REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Wyrok dla przedsiębiorcy, który zorganizował imprezę weselną mimo covidowych ograniczeń

Subskrybuj nas na Youtube
Wyrok dla przedsiębiorcy, który zorganizował imprezę weselną mimo covidowych ograniczeń
Wyrok dla przedsiębiorcy, który zorganizował imprezę weselną mimo covidowych ograniczeń
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Na pół roku więzienia w zawieszeniu skazał w czwartek Sąd Apelacyjny w Białymstoku przedsiębiorcę, który zorganizował imprezę weselną w czasie obowiązywania zakazów związanych z pandemią koronawirusa. To utrzymanie orzeczenia pierwszej instancji. Wyrok jest prawomocny.

Wyrok dla przedsiębiorcy, który zorganizował imprezę weselną mimo covidowych ograniczeń

Obrona chciała uniewinnienia od zarzutu sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób, poprzez spowodowanie zagrożenia epidemiologicznego; prokuratura - dodatkowej kary 5 tys. zł grzywny. Sąd apelacyjny oddalił obie skargi, utrzymując wyrok pół roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata.

REKLAMA

REKLAMA

Suwalska prokuratura zarzuciła przedsiębiorcy, że - w ramach działalności gospodarczej prowadzonej w Wiżajnach (Podlaskie) - działając na zlecenie innych osób (w tym wypadku państwa młodych) i wbrew obowiązującym wówczas przepisom, zorganizował 17 kwietnia 2021 roku w Suwałkach uroczystość weselną, w której uczestniczyły co najmniej 43 osoby (licząc gości weselnych, nowożeńców i obsługę), z udostępnieniem miejsca do tańca i podawaniem posiłków gościom przy stołach.

Uzasadnienie wyroku dla przedsiębiorcy, który zorganizował imprezę weselną mimo covidowych ograniczeń

Śledczy opierali się na rozporządzeniu Rady Ministrów z 19 marca 2021 roku, w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii koronawirusa i zapisie z tego rozporządzenia o tym, że maksymalna liczba uczestników imprezy masowej nie może być większa, niż pięć osób.

W ocenie prokuratury, w tej sytuacji - organizując takie weselne przyjęcie z udziałem ponad 40 osób - przedsiębiorca sprowadził niebezpieczeństwo dla zdrowia lub życia wielu osób, poprzez szerzenie się choroby zakaźnej wywołanej COVID-19.

REKLAMA

Sąd odwoławczy przyznał, że sprawa jest nietypowa i wymagała szczegółowej analizy wszelkich jej okoliczności, również posiłkowania się danymi, których apelacje nie obejmowały.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przedsiębiorca został skazany w oparciu o art. 165 par. 1 pkt 1 Kodeksu karnego, który mówi o odpowiedzialności karnej za sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób albo dla mienia w wielkich rozmiarach poprzez szerzenie się choroby zakaźnej.

Jak wyjaśniał sędzia Jerzy Szczurewski, skutkiem nie musi być zachorowanie na koronawirusa, a - w tym konkretnym przypadku - szerzenie się choroby zakaźnej i samo wystąpienie takiego niebezpieczeństwa pandemii. Przestępstwo to może być popełnione umyślnie lub nie. Sąd ocenił, że w przypadku przedsiębiorcy można mówić o działaniu umyślnym.

W ustnym uzasadnieniu wyroku sędzia Szczurewski podkreślał, że istotą sprawy nie było niekonstytucyjność przepisów rozporządzenia Rady Ministrów, na co zwracał w swojej apelacji uwagę obrońca, ale faktyczny stan zagrożenia pandemią.

"Rzecz nie w niekonstytucyjności przepisu zakazującego organizacji imprez, lecz w ocenie faktycznie istniejącego stanu zagrożenia szerzenia się choroby zakaźnej. Faktycznego istnienia pandemii, a w konsekwencji - ogromnego zagrożenia dla życia i zdrowia wielu ludzi" - mówił sędzia Szczurewski.

Przywoływał dane statystyczne dotyczące skali pandemii w tamtym czasie; mówił, że są "druzgocące" i oddają stopień zagrożenia szerzenia się pandemii w owym czasie. "Jeżeli bierzemy się za organizację tej imprezy, to trzeba robić to przy wypełnieniu wszelkich wymogów, by zapobiec jakiejkolwiek zachorowalności" - mówił sędzia.

Zwracał uwagę, że w trakcie wesela nie przestrzegano zaleceń sanitarnych, choćby takiego, by wszystkim wchodzącym na salę zmierzyć temperaturę ciała, co było wtedy powszechnie stosowane w miejscach publicznych.

Odwołując się do ustaleń sanepidu, sędzia Szczurewski mówił, że sama impreza odbywała się w "warunkach partyzanckich": zamknięta była brama na posesję i główne wejście, a goście mieli zachowywać się cicho. Zaznaczył przy tym, że gdyby można było mówić o nieumyślności działania oskarżonego, możliwe byłoby nawet odstąpienie od wymierzenia mu kary.

Sąd nie zgodził się z wnioskiem prokuratury, by przedsiębiorcę ukarać dodatkowo grzywną w wysokości 5 tys. zł. Sędzia Szczurewski mówił, że branża gastronomiczna i turystyczna zostały najbardziej dotknięte skutkami pandemii. "Działanie oskarżonego nie było nastawione na uzyskanie stricte korzyści majątkowej, lecz na utrzymanie się na rynku, utrzymanie miejsc pracy, krótko mówiąc - na przeżycie" - powiedział.

autor: Robert Fiłończuk

rof/ jann/

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Czy można zignorować system kaucyjny i dalej wyrzucać puszki, plastikowe i szklane butelki do odpadów segregowanych tak jak dotychczas? Czy grożą za to kary?

System kaucyjny na butelki i puszki jest szeroko komentowany. Pojawia się jednak pytanie, co zrobić w sytuacji, gdy ktoś nie może lub nie chce zbierać i zwracać opakowań. Czy w takim wypadku można je po prostu wyrzucać do dotychczasowych pojemników na odpady segregowane – szkło do zielonych, a plastik i puszki do żółtych?

Nadchodzi rewolucja w dostępie do broni: „Jesteśmy jednym z najbardziej rozbrojonych narodów w Europie”. Posłowie chcą wykonać pierwszy krok, by to zmienić

W Polsce szykuje się największa od lat zmiana w przepisach dotyczących dostępu do broni. Posłowie pracują nad nowelizacją ustawy o broni i amunicji z 21 maja 1999 r., która może znacząco ułatwić wielu obywatelom legalne posiadanie broni palnej.

Rząd już zdecydował - 5116,99 zł emerytury. Wzrost od 1 stycznia 2026 roku. Kto dostanie tyle pieniędzy?

Osoby, które w okresie swojej aktywności zawodowej wypracowały szczególne osiągnięcia, będą mogły po jej zakończeniu liczyć na emeryturę w wysokości odbiegającej od tej standardowej. Co trzeba zrobić i na co będzie można liczyć w zamian?

500 plus dla par z co najmniej 50-letnim stażem małżeńskim. Już wszystko jasne, Senacka Komisja Petycji pojęła decyzję

Czy małżeństwa z co najmniej 50-letnim stażem małżeńskim otrzymają jednorazowe wsparcie finansowe od państwa? Jest petycja dotycząca tzw. „500 plus dla małżeństw” – nowego świadczenia, które miałoby docenić trwałość długoletnich związków. Senacka Komisja Petycji analizuje i podejmuje decyzję.

REKLAMA

Niższy wiek emerytalny już od 2026 roku. Dla kobiet i mężczyzn. Senat już przegłosował, ale nie dla wszystkich grup zawodowych

Czy kolejna grupa zawodowa uzyska szczególne uprawnienia emerytalne? Toczą się prace na przepisami, które miałyby umożliwić niektórym osobom wcześniejsze zakończenie aktywności zawodowej. Nie każdego będzie obowiązywała granica 60 i 65 lat.

Pieniądze z subkonta ZUS i OFE po zmarłym mogą trafić do rodziny. ZUS wyjaśnia na jakich zasadach i co muszą zrobić spadkobiercy

W razie rozwodu, unieważnienia małżeństwa lub śmierci osoby, dla której ZUS prowadzi subkonto, zgromadzone środki mogą zostać podzielone i wypłacone uprawnionym. Jeśli zmarły ukończył 65 lat i miał już przyznaną tzw. emeryturę docelową, pieniądze co do zasady nie podlegają dziedziczeniu. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy od wypłaty pierwszej emerytury docelowej minęło mniej niż trzy lata. Wtedy możliwa jest tzw. wypłata gwarantowana.

Nareszcie koniec tej opłaty - rząd podaje konkrety

Wreszcie został ogłoszony projekt ustawy, która definitywnie zniesie obowiązek tej przykrej opłaty obciążającej budżet niemal każdego gospodarstwa domowego, ale także przedsiębiorców korzystających z radia lub telewizora. Chodzi bowiem o zniesienie opłaty za abonament radiowotelewizyjny. Rząd, a konkretnie Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, wreszcie ogłosiła konkrety.

Skomplikowane. Najpierw otrzymuje się świadczenie pielęgnacyjne. Potem oddaje. Można uprościć, ale traci się do 847 zł miesięcznie

W okresie przyznawania świadczenia wspierającego (kiedy nie wiadomo, czy osoba niepełnosprawna otrzyma odpowiednio dużo punktów poziomu potrzeby wsparcia), opiekun otrzymuje świadczenie pielęgnacyjne. Potem musi je oddać wstecznie, a za ten sam okres osoba niepełnosprawna ma świadczenie wspierające. Rząd podpowiada (za przepisami), że rodzina osoby niepełnosprawnej może wybrać świadczenie pielęgnacyjne rezygnując ze wspierającego. Tyle, że to się nie opłaca bo świadczenie pielęgnacyjne jest niższe od wspierającego (w jego maksymalnej wysokości).

REKLAMA

Nie jest źle. Świadczenie pielęgnacyjne z podwyżką o 99 zł. Tragedia w zasiłku pielęgnacyjnym 215,84 zł

Jak wygląda ranking świadczeń w 2026 r.? Zasiłek pielęgnacyjny nie będzie miał podwyżki (aż do początku 2028 r.). Jak rząd tłumaczy, dlatego, że 1 mln osób z zasiłkiem pielęgnacyjnym (większa część ze stopniem umiarkowanym niepełnosprawności) może się starać o świadczenie wspierające, które otrzymywało na koniec marca 2025 r. około 120 000 osób niepełnosprawnych (większa część beneficjentów ma stopień znaczny niepełnosprawności). Zupełnie inna sytuacja w 2026 r. (i kolejnych latach jest w świadczeniu pielęgnacyjnym (zarówno "starym" jak i "nowym"). W 2026 r. świadczenie to będzie podwyższone o 99 zł. To 3% podwyżka na 2026 r. Nie tak duża jak w latach minionych, kiedy mieliśmy galopująca inflację. Ale porównując z 0% podwyżki dla zasiłku pielęgnacyjnego, nie wygląda to źle. Opiekunowie osób niepełnosprawnych otrzymają w 2026 r. 3386 zł.

MOPS: Można dostać 6 zasiłków w 3 miesiące. Czytelnik: Nie można [List]

Wiele osób piszących do Infor.pl opisuje swoje doświadczenia co do teorii, że zostało wydane odgórne polecenie ograniczania świadczeń wypłacanych przez MOPS. Przykładowo w artykule publikujemy list czytelnika, który twierdzi, że ma informację o poleceniach wydawanych dla pracowników socjalnych w MOPS, aby starali się ograniczyć kwoty przeznaczane na świadczenia dla potrzebujących. Od czasu zaniżania punktacji w WZON co do świadczenia wspierającego (poziom potrzeby wsparcia) stale widzę na forach internetowych tego typu opinie. Jak w każdej teorii spiskowej nie wiadomo, kto miałby wydawać takie zalecenia oraz jak możliwe jest ich wdrożenie i kontrolowanie. Niemniej zjawisko takiego postrzegania MOPS, PZON. WZON, PFRON istnieje od lat i chyba się nasila od 2024 r. (prawdopodobnie z uwagi na powszechnie krytykowaną praktykę przyznawania punktów do świadczenia wspierającego).

REKLAMA