REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Sąd: W ZUS nie jest łatwo dostać rentę onkologiczną. Nawet niedawne leczenie onkologiczne nie gwarantuje renty

prawnik - prawo pracy, cywilne, gospodarcze, administracyjne, podatki, ubezpieczenia społeczne, sektor publiczny
podwyżki
podwyżki
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Rak staje się chorobą przewlekłą. Szacuje, się liczbę chorych w Polsce na 1,5 mln. Można z nowotworem żyć wiele lat. Zmiana charakteru chorób onkologicznych powoduje problemy z otrzymywaniem od ZUS rent dla osób, które przeszły leczenie nowotworu i na dziś nie mają jej wznowienia. Dla ZUS taka osoba jest zdrowa w rozumieniu przepisów o rentach (nie ma prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy). Dla sądów nie jest to tak prosta sprawa.

Przykładem jest wyrok z 9 marca 2021 r., sygn. akt III AUa 719/20, Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu - sąd oddalił apelację Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w Legnicy od korzystnego dla rencisty wyroku Sądu Okręgowego w Legnicy. Sąd apelacyjny stwierdził:

REKLAMA

REKLAMA

Ważne

Krótki okres obserwacji od rozpoznania choroby i zastosowanego leczenia przeciwnowotworowego wymaga jego przedłużenia w celu kontynuowania terapii w spokoju fizycznym i psychicznym. Brak potwierdzenia wznowy choroby oraz prawidłowe wyniki badań laboratoryjnych nie są tożsame ze zdolnością wnioskodawcy do pracy.

Oznacza to, że mężczyzna walczący z rakiem otrzymał rentę pomimo tego, że miał dobre bieżące wyniki badań. Sąd dał mu okres spokoju na kontynuowanie dochodzenia do siebie. Sąd uwzględnił szereg objawów z przebytej radioterapii i hormonoterapii oraz dodatkowo pogłębiają zasłabnięcia ortostatyczne. 

Mamy tutaj dwa warianty takich sporów z ZUS przed sądami. ZUS wiadomo nie chce dać renty, ale sądy zgadzają z ZUS albo nie zgadzają według tego algorytmu:

Wariant 1. Nie ma wznowienia choroby nowotworowej, ale od leczenia minął stosunkowo krótki okres czasu - sądy wstrzymują się przed wyciągnięciem wniosku, rencista naprawdę wygrał walkę z rakiem, uznają, że minęło za mało czasu. 

REKLAMA

Wariant 2. Nie ma wznowienia choroby nowotworowej, ale od leczenia minął dłuższy czas - sądy zgadzają się z ZUS, że rencista naprawdę wygrał walkę i może wrócić do pracy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W obu tych wariantach ZUS przyjmuje, że rencista jest zdrowy i nie ma prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.

Sąd: ZUS odmawia renty osobie walczącej z rakiem. Nie ma wznowy raka piersi albo prostaty. Czy rencistka jest zdrowa?

Co wiemy o całej sprawie:

1) Osoba chora na raka ukończyła 55 lat. Wykształcenie wyższe - licencjat ze służb publicznych. Praca jako ślusarz mechanik maszyn i urządzeń górniczych pod ziemią, dekarz, pracownik archiwum, pracownik firmy reklamowej oraz w straży miejskiej, a ostatnio prowadził działalność gospodarczą w zakresie projektowania graficznego (została zawieszona w maju 2018 r.).

2) W dniu 1 marca 2019 r. wnioskodawca złożył wniosek o przyznanie mu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.

3) Lekarz orzecznik ZUS, po zasięgnięciu opinii lekarza konsultanta z zakresu chirurgii ogólnej i onkologicznej, orzeczeniem z 25 marca 2019 r., uznał wnioskodawcę za całkowicie niezdolnego do pracy do 31 sierpnia 2021 r. Wskazał, iż stan wnioskodawcy po radioterapii, a w czasie hormonoterapii w przebiegu gruczolakoraka stercza z następowymi powikłaniami leczenia, skutkuje całkowitą niezdolnością do pracy.

4) Sprawę rozpoznawała komisja lekarska ZUS. Orzekła ona w dniu 10 kwietnia 2019 r., że wnioskodawca nie jest niezdolny do pracy. Komisja ustaliła, że wnioskodawca przeszedł leczenie onkologiczne w postaci radioterapii (lipiec-wrzesień 2017 r.), wobec stwierdzonego u niego raka stercza. W chwili orzekania był w trakcie hormonoterapii, prowadzonej od marca 2017 r., jego stan nie wykazywał cech wznowy czy rozsiewu procesu onkologicznego. Komisja wskazała, że stwierdzone schorzenia, ich przebieg i skutki leczenia nie ograniczają w istotny sposób możliwości świadczenia pracy. Dodała, iż wnioskodawca wymaga dalszej kontroli i leczenia, ma naruszoną wydolność organizmu z powodu schorzeń, jak i następstw stosowanej w przeszłości i obecnie terapii. Jedynie ze względów profilaktycznych nie powinien wykonywać ciężkiej pracy fizycznej, w narażeniu na niekorzystne warunki zewnętrzne (np. działanie czynników onkogennych, na wilgoć itp.). ZUS zaskarżoną decyzją z 7 maja 2019 r. odmówił wnioskodawcy prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.

5) Jaki był stan zdrowia? 

U wnioskodawcy występuje: stan po radioterapii w okresie od lipca do września 2017 r. stosowanej wobec stwierdzonego u niego raka gruczołu krokowego, stan związany z hormonoterapią, której podlega on od marca 2017 r. do chwili obecnej, nadciśnienie tętnicze ortostatyczne (w dokumentacji), niewielka przepuklina pępkowa. Powodują one częściową niezdolność do pracy wnioskodawcy od 1 marca 2019 r. do 28 lutego 2021 r. Przede wszystkim znaczne upośledzenie funkcji organizmu wnioskodawcy wynika z negatywnych skutków kontynuowanej terapii przeciwnowotworowej. Podawane przez niego objawy ze strony przewodu pokarmowego manifestujące się bólami podbrzusza, zaburzeniami w oddawaniu stolca, jego częstotliwością, wzmożonym parciem na stolec z okresowo występującą domieszka krwi w stolcu, częstym oddawaniem moczu uniemożliwiają wnioskodawcy sprawne i rzetelne wykonywanie czynności zawodowych. Są przy tym przyczyną osłabienia, braku napędu, zaburzeń koncentracji i uwagi oraz zaburzeń depresyjnych. Objawy te wynikają z przebytej radioterapii i hormonoterapii oraz dodatkowo pogłębiają zasłabnięcia ortostatyczne. 

Wyrok sądu w sprawie odmowy przyznania renty po zakończeniu leczenia 

Wyrokiem z 17 lutego 2020 r., sygn. akt V U 808/19, Sąd Okręgowy w Legnicy zmienił decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Legnicy z 7 maja 2019 r. w ten sposób, że przyznał wnioskodawcy M. Ż. prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy począwszy od 1 marca 2019 r. do 28 lutego 2021 r. (pkt I) oraz stwierdził, iż organ rentowy ponosi odpowiedzialność za opóźnienie w przyznaniu prawa do świadczenia (pkt II).

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Ci, którzy robią pranie w ten sposób, będą za to słono płacić. Nie ma litości, są kary. To nawet 5 tysięcy złotych!

Puszczenie w ruch automatycznej pralki w nocy, kiedy można skorzystać z niżej taryfy za prąd, może się skończyć finansową katastrofą dla tych, którzy robią to w mieszkaniu w bloku? Okazuje się, że za ten sposób szukania oszczędności grozi… kara sięgająca nawet 5 tysięcy złotych. Jak to możliwe!

Likwidacja abonamentu RTV nie wcześniej niż w 2027 r. - jest pierwszy prawny konkret. A co w zamian? Kto będzie płacił na publiczną telewizję i radiofonię?

O likwidacji abonamentu RTV mówiło się wiele od dłuższego czasu. Mamy wreszcie pierwszy prawny konkret w tej sprawie, a jest nim projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji oraz niektórych innych ustaw, którego obszerne założenia zostały opublikowane 5 grudnia 2025 r. w Wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. W tych założeniach wprost planowane jest uchylenie ustawy o opłatach abonamentowych, a co za tym idzie likwidację obowiązku płacenia tzw. abonamentu RTV. Za opracowanie gotowego projektu jest odpowiedzialna Marta Cienkowska Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Projekt – zgodnie z założeniami MKiDN- ma być przyjęty przez Radę Ministrów i skierowany do Sejmu w II albo III kwartale 2026 r. A zatem – jeżeli wszystko pójdzie po myśli projektodawców – likwidacja abonamentu RTV będzie możliwa najwcześniej od 2027 roku.

Koniec z nadużywaniem przez pracodawców B2B, umów zlecenia i umów o dzieło – 1 stycznia 2026 r. zostaną one przekształcone w umowy o pracę. PIP zyskuje uprawnienia, jakich nie miał dotąd żaden inny urząd

W dniu 4 grudnia br. Stały Komitet Rady Ministrów przyjął projekt reformy Państwowej Inspekcji Pracy. Zakłada on m.in. uprawnienie Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) do wydawania decyzji administracyjnych o przekształceniu nieprawidłowo zawartych umów cywilnoprawnych (czyli umów zlecenia i umów o dzieło) oraz B2B w umowy o pracę. Ma to istotnie ograniczyć nadużycia pracodawców względem pracowników, polegające na zawieraniu przez nich umów cywilnoprawnych lub nawiązywaniu stosunku B2B z pracownikami, w warunkach, w których powinna zostać zawarta z nimi umowa o pracę.

Masz słup na działce? Ten wyrok TK otwiera Ci drogę do wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez firmę przesyłową. Nie można zasiedzieć służebności gruntowej o treści służebności przesyłu

W dniu 2 grudnia 2025 r. Trybunał Konstytucyjny wyrokiem w sprawie P 10/16 orzekł, że art. 292 w związku z art. 285 § 1 i 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2025 r. poz. 1071, ze zm.), rozumiane w ten sposób, że umożliwiają nabycie przez przedsiębiorcę przesyłowego lub Skarb Państwa, przed wejściem w życie art. 305(1)-305(4) ustawy – Kodeks cywilny, w drodze zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu, są niezgodne z art. 21 ust. 1, art. 64 ust. 2 i 3 w związku z art. 31 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Trybunał uznał, że dotychczasowe orzecznictwo dopuszczające możliwość nabycia służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu naruszyło zasadę numerus clausus praw rzeczowych kreując niespójny systemowo rodzaj służebności, przez co doszło do ograniczenia prawa własności. Właściciele nieruchomości nie byli bowiem w stanie przewidzieć skutków braku swojej aktywności czyli utraty swoich praw względem nieruchomości skoro przed rokiem 2008 r. nie istniała służebność przesyłu. Wyrok ten jest bardzo ważny dla przedsiębiorstw przesyłowych, które nie posiadają tytułu prawnego do posadowionych na nieruchomościach innych osób urządzeń, jak również dla tysięcy właścicieli działek, przez które te urządzenia przebiegają. O ile dla tej drugiej grupy osób to bardzo dobra wiadomość bo otwiera przed nimi nowe możliwości, o tyle dla przedsiębiorstw przesyłowych wyrok Trybunału oznacza duże kłopoty i jeszcze większe koszty.

REKLAMA

Bon senioralny 2026 - ile, dla kogo, kryteria dochodowe. Rzadko kto dostanie 2150 zł co miesiąc: tylko niektórzy seniorzy 85+ najbardziej potrzebujący pomocy

W 2026 roku ma wejść w życie ustawa o bonie senioralnym. Głównym celem tej ustawy ma być wsparcie finansowe osób aktywnych zawodowo w zapewnieniu opieki nad członkami ich rodzin - seniorami w wieku 75 lat lub więcej. Projekt tej ustawy – przygotowany przez Ministra ds. Polityki Senioralnej - jest obecnie na finiszu rządowych prac legislacyjnych (obecnie na etapie Stałego Komitetu Rady Ministrów) i nie został jeszcze wniesiony do Sejmu. Zatem ustawa ta ma bardzo niewielkie szanse wejść w życie 1 stycznia 2026 r. – jak przewiduje obecny projekt.

Komisja. WZON albo PZON. Trzy pytania. I z orzeczenia o niepełnosprawności znika niepełnosprawność
W 2026 r. opiekun + osoba niepełnosprawna nie będą mieli 7421 zł. Opiekun nie pójdzie też do pracy

Pierwsza oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana, to łączenie: 1) świadczenia wspierającego (otrzymuje osoba niepełnosprawna - przeszło 4000 zł w wariancie 100 punktów - dokładnie jest to 4134 zł) i 2) pielęgnacyjnego (otrzymuje opiekun - w 2026 r. przeszło 3000 zł - dokładnie 3287 zł). Dałoby to poważną kwotę do 7421 zł miesięcznie według wysokości świadczeń do końca lutego 2026 r. O ile świadczenie wspierające WZON i ZUS przyznaliby w maksymalnym wymiarze (za 100 punktów). Od marca 2026 r. (po podwyżkach świadczenia wspierającego) byłoby jeszcze więcej. No, ale nie będzie możliwości łączenia tych popularnych świadczeń. To już pewne, że tak nie będzie. Dlaczego? To oczywiste - nie ma środków w budżecie. Druga oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana to zgoda przepisów na możliwość pójścia do pracy przez opiekuna osoby niepełnosprawnej (mającego stare świadczenie pielęgnacyjne). Dziś opiekun musi wybrać - 1) praca albo 2) opieka nad np. schorowaną matką. W 2026 r. obie zmiany (łączenie świadczeń i łączenie pracy z opieką) są nierealne (na dziś) do wprowadzenia. Dużo się dyskutowało o tym w środowisku osób niepełnosprawnych, były nadzieje, ale rząd nie wprowadzi tych zmian.

NSA walczy z patologią w MOPS. Urzędnicy seryjnie uznają niepełnosprawnych za osoby samodzielne i bez świadczeń

Twoja mama ma orzeczenie o niepełnosprawności (stopień znaczny). Choroba jest bardzo poważna i mama waży 30 kg. Przychodzi Pani z MOPS. Daje mamie do wypełnienia ankietę. Przeprowadza wywiad środowiskowy. I Pani z MOPS uznaje, że z mamą nie jest tak źle. Twoja mama jest według niej całkiem sprawna. Bo np. da radę przetuptać sama do łazienki. Albo sama (choć z trudem i niezgrabnie) zrobi herbatę. W konsekwencji Tobie nie przysługuje stare świadczenie pielęgnacyjne (w 2026 r. 3287 zł miesięcznie). Zastanawiasz się. Pani z MOPS nie jest lekarzem. I właśnie podważyła zapisy orzeczenia o niepełnosprawności wystawionego przez lekarza. Ankietą (mama odpowiadała na pytania, co może sama zrobić) oraz wywiadem środowiskowym. Ten opis to dzień codzienny rodzin z osobami niepełnosprawnymi. Jest to patologia występująca w całej Polsce. MOPS nie tylko nie widzą łamania prawa przez siebie, ale przyjęły, że mają wręcz obowiązek dopełniać swoimi ustaleniami z wywiadu środowiskowego (i ankiet) decyzje lekarzy zawarte w orzeczeniach o niepełnosprawności. Tymczasem sędziowie NSA mówią "Tak nie wolno. Nie macie prawa".

REKLAMA

Zleceniobiorca może korzystać z samochodu, ale musi zapłacić podatek. Tylko jak to prawidłowo policzyć?

Nie tylko pracownik uzyskuje przychód, gdy korzysta ze służbowego samochodu na potrzeby prywatne. Ale tylko w jego przypadku ten przychód określa się ryczałtowo. Co to oznacza i jak to prawidłowo policzyć?

Nowe świadczenie dla seniorów: bon senioralny 2150 zł miesięcznie. Decyduje średni miesięczny dochód

Rząd kończy prace nad trzema rozwiązaniami, które mają odmienić życie osób starszych w Polsce. Bon senioralny, najem senioralny oraz nowy program dziennych miejsc pobytu to kompleksowy pakiet wsparcia, który ma zapewnić seniorom bezpieczeństwo, lepsze warunki mieszkaniowe i codzienną opiekę. Minister Marzena Okła-Drewnowicz zapowiada, że to początek nowej jakości w polityce senioralnej – opartej na godności, aktywności i realnym wsparciu dla osób starszych oraz ich rodzin.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA