Sąd: w domu można grać na instrumencie

REKLAMA
REKLAMA
Od wyroku gdyńskiego sądu ze stycznia 2009 r. odwołali się rodzice studentki AM Ewy Nowackiej. Sąd pierwszej instancji zajmował się sprawą z powództwa trzech sąsiadek, które skarżyły się na dotkliwy hałas klarnetu.
REKLAMA
REKLAMA
Sędzia Sądu Okręgowego Przemysław Banasik uzasadniając wyrok, powołał się na opinię biegłego, który nie stwierdził przekroczeń dopuszczalnych wartości hałasu w mieszkaniach sąsiadek podczas gry na instrumencie.
Dodał, że wyrok sądu pierwszej instancji zakazujący całkowicie gry na instrumencie w domu był zbyt restrykcyjny. Rodzina klarnecistki chcąc zminimalizować odgłosy gry, wygłuszyła pokój, w którym ćwiczyła córka. W październiku 2007 roku, ze względu na sąsiadów, dziewczyna przeprowadziła się do akademika i w domu rodziców ćwiczyła tylko w weekendy.
Jedna z sąsiadek, które wniosły sprawę do sądu, jest nauczycielką muzyki i uczyła klarnecistkę w dzieciństwie.
REKLAMA
Pełny artykuł: Precedensowy wyrok: Można grać w domu na instrumencie
Zobacz również serwis: W sądzie
REKLAMA
REKLAMA