REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Afera skórzana, czyli jak prawnicy PRL bronili przedsiębiorców przed stryczkiem

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Sławomir Biliński
paragraf kalkulator segregator papiery
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Powiesić kilku aferzystów i po gospodarczych problemach PRL. Taka prosta myśl podobno przyświecała towarzyszowi Gomułce, gdy dał SB i milicji „zielone światło” dla poszukiwania nikczemników grabiących nadwiślańską  demokrację ludową. Powołano specjalne Wojewódzkie Zespoły do Walki z Nadużyciami (PRL-owski odpowiednik CBA). W efekcie poszukiwań aferzystów, służby PRL wykrywały kolejne „zorganizowane” grupy przestępcze. Pierwsze dwie głośne afery dotyczyły przemysłu skórzanego, kolejna najgłośniejsza afera - mięsnego.

Warto na początek przypomnieć aferę skórzaną, w której to zasądzono w Polsce pierwszy kaes*  w sprawach gospodarczych. W tym przypadku udało się uniknąć najgorszego – wykonania wyroku. Polecam zapoznanie się z historią afer skórzanych. Wiedza o nich pozwoli nam bowiem lepiej zrozumieć, jak doszło do tego, że 4 lata po nich zapadł haniebny wyrok śmierci w aferze mięsnej.

REKLAMA

REKLAMA

Warszawska afera skórzana

Pod koniec lat 50tych ubiegłego stulecia Elvisa Presleya powołano do armii, a tymczasem w Warszawskich Zakładach Garbarskich kwitła zbrodnia. Kradziono skóry, wręczano łapówki i zajmowano się paserstwem.  W 1959 r. śledztwo wykazało, że spowodowane tymi działaniami straty sięgnęły 17 mln zł. Oskarżonym udowodniono kradzież mienia społecznego wartości około ośmiu milionów. W lipcu 1960 r. rusza proces pracowników garbarni w tym jej dyrektora Eugeniusza Galickiego i jego zastępcy Adolfa Plesińskiego. Prokurator jest niezwykle surowy i żąda kary śmierci dla wymienionych, dożywocia dla trzech ich wspólników i od 6 do 15 lat więzienia dla pozostałych. Wszystko to jak rozpisywała się prasa PRL miało pokazać, że władza ludowa „zaostrzyła represyjną ochronę mienia społecznego”. Co więcej tow. Gomułka żądał osądzenia sprawców w trybie doraźnym (normalnie zarezerwowanym dla takich wyjątkowych sytuacji jak czas wojny). Był to tryb jednoinstancyjny, pozbawiający skazanych możliwości odwołania się. Co więcej, w tym trybie orzekanie kary śmierci, było możliwe za wszystko (czyli nawet za przestępstwa za które normalnie kara ta nie groziła). Warto tu wyjaśnić, że w aferze skórzanej przestępstwo polegało na tym, że pracownicy garbarni nabywali sami skóry, nie uwzględniając ich w dokumentach. Pozwalało to dyrekcji na stworzenie nadwyżki wyrobów gotowych i ich dalsze sprzedawanie i „prywatyzowanie” tak powstałego zysku. Działanie z pewnością nieuczciwe, ale dalekie od działań, za które zazwyczaj orzeka się tak surowe kary.

Zapewne i tak uznał orzekający w tej sprawie formalnie niezawisły sąd pod przewodnictwem Michała Kulczyckiego. Sędziowie, nie uwzględniając stanowiska partii wygłaszanego w mediach zamiast wyroków śmierci zastosowali „tylko” kary dożywocia. Władza nie przyjęła tego orzeczenia z entuzjazmem.  Nieposłuszny sędzia Kulczycki przestał być przewodniczącym Sądu Wojewódzkiego w Warszawie i trafił do Siedlec. Pozostałych dwóch sędziów na długo mogło zapomnieć o awansach. Jak to mówią, żaden dobry uczynek nie pozostanie bez kary…

Radomska afera skórzana

Władza jednak nie tylko w Warszawie szukała gospodarczych aferzystów. Znaleziono takich w Radomiu. Prokuratora przyjrzała się Spółdzielni Pracy Garbarskiej "Przyszłość". Prezesem spółdzielni był tu Bolesław Dedo. Spółdzielnia na wsiach kupowała skóry, obrabiała je i odsprzedawała państwowym fabrykom m.in. radomskiemu Radoskórowi. Spółdzielnia, jedna z najlepszych garbarni w kraju, zamawiała  surowe skóry od nielegalnych dostawców. Później przy użyciu chemikaliów skradzionych z państwowych zakładów, produkowali na boku własne wyroby skórzane. Nadwyżki produkcji nie trafiały do państwowych sklepów, lecz do lepiej płacących  prywatnych odbiorców.

REKLAMA

Prezesa spółdzielni oskarżono o działanie w zorganizowanej grupie przestępczej (jak kraj taka mafia …) . Jego celem miało być zagarnięcie mienia społecznego o wartości ponad 20 mln zł. Radomski sąd uznał, że Bolesław Dedo od 1949 r. wyrządzał wielką szkodę interesom gospodarczym PRL, kradnąc gotowe skóry oraz garbowaniu ich na własny rachunek. Razem z prezesem  aresztowano 24 osoby. Tym razem partia starannie dobrała sędziów, spośród tych z legitymacjami partyjnymi PZPR. Sprawa skończyła się 1 grudnia 1960 roku. Przed Sądem Wojewódzkim w Kielcach Ośrodek Zamiejscowy w Radomiu skazano na karę śmierci Bolesława Dedo. Jego wspólnicy dostali kary od 5 do 15 lat więzienia. Partia mogła być zadowolona z surowości wyroków. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Założyciel Spółdzielni Pracy Garbarskiej Przyszłość siedział w celi śmierci w sumie 88 dni. Niespodziewanie dla wszystkich nastąpiła w jego sprawie interwencja ówczesnego prokuratora generalnego prof. Andrzeja Burdy. Napisał on podanie i uzyskał w Radzie Państwa zamianę kary śmierci na karę dożywotniego więzienia. Należy zaznaczyć, że Prokurator Generalny uczynił to z własnej inicjatywy. Nie pytał się partii o zdanie, za co zresztą został zwolniony ze stanowiska. Niektóre źródła podają że Władysław Gomułką, żądał od przewodniczącego Rady Państwa Aleksandra Zawadzkiego odrzucenia prośby i podtrzymania wyroku śmierci. Zawadzki jednak zaproponował by Gomułka sam sobie podpisywał kary śmierci, jeśli mu tak zależy na wieszaniu ludzi.

Sam Dedo przesiedział w więzieniu prawie 18 lat. Siedział w jednej celi m.in. z Jackiej Kuroniem, który wspominał go jako chorobliwie uczciwego człowieka. Wyrok na nim uchylił Sąd Najwyższy dopiero po jego śmierci.  Córka Bolesława Dedo nie dostała odszkodowania, bo co prawda wyrok śmierci wydano z naruszeniem prawa, ale przecież go nie wykonano.

Bohaterzy w togach…

W przypadku opisanych aferzystów, bohater ratujący ludzkie życie nie nosił peleryny jak Superman, ale togę jak sędzia Michał Kulczycki i prokurator prof. Andrzej Burda. Trudno w tym momencie nie zauważyć, że tacy jak oni prawnicy, kierujący się etyką mogą być cierniem w oku dla każdej władzy. Dlatego warto władzy ograniczyć dostęp do takich narzędzi, jak odsuwanie niewygodnych sędziów od orzekania czy delegowania ich tam, gdzie władzy nie będą przeszkadzać. 

Jeśli ktoś jednak po przeczytaniu historii o aferach skórzanych miałby jeszcze wątpliwości, co do wartości jaką jest niezawisły sąd i etyczny prawnik, proszę zadać sobie pytania, co by było z oskarżonymi, gdyby trafili wyłącznie na prawników realizujących linię partii? Jakie wyroki zapadłyby, gdyby prawnicy myśleli jedynie o rozwoju swych karier? 

*w gwarze więziennej – kara śmierci

oprac. Sławomir Biliński

Od autora: Przy pisaniu tego artykułu korzystałem m.in. z Wikipedii, Biuletynu IPN, artykułów w Gazecie Wyborczej, książki „Afery gospodarcze PRL Aferzyści, spekulanci, szmalcownicy” autorstwa Kazimierza Kunickiego i  Tomasza Ławeckiego. 

 

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
PZON: Osoby niepełnosprawne tracą stopień znaczny albo pkt 7 i 8 w orzeczeniu

PZON: Przez 10 lat stopień znaczny niepełnosprawności. I nagle w 2025 r. cudowne ozdrowienie. Stan zdrowia bez zmian osoby niepełnosprawnej, ale orzeczenia o znacznym stopniu już nie. W mojej ocenie (być może mylnej) narasta problem „cudownych” ozdrowień dzieci i młodych ludzi obciążonych zespołem Aspergera. To samo dotyczy autyzmu. Chodzi o to, że PZON zmieniły praktykę orzeczniczą. Przy niezmienonym stanie zdrowia 10-latek otrzymywał znaczny stopień niepełnosprawności, a dziś już tak nie jest (drugi wariant takiej sytuacji to zabranie z orzeczenia pkt 7 i 8). Wczoraj był stopień znaczny niepełnosprawności i świadczenie pielęgnacyjne. Dziś cudowne uzdrowienie i nie ma znacznego stopnia niepełnosprawności.

Reforma z 2024 r.: Świadczenie wspierające wyklucza pielęgnacyjne. Nie można mieć ciastka i zjeść ciastka

Założeniem obecnego systemu wspierania osób niepełnosprawnych jest wygaszenie świadczenia pielęgnacyjnego (starego) dla opiekunów niepełnosprawnych osób dorosłych. Tylko osoby dorosłe mogą otrzymać świadczenie wspierające. Więc osoba niepełnosprawna (dorosła) składając wniosek o świadczenie wspierające "zabiera" np. swojej córce świadczenie pielęgnacyjne (stare). Nowe świadczenie pielęgnacyjne jest tylko dla opiekunów opiekujących się dziećmi do 18. życia (które nie mają prawa do świadczenia wspierającego).

Jednej osoby MOPS wypłacił 6 zasiłków. Jedzenie, buty, ciuchy, leki i lekarz, czynsz. [Przykład]

Czy jedna osoba z MOPS otrzymuje średnio tylko jeden rodzaj zasiłku? A może jest możliwa kumulacja świadczeń i jedna osoba potrzebująca otrzyma ich wiele rodzajów (albo na różne cele)? W artykule przykład na drugą sytuację - wyrok sądu dla osoby, która otrzymała z MOPS 6 zasiłków w trzy miesiące. Jedzenie, buty, ciuchy, leki i lekarz, czynsz. Beneficjentka zasiłków poszła do sądu nie dlatego, że nie otrzymała zasiłku. Spierała się (skutecznie) o zbyt niską jego wartość.

Zdolność kredytowa w październiku 2025 r. Kolejny rekord pobity: prawie milion złotych dla rodziny ze średnimi zarobkami

W ciągu roku zdolność kredytowa trzyosobowej rodziny dysponującej dwiema średnimi krajowymi wzrosła o 1/4. Najmocniej sytuacja poprawiła się w ciągu ostatnich 6 miesięcy, w trakcie których mediana zdolności kredytowej konsekwentnie wyznaczała kolejne historyczne rekordy. Dziś kwota, którą banki skłonne są pożyczyć na zakup mieszkania rodzinie z dwiema średnimi krajowymi, to 940 tysięcy złotych. Choć nominalnie jest to najwyższy zanotowany wynik, to po korekcie o inflację do rekordu wciąż brakuje kilkunastu procent.

REKLAMA

Ile weźmiesz trzynastki w 2026 - nowa wysokość świadczenia

Nie jest wprawdzie jeszcze oficjalnie wiadome, ile dokładnie wyniesie trzynastka w 2026 roku, ale na podstawie dostępnych danych gospodarczych z GUS oraz przepisów, można już oszacować z dużą dokładnością tę kwotę świadczenia. Dowiedz się już teraz, ile wyniesie nowa trzynastka. W artykule znajdziesz szczegółowe obliczenia oparte o dotychczas dostępne dane makroekonomiczne.

Uwaga na nowy sposób oszustów! Bazuje na zmianie przepisów. Każdy powinien wiedzieć i ostrzec seniorów

Koniec roku to moment, w którym oszuści intensyfikują swoje działania. W tym okresie często bazują na informacji o tym, że od nowego roku ma nastąpić zmiana przepisów, w związku z którą na obywateli zostaną nałożone nowe obowiązki. Warto więc wiedzieć, jaka jest prawda i odpowiednio wcześnie ostrzec seniorów.

31 października – ważna data dla studentów z rentą rodzinną. ZUS: Z tym obowiązkiem nie można się spóźnić

Jak co roku, do końca października część studentów pobierających rentę rodzinną z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych ma obowiązek dostarczenia do ZUS-u zaświadczenia z uczelni potwierdzającego kontynuowanie nauki. Brak takiego dokumentu spowoduje wstrzymanie wypłaty renty rodzinnej.

Ograniczenia w używaniu fajerwerków. Toczą się prace na nowymi przepisami. Chodzi o dobrostan zwierząt. Już nie będzie można postrzelać w Sylwestra?

Rząd popiera zmiany zmierzające do ograniczenia możliwości używania fajerwerków i petard. Toczą się prace nad nowymi przepisami. Chodzi o materiały pirotechniczne klas F1, F2 i F3. Już nie będzie można strzelać w Sylwestra? Od kiedy?

REKLAMA

Nowe uprawnienia dla młodzieży. Prezydent podpisał ustawę 15 października 2025 r.

W dniu 15 października 2025 r. Prezydent RP Karol Nawrocki podpisał szereg ustaw. Jedną z nich jest ustawa z dnia 12 września 2025 r. o zmianie ustawy o samorządzie gminnym oraz ustawy o funduszu sołeckim (dalej jako: ustawa). Co zmienia i jakie są jej konsekwencje? Warto wiedzieć - bo ustawa zacznie obowiązywać już od 1 stycznia 2026 roku. i daje nowe prawa młodzieży!

Sejm przegłosował zakaz hodowli na futro. Polacy czekali co najmniej 10 lat

17 października Sejm ponadpartyjną większością poparł wprowadzenie zakazu hodowli zwierząt na futro w Polsce. Na piątkowym głosowaniu 339 posłów zagłosowało za zakazem, 78 przeciw, a 19 wstrzymało się od głosu. Jeśli zmiany zostaną zaakceptowane przez Senat i prezydenta, ustawa wejdzie w życie jeszcze w tym roku, a fermy futrzarskie w Polsce będą musiały zamknąć działalność do końca 2033 roku.

REKLAMA