REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

NIK: ustawa o zarządzie sukcesyjnym nie pomoże przedsiębiorcom

Bartłomiej Ceglarski
Bartłomiej Ceglarski
NIK: ustawa o zarządzie sukcesyjnym nie pomoże przedsiębiorcom/shutterstock.com
NIK: ustawa o zarządzie sukcesyjnym nie pomoże przedsiębiorcom/shutterstock.com
www.shutterstock.com

REKLAMA

REKLAMA

W dniu 24 listopada 2018 r. w życie wchodzi ustawa o zarządzie sukcesyjnym. Nowe przepisy mają na celu ułatwić sukcesję przedsiębiorstw rodzinnych wprowadzając instytucję zarządcy sukcesyjnego. Według NIK ustawa nie pomoże zbytnio przedsiębiorcom - nie ma w niej rozwiązań pozwalających przekazać przedsiębiorstwo zmarłego jego spadkobiercy oraz pominięto problemy wynikające ze śmierci małżonka przedsiębiorcy, jeśli oboje mieli wspólność majątkową.

Firmy rodzinne są niezwykle istotnym elementem życia społecznego i gospodarki. W 2016 r. aktywnie działało w Polsce ponad 2 mln takich przedsiębiorstw. Problem pojawia się gdy właściciel chce przekazać firmę dziecku lub najbliższym krewnym albo niespodziewanie umiera. Najczęściej kończy się to likwidacją firmy a co za tym idzie utratą miejsc pracy i wpływów do budżetu. 24 listopada 2018 r. wchodzi w życie ustawa o zarządzaniu sukcesyjnym. Jak wpłynie na przekazywanie następcom przedsiębiorstw, gdzie tkwią jej wady i jak wpłynie na polską gospodarkę zastanawiali się zaproszeni przez Prezesa NIK Krzysztofa Kwiatkowskiego eksperci. Panel odbył się w warszawskiej siedzibie Najwyższej Izby Kontroli.

REKLAMA

REKLAMA

Co NIK myśli o ustawie?

Ustawa o sukcesji była długo wyczekiwana przez właścicieli firm rodzinnych. Obecnie śmierć właściciela oznacza likwidację firmy. Nowa ustawa wprowadza instytucję zarządcy sukcesyjnego i określa zasady powoływania takiego zarządcy, zarówno za życia przedsiębiorcy jak  i po jego śmierci. Zdaniem NIK, która skontrolowała stan prawny w tej dziedzinie (kontrola P/17/115),  w ustawie brakuje jednak rozwiązań pozwalających przekazać przedsiębiorstwo zmarłego jego spadkobiercy, co powoduje, że w dalszym ciągu niezbędne będzie rozpoczęcie działalności gospodarczej na własny rachunek. Nowe regulacje pomijają też problemy wynikające ze śmierci małżonka przedsiębiorcy, jeśli oboje mieli wspólność majątkową. Zdaniem prof. Mariusza Piotrowskiego państwo powinno jak najbardziej ułatwiać prowadzenie firm rodzinnych a nie stwarzać bariery.

Sukcesja to nie spadek

Badając ustawę o sukcesji NIK zwraca uwagę m. in. na to, że nie przewidziano rozwiązań pozwalających przekazać przedsiębiorstwo zmarłego jego następcom prawnym. W dalszym ciągu niezbędne będzie rozpoczęcie działalności gospodarczej na własny rachunek. Zdaniem NIK, powinny istnieć rozwiązania umożliwiające następcom prawnym bezpośrednie przejęcie przedsiębiorstwa  zmarłego. Wprowadzany ustawą obowiązek zapłaty podatku od spadków i darowizn w sytuacji zaprzestania przez nabywcę własności przedsiębiorstwa działalności gospodarczej przed upływem dwóch lat od jego nabycia, może istotnie ograniczyć korzystanie z przewidzianych tą ustawą instrumentów przez osoby potencjalnie zainteresowane kontynuowaniem działalności po śmierci przedsiębiorcy, zwłaszcza w przypadku osób z najbliższej rodziny zmarłego.

Zobacz produkt: Poradnik Gazety Prawnej 9/18 Firma w spadku – zarząd sukcesyjny

REKLAMA

Konieczność zapłaty wszystkich podatków

Prof. Adam Mariański z Uniwersytetu Łódzkiego mówi wprost: z punktu widzenia prawa podatkowego sukcesji nie ma. Wciąż traktuje ono sukcesję jako likwidację działalności gospodarczej a więc trzeba będzie zapłacić wszystkie podatki. Dlatego już teraz ustawodawca powinien przygotować zmiany w obu ustawach.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Bariery mentalne

Jak się okazuje oprócz barier prawnych istnieją bariery mentalne. Przede wszystkim przeświadczenie właściciela o tym, że nikt lepiej od niego nie poprowadzi firmy. Na dodatek wieść o rozpoczęciu sukcesji może doprowadzić do niesnasek rodzinnych. Bardzo często przedsiębiorcy nie zakładają, że dzieci nie będą chciały przejąć firmy.  

Problemy z sukcesją nie tylko w Polsce

Kłopoty z sukcesją ma cała Unia Europejska. Potwierdzają to badania Europejskiego Komitetu Ekonomiczno - Społecznego, w których uczestniczył prof. Jan Klimek ze Szkoły Głównej Handlowej. W Unii działa ponad 23 mln firm, z czego ¾ to firmy rodzinne. Rokrocznie sukcesję rozpoczynało 450 tys. przedsiębiorstw, 150 tys. jednak jej nie kończyło. Z tego powodu pracę traciło 600 tys. ludzi. Kraje Unii indywidualnie traktuje możliwość przekazania firmy następcom.

Ministerstwo finansów w ostatnich czasach zainicjowało działania, które mają ułatwić życie podatnikom. M. in. podniesiono z 1,2 mln do 2 mln euro limit przychodów netto ze sprzedaży towarów, produktów i operacji finansowych, do którego podatnicy PIT mogą prowadzić podatkowe księgi przychodów i rozchodów. Podniesiono też limit przychodów uprawniającego do korzystania z opodatkowania działalności gospodarczej w formie ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych oraz zwolniono początkujących przedsiębiorców z odprowadzania składek na ubezpieczenia społeczne przez pierwsze 6 miesięcy działalności. W procesie ustaleń międzyresortowych są propozycje zmian w Ordynacji Podatkowej.

To nie jest to na co czekają przedsiębiorcy

W ocenie NIK wprowadzone regulacje, jakkolwiek bardzo potrzebne, nie były najbardziej oczekiwanymi przez przedsiębiorców. Ponadto wyniki  kontroli w urzędach skarbowych wskazują, że skomplikowany charakter przepisów i częste ich zmiany mogą stanowić główną barierę w prowadzeniu działalności gospodarczej. A to może powodować popełnianie błędów przez urzędników i podatników w interpretowaniu i stosowania prawa. Ustawa o swobodzie działalności gospodarczej w latach 2015 - 2017 zmieniała się 30 razy a Ordynacja podatkowa w latach 2015 - 2018 (pierwsze półrocze) 35 razy.

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Kamera monitoringu sąsiada obejmuje zasięgiem moją posesję. Czy to legalne? Jest stanowcza decyzja Prezesa UODO

W dniu 8 grudnia 2025 r. Urząd Ochrony Danych Osobowych poinformował, że Prezes UODO Mirosław Wróblewski nakazał zaprzestania – w ciągu 7 dni od doręczenia decyzji – przetwarzania danych osobowych sąsiadów za pomocą monitoringu wizyjnego (kamery wideo), który obejmował drogę publiczną i sąsiednie posesje. Zdaniem Prezesa UODO jednoznacznym dowodem na nieprzetwarzanie danych za pomocą monitoringu wizyjnego będzie zdemontowanie kamer, względnie skierowanie poza sporny obszar monitorowania, tak by nie obejmowały posesji sąsiedzkich, a wyłącznie posesję właściciela kamer.

Ulgowe przejazdy kolejowe dla nowej grupy pasażerów. Toczą się prace nad ich wprowadzeniem. Resort jest na tak, ale kto za to zapłaci?

Czy nowa grupa pasażerów będzie miała prawo do ulgowych przejazdów kolejowych? Toczą się prace nad wprowadzeniem takich rozwiązań. Choć Ministerstwo Infrastruktury jest na tak, to otwarte pozostają pytania dotyczące finansowania.

Jedno słowo w regulaminie i gmina przegrała w sądzie. Czy wyrok NSA dla gminy Kiszkowo wpłynie na sytuację 2479 gmin w Polsce i odbiór Twoich śmieci? Sąd: te odpady gmina musi zabierać sprzed posesji

Naczelny Sąd Administracyjny wydał przełomowy wyrok, który może zmienić sposób, w jaki gminy organizują zbiórkę odpadów. Okazuje się, że „przyjmowanie" i „odbieranie" śmieci to zupełnie różne pojęcia prawne – a pomyłka i zamienne ich używanie może kosztować samorząd przegraną w sądzie. Sprawdź, jakie masz prawa jako mieszkaniec i kiedy gmina łamie prawo.

Koniec zarobku na najmie krótkoterminowym? Gmina wprowadzi zakazy, narzuci limity i będzie prowadziła ewidencję. Przepisy trafiły do Sejmu

Czy to będzie koniec zarobku na najmie krótkoterminowym? Trwają konsultacje projektu, który ma wprowadzić regulacje przyznające gminom szczególne uprawnienia. Zyskają dzięki nim kontrolę na rynkiem lokalnym i poprawią ściągalność opłat.

REKLAMA

Tydzień pracy krótszy, ale godzin do przepracowania tyle samo. Można też pracować tylko w weekendy i święta. Jak to zrobić?

Przepisy prawa pracy przewidują szereg rozwiązań, które pozwalają na zorganizowanie świadczenia pracy w sposób odpowiedni zarówno dla pracodawcy, jak i pracownika. Należą do nich m.in. system skróconego tygodnia pracy i system pracy weekendowej.

Egzekucja ze spadku, czyli co każdy spadkobierca wiedzieć powinien

Jaka jest definicja spadku? Z czym wiąże się przyjęcie spadku? Od kiedy możliwa jest egzekucja ze spadku? Co z odpowiedzialnością, jeśli dziedziczymy razem z kilkoma osobami? Sprawdź, o czym powinien wiedzieć każdy spadkobierca.

Zadaniowy czas pracy nie wyklucza nadgodzin. Ale jak ocenić, czy należą się za nie pieniądze? Zasada jest prosta

Zadaniowy system czasu pracy stwarza pole do nadużyć zarówno po stronie pracowników, jak i pracodawców. Co zrobić, aby uniknąć na tym tle nieporozumień? Należy przede wszystkim prawidłowo wywiązać się z obowiązków narzuconych przez ustawodawcę.

Dzień wolny od pracy to nie zawsze sobota. Nie zawsze jest to również pełny dzień kalendarzowy

Jak prawidłowo obliczać wymiar czasu pracy obowiązujący konkretnego pracownika? Zazwyczaj nie ma z tym problemów, gdy pracownik pracuje w stałych dniach i godzinach. Jednak jak postępować, gdy ta układanka się komplikuje, a dzień wolny to nie zawsze dzień kalendarzowy?

REKLAMA

Robicie pranie w ten sposób? Możecie słono za to zapłacić. To nawet 5 tysięcy złotych kary!

Puszczenie w ruch automatycznej pralki w nocy, kiedy można skorzystać z niżej taryfy za prąd, może się skończyć finansową katastrofą dla tych, którzy robią to w mieszkaniu w bloku? Okazuje się, że za ten sposób szukania oszczędności grozi… kara sięgająca nawet 5 tysięcy złotych. Jak to możliwe!

Likwidacja abonamentu RTV najwcześniej w 2027 r. - jest już pierwszy konkret. A co zamiast tego? Kto będzie płacił na publiczną telewizję i radio?

O likwidacji abonamentu RTV mówiło się wiele od dłuższego czasu. Mamy wreszcie pierwszy prawny konkret w tej sprawie, a jest nim projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji oraz niektórych innych ustaw, którego obszerne założenia zostały opublikowane 5 grudnia 2025 r. w Wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. W tych założeniach wprost planowane jest uchylenie ustawy o opłatach abonamentowych, a co za tym idzie likwidację obowiązku płacenia tzw. abonamentu RTV. Za opracowanie gotowego projektu jest odpowiedzialna Marta Cienkowska Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Projekt – zgodnie z założeniami MKiDN- ma być przyjęty przez Radę Ministrów i skierowany do Sejmu w II albo III kwartale 2026 r. A zatem – jeżeli wszystko pójdzie po myśli projektodawców – likwidacja abonamentu RTV będzie możliwa najwcześniej od 2027 roku.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA