REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Wyrok TSUE i frankowicze. Czy sądy są gotowe na zalew pozwów?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Wyrok TSUE może sparaliżować system sądownictwa

REKLAMA

REKLAMA

Wyrok TSUE ws. frankowiczów. Szacuje się, że w ciągu roku może ruszyć z pozwami ok. 30-40% kredytobiorców spośród tych, którzy dotąd jeszcze nie dochodzili swoich praw. Czy to doprowadzi do paraliżu sądownictwa?

Już wcześniej, przez braki kadrowe, problemem była przewlekłość postępowań. Teraz to może się bardziej skomplikować. Z kolei według danych Ministerstwa Sprawiedliwości, w pierwszych czterech miesiącach br. przydzielono ponad 150 dodatkowych etatów na potrzeby ww. spraw. Jednak eksperci twierdzą, że taka ilość jest za mała, zwłaszcza po wyroku TSUE. I mówią wprost, że sądy mogą sobie nie poradzić, bo braki kadrowe są zbyt duże. Konieczny jest ciągły nabór sędziów, którym trzeba zapewnić lepsze warunki pracy. Każdy z nich powinien mieć też do pomocy asystenta. Do tego w sądach należy zatrudnić menadżerów. 

REKLAMA

Wyrok TSUE - nadchodzi paraliż sądów?

REKLAMA

Korzystny dla kredytobiorców wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 15 czerwca br., dotyczący korzystania z kapitału po unieważnieniu umowy kredytowej, może dodać wielu osobom odwagi do pozwania banku. Jak twierdzą eksperci, dotychczas ok. 10-15% frankowiczów w całej Polsce odkładało to działanie właśnie do tego momentu. Można więc przewidywać, że taki odsetek Polaków mających kredyty frankowe wkrótce ruszy do sądów. 

– Ponadto mogą się na to zdecydować osoby, które dotąd nie interesowały się możliwością dochodzenia swoich praw. Wygrane przez frankowiczów procesy będą motywowały do działania kolejnych klientów pokrzywdzonych przez banki. Ostrożnie szacuję, że w przeciągu roku ok. 30-40% kredytobiorców spośród tych, którzy jeszcze nie podjęli żadnych kroków, złoży pozwy bankom –przewiduje radca prawny Adrian Goska z Kancelarii SubiGo. 

Zdaniem prawników zajmujących się sprawami frankowymi, Ministerstwo Sprawiedliwości powinno przewidywać napływ nowych spraw i zacząć poważnie szukać możliwości zwiększania liczby pracowników w sądach. Eksperci alarmują, że przy obecnych brakach kadrowych realnym zagrożeniem staje się „paraliż” polskiego sądownictwa. 

REKLAMA

Jeden sędzia fizycznie jest w stanie orzec w 300-400 sprawach frankowych rocznie, ale jeśli będzie miał ich np. po 3-4 tysiące, to nie będzie już możliwe, a czas orzekania wydłuży się o kolejnych kilka lat. I jeżeli nie dostanie odpowiedniego wsparcia kadrowego, to czekają nas spore zatory z sądach, które mogą potrwać wiele lat – ostrzega mec. Goska. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Według danych resortu, od początku stycznia do końca maja br. zostało przydzielonych na potrzeby rozpoznawania tzw. spraw frankowych ponad 150 dodatkowych etatów (sędziowskich, asystenckich i urzędniczych). – Niestety, ale w mojej ocenie, takie wsparcie nie wystarczy. Liczba nowych etatów jest mocno niewystarczająca w stosunku do bieżącego zapotrzebowania, gdyż nadal istnieje wiele nierozpatrzonych spraw frankowych, a teraz nadciąga lawina kolejnych pozwów – dodaje ekspert. 

Braki kadrowe doprowadzą do opóźnień

Należy podkreślić, że braki kadrowe, zwłaszcza wśród orzeczników, mają znaczący wpływ na czas prowadzenia i ostateczne zamykanie spraw. Ograniczona liczba sędziów już doprowadziła do wielu opóźnień i wydłużyła czas oczekiwania na rozstrzygnięcie spraw. Niestety, poza zwracaniem sądowi uwagi na przewlekłość postępowania, a także samą skargą na nią, nie ma innych narzędzi, aby jej zapobiegać. Ocena, czy do niej doszło, nie jest też identyczna w każdej sprawie. 

W przypadku niepodjęcia czynności przez trzy miesiące z całą pewnością mamy do czynienia z przewlekłością postępowania. A zdarza się, że niektórzy sędziowie zajmują się pozwem dopiero po dwóch latach, formalnie go oceniając. I wówczas zasądzane są odszkodowania. Żaden sędzia nie jest za to karany. Zresztą trudno jest obwiniać kogoś, kto ewidentnie ma za dużo pracy. Natomiast konsekwencje finansowe ponoszą wszyscy podatnicy, bo płaci za to budżet państwa. W skali roku mogą to być nawet setki tysięcy złotych – informuje mec. Goska.

Jeżeli nic się nie zmieni po wyroku TSUE i frankowicze nadal będą musieli latami czekać na sprawiedliwość, to Skarb Państwa poniesie tego dodatkowe konsekwencje – głównie finansowe. Koszty oczywiście będzie dźwigać całe społeczeństwo i to w największej części dotknie tych, którzy nie mają kredytów we frankach.

– Kolejną poważną konsekwencją braków kadrowych jest to, że przeciążeni pracą sędziowie mogą mieć mniejszy zakres czasu i zasobów, aby dokładnie zbadać daną sprawę. Może dochodzić do pomijania wielu istotnych kwestii, zarówno na korzyść jednej, jak i drugiej strony. W takim przypadku niezastąpione jest oczywiście doświadczenie pełnomocnika oraz jego czuwanie nad tokiem sprawy. Tylko to niepotrzebnie wydłuża cały proces, co również związane jest z dodatkowymi kosztami – podkreśla ekspert z Kancelarii SubiGo. 

Nabór sędziów załatwi sprawę?

Warto teraz monitorować sytuację, tj. wpływ nowych pozwów, by na bieżąco dostosowywać zasoby kadrowe do aktualnych potrzeb w danym sądzie. Konieczność przydzielania nowych etatów może być szczególnie widoczna tam, gdzie dotychczas było najwięcej spraw frankowych, tj. w Warszawie, Gdańsku, Łodzi, Krakowie i we Wrocławiu. Niemniej, w związku z niedawną zmianą w kodeksie (art. 18 k.p.c.), już teraz frankowicze muszą składać pozwy w miejscu swojego zamieszkania. 

– Wzmocnienia kadrowe będą potrzebne w całym kraju, bo warszawski wydział nie będzie już tak mocno oblegany, jak dotychczas. I przez ten właśnie fakt pozostałe sądy okręgowe będą potrzebowały lepiej zorganizowanych kadr, nie tylko sędziowskich, ale też administracyjnych, bo nagle przybędzie im sporo pozwów. Patrząc na zapotrzebowanie w całej Polsce, łącznie potrzebnych może być jeszcze nawet kilkaset samych etatów sędziowskich – szacuje mec. Goska.

Konieczne wydaje się zwiększenie liczby sędziów i personelu sądowego. Zdaniem eksperta, ważne może być też wprowadzenie specjalnych wydziałów lub zespołów sądowych zajmujących się wyłącznie sprawami frankowymi w sądach okręgowych w miastach, w których wciąż może być relatywnie najwięcej pozwów frankowych. Pomogłoby to skoncentrować wiedzę i doświadczenie sędziów w tej dziedzinie, przyczyniając się do bardziej efektywnych postępowań. Natomiast warszawski wydział frankowy warto jeszcze rozszerzyć o kolejne etaty. 

– Kluczem do rozwiązania sprawy i uniknięcia spodziewanego wkrótce „paraliżu” w sądach jest to, żeby nowy nabór sędziów był ciągły. A przede wszystkim trzeba zachęcić kolejne osoby do tej trudnej, niezwykle odpowiedzialnej, a jednocześnie mało atrakcyjnej ekonomicznie pracy. Należy też im poprawić komfort orzekania. Każdemu sędziemu przydałoby się wsparcie w postaci przynajmniej jednego asystenta. Pozwoliłoby to na szybsze rozpatrywanie spraw. Już obecnie potrzeba tyle dodatkowych etatów asystenckich, ilu jest zatrudnionych sędziów w kraju. Dotyczy to nie tylko sporów frankowych, ale w zasadzie wszystkich spraw – wskazuje Adrian Goska. 

Zwiększona liczba pracowników w sądach oczywiście wymagałaby większej przestrzeni do pracy oraz narzędzi, w tym m.in. komputerów, biurek itp. Jeśli chodzi o same etaty sędziowskie, należy mieć na względzie to, że proces powoływania nowych sędziów jest dość długi i skomplikowany. – Można więc dokonać przesunięcia etatów i ułatwić awansowanie nowym osobom z niższej instancji. Poza obsadą asystencką, warto również wprowadzić do każdego sądu okręgowego etat menadżera, który odpowiadałby za sprawną organizację pracy i terminową realizację zadań wszystkich pracowników, podobnie jak wygląda to w prywatnych przedsiębiorstwach. Taka osoba oczywiście powinna mieć wysokie kompetencje zarządcze i menadżerskie – podsumowuje ekspert.

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Inforu

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: MondayNews

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Koniec darmowych worków na śmieci od gminy. Zmiany w sposobie segregacji odpadów

Coraz więcej gmin w Polsce nie udostępnia już darmowych worków na śmieci dla swoich mieszkańców. Jest to związane ze zmianą sposobu segregacji odpadów. Zmiany mają na celu walkę z niewłaściwym sortowaniem śmieci.

Odrzucenie spadku i tak nie uchroni przed długami po zmarłym

Odrzucenie spadku i tak nie uchroni przed długami po zmarłym - dlaczego? Cóż, kwestie dziedziczenia po bliskich budzą wiele emocji, a nierzadko również obaw. Choć przyjęcie spadku kojarzy się z korzyścią, niewiedza i skomplikowane przepisy mogą prowadzić do poważnych problemów finansowych, zwłaszcza gdy w grę wchodzą długi zmarłego. Zawiłości prawa spadkowego potrafią zaskoczyć, o czym świadczą kontrowersyjne orzeczenia sądowe, które wymagają interwencji nawet Rzecznika Praw Obywatelskich.

Intensywne opady deszczu uszczuplą portfele wielu właścicieli nieruchomości o nawet 10 tys. zł. Kontrolerzy nie będą mieli litości dla Polaków

Ostatnie dni obfitują w gwałtowne zjawiska pogodowe, w tym m.in. w intensywne opady deszczu. Stąd, wiele osób zmaga się z problemem wód opadowych gromadzących się w nadmiarze na ich posesjach. Zagospodarowanie wód opadowych, leży w gestii właściciela nieruchomości. Nie każdy jest świadomy, że za odprowadzanie deszczówki niezgodnie z przepisami, grożą poważne konsekwencje – w tym grzywna w wysokości nawet 10 tys. zł.

Emerytura dla nauczyciela 2025 – które rozwiązanie wybrać? ZUS podpowiada

Nauczyciele, którzy chcą zakończyć aktywność zawodową mają do wyboru kilka możliwości – od powszechnej emerytury, przez wcześniejsze przejście na świadczenie z Karty Nauczyciela, aż po tzw. nową emeryturę nauczycielską. Wybór zależy m.in. od wieku, stażu pracy i spełnienia określonych warunków.

REKLAMA

100 zł miesięcznie dodatku do energii elektrycznej dla tej grupy osób z orzeczeniem o niepełnosprawności. Wnioski można składać od 11 lipca 2025 r.

Od 1 lipca 2025 roku więcej osób będzie mogło ubiegać się o dofinansowanie w ramach programu „Aktywny samorząd”, Obszar E. Wsparcie w formie dodatku na opłaty za energię elektryczną przysługuje osobom korzystającym z koncentratora tlenu lub respiratora w warunkach domowych.

Dodatki dla urzędników. Co na to RIO? Odpowiedź zaskoczy

Dodatki dla urzędników. Co na to RIO? Odpowiedź zaskoczy, bo wydawałoby się, że pracodawca może w skład wynagrodzenia zasadniczego wliczać różnego rodzaju dodatki, tym bardziej w budżetówce. No nie zawsze!

Zestawienie i omówienie 61 korzystnych wyroków sądów powszechnych w sprawach dot. wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20, w tym 4 prawomocnych

Orzecznictwo w sprawach art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 4 czerwca 2024 r. sygn. akt SK 140/20 jest bardzo niejednolite. Wskazana niejednolitość przejawia się na wielu płaszczyznach, przede wszystkim niektóre sądy powszechne orzekają na korzyść emerytów poprzez zmianę decyzji ZUS, inne z kolei orzekają na niekorzyść, oddalając odwołania emerytów. Również w ramach orzeczeń korzystnych, można zaobserwować spore różnice.

Unia zakaże kotłów gazowych? Tak, ale nie od 2040 roku. Ekspert wyjaśnia

- Od dwóch lat ze zmiennym natężeniem pojawiają się w mediach teksty o rzekomym zakazie przez Unię Europejską montażu kotłów gazowych oraz zakazie od 2040 r. wykorzystania gazu do ogrzewania. Warto może wyjaśnić zaniepokojonym klientom, że takie doniesienia to brednie i manipulacja – powiedział serwisowi eNewsroom.pl Bartosz Kwiatkowski, Dyrektor Generalny, Polska Organizacja Gazu Płynnego (POGP)

REKLAMA

Co najmniej 120 proc. płacy minimalnej w budżetówce w 2026: taka propozycja

Co najmniej 120 proc. płacy minimalnej w budżetówce: taka propozycja padła. Dlaczego? Bo w wielu państwach Europy Środkowej płaca minimalna stanowi kluczowy instrument polityki społecznej i ekonomicznej, nie inaczej powinno być w Polsce, szczególnie w stosunku do pracowników budżetówki. Ich praca ma realny wpływ na funkcjonowanie sektora publicznego i generalnie państwa. W Polsce od lat obserwujemy systematyczny wzrost płacy minimalnej, jednak nadal utrzymuje się spora różnica między warunkami zatrudnienia w sektorze publicznym a prywatnym. Wciąż płaca minimalna jest wręcz niegodna! Czy czas to zmienić i uregulować ustawowo, że np. minimalne wynagrodzenie w tzw. budżetówce wynosi zawsze 120 proc. minimalnego wynagrodzenia za pracę?

Kto dostanie pieniądze z ZUS-u po śmierci emeryta lub rencisty? Czy trzeba zwracać emeryturę lub rentę po śmierci seniora? ZUS wyjaśnia

Czy emeryturę lub rentę doręczoną po śmierci świadczeniobiorcy trzeba oddać? A co ze świadczeniem, które wpłynęło na konto? W takich sytuacjach wątpliwości ma wiele osób. ZUS przypomina, kto może zachować wypłatę, a kiedy trzeba ją zwrócić.

REKLAMA