REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Ile wynosi obniżony wiek emerytalny od 2017 r.?

Subskrybuj nas na Youtube
Ile wynosi obniżony wiek emerytalny od 2017 r.? / fot. Shutterstock
Ile wynosi obniżony wiek emerytalny od 2017 r.? / fot. Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Prezydent podpisał ustawę obniżającą wiek emerytalny. Od 1 października 2017 r. wiek emerytalny wyniesie 60 lat dla kobiet oraz 65 lat dla mężczyzn.

Prezydent Andrzej Duda podpisał w poniedziałek  19 grudnia 2016 r. ustawę, która przewiduje obniżenie od 1 października 2017 r. wieku emerytalnego

REKLAMA

"Tę sprawę traktujemy i traktowaliśmy jako niezwykle ważną; to piękny dzień dla Solidarności" - powiedział prezydent tuż pod podpisaniu ustawy.

Podkreślił, że związek NSZZ Solidarność od ponad trzech lat - od 2012 r. protestował przeciwko podwyższeniu wieku emerytalnego. "Cała sprawa zaczęła się w 2011 r., kiedy ten element stał się bardzo poważnym argumentem w kampanii wyborczej parlamentarnej. Wtedy to Donald Tusk, który kandydował na urząd premiera zobowiązywał się, że podwyższenia wieku emerytalnego nie będzie. Niestety w 2012 r., niedługo po tym, jak wybory się rozstrzygnęły, jak Polacy mu zaufali, zrobił coś, czego polityk nigdy zrobić nie powinien, a mianowicie złamał tę obietnicę i przez Sejm i Senat została przeprowadzona ustawa podwyższająca wszystkim Polakom wiek emerytalny do 67 roku życia" - mówił Andrzej Duda.

Zobacz serwis: Emerytury 2017

REKLAMA

Dodał, że przeciwko tej decyzji protestowały liczne środowiska, m.in. związki zawodowe. "Zmiana została przeforsowana; liczono jeszcze na to, że być może Trybunał Konstytucyjny uzna tutaj prawa obywatelskie (...), niestety TK nie stanął po stronie obywateli; zrobił to, co ucieszyło ówczesny rząd PO" - mówił prezydent.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Duda podkreślił, że obniżenie wieku emerytalnego było wielkim postulatem kampanii przed wyborami prezydenckimi i parlamentarnymi w 2015 r. "Na wszystkich moich spotkaniach słyszałem od przyszłych wtedy wyborców jedno: proszę pana, proszę obniżyć wiek emerytalny, niech pan obieca, że obniżycie wiek emerytalny; to, co nam zrobiono jest niesprawiedliwe" – mówił prezydent.

"Zarówno ja, jak i wtedy Prawo i Sprawiedliwość, pani premier (Beata) Szydło, pani minister (rodziny) Elżbieta Rafalska zobowiązaliśmy się przed ludźmi, przed naszymi rodakami, że taka zmiana obniżająca wiek emerytalny z powrotem zostanie wprowadzona" – powiedział Duda.

"Dzisiaj jest ta wielka dla nas wszystkich chwila, kiedy jako prezydent Rzeczypospolitej już w tej chwili ustawę mogłem podpisać. Z radością teraz na koniec 2016 r., ale także i przed świętami Bożego Narodzenia informuję wszystkich, informuję przede wszystkim moich rodaków, że to zobowiązanie zostało spełnione" – powiedział prezydent.

Dodał, że z obecnością w polityce wiąże się odpowiedzialność za realizację zobowiązań podjętych przed obywatelami. "Cieszę się, że te zobowiązania są konsekwentnie realizowane. Jest to dla mnie moment wielkiej satysfakcji i radości" – powiedział Duda.

Zobacz: Emeryt na działalności gospodarczej w 2017 r.

Dziękował NSZZ "Solidarność" za "trwanie przy interesach Polaków", rządowi, większości parlamentarnej, premier Szydło i minister Rafalskiej za doprowadzenie do uchwalenia ustawy.

Prezydent podkreślił, że w 2012 r. wprowadzono obowiązek pracy do 67. roku życia, a podpisana w poniedziałek ustawa przewiduje, że będzie prawo przejścia na emeryturę – dla kobiet w wieku lat 60, dla mężczyzn – 65. "Prawo, a więc coś z czego będzie można skorzystać, ale nie będzie przymusu. Jeżeli ktoś będzie chciał się zdecydować na przejście na emeryturę będzie mógł to zrobić. Jeżeli będzie chciał pracować nadal, będzie mógł pracować nadal. Wybór pozostawiony jest każdemu pracownikowi" – powiedział Duda.

Minister rodziny Elżbieta Rafalska zapewniła, że rząd "wnikliwie i uważnie ocenił skutki tej regulacji zarówno pod względem społecznym, jak i gospodarczym".

Jak dodała, rząd uznał, iż stan zdrowia znacznej części polskich emerytów nie pozwala na pracę do 67. roku życia; nie sprzyja temu również sytuacja na rynku pracy.

"To dobry dzień dla polskich emerytów i rencistów; pana podpis pod tą ustawą kończy czteroipółletni okres obowiązywania złych, niepożądanych rozwiązań" - dodała. Zaznaczyła, ze rząd wprowadził tylko nieznaczne legislacyjne poprawki.

Zobacz: Minimalna emerytura w 2017 r.

REKLAMA

Przypomniała, że w 2012 r. po przyjęciu ustawy, która od 1 stycznia 2013 wydłużyła wiek emerytalny kobietom i mężczyznom i zrównała go do 67. roku życia, PiS zapowiedziało, że gdy wygra wybory, przywróci wiek emerytalny 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn.

Ten podpis przywraca wiarę w to, że politycy dotrzymują słowa i wiarę, że idziemy w dobrym kierunku, jeżeli chodzi o przywracanie godności pracownikom - powiedział szef NSZZ "Solidarność" Piotr Duda dziękując prezydentowi za podpis pod ustawą obniżającą wiek emerytalny.

Szef Solidarności przypominał sejmową debatę nad wiekiem emerytalnym, gdzie był pełnomocnikiem inicjatywy obywatelskiej dot. referendum w tej sprawie. Mówił, że wówczas "ze strony rządowej nie było żadnych argumentów przeciwko merytoryce przedstawionej z mównicy sejmowej". "Wychodziliśmy z tej debaty wygrani moralnie, bo wiedzieliśmy, że prędzej czy później musi sprawiedliwości stać się zadość" - powiedział.

Piotr Duda przypomniał również, jak nie był wypuszczany do Sejmu i Senatu przez ówczesnych marszałków izb parlamentu, gdy odbywały się debaty na temat wieku emerytalnego. "Tak wtedy wyglądał dialog społeczny, a z tyłu w Sejmie stali po zęby uzbrojeni policjanci, aby przeganiać nas spod Sejmu, gdy protestowaliśmy jak przyjmowano tą złą ustawę" - mówił.

"Jeżeli dzisiaj słyszę z ust opozycji, że odbiera się godność pracownikowi poprzez rządy Prawa i Sprawiedliwości, to ten złożony dzisiaj podpis przez pana prezydenta przywraca godność polskiemu pracownikowi" - powiedział szef związku. Dodał, że

to pracownik będzie decydował, w jakim czasie i kiedy ma przejść na emeryturę, a nie polityk.

Zobacz: Wysokość najniższej emerytury w 2017 r.

"Czekaliśmy na to długo, ale dzisiaj mogę powiedzieć tym wszystkim, którzy złożyli podpis pod inicjatywą w sprawie referendum obywatelskim, że zadanie żeśmy wykonali. Czekaliśmy 5 lat na to, ale byliśmy konsekwentni. Dlatego dzisiaj bardzo dziękuję i rządowi i pani premier Beacie Szydło i panu prezydentowi, że wspólnie podpisano porozumienie z Komisją Krajową Solidarności i z panem prezydentem, wtedy jeszcze kandydatem na urząd prezydenta, porozumienie w którym wspólnie działamy na rzecz pracowników w naszym kraju" - podkreślił Piotr Duda.

Dziękował prezydentowi za podpisanie ustawy i za to, "że dzisiaj rozmawiamy w dialogu, a nie tak jak to było za rządów Platformy Obywatelskiej i PSL-u - siłowo". "Bo to co działo się wtedy w Sejmie podczas debaty referendalnej można podsumować jednym słowem: wtedy merytoryka z drugiej strony była jasna: jesteście zwykłymi pętakami" - powiedział Piotr Duda.

Prezydencki projekt, zapowiadany w kampanii wyborczej Andrzeja Dudy, trafił do Sejmu pod koniec listopada 2015 r., pierwsze czytanie odbyło się na początku grudnia. W połowie stycznia komisja polityki społecznej przeprowadziła wysłuchanie publiczne projektu. Sejm uchwalił ustawę w listopadzie br.

Zgodnie z ustawą wiek emerytalny zostanie obniżony do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Zasada ta będzie dotyczyła obu systemów emerytalnych - powszechnego i rolniczego. Dla rolników do końca 2017 r. będzie możliwość - po spełnieniu określonych warunków - przechodzenia na wcześniejszą emeryturę w wieku 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn. Podobna zasada przejścia w stan spoczynku będzie do końca 2017 r. obowiązywała sędziów i prokuratorów - w zależności od przepracowanego okresu w tych zawodach.

Ustawa będzie obowiązywać od 1 października 2017 r. Podczas prac nad nowelą członkowie rządu wyjaśniali, że ustalenie tej daty spowodowane jest m.in. sprawami technicznymi i prawnymi. Chodzi o czas dla ZUS na przygotowanie systemów informatycznych oraz wdrożenie procedury zamówień publicznych.

Nowelizacja likwiduje emerytury częściowe, których celem było łagodzenie podwyższenia czasu przejścia na emeryturę.

Obecnie wiek emerytalny wynosi 67 lat niezależnie od płci - podnoszony jest stopniowo - kobiety osiągnęłyby go w 2040 r., a mężczyźni w 2020.

Źródło: PAP

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Renta wdowia ogranicza prawo do zasiłków z MOPS. Reguły. Przykład

Renta wdowia wpływa na prawo do zasiłku rodzinnego. Jakie obowiązują tu reguły? Podamy je na przykładzie. Źródło informacji: Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Dodatek dopełniający: 2610 zł co miesiąc z ZUS. 200 tysięcy osób już dostaje, ale inni zostali pominięci. Sprawdź, co się zmieni w 2025

Dodatek dopełniający w wysokości 2 610,72 zł miał być przełomem dla osób z niepełnosprawnościami. Od marca 2025 roku świadczenie trafia już do ponad 200 tys. osób, ale nie każdy z orzeczeniem je dostaje. ZUS wypłaca je tylko wybranym, co budzi ogromne kontrowersje. Rząd zapowiada nowelizację przepisów. Sprawdź, kto może zyskać, a kto wciąż zostanie pominięty mimo podobnej sytuacji zdrowotnej.

Wielka rewolucja w ZUS coraz bliżej? Nowy projekt ustawy o ubezpieczeniach społecznych zapowiada koniec biurokracji, przejęcie rozliczeń przez ZUS i cyfrową obsługę płatników

Rząd szykuje największą od lat propozycję zmian w systemie ubezpieczeń społecznych. Zakłada ona, że to ZUS przejmie od przedsiębiorców obowiązek wyliczania i rozliczania składek, co ma uprościć procedury, zmniejszyć liczbę błędów i odciążyć miliony płatników. Reforma, przygotowana przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, ma zostać wdrożona etapami do 2031 roku i wprowadzić m.in. jednolity plik ubezpieczeniowy oraz pełną cyfryzację rozliczeń.

MOPS: renta wdowia obniża szanse na zasiłki [Komunikat MRPiPS]

Renta wdowia jest doliczana do dochodu odbierającego prawo do świadczeń rodzinnych z MOPS. Już dziś progi dla dochodu te są niskie (by nie rzecz mocniej), gdyż nie zostały zwaloryzowane na 2026 r. Wciąż wynoszą 674 zł na osobę w rodzinie. Jeżeli w rodzinie jest dziecko niepełnosprawne, limit wzrasta do 764 zł na osobę. Wszystko to kwoty netto. To dalej bardzo, bardzo niski limit (praktycznie poniżej minimum socjalnego).

REKLAMA

Sprzedając nieruchomość, można stracić własność i nie otrzymać od nabywcy ani grosza. Akt notarialny przed tym nie zabezpiecza. Jest jednak na to sposób, choć nie powie o nim każdy notariusz

Nie każdy jest świadomy, że dokonując sprzedaży domu czy mieszkania (pomimo zachowania wymaganej formy aktu notarialnego), można nabawić się nie lada problemów, jeżeli nie zadba się o jeden mały szczegół transakcji – moment zapłaty ceny przez nabywcę nieruchomości (lub odpowiednie zabezpieczenie tej zapłaty). W jaki sposób przeprowadzić transakcję kupna-sprzedaży domu czy mieszkania, aby pod względem uzyskania zapłaty ceny za zbywaną nieruchomość – nie wiązała się ona z ryzykiem dla sprzedającego?

Tych opłat (wbrew powszechnej praktyce) szkoły i przedszkola nie mogą pobierać od rodziców w roku szkolnym 2025/2026. Ważna informacja dla rodziców uczniów i przedszkolaków, rozpoczynających rok szkolny

Bardzo częstym zjawiskiem jest obciążanie rodziców, przez szkoły, kosztami przygotowania posiłków w stołówce szkolnej, dla dzieci uczęszczających do szkół podstawowych (a w przypadku, gdy szkoła korzysta z usług firmy cateringowej – również kosztami ich dowozu). Jest to praktyka, która nie jest jednak zgodna z przepisami ustawy – Prawo oświatowe i orzecznictwem Naczelnego Sądu Administracyjnego. Jak zatem jest z tymi obiadami w szkołach (i przedszkolach), kto i w jakim zakresie ponosi ich koszt oraz którym uczniom przysługuje całkowite zwolnienie z opłat za posiłki w roku szkolnym 2025/2026?

Za szkody najemcy zapłaci wynajmujący? Za co odpowiedzialność ponosi lokator?

Zaległości dotyczące płatności czynszu i rachunków, a także złe zachowanie najemcy prowadzące do konfliktów z sąsiadami. Tego najbardziej mogą obawiać się właściciele mieszkań rozważający ich wynajęcie. Zaległości czynszowe to częściej poruszany temat aniżeli konsekwencje złego zachowania lokatora w prywatnym mieszkaniu. Tymczasem obawy właścicieli mieszkań o skutki złego zachowania lokatora są czasem spore. Wzmacniają je uchwały wspólnot mieszkaniowych próbujące „przerzucić” na wynajmującego odpowiedzialność za nieodpowiednie zachowanie najemcy (np. spowodowanie szkód w częściach wspólnych budynku). Warto wyjaśnić, dlaczego takie uchwały są wątpliwe i poruszyć również inne aspekty złego zachowania lokatorów.

1300 zł miesięcznie dla każdego dorosłego? Za to zniknąć muszą: 800+, zasiłki socjalne, 13 i 14 emerytura. Ministerstwo Finansów policzyło koszty wprowadzenia bezwarunkowego dochodu podstawowego (BDP)

W odpowiedzi na interpelację poselską, Jurand Drop, podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów, udzielił odpowiedzi na pytanie, czy jego resort pracuje nad wprowadzeniem w Polsce tzw. bezwarunkowego dochodu podstawowego (BDP) i jakie byłby koszty wypłaty każdemu dorosłemu obywatelowi 1300 zł tytułem BDP.

REKLAMA

Koniec z nadużywaniem przez pracodawców umów zlecenia i umów o dzieło – zostaną one przekształcone w umowy o pracę. „Umowa o pracę zapewnia większą ochronę prawną, stabilność zatrudnienia, daje też dostęp do świadczeń i uprawnień pracowniczych”

W dniu 19 sierpnia br. do wykazu prac legislacyjnych Rady Ministrów trafił przygotowany w MRPiPS projekt ustawy o Reformie Państwowej Inspekcji Pracy. Zakłada on m.in. uprawnienie Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) do wydawania decyzji administracyjnych o przekształceniu nieprawidłowo zawartych umów cywilnoprawnych (czyli umów zlecenia i umów o dzieło) w umowy o pracę. Ma to istotnie ograniczyć nadużycia pracodawców względem pracowników, polegające na zawieraniu przez nich umów cywilnoprawnych z pracownikami, w warunkach, w których powinna zostać zawarta umowa o pracę.

Rada Gabinetowa 27 sierpnia: Prezydent Nawrocki chce porozumienia, które będzie miało wpływ na system legislacyjny państwa polskiego

Rada Gabinetowa, zwołana przez prezydenta Karola Nawrockiego, odbyła się dziś rano w Pałacu Prezydenckim. Przedmiotem obrad Rady był stan finansów publicznych, inwestycje rozwojowe, w tym budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego i elektrowni jądrowych, a także ochrona polskiego rolnictwa.

REKLAMA