REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Szkolna podstawa programowa do zmiany

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Szkolna podstawa programowa do zmiany
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Od dawna mówi się, że szkolna podstawa programowa jest przeładowana. Nauczyciele nie wyrabiają się z materiałem. Czy coś się zmieni w tym zakresie? 

Nauczyciele nie są w stanie zrealizować całości materiału przewidzianego w podstawie programowej, na odrabianiu lekcji w domu uczniowie spędzają kilkanaście godzin tygodniowo, a do pomocy w nauce angażują rodziców; rodzice zaś oczekują od szkoły nie tyle przekazania wiedzy co nauki współpracy w grupie i zapewnienia dobrych wyników na egzaminach - wynika z ogólnopolskiej ankiety przeprowadzonej wśród rodziców i nauczycieli.

REKLAMA

Podstawa programowa kształcenia ogólnego

Badanie przeprowadzone zostało w dniach 10-21 maja 2023 r. przez Związek Miast Polskich we współpracy z Instytutem Badań w Oświacie oraz Ogólnopolskim Stowarzyszeniem Kadry Kierowniczej Oświaty. Zebrano 15 683 poprawnie wypełnionych ankiet od rodziców i 5 921 od nauczycieli.

W odpowiedziach nauczyciele deklarują, że nie są w stanie zrealizować średnio 12 procent materiału zapisanego w podstawie programowej. Kolejne kilkanaście procent treści realizują bez wystarczającego przećwiczenia i utrwalenia. Satysfakcjonujący proces dydaktyczny dotyczy tylko 70 proc. treści.

 

W ocenie autorów badania, powody takiego stanu mogą być bardzo różne, na przykład: rzeczywiste przeładowania treściami podstawy programowej lub niewłaściwa jej konstrukcja, realny brak znajomości tego dokumentu przez nauczycieli, brak wystarczających umiejętności dydaktycznych nauczycieli, nieodpowiednia jakość lub zły sposób korzystania z materiałów dydaktycznych takich jak np. podręczniki lub ćwiczenia, niski lub obniżający się poziom wykorzystania czasu na lekcjach, wynikający z osobistych cech uczniów (np. umiejętność koncentracji).

"Każda z powyższych potencjalnych przyczyn ma jednak charakter systemowy i wymaga pogłębionej analizy" - stwierdzono w raporcie z badania.

Za dużo prac domowych

Z ankiety wynika, że czas odrabiania lekcji w domu to od 13 do 18 godzin tygodniowo.

"Po dodaniu do tego czasu spędzonego w szkole (ponad 30 godzin w klasach VII i VIII) oraz innych zajęć o charakterze edukacyjnym, otrzymujemy ponad 50 godzin spędzanych na nauce. To znacząco więcej niż czas pracy dorosłego zatrudnionego na etacie" - zauważono w omówieniu badania.

W ocenie autorów ankiety, źródeł takiego stanu można upatrywać w trudnościach napotykanych przez nauczycieli w realizacji programu.

"Nie nadążając z realizacją programu nauczyciele pozostawiają niektóre zagadnienia do samodzielnego opracowania i/lub utrwalenia. Uczniowie, czując potrzebę wiedzy (motywacja pozytywna) lub presję wynikającą ze zbliżającego się czasu oceniania czy egzaminu (motywacja negatywna), starają się nadrobić braki wiedzy. Uczą się więc godzinami. Nie należy również wykluczyć możliwości pozornej nauki – bezproduktywnego spędzania czasu przy książkach w celu zadowolenia rodziców" - stwierdzono.

Ankieta wykazała także, że uczniowie nie są samodzielni w nauce. Tylko połowa (szkoła podstawowa) i trzy czwarte (liceum) zadań realizowana jest przez nich samodzielnie. Pozostały czas nauki angażuje rodziców lub osoby trzecie.

"Warty podkreślenie jest fakt, iż bardziej samodzielni są uczniowie z rodzin o wyższym statusie społecznym, mierzonym dochodami lub wykształceniem rodziców. Uczniowie z rodzin o wyższym statusie edukacyjnym mają większe, codzienne wsparcie w nauce" - wynika z badania.

Mowa tu o wsparciu niekoniecznie polegającym na pomocy w odrabianiu lekcji, a raczej na budowaniu kontekstów dla zdobywanej wiedzy, sposobów myślenia, wyboru lektur, filmów, odwiedzanych miejsc.

"Inaczej jest w przypadku uczniów, którzy nie mogą uzyskać takiego wsparcia od najbliższych. Muszą oni w większym stopniu polegać wyłącznie na wiedzy przekazanej i przećwiczonej z nauczycielami. A na to nie ma czasu" - głosi raport z badania.

 

"Szkoła zmuszona do uczenia w sposób nieefektywny wydaje się pogłębiać rozwarstwienie społeczne. Jeśli Państwo chce wsparć rodziny o niższym potencjale edukacyjnym konieczny jest powrót do poważnego namysłu nad nauczanymi treściami, celami i metodami pracy szkół" - podkreślono.

Ankieta wykazała ponadto, że cele pracy szkół wyznaczane przez rodziców i nauczycieli są zbieżne. Obie grupy badanych wskazywały na to, że kluczowe znaczenie ma to, by szkoła zapewniła uczniom: nabycie umiejętności współpracy, współżycia społecznego, nabycie umiejętności rozwiązywania problemów, radzenia sobie na rynku pracy oraz dobre zdanie egzaminu końcowego.

Zaskakująco nisko - w ocenie autorów badania - umieszczono: zdobycie wiedzy (znajomość faktów, dat, pojęć). Za zupełnie nieistotne uznano zaś: ukształtowanie postawy patriotycznej oraz zdobycie sprawności fizycznej.

"Wybór trzech pierwszych celów może świadczyć o szerokim spojrzeniu na edukację, o dostrzeganiu w niej istotnego elementu rozwoju społeczeństwa przez dobre przygotowanie uczniów do późniejszego życia. Czwarty, związany z egzaminem końcowym, wydaje się być wyrazem pragmatyzmu – szczególnie, gdy deklaracje składają rodzice uczniów w ostatnich klasach szkoły podstawowej i szkół kończących się maturą" - głosi komentarz do badania.

Przyczyn niskiego znaczenia przypisywanego zdobywaniu wiedzy autorzy badania upatrują natomiast w skutkach pandemii.

"Dwa lata izolacji i nauki online ujawniły deficyty w zakresie relacji. Uczniowie siedzący przy komputerach, pozbawieni jakichkolwiek eksperymentów i doświadczeń, postrzegają naukę jako nudną i niepotrzebną, a kontakty społeczne i wyzwania związane z rozwiązywaniem problemów jako pożądane i potrzebne" - stwierdzono.

"Innym możliwym wyjaśnieniem tak dużej dewaluacji wiedzy może być zbyt duży zakres materiału do zrealizowania i brak czasu na jego utrwalenie na lekcjach (...). Kolejna hipoteza wiąże się z dynamicznym rozwojem Internetu i przekonaniem, że w sieci da się znaleźć wszystko. W konsekwencji tradycyjna wiedza nie jest już potrzebna, bo wszystkie fakty są do znalezienia online. Niezależnie od przyczyn dewaluacja wiedzy i przypisywanie dużego znaczenia relacjom wskazuje na możliwe społeczne przewartościowanie celów stawianych przed edukacją i wymaga pogłębionej analizy" - głosi komentarz do badania.

Nowa podstawa programowa

Na podstawie wyników badania sformułowano trzy podstawowe rekomendacje:

- Określić rzeczywistą przyczynę (przyczyny) deklarowanego przez nauczycieli braku możliwości dobrej realizacji podstawy programowej oraz wprowadzić rozwiązania gwarantujące nauczycielom możliwość rzeczywistego wywiązania się z nałożonych obowiązków.

 - Określić przyczyny tak dużego obciążenia uczniów nauką oraz wprowadzić rozwiązania (np. zwiększające efektywność uczenia się) pozwalające utrzymać wysoką jakość edukacji przy zmniejszeniu czasu poświęcanego na naukę. 

- Rozpocząć debatę z udziałem ekspertów, nauczycieli i rodziców, której efektem będzie stworzenie systemu edukacji odpowiadającego oczekiwaniom społecznym.

Badanie prowadzono online, było ono anonimowe a podstawą były dwa formularze elektroniczne (dla nauczycieli oraz dla rodziców). Zaproszenia do badania otrzymały mailowo wszystkie szkoły z bazy systemu informacji oświatowej. Do wszystkich prezydentów, burmistrzów i wójtów wysłano z kolei list z prośbą o poinformowanie szkół o przeprowadzanym badaniu. Dodatkowo na stronie internetowej Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty opublikowano zaproszenie do wypełnienia ankiety.

Joanna Balcer

Źródło: SSPAP

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
500 plus dla małżeństw z 50-letnim stażem? Nowe świadczenie coraz bliżej

Czy pary z 50-letnim stażem małżeńskim otrzymają jednorazowe wsparcie finansowe od państwa? Trwają intensywne prace nad petycją dotyczącą tzw. „500 plus dla małżeństw” – nowego świadczenia, które miałoby docenić trwałość długoletnich związków. Sejmowa Komisja Petycji analizuje projekt ustawy przewidujący wypłaty od 5000 do nawet 8000 zł w zależności od liczby wspólnie przeżytych lat.

O ile wzrośnie świadczenie pielęgnacyjne w 2026 roku?

Opiekunowie osób z niepełnosprawnościami czekają na ostateczną decyzję rządu w sprawie wysokości minimalnego wynagrodzenia. To właśnie od wzrostu minimalnej płacy zależy kwota świadczenia pielęgnacyjnego w 2026 roku.

375 zł miesięcznie dla wdów i wdowców po działaczach opozycji? Senat rozpatruje petycję ws. nowelizacji ustawy

W Senacie procedowana jest petycja, która zakłada przyznanie wdowom i wdowcom po działaczach opozycji antykomunistycznej świadczenia w wysokości 375 zł miesięcznie. To zmodyfikowany postulat, który zyskał poparcie Urzędu ds. Kombatantów. Trwają konsultacje z resortami finansów i rodziny.

ZUS: Te emerytki po 65 urodzinach będą miały z urzędu podwyższoną emeryturę. Więcej nawet o kilkaset złotych miesięcznie po przeliczeniu

ZUS informuje, że kobiety pobierające okresową emeryturę kapitałową po osiągnięciu męskiego powszechnego wieku emerytalnego (65 lat) będą miały z urzędu przeliczone świadczenie. Na przeliczeniu mogą zyskać nawet kilkaset złotych miesięcznie.

REKLAMA

ZUS zakończył wysyłkę listów [Waloryzacja i trzynaste emerytury]

13 czerwca 2025 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych poinformował, że zakończył coroczną wysyłkę listów do emerytów i rencistów. W kopercie znajdują się dwie decyzje: o marcowej waloryzacji oraz trzynastej emeryturze.

Wiemy o ile wzrosną emerytury i renty w 2026 r. Rząd podał wskaźnik waloryzacji świadczeń – podwyżka jeszcze niższa, niż w tym roku

12 czerwca br. Rada Ministrów przyjęła propozycję zwiększenia wskaźnika waloryzacji emerytur i rent w 2026 r., która będzie teraz przedmiotem negocjacji z Radą Dialog Społecznego. Jeżeli zaproponowana wysokość zwiększenia zostanie przyjęta jako ostateczna – wiemy już jaka będzie minimalna kwota podwyżki świadczeń emerytalno-rentowych od 1 marca 2026 r.

[Minimalne wynagrodzenie 2026] Rada Ministrów proponuje 4 806 zł brutto i 31,40 zł stawki godzinowej od 1 stycznia 2026 r.

Od 1 stycznia 2026 roku minimalne wynagrodzenie za pracę ma wzrosnąć do 4806 zł brutto, a minimalna stawka godzinowa – do 31,40 zł. To propozycja Rady Ministrów, która trafi teraz pod obrady Rady Dialogu Społecznego.

[Propozycja Rady Ministrów] Od 1 marca 2026 r. najniższa emerytura 1 970,98 zł brutto. Wskaźnik waloryzacji emerytur i rent w 2026 r.

W czwartek, 12 czerwca 2025 r. Rada Ministrów przyjęła propozycję zwiększenia wskaźnika waloryzacji emerytur i rent w 2026 r. Jak wynika z informacji opublikowanej przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów, rząd zaproponuje Radzie Dialogu Społecznego, by wskaźnik waloryzacji emerytur i rent w 2026 r. wyniósł 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w 2025 r.

REKLAMA

WSA o świadczeniu wspierającym: WZON nie poniesie kary za przewlekłość. Rodziny osób niepełnosprawnych niepotrzebnie walczą w sądach

Z uwagi na przewlekłość postępowań o świadczenie wspierające (przewlekłość jest na poziomie WZON, a nie ZUS) częsta jest sytuacja śmierci osoby niepełnosprawnej przed przyznaniem przez WZON punktów. Ściślej są to sprawy o wydanie decyzji określającej w punktach poziom potrzeby wsparcia (swoisty test niesamodzielności). W przypadku śmierci przed wydaniem decyzji przez WZON nic już nie można w sprawie zrobić. WZON nie poniesie kary za przewlekłość.

Renta wdowia – od kiedy pieniądze? ZUS podał harmonogram wypłat

Już od 1 lipca 2025 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych rozpocznie wypłaty rent wdowich – nowego świadczenia, na które czekało setki tysięcy uprawnionych. ZUS podał oficjalny harmonogram, z którego wynika, że świadczenia będą wypłacane w dotychczasowych terminach wypłat emerytur i rent: 1., 6., 10., 15., 20. oraz 25. dnia każdego miesiąca.

REKLAMA