REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Uchwała ws. obrony dobrego imienia św. Jana Pawła II przyjęta przez Sejm

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Oprac. Paulina Karpińska
Uchwała ws. obrony dobrego imienia św. Jana Pawła II przyjęta przez Sejm
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Podczas debaty o uchwale ws. obrony dobrego imienia św. Jana Pawła II posłowie PiS wyrażali sprzeciw wobec "niesprawiedliwych i szkodliwych działań" mających zniszczyć autorytet papieża. Z kolei opozycja wskazywała, że Sejm nie jest "sądem, ani obrońcą, ani adwokatem" oraz że potrzebne są badania archiwalne i prace historyczne.

Sejm przyjął uchwałę ws. obrony dobrego imienia św. Jana Pawła II

Zaczynem do podjęcia uchwały i całej debaty był reportaż "Franciszkańska 3" autorstwa Marcina Gutowskiego wyemitowany w TVN 7 marca. Wynika z niego jakoby papież Jan Paweł II wiedział o nadużyciach seksualnych księży i je ukrywał jeszcze zanim został głową Kościoła katolickiego. 

REKLAMA

Za uchwałą głosowało 271 posłów, 43 było przeciw, od głosu wstrzymało się 4 posłów. 142 posłów nie głosowało.

Uchwałę poparło 227 posłów klubu PiS, nikt nie był przeciw i nikt się nie wstrzymał od głosu; jedna posłanka nie głosowała. Za uchwałą była jedna posłanka klubu KO - Joanna Fabisiak; nikt nie był przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. 125 posłów klubu KO nie wzięło udziału w głosowaniu. Wszyscy głosujący posłowie Lewicy - 39 - opowiedzieli się przeciwko uchwale. Wszyscy głosujący posłowie Koalicji Polskiej-PSL (23 posłów) oraz Konfederacji (7 posłów) byli za przyjęciem uchwały. Jeden poseł koła Polski 2050 opowiedział się przeciwko uchwale; 5 nie głosowało. Uchwałę poparło 4 posłów Porozumienia, trzech z koła Kukiz'15 oraz trzech posłów koła Polskie Sprawy. Jedyny głosujący poseł koła Lewicy Demokratycznej był przeciwko uchwale, 2 nie głosowało. Dwóch posłów koła Wolnościowcy było przeciw uchwale (Artur Dziambor, Jakub Kulesza), a jeden wstrzymał się od głosu. Z sześciu głosujących posłów niezrzeszonych trzech poparło uchwałę, a trzech wstrzymało się od głosu.

 

Sejmowa debata na temat papieża Jana Pawła II w kwestii oskarżeń o ukrywanie pedofilii w Kościele

REKLAMA

Przed przyjęciem uchwały ws. obrony dobrego imienia św. Jana Pawła II w Sejmie odbyła się debata. Reprezentanci poszczególnych partii politycznych przedstawili stanowiska m.in. w kwestii roli jaką papież Jan Paweł II odegrał dla Polaków, czy o dopuszczeniu możliwości zbadania jego wiedzy o pedofilii w Kościele. Poniżej fragmenty wypowiedzi.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Reprezentująca klub PiS Urszula Rusecka zaznaczyła, że w ostatnim czasie mamy do czynienia "z niespotykanym medialnym, agresywnym atakiem na papieża Jana Pawła II, naszego rodaka, świętego (...) Atak na papieża jako postaci ważnej dla naszego narodu, dla polskiego Kościoła i Kościoła na świecie. Atak na człowieka, ale również lub przede wszystkim, na jego nauczanie, szczególnie jako papieża rodziny. Atak na jego ogromny dorobek, potężne dziedzictwo zawarte w słowach, listach, dokumentach i encyklikach" - powiedziała.

 

Dodała, że PiS w tej uchwale "wyraża zdecydowany sprzeciw wobec niesprawiedliwych i szkodliwych działań mających w sposób celowy i zaplanowany uderzyć w Jana Pawła II, zniszczyć jego autorytet, stworzyć inny, nowy, kłamliwy wizerunek papieża. Spowodować, że nie będzie szanowany, a jego nauczanie będzie bezzasadne" - mówiła Rusecka. Zaapelowała też "do wszystkich Polaków w kraju i na świecie, do całego pokolenia JPII, do wierzących i niewierzących, którzy kochają i szanują ogromne dziedzictwo i zasługi wielkiego papieża, o podjęcie wszelkich działań w obronie naszego wybitnego rodaka".

 

Paweł Kowal (KO) podkreślił, że są postacie w dziejach narodu i państwa o szczególnym znaczeniu, które "organizują naszą zbiorową świadomość". "Z tej trybuny chciałbym was zapytać, zwracam się do tych, co tak chętnie dzisiaj wstają, coście zrobili z tym politycznym przesłaniem Jana Pawła II, które stąd padło w 1997 r. (...) Nie wystarczy wstawać i klaskać, trzeba pokazać swoim świadectwem, po której jesteście stronie" - powiedział.

 

"Posłuchajcie Episkopatu Polski w sprawie sytuacji w Archidiecezji Krakowskiej, o której mówią artykuły prasowe. Potrzebne są badania archiwalne i porządne prace historyczne, a nie wasze krokodyle łzy. Wy chcecie zapisać Jana Pawła II do PiS dzisiaj, wy nie chcecie go bronić, wasze działanie niczemu dobremu nie służy (...) Wy jesteście faryzeusze i dlatego my do waszej akcji się nie przyłączymy" - mówił Kowal.

 

W ocenie Joanny Scheuring-Wielgus (Lewica) Sejm nie jest "sądem, ani obrońcą, ani adwokatem". "Z jednej strony bronicie Karola Wojtyły, ale z drugiej oskarżacie dziennikarzy wolnych mediów (...) Nie można oskarżać dziennikarzy, którzy w swoim reportażu dają głos ofiarom" - wskazała. "W tej uchwale oskarża się niezależne i wolne dziennikarstwo, podważa ich rzetelność i wiarygodność, jednocześnie wyklucza się analizę krytyczną wobec Kościoła (...) My jako Lewica nigdy nie atakujemy ani wiary, ani ludzi wierzących, ale zawsze powtarzamy, że Kościół jest jedyną instytucją, która systemowo ukrywa księży-pedofili przenosząc ich z parafii do parafii. Nie można stać obojętnie przed czymś, o czym również mówią księża" - powiedział posłanka.

 

REKLAMA

Zdaniem Władysława Kosiniaka-Kamysza z Koalicji Polskiej, Jan Paweł II przywrócił "wiarę, nadzieję i miłość, dał szansę na wolną Polskę, (...) na demokrację, dał szansę na sprawiedliwość". "Nie byłoby wolnej Polski, nie byłoby wolnej Europy i nie byłoby wolnego świata bez Jana Pawła II (...) I o tym nie wolno zapomnieć, bo to jest nasze dziedzictwo, to jest nasz fundament, to jest to na czym się buduje państwo" - zauważył.

"I nie można zamknąć oczu na to, co jest złego. Pedofilia jest ohydną zbrodnią, tylko trzeba to zbadać. Czy dzisiaj hierarchia kościelna zrobiła wszystko - nie, musi zrobić więcej. Czy państwo zrobiło wszystko - nie, musi zrobić więcej. Czy archiwa powinny być otwarte - tak. To wszystko trzeba badać, ale historycy, w kontekście historii, momentu i tego, co się dzieje. I zadośćuczynić i przeprosić i się ukorzyć. (…) Będziemy stać po stronie wartości, będziemy stać po stronie pamięci, będziemy stać po stronie wielkości, świętości Jana Pawła II" - dodał.

 

Robert Winnicki podkreślił, że Konfederacja poprze uchwałę, ponieważ wiedzą, „jaką rolę Jan Paweł II odegrał w polskiej historii". "Wiemy, że Jan Paweł II to jeden z największych bohaterów naszej historii, jedna z największych postaci, która w ciemnych czasach komunizmu pomogła Polakom ocalić ich wolność, tożsamość, suwerenność" - zaakcentował.

 

"Jednocześnie chcemy powiedzieć, że przyjęcie tej uchwały nie oznacza naszego poparcia dla tego, w jakim stylu działa dzisiaj Kościół Katolicki, dla tego, w jaki sposób zachowuje się hierarchia (...) Mówimy o ogromnym rozczarowaniu Kościołem, który przez 30 ostatnich lat nie zrozumiał, nie wyciągnął lekcji i nie podjął reform, żeby nie iść drogą Kościoła na Zachodzie. Stajemy tutaj, jako obrońcy historycznej postaci wielkiego Polaka Jana Pawła II" - mówił poseł.

 

Według Pawła Zalewskiego (Polska2050) debata toczy się "w cieniu krzywdy, którą księża wyrządzili młodym ludziom, dzieciom, gdy ich krzywda powinna być dzisiaj najważniejsza". Jak mówił najważniejsze to oczekiwać, że "Kościół zadośćuczyni moralnie, ale także materialnie".

 

"Jan Paweł II mówił o godności każdego człowieka, to było wielkie przesłanie jego pontyfikatu i o prawdzie. Jeżeli myślimy dzisiaj o godności i prawdzie to musimy do tego dojść, ukazać fakty, o których dzisiaj mówią media, ale ukazać je w kontekście historycznym. Od tego są historycy, to jest wielkie zadania dla Kościoła, aby odsłonił swoje archiwa (...) Silnym narodem jest ten, który potrafi stanąć w prawdzie i z tą prawdą uczciwie, przyzwoicie, godnie sobie poradzić" - wskazał.

 

Stanisław Bukowiec (Porozumienie) podkreślił, że "pedofilia jako jedna z najbardziej ohydnych zbrodni powinna być surowo karana, nie ma też żadnego usprawiedliwienia dla tuszowania tego typu przypadków". "Jednak zarzuty wobec Jana Pawła II opierają się na jednostronnych, fragmentarycznych i tendencyjnych źródłach jakimi są archiwa komunistycznej bezpieki (...) Dlatego za słuszny należy uznać postulat, by sprawa ta stała się przedmiotem prac bezstronnej komisji historyków" - ocenił wyrażając przekonanie, że jej ustalenia wykażą bezpodstawność zarzutów stawianych wobec papieża.

 

Zdaniem Joanny Senyszyn (Lewica Demokratyczna) to uchwała "wyłącznie polityczna". "Projektodawcy stroją się w piórka obrońców Jana Pawła II w nadziei, że będzie to nowa linia podziału obywateli Rzeczypospolitej (...) Sejm nie jest organem uprawnionym do rozstrzygania winy konkretnych osób, bo od tego są sądy. Koło Lewicy Demokratycznej jest przeciw tej politycznej, kłamliwej uchwale. Trzeba zawsze pamiętać, że wykorzystywanie dzieci jest przestępstwem i przestępstwem jest też ukrywanie pedofilów, co Kościół Katolicki robi instytucjonalnie" - powiedziała.

 

Artur Dziambor (Wolnościowcy) zwracając się do posłów PiS mówił, że "spanikowali i niszą w tej chwili pamięć o Janie Pawle II" oraz że chcą, żeby posłowie "uchwalili coś, co ma być kontrą do reportażu w jednej ze stacji telewizyjnych, zamiast oddać to historykom". "Wy tą uchwałą chcecie by stała się to sprawa polityczna, chcecie, żeby pamięć po Janie Pawle II stała się sprawą polityczną i chcecie przytulić się do tej pamięci. To jest podłe (...) Nie jesteście historykami, nie powinniście być sądem" - dodał.

 

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Groźna bakteria w lodach. Ministerstwo Zdrowia ostrzega

Nic tak nie psuje urlopu jak zatrucie pokarmowe. Wysokie temperatury, niewłaściwe warunki przechowywania żywności i spożywanie posiłków w przypadkowych miejscach sprzyjają rozwojowi niebezpiecznych bakterii, wirusów i pasożytów. Niektóre z nich mogą poważnie zagrażać zdrowiu, a nawet życiu. Szczególnie narażone są kobiety w ciąży i dzieci.

Ważny komunikat RCB w sprawie zagrożenia powodziowego w Polsce w dniach 7-13 lipca 2025 r. Czy grozi nam powtórka sytuacji z września 2024 r.?

W dniu 4 lipca 2025 r. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) wydało komunikat, w którym odnosi się do pojawiających się w przestrzeni publicznej doniesień o możliwych intensywnych opadach deszczu i ryzyku powodzi w Polsce w przyszłym tygodniu (tj. w dniach 7-13 lipca 2025 r.). Czy grozi nam wytworzenie się nad Polską „niżu genueńskiego” i powtórka sytuacji z września 2024 r.?

Sondaż partyjny: Prawo i Sprawiedliwość przejmie władzę po wyborach parlamentarnych w 2027 r.? Najbardziej wierzą w to młodzi

Ponad połowa młodych Polaków do 24. roku życia (52,7 proc.) uważa, że Prawo i Sprawiedliwość wróci do władzy po wyborach parlamentarnych w 2027 roku. Wśród wszystkich badanych przekonanie to podziela 49 proc. respondentów, przy czym mężczyźni wyrażają je częściej niż kobiety — wynika z sondażu SW Research dla Onetu.

Rząd naprawia emerytury czerwcowe! Koniec z niesprawiedliwością z lat 2009–2019 – znamy szczegóły projektu ustawy

Rząd szykuje rewolucję dla tysięcy emerytów i rencistów! Nowy projekt ustawy ma zlikwidować wieloletnią niesprawiedliwość wobec osób, którym przyznano emeryturę lub rentę rodzinną w czerwcu w latach 2009–2019. Zmiany mają wyrównać ich sytuację ze świadczeniobiorcami z późniejszych lat i położyć kres tzw. „sezonowości emerytalnej”. Decyzja już we wtorek.

REKLAMA

To może być pierwsza taka sytuacja w historii Polski: Prezes NBP Adam Glapiński już ostrzega!

Historyczny moment dla polskiej gospodarki? Prezes NBP Adam Glapiński ostrzega, że już w 2026 roku dług publiczny może po raz pierwszy przekroczyć unijny próg 60 proc. PKB. Choć inflacja zbliża się do celu NBP, to fiskalna polityka rządu – najluźniejsza w całej UE poza Rumunią – może zachwiać stabilnością makroekonomiczną kraju.

Aby mieć od stycznia więcej urlopu i wyższe wypłaty, już teraz zadbaj o dokumenty. Dotyczy wszystkich pracowników

Przed nami duża zmiana dla wszystkich pracowników. Będzie dotyczyła zarówno pracowników budżetówki, jak i sektora prywatnego. Chodzi o większe pieniądze i wyższy wymiar urlopu. Żeby skorzystać, trzeba będzie mieć dowody.

Za nowy trawnik z rolki zapłaci… dostawca prądu. Przełomowy wyrok NSA, na podstawie którego tysiące właścicieli nieruchomości będzie mogło bezkosztowo odtworzyć swoje ogrody

Niejeden właściciel nieruchomości zmagał się już na pewno z usuwaniem drzew (lub krzewów) z jego nieruchomości na wniosek właściciela urządzeń przesyłowych służących do doprowadzania energii elektrycznej, z tego względu, że drzewa te (lub krzewy) – z tymi urządzeniami kolidowały (a konkretniej – zagrażały funkcjonowaniu tych urządzeń). Okazuje się, że zgodnie z najnowszym wyrokiem NSA – w takim przypadku – odszkodowanie należne od przedsiębiorstwa energetycznego, obejmuje nie tylko wartość usuniętych drzew (lub krzewów), koszty ich wycinki, ponownego zalesienia i pielęgnacji, ale również koszty odtworzenia trawnika, który – na skutek powyższych działań – uległ zniszczeniu.

Kupując nieruchomość, wpadniesz w finansową pułapkę i poniesiesz dodatkowy koszt sięgający nawet 50 tys. zł. To skutek nowych wymogów Unii Europejskiej

Dla wielu z nas zakup nieruchomości to jedna z najważniejszych decyzji w życiu. W związku z nowymi klimatycznymi celami Unii Europejskiej, nieruchomości ogrzewane węglem lub gazem będą musiały przejść kosztowną modernizację. W przeciwnym razie ich utrzymanie stanie się bardzo drogie.

REKLAMA

Nowe uprawnienia PIP i wyższe kary dla firm od 2026 r. Czy dojdzie do masowej zamiany śmieciówek w umowy o pracę? Szef PIP: uszczęśliwianie etatami na siłę się nie sprawdza

Nie będziemy masowo zmieniać umów cywilnoprawnych na etaty, a jedynie działać w przypadkach niebudzących wątpliwości – powiedział PAP szef Państwowej Inspekcji Pracy, główny inspektor pracy Marcin Stanecki. Zaznaczył, że w planowanych zmianach nie chodzi o „uszczęśliwianie etatami na siłę”, tylko o reagowanie na skargi.

Zmiana cen gazu. Chodzi o kwoty od 1 tysiąca, nawet do kilkunastu tysięcy złotych. Kto odczuje nową taryfę?

Choć większość z nas od miesięcy żyje tematem cen energii, to dla wielu osób równie istotne są ceny gazu. A te właśnie się zmieniły. Różnica obejmie rocznie kwoty od tysiąca, nawet do kilkunastu tysięcy.

REKLAMA