy jest on obowiązkowy?

MOPS od 10 lat naruszają prawo wbrew TK. Nie ma limitu 18 lat przy świadczeniu pielęgnacyjnym (starym) [osoba niepełnosprawna, stopień znaczny)

Nieufność staruszki z demencją (osoba niepełnosprawna, stopień znaczny) jest dodatkowym argumentem dla przyznania świadczenia pielęgnacyjnego. Bo staruszka ufa tylko swojej córce. I nie może wykonywać czynności opiekuńczych nikt inny. To ciekawostka z omówionego w artykule wyroku sądu. Wyrok ten pokazuje jednak stały problem z MOPS - urzędnicy wiedzą o tym, że nie ma limitu wieku (18 lat dla osoby nieuczącej się) przy świadczeniu pielęgnacyjnym (jako data powstania niepełnosprawności. Ale wciąż ten limit stosują. To karygodne. Bo wynika to w mojej ocenie z obawy, że wojewoda odbierze gminom pieniądze na świadczenie pielęgnacyjne albo RIO zarzucą gminie naruszenie zasad gospodarki środkami publicznymi - bo przepisy wciąż mówią o limicie 18 lat, a to że limit nie obowiązuje wynika z wyroku TK, którego Sejm nigdy nie przełożył na nowelizację przepisów

REKLAMA

Kłopoty ze skargą na MOPS za odebrany zasiłek pielęgnacyjny 215,84 zł. Tylko ePUAP albo papierowy dokument

W przepisach jest pułapka. Jeżeli spierasz się o zasiłek pielęgnacyjny (215,84 zł) z MOPS to nie można obecnie wnosić elektronicznie pism do sądu z nowym systemem e-Doręczenia. Będzie to możliwe dopiero od 2029 r. (o czym informują przepisy przejściowe, które łatwo przegapić). Można skorzystać z ePUAP. I tak wniesioną skargę na decyzję MOPS sąd przyjmie. Przez e-Doręczenia to się nie uda. W artykule przykład utraconego w ten sposób zasiłku pielęgnacyjnego. Na dziś najbezpieczniejszym prawnie sposobem wniesienia skargi na MOPS (i SKO) w sprawie zasiłku pielęgnacyjnego jest po prosty tradycyjna "papierowa" skarga.

1,1 mln osób dostanie czternastą emeryturę wcześniej. Ale nie każdy dostanie 1558,81 zł na rękę

Zakład Ubezpieczeń Społecznych kontynuuje wypłatę czternastych emerytur. Jeszcze przed najbliższym weekendem (do piątku 5 września 2025 r.) przelew na konto i przekaz pocztowy otrzyma prawie 1 mln 136 tys. osób. To emeryci i renciści, którym ZUS ustalił termin płatności głównego świadczenia na 6 dzień miesiąca.

REKLAMA