Upadłość konsumencka to coraz częściej pojawiające się sformułowanie zarówno w mediach jak i pośród najbliższych. Wielu zadłużonych Polaków zadaje sobie pytanie, czy ich problemy finansowe są „wystarczające”, aby móc się oddłużyć, czy dłużnik musi spełniać jakieś warunki, a nawet niejednokrotnie sądzą, że to rozwiązanie nie jest odpowiednim do pozbycia się swoich problemów. Jak wygląda to w praktyce?
Obecnie nadal zdarza się, że jeden z rodziców utrudnia kontakt drugiemu rodzicowi, z którym dziecko nie przebywa, powołując się na zagrożenie życia lub zdrowia związane z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2. Trzeba zatem zastanowić się nad możliwymi działaniami w takiej sytuacji. Niestety ustawodawca expressis verbis jej nie przewidział, co jest wykorzystywane przez rodziców sprawujących pieczę nad dzieckiem. Co może zrobić rodzic, którego prawo do kontaktów nie jest respektowane? Jakie konsekwencje mogą być wyciągnięte wobec rodzica, który całkowicie uniemożliwia drugiemu rodzicowi kontakty z dzieckiem?
Jakie szanse ma przed sądem przedsiębiorca, który jest kredytobiorcą kredytu we frankach szwajcarskich? Sądy wskazują m.in., że naruszenia zarzucane niektórym umowom frankowym są tak istotne, iż na ochronę prawną zasługują roszczenia obu typów kredytobiorców (konsumenci i przedsiębiorcy). Jednak szanse takiego pozwu przedsiębiorcy przeciwko bankowi trzeba badać i oceniać w każdym przypadku indywidualnie – pisze Iwona Rzucidło, dr nauk prawnych, LL.M., Radca prawny, Kancelaria Rachelski i Wspólnicy.