REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Drzewo sąsiada: zagraża bezpieczeństwu, zacienia, zaśmieca działkę liśćmi. Czy można żądać przycięcia lub wycięcia? Jakie możliwości daje prawo?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
drzewo sąsiada
Czy można żądać przycięcia (wycięcia) drzewa sąsiada? Co jeżeli drzewo za płotem zagraża mojemu budynkowi, zaśmieca liśćmi, zacienia działkę. Jakie argumenty daje prawo?
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Drzewo sąsiada może zacieniać działkę, zagrażać budynkowi, ogrodzeniu czy też zaśmiecać liśćmi podwórko. Co zgodnie z prawem można z tym zrobić? Czy można przyciąć gałęzie przechodzące z działki sąsiada, żądać przycięcia zbyt wysokich drzew albo nawet wycięcia całego drzewa?

Drzewa na działce sąsiada - czy można żądać ich przycięcia lub wycięcia?

Gwałtowne zjawiska pogodowe często rodzą pytania o to, jak kształtują się przepisy prawne w odniesieniu do drzew umiejscowionych na granicy sąsiadujących ze sobą działek, w szczególności jakimi uprawnieniami dysponują właściciele nieruchomości, których prawa są ograniczane przez drzewa rosnące na posesji sąsiada. Powyższe zagadnienia omówione zostały na tle następującego przykładu:

Mam sytuację, że ok. 5 metrów od mojej siatki sąsiad ma 2 olbrzymie brzozy (rosną tuż obok siebie) – chciałbym, żeby je przyciął:
1) na wysokość – bo się boję, że wichura przewróci je na mój dom (dom również jest ok 5-6 m od siatki),
2) na szerokość – bo gałęzie zwisają nad moją działką i śmiecą mocno jesienią.

Osoba, która zwróciła się z powyższym problemem zadała przy tym pytanie czy ma możliwość usunięcia gałęzi przerastających na teren jego działki, a jeśli tak – jak należy postąpić z pozostałościami (tzn. czy można przerzucić je na teren sąsiada).

REKLAMA

REKLAMA

Dozwolona odległość drzew od granicy działki

W pierwszej kolejności należy wskazać, ze przedmiotowa kwestia nie jest regulowana w przepisach rangi ustawowej. Pewną wskazówkę w tym zakresie dają postanowienia Regulaminu Rodzinnego Ogrodu Działkowego Polskiego Związku Działkowców opracowanych przez Polski Związek Działkowców.

Regulamin odnosi się do odległości w jakich powinny rosnąć m.in. drzewa i krzewy ozdobne, drzewa owocowe, iglaki. Co do zasady, odległość ta powinna wynosić 2 m, przy czym regulacja o której mowa nie odnosi się od okazałych, dużych drzew. Jak wskazuje się w opracowaniach na temat odległości drzew od granicy, lepiej jest sadzić je dalej od granicy działki np. 5 metrów. Biorąc jednak pod uwagę to, że przydomowe ogrody często mają małą powierzchnie, warto porozumieć się w tym zakresie z sąsiadami.

Inni przedstawiciele zawodu kładą nacisk na to, że brak określenia odległości w jakich należy posadzić drzew powoduje, że na uwadze trzeba mieć okoliczności faktyczne, zakres prawa własności (o czym mowa poniżej) oraz zachowywać zasady prawa sąsiedzkiego.

Drzewo zacienia działkę sąsiada

Kwestię tę można rozpatrywać na gruncie Kodeksu cywilnego. Zgodnie z tym aktem prawnym, każdy z właścicieli może korzystać ze swojej nieruchomości tak długo jak nie wkracza to w sferę uprawnień drugiego właściciela. Przesłanką, która określa zakres tego uprawnienia jest „przeciętna miara wynikająca ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych".

Rozpatrując kwestię zacieniania można odnieść się do art. 144 Kodeksu Cywilnego, w którym mowa o immisjach tzn. o czynnikach oddziałujących na nieruchomość. W orzecznictwie Sądu Najwyższego wyrażono zapatrywanie, że rozrost drzew w taki sposób, że zmniejszają nasłonecznienie na nieruchomości sąsiedniej stanowi przesłankę do dochodzenia roszczenia odszkodowawczego na podstawie art. 144 KC (wyrok SN z 22 czerwca 1972 r., III CRN 126/72). W takim przypadku można zatem żądać przycięcia drzew (gałęzi).

Przycinanie gałęzi - czy można przerzucić na teren sąsiada?

W nawiązaniu do powyższych rozważań w zakresie zacieniania wskazać należy, że zgodnie z art. 150 Kodeksu cywilnego, właściciel nieruchomości na którego działkę przechodzą gałęzie może samodzielnie dokonać ich przycięcia. W pierwszej kolejności powinien jednak wezwać właściciela drzew do wypełnienia tego obowiązku z wyznaczeniem mu odpowiedniego terminu. Jest to tzw. dozwolona samopomoc, która jednak nie wyłącza dochodzenia realizacji roszczenia w drodze sądowej.

Jak wskazuje się w literaturze przedmiotu: Wymóg wyznaczenia terminu "odpowiedniego" oznacza, że właściciel nieruchomości, z której zwieszają się gałęzie i owoce, powinien mieć dostateczny czas na zorganizowanie sobie wszystkiego, co jest niezbędne dla usunięcia. Przy wyznaczaniu terminu należy także wziąć pod uwagę, czy pora roku jest odpowiednia do dokonania tego rodzaju czynności. (tak: Kodeks cywilny. T. I. Komentarz. Art. 1–44910, red. prof. dr hab. K. Pietrzykowski).

Odnosząc się natomiast do zapytania dotyczącego przerzucania obciętych gałęzi na teren nieruchomości sąsiada to w orzecznictwie wyrażono zapatrywanie, zgodnie z którym Sankcją więc wobec bezczynności sąsiada jest tylko ustawowe upoważnienie właściciela gruntu sąsiedniego do usunięcia gałęzi oraz korzeni we własnym zakresie i zachowania ich dla siebie. (tak: Uchwała Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 26 lipca 1972 r. , III CZP 45/72). Żaden przepis nie przewiduje zatem uprawnienia do przerzucenia obciętych gałęzi na teren sąsiada.

REKLAMA

Odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez upadające drzewa

W pierwszej kolejności należy ustalić, czy drzewo upadło na skutek zaniedbań właściciela (który np. nie usunął chorego, słabego drzewa), czy tez na skutek siły wyższej (np. silnego, porywistego wiatru). Jeśli przyczyna była zewnętrzna i nikt nie mógł przewidzieć toku wydarzeń właściciel będzie zwolniony z odpowiedzialności. Jeśli natomiast szkody są wynikiem zaniechania właściciel będzie ponosił odpowiedzialność na zasadach ogólnych wynikających z art. 415 KC – Kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Każdorazowo wymagana jest jednak „wina”, którą należy oceniać w odniesieniu do okoliczności danego wypadku oraz stanu wiedzy naruszyciela.

Dalszy ciąg materiału pod wideo
oprac. Emilia Panufnik
Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Polska nie przyjmie migrantów w ramach paktu migracyjnego? Decyzja Komisji Europejskiej i reakcje w Warszawie

Donald Tusk ogłosił, że Polska nie przyjmie migrantów ani nie zapłaci ani grosza w ramach paktu migracyjnego. Komisja Europejska dała zielone światło na zwolnienie Polski z relokacji, a rząd mówi o historycznym sukcesie. Ale z Pałacu Prezydenckiego spadła lawina krytyki – minister Zbigniew Bogucki oskarża premiera o chaos i sprzeczności, pytając, kiedy wreszcie zacznie mówić prawdę o pakcie migracyjnym.

ETS2 – co to naprawdę jest i jak wpływa na każdego Polaka? Fakty, nie mity

Europejski System Handlu Emisjami (ETS2) to nie jest żadna nowa podatkowa niespodzianka dla Polaków, nie jest też „zabójcą kotłowni i pieców na węgiel”. To mechanizm prawny, który od 2027 roku obejmie emisje CO₂ z sektora transportu drogowego, budownictwa i małych instalacji energetycznych – obszarów dotychczas nieobjętych ETS1. W Polsce narosło wiele nieporozumień: od strachu przed „zabiciem ciepłownictwa lokalnego” po teorie spiskowe o „zamierzeniu pozbawienia Polaków przez UE prawa do ogrzewania domów”. W tym artykule przedstawiamy wyłącznie sprawdzone fakty, oparte na oficjalnych dokumentach Unii Europejskiej, analizach Komisji Europejskiej, Eurostatu i instytucji badawczych - bez spekulacji czy emocji.

Ochrona roślin i nasiennictwo - ważne zmiany w przepisach uchwalone przez Sejm i Senat

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi informuje, że w dniu 7 listopada br. Sejm przyjął poprawki Senatu do ustawy z 9 października 2025 r. o zmianie ustawy ochronie roślin przed agrofagami oraz niektórych innych ustaw. Tym samym zakończono prace parlamentarne nad ustawą, która zostanie teraz skierowana do podpisu Prezydenta. Co się zmieni i od kiedy?

Obowiązkowe ubezpieczenie OC dronów od 13 listopada: kluczowe wyłączenie odpowiedzialności

Od 13 listopada 2025 r. każdy operator drona o masie od 250 gramów do 20 kilogramów będzie musiał posiadać obowiązkowe ubezpieczenie OC - wynika z rozporządzenia ministra finansów z 24 października 2025 roku. Nowe przepisy miały wypełnić lukę w prawie i zapewnić rekompensatę osobom poszkodowanym w wyniku wypadków z udziałem dronów. Tyle, że na ostatnim etapie prac pojawiło się kluczowe wyłączenie odpowiedzialności - wskazuje Jarosław Szymański, Dyrektor Mentor S.A. o. Warszawa.

REKLAMA

Nieprzewidziane problemy z bonem ciepłowniczym. Wnioski nie zostaną rozpatrzone. Informacji trzeba będzie szukać stronie internetowej urzędu

Trwa składanie wniosków o bon ciepłowniczy. Pojawiły się jednak nieprzewidziane trudności generujące dodatkowe koszty dla gmin. Ministerstwo Energii zaproponowało wprowadzenie zmian, które poprawią sytuację.

Od stycznia 2026 roku podwyżki wynagrodzenia od 140 do 240 zł. Opublikowano projekt rozporządzenia

Wzrost płacy minimalnej pociąga za sobą szereg zmian. Zależy bowiem od niego wysokość szeregu świadczeń i dodatków, a płace, których wysokość jest określana w obowiązujących przepisach, trzeba odpowiednio dostosować do jej poziomu.

Za nagłe zmiany planów pracownikowi przysługuje rekompensata. Nie wszyscy o tym wiedzą, zapominają nawet pracodawcy, a przepisy są jasne

Nawet w zakładzie pracy, w którym praca jest wykonywania według stałego harmonogramu i w z góry określonych godzinach pracy, mogą zdarzyć się niespodziewane sytuacje. Jeśli pracownik musi dostosować się do takich nagłych zmian, przysługuje mu rekompensata.

Sąd Najwyższy uderza w dotychczasową praktykę! Kuratorzy–adwokaci bez obowiązku doręczeń – co to oznacza dla tysięcy spraw?

To może być punkt zwrotny w polskim postępowaniu cywilnym. Wyrok Sądu Najwyższego kończy wieloletni spór i zmienia podejście do doręczeń między profesjonalnymi pełnomocnikami. Skutki odczują nie tylko prawnicy, ale i zwykli uczestnicy postępowań.

REKLAMA

Te 4 ważne ustawy zawetował Prezydent RP w listopadzie 2025 r.

Prezydent RP Karol Nawrocki skorzystał z jednej z najważniejszych prerogatyw głowy państwa – prawa weta. Odmówił podpisania czterech ustaw uchwalonych przez Sejm, uzasadniając swoje decyzje troską o rozwój gospodarczy, dostęp do usług publicznych oraz standardy ładu korporacyjnego. Każde z weta dotyczyło innej sfery życia społecznego i gospodarczego, ale można powiedzieć, że wspólnym mianownikiem była obawa przed negatywnymi konsekwencjami dla obywateli i państwa. Przynajmniej tak wynika z uzasadnień, które podała Kancelaria Prezydent RP.

Odwołanie darowizny po terminie nic nie da. Obdarowana pobiła i wyzywała darczyńców a i tak nie była to rażąca niewdzięczność: sądy są nieugięte

Odwołanie darowizny po terminie nic nie da. Obdarowana pobiła i wyzywała darczyńców a i tak nie była to rażąca niewdzięczność: sądy są nieugięte w kwestii terminów wskazanych w przepisach prawa. Sąd Najwyższy w swoich ostatnich rozstrzygnięciach podkreśla, że rok na odwołanie to termin bezwzględny, którego nie wydłuża nawet fakt, że niewdzięczność przybrała formę przestępstwa z użyciem przemocy.

REKLAMA