REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Posiadanie konopi a prawo - Polska, Europa, Świat

Subskrybuj nas na Youtube
Posiadanie konopi a prawo - Polska, Europa, Świat
Posiadanie konopi a prawo - Polska, Europa, Świat
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Aktualna sytuacja prawna konopi na świecie jest bardzo zróżnicowana – podczas gdy jedne państwa dążą do jej legalizacji, inne wciąż zaostrzają kary za posiadanie nawet śladowych ilości suszu. W Polsce procesy legalizacyjne nabrały rozpędu zwłaszcza w ostatnich latach. Dzieje się tak dzięki pojawiającym się postępowym projektom ustaw i popularyzacji świadomego podejścia do kwestii konopi – co niezwykle cenne – także tej medycznej.

Sytuacja konopi w polskim prawie. Czy jest szansa na pełną legalizację?

REKLAMA

Konopie przybyły na tereny obecnej Polski już w czasach prasłowiańskich i szybko znalazły zastosowanie w wielu dziedzinach życia[1]. Aż do początków XIX w. stosowane były zarówno w medycynie oficjalnej, jak i ludowej. Co ciekawe, wzmianki o nich pojawiają się nawet w „Panu Tadeuszu” Adama Mickiewicza, gdzie Tadeusz, obserwując ukochaną Zosię, ukrywał się pośród krzaków konopi[2]. Obecne prawo pozostaje jednak w tej kwestii dość restrykcyjne, a czynności powiązane z produkcją wyrobów konopnych wymagają specjalnych zezwoleń. Jak właściwie polskie ustawy traktują konopie? Czy stanowisko polskich władz jest wyjątkowe na tle innych państw?

REKLAMA

Jak powszechnie wiadomo, według polskiego prawa posiadanie niewielkiej ilości marihuany jest całkowicie nielegalne i zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 3. Ponadto posiadanie znacznej ilości środków odurzających lub substancji psychotropowych podlega karze pozbawienia wolności od roku nawet do lat 10. Także hodowla konopi siewnych, niemalże pozbawionych substancji odurzających, wymaga wpisu do specjalnego rejestru producentów konopi włóknistych, który dokonywany jest przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. Co jednak ważne, 1 listopada 2017 roku zalegalizowano użycie marihuany medycznej w przypadku ciężkich chorób, jeśli inne metody terapii zawiodły[3]. Medyczna marihuana, zawierająca więcej niż dozwolone prawem dla konopi włóknistych 0,3 proc. THC, jeszcze niedawno nie mogła być hodowana na terenie Polski. Zmieniło się to 7 maja br., gdy dopuszczono wytwarzanie surowca farmaceutycznego, które możliwe jest po uzyskaniu zezwolenia Głównego Inspektora Farmaceutycznego. Dzięki temu, instytuty badawcze obecnie mogą produkować medyczną marihuanę, a uprawy również mogą być na terenie Polski.

– Co ciekawe, posiadanie konopi z zawartością THC powyżej 0,3 proc. dozwolone jest w sytuacji, gdy roślina przeznaczona jest do celów badawczych, na potrzeby badań lub testów naukowych. Aby legalnie przeprowadzać takie testy, należy uzyskać zgodę odpowiedniej Komisji ds. Etyki Badań Naukowych. Choć otrzymanie pozwolenia nie jest proste, pociesza fakt, że państwo stawia kroki w celu poznania właściwości tak interesującej i pełnej zastosowań rośliny, jaką jest konopia – mówi Damian Olędzki, założyciel marki HempKing, polskiego producenta wyrobów na bazie konopi siewnych. – Podejmowane są kroki mające na celu normalizację uprawy konopi włóknistych, dzięki czemu możliwa jest już hodowla marihuany medycznej na terenie Polski. To z pewnością obniży koszty leczenia z użyciem tej substancji, które do tej pory dochodziły nawet do 1000 złotych miesięcznie  – dodaje ekspert.

Europa a konopie – jakie podejście do ich uprawy i spożycia mają nasi sąsiedzi?

REKLAMA

Procesy legalizacyjne przebiegające w niektórych państwach dotyczą zarówno marihuany medycznej, jak i tej przeznaczonej do użytku rekreacyjnego. Stosowanie konopi w leczeniu chorób o ciężkim przebiegu zostało zalegalizowane prawie we wszystkich krajach członkowskich Unii Europejskiej, chociaż przepisy regulujące dostępność różnią się w zależności od kraju. Podobnie rzecz ma się w przypadku uprawy konopi włóknistych o wysokiej zawartości CBD – jeżeli zawartość THC spełnia wymogi prawne danego kraju, to produkty tego typu pozostają legalne w większości państw członkowskich UE – oprócz Polski w tej grupie znajdziemy Niemcy, Austrię, Holandię, Francję, Irlandię, Hiszpanię, Luksemburg, Szwajcarię, Grecję, Węgry, Cypr, Słowenię, Włochy, Bułgarię, Szwecję,  Estonię, Litwę oraz Łotwę. W niektórych krajach nabycie produktu na bazie CBD możliwe jest wyłącznie do celów medycznych oraz wiąże się z okazaniem recepty od lekarza. Dzieje się tak m.in. w Belgii, Portugalii, Rumunii, Danii czy Finlandii. Co ciekawe, CBD wciąż pozostaje całkowicie nielegalne na terenie Słowacji. Najbardziej zróżnicowane wciąż pozostaje jednak prawo dotyczące konopi indyjskich – ich posiadanie, uprawa i pozostawanie pod wpływem tej substancji jest już kwestią znacznie bardziej kontrowersyjną – podobnie zresztą jak w Polsce.

– Bardzo ważnym jest, aby pozytywne właściwości konopi były wykorzystywane w celu leczenia chorób i uśmierzania bólu potrzebujących. W niektórych miejscach na świecie konopie stosowane w celach zdrowotnych to już codzienność, a kolejnym krokiem prawnym staje się depenalizacja lub dekryminalizacja marihuany, czyli zniesienie kar za posiadanie niewielkich jej ilości czy wycofanie czynności powiązanych z konopiami indyjskimi z listy przestępstw, o ile nie są one powiązane z handlem czy produkcją – wyjaśnia Damian Olędzki, założyciel marki HempKing, polskiego producenta wyrobów na bazie konopi siewnych. – Taka sytuacja prawna ma miejsce m.in. w Niemczech, Czechach, Austrii czy Holandii. Co ciekawe, w niektórych przypadkach przepisy te są dość skomplikowane – przykładowo w Niemczech posiadanie marihuany jest nielegalne, ale już samo jej spożycie, bądź bycie pod wpływem nie jest karalne. Krajem europejskim o najbardziej liberalnym stanowisku wobec konopi indyjskich bez wątpienia jest Malta, która od niedawna zezwala na posiadanie marihuany na własny użytek, o ile jej ilość nie przekracza ustawowych norm – tłumaczy Damian Olędzki.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Kara śmierci za posiadanie marihuany? W tych krajach to codzienność

Chociaż w państwach Europy coraz powszechniejsza staje się liberalizacja prawa konopnego, a kara pozbawienia wolności za przechowywanie konopi jest najsurowszą z restrykcji, istnieją kraje, gdzie za posiadanie marihuany można zostać skazanym na śmierć. Wśród tych państw znajdują się m.in. Chiny, w których za przetrzymywanie zbyt dużej ilości pochodnych konopi indyjskich grozi kara śmierci przez publiczne powieszenie. W Singapurze posiadanie marihuany w ilości większej niż 15 gramów także karane jest śmiercią. Najostrzejsze prawo w kwestii konopi mają jednak Filipiny – za przetrzymywanie jakiejkolwiek ilości konopi w tym kraju kara śmierci może zostać wymierzona nawet bez procesu, a publiczne władze otwarcie popierają taki sposób zapobiegania użyciu i sprzedaży narkotyków[4].

Pomimo niektórych ekstremów prawnych dotyczących konopi, w Polsce wszystko zdaje się zmierzać w stronę liberalizacji prawa. Kolejne kroki w tym celu zostały podjęte, a społeczeństwo staje się coraz bardziej otwarte na wiedzę o konopiach oraz ich różnorodnych zastosowaniach. Państwa europejskie, które podjęły decyzję o liberalizacji prawa konopnego, mogą stać się przykładem dla polskich władz w kwestii postępowania wobec konopi. Wzrost świadomości Polaków może bowiem przyczynić się do poszerzenia perspektyw leczenia i poprawy jakości życia.

*****

[1] Iwona Arabas, „Z historii używania konopi w Polsce”, Kwartalnik Historii Nauki i Techniki 35/2, 1990, s. 329-336

[2] Iwona Świechowska, „Konopie roślina przeklęta czy zapomniana”, Poznań, 2019

[3] https://www.medme.pl/artykuly/medyczna-marihuana-w-polsce-od-kiedy-w-aptekach,69862.html

[4] https://faktykonopne.pl/kara-smierci-za-marihuane-lista-krajow/

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Limity dorabiania do emerytury i renty w 2025 r. - zmiany od 1 czerwca. Kto może dorabiać bez ograniczeń a kto musi się liczyć ze zmniejszeniem lub zawieszeniem świadczenia?

ZUS informuje, że pracujący emeryci, którzy nie osiągnęli jeszcze powszechnego wieku emerytalnego (na tzw. wcześniejszych emeryturach) oraz niektórzy renciści będą mogli od czerwca 2025 r. uzyskiwać większe dochody z dodatkowej pracy. Graniczna kwota, która nie wpłynie na zmniejszenie emerytury lub renty, wzrasta o 339,50 zł brutto, a wyższy próg, po przekroczeniu którego świadczenie może zostać zawieszone o 630,60 zł brutto.

Rolnik także nie ucieknie przed ZUS-em. 31 maja upływa termin na złożenie ważnego dokumentu, którego uchybienie skutkować będzie poważnymi konsekwencjami

Rolnicy (jak również ich domownicy, dotychczas objęci ubezpieczeniem w KRUS), którzy jednocześnie z działalnością rolniczą – prowadzą pozarolniczą działalność gospodarczą albo współpracują przy prowadzeniu takiej działalności – utracą ubezpieczenie w KRUS i będą zobowiązani do „przejścia” do ZUS, jeżeli do 31 maja br., nie złożą w KRUS ważnego dokumentu. Ustaniem ubezpieczenia rolnika (jak również jego domownika) w KRUS, skutkuje również przekroczenie tzw. rocznej kwoty granicznej podatku dochodowego od przychodów z pozarolniczej działalności gospodarczej za poprzedni rok podatkowy. Nie bez konsekwencji dla ubezpieczenia w KRUS, pozostaje także podjęcie przez rolnika pracy na podstawie umowy zlecenia, umowy agencyjnej, innej pokrewnej im umowy lub objęcie funkcji radzie nadzorczej spółki.

Fundacja rodzinna nie jest całkowicie zwolniona z podatku. WSA stawia sprawę jasno

Fundacja rodzinna, mimo szeregu preferencji podatkowych, nie jest całkowicie zwolniona z opodatkowania. Przykładem może być wynagrodzenie wypłacane fundatorowi na podstawie kontraktu menedżerskiego – zgodnie z wyrokiem WSA w Łodzi, takie świadczenie stanowi tzw. „ukryty zysk”, od którego fundacja musi zapłacić 15% CIT. Warto wiedzieć, kiedy dokładnie pojawia się obowiązek podatkowy i jak interpretowane są umowy menedżerskie zawierane z fundatorem lub beneficjentem fundacji.

Obowiązek zapłaty frachtu przez odbiorcę

Zatory płatnicze w branży transportowej to jej największa zmora. Najczęściej brak zapłaty związany jest z powstaniem szkody i sporem o to kto powinien ponieść koszty z tego tytułu.

REKLAMA

7 tys. zasiłku coraz bliżej: senat nie zgłosił poprawek. Czy podpis Prezydenta to tylko formalność?

Z wielką ulgą wiele osób przyjęło informację, że senat nie zgłosił w środę (15 maja 2025 r.) poprawek do nowelizacji ustawy ws. podwyższenia zasiłku pogrzebowego z 4 do 7 tys. zł. Jego kwota ma podlegać waloryzacji w marcu, jeżeli wskaźnik inflacji w roku poprzednim przekroczy 5 proc. Podwyżka i wypłata wyżej kwoty zasiłku ma wejść w życie od 1 stycznia 2026 r.

Teraz 38,9 godziny pracy w tygodniu w Polsce - w Niemczech niecałe 34 (średnia w UE: 36 godzin). Ekspert: trzeba skrócić czas pracy

Polacy są jednym z najbardziej zapracowanych narodów w Unii Europejskiej. Powinniśmy dążyć do skrócenia czasu pracy. Gospodarczo jesteśmy na to gotowi – powiedział PAP Dominik Owczarek z Instytutu Spraw Publicznych, komentując najnowsze dane Eurostatu o średnim czasie pracy. Najnowsze dane Eurostatu za ubiegły rok wskazują, że Polska jest w ścisłej czołówce państw UE, w których pracuje się najdłużej. Nasz tygodniowy czas pracy w 2024 r. wyniósł 38,9 godziny wobec unijnej średniej 36 godzin.

Elektroniczne przesyłanie pism procesowych - system e-EDES już działa w Polsce

Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało 14 maja 2025 r., że Polska dołączyła do grona pierwszych państw członkowskich Unii Europejskiej, które uruchomiły usługę komunikacji elektronicznej pomiędzy sądami i innymi organami w sprawach cywilnych i handlowych, wykorzystując system informatyczny e-EDES (e-Evidence Digital Exchange System). Uruchomienie systemu nastąpiło 5 maja br.

Polacy pracują za dużo. Ekspert: powinniśmy dążyć do skrócenia czasu pracy

Polacy są jednym z najbardziej zapracowanych narodów w Unii Europejskiej. Powinniśmy dążyć do skrócenia czasu pracy. Gospodarczo jesteśmy na to gotowi – powiedział Dominik Owczarek z Instytutu Spraw Publicznych, komentując najnowsze dane Eurostatu o średnim czasie pracy.

REKLAMA

Komunikat PKW: Nieprawdziwe informacje o potwierdzaniu tożsamości wyborców [wybory prezydenta 2025 r.]

PKW opublikowało dziś komunikat z informacją, że wyborcy mogą potwierdzać swoją tożsamość mObywatelem w czasie głosowania w wyborach prezydenckich.

Sąd zdecydował: wychowanie dziecka a emerytura. ZUS nie chce przyznawać świadczeń

Jakiś czas temu zapadł istotny wyrok z obszaru świadczeń rodzinnych, a konkretnie co do rodzicielskiego świadczenia uzupełniającego - MAMA 4+. Z pomocą interpretacji (jak się okazuje spornych i niewystarczająco precyzyjnych) definicji - przyszedł NSA na skutek pozwu matki, której ZUS nie chciał przyznać tzw. "świadczenia matczynego". W sprawie sporne okazało się pojęcie: wychowania dzieci.

REKLAMA