REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

35-godzinny tydzień pracy w Polsce. Nie ma w tym nic złego jeżeli jest dobrowolny. Środowiska wolnościowe, rolnicy i sadownicy apelują do rządu

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
35-godzinny tydzień pracy w Polsce. Nie ma w tym nic złego jeżeli jest dobrowolny. Środowiska wolnościowe, rolnicy i sadownicy apelują do rządu
35-godzinny tydzień pracy w Polsce. Nie ma w tym nic złego jeżeli jest dobrowolny. Środowiska wolnościowe, rolnicy i sadownicy apelują do rządu
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej planuje wprowadzić szereg regulacji mogących drastycznie wpłynąć na stabilność polskiej gospodarki – piszą we wspólnym apelu o rozsądne rozwiązania na rynku pracy w Polsce organizacje wolnościowe i rolnicze. Apel ten dotyczy 35-godzinnego tygodnia pracy, oskładkowania umów cywilnoprawnych i zwiększenia uprawnień Państwowej Inspekcji Pracy.

35-godzinny tydzień pracy

Organizacje podpisane pod omawianym apelem zauważają, że od pewnego czasu trwają rozważania nad projektem ustawy zakładającym skrócenie tygodnia pracy do siedmiu godzin dziennie.

Zdaniem tych organizacji, w skracaniu tygodnia pracy nie ma niczego złego, o ile odbywa się to oddolnie w wyniku dobrowolnych umów między pracodawcami i pracownikami. Przedsiębiorcy powinni mieć swobodę w decydowaniu, czy stać ich na takie rozwiązanie. Droga ustawowa oznacza natomiast, że mniejsze firmy, niemogące sobie na to pozwolić, będą ponosić wyższe koszty, a więc podnosić ceny. Koniec końców zaszkodzi to całej gospodarce – nam wszystkim jako konsumentom, pracownikom i przedsiębiorcom.

Ustawowe skrócenie tygodnia pracy może - zdaniem apelujących podmiotów - prowadzić do różnych negatywnych konsekwencji. W sektorze produkcyjnym, gdzie efektywność jest ściśle związana z czasem wykonywania pracy, skrócenie czasu pracy oznacza zmniejszenie produkcji, co może zwiększyć koszty i zmniejszyć konkurencyjność. W dłuższej perspektywie pracodawcy mogą reagować na wymuszone podwyżki poprzez podniesienie cen, automatyzację procesów, redukcję zatrudnienia lub przenoszenie części działalności do szarej strefy. Te działania szybko doprowadzą do zmniejszenia dostępności miejsc pracy i spowodują, że pracownicy zostaną pozbawieni możliwości wykonywania pracy w elastycznych warunkach.

REKLAMA

REKLAMA

Obowiązek odprowadzania składek na ubezpieczenie społeczne od każdej umowy cywilnoprawnej

Podmioty podpisane pod omawianym apelem wskazują, że obłożenie tych umów większymi daninami spowoduje albo wzrost kosztów zleceniodawcy, albo realny spadek wynagrodzenia zleceniobiorcy. Jak oszacował Instytut Grant Thornton, przy wynagrodzeniu 5000 zł zleceniobiorca otrzyma o 558 zł mniej, a zleceniodawca poniesie dodatkowy koszt 896 zł. W przypadku wynagrodzenia na poziomie 2000 zł osoba zatrudniona na zlecenie dostanie 223 zł mniej, natomiast firma poniesie koszt wyższy o 410 zł.

Organizacje podpisane pod apelem rekomendują renegocjację kamienia milowego z Komisją Europejską w tej kwestii. Należy podkreślić, że poprzedni Rząd niedostatecznie uwzględnił negatywne skutki dalszego wzrostu klina podatkowego na polski rynek pracy. Wzrost obciążeń podatkowych osłabi konkurencyjność polskich firm, co w dłuższej perspektywie może hamować rozwój gospodarczy kraju.

Implementacja Dyrektywy o pracy platformowej, która wprowadza domniemanie stosunku pracy u osób świadczących usługi za pośrednictwem platform

Zdaniem organizacji podpisanych pod apelem do rządu:
- przepisy te mogą negatywnie wpłynąć na elastyczność usług świadczonych za pośrednictwem platform. Głównym atutem tej formy zarobkowania jest właśnie elastyczność. Praca platformowa pozwala na dodatkowy dochód osobom, które potrzebują elastyczności. 
- szczególnie narażeni na zmiany będą m.in. studenci, osoby próbujące rozwiązać swoje problemy finansowe zarobkowaniem po godzinach etatowej pracy czy imigranci. 
- regulacje mogą skutkować wzrostem kosztów, spadkiem liczby aktywnych zawodowo oraz wyższymi cenami usług dla konsumentów.
Organizacje apelują, aby polski rząd uwzględnił realia i specyfikę polskiego rynku pracy przy implementacji Dyrektywy.

Rozszerzenia kompetencji Państwowej Inspekcji Pracy (PIP)

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej planuje zwiększenie uprawnień Państwowej Inspekcji Pracy i jej inspektorów, utworzenie służby mundurowej i działu prokuratorskiego w PIP oraz nadanie etatowym związkowcom uprawnień inspektorów PIP.

REKLAMA

Organizacje apelują, aby obecnie obowiązujące przepisy były należycie egzekwowane – bez systemowego rozszerzenia kompetencji tego organu.

Niżej podpisane organizacje wyrażają obawy, że planowane przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej rozwiązania nie poprawią sytuacji osób aktywnych zawodowo w Polsce, a tak naprawdę spowodują wzrost kosztów pracy, przeregulowanie rynku, zmniejszenie elastyczności pracy, a tym samym zepchnięcie znaczącej liczby aktywnych zawodowo do szarej strefy. Ponadto, wbrew intencjom Ministerstwa, w największym stopniu narażone będą osoby najbardziej wrażliwe na rynku pracy. W dłuższej perspektywie rozwiązania te mogą hamować rozwój gospodarczy kraju. W obliczu zagrożeń ze strony Rosji i Białorusi, utrzymanie silnej gospodarki jest kluczowe dla zdolności obronnych Polski. 

Pod apelem podpisały się następujące organizacje:
Warsaw Enterprise Institute
Forum Obywatelskiego Rozwoju
Fundacja Wolności Gospodarczej
Fundacja Wolności i Przedsiębiorczości
Instytut Misesa
Krajowy Związek Grup Producentów Owoców i Warzyw
Stowarzyszenie Libertariańskie
Związek Sadowników RP

Dalszy ciąg materiału pod wideo

 

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Źródło zewnętrzne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Pracodawcy próbują pozbawić pracowników tego wolnego. Nie każdy wie, że zamieszczenie tego rodzaju zapisów w regulaminie pracy jest niedopuszczalne

Regulamin pracy określa organizację i porządek pracy w danym zakładzie. Pracownicy mogą się również z niego dowiedzieć, jakie są ich prawa i obowiązki. Jednak czasami pracodawcy zapominają, że postanowienia regulaminu nie mogą modyfikować postanowień ustawy na niekorzyść pracowników.

Sejm na żywo: 44. posiedzenie Sejmu (5, 6, 7 listopada 2025) [Transmisja online]

W środę 5 listopada o godz. 10:00 rozpocznie się 44. posiedzenie Sejmu.

Leki, które mogą szkodzić – o niebezpiecznych połączeniach i nadmiarze farmakoterapii u osób starszych

Dlaczego u seniorów „więcej leków” często oznacza mniej zdrowia? Coraz więcej seniorów żyje w świecie tabletek – z troski, z przyzwyczajenia, czasem z bezradności. Ale im więcej leków, tym większe ryzyko, że zamiast pomóc, zaszkodzą. Najnowsze badania pokazują, że nawet popularne połączenia, jak tramadol z antydepresantami, mogą prowadzić do groźnych drgawek i powikłań neurologicznych. W starzeniu się organizmu to, co miało leczyć, zbyt łatwo może stać się trucizną.

Pułapka w prawie budowlanym, na którą „łapie” się wiele osób: Szopa ogrodowa w odległości mniejszej niż 1,5 m od granicy nieruchomości, to samowola budowlana, za którą trzeba zapłacić nawet 10 tys. zł. Urzędnicy nie mają litości

Z dnia na dzień za oknem robi się coraz chłodniej, a to – dla osób, które posiadają przydomowe ogródki – oznacza konieczność ich uporządkowania przed nadchodzącą zimą. W jesienno-zimowych porządkach ogrodowych, pod względem przydatności, nic nie „przebije” szopy ogrodowej (domku narzędziowego), który stanowi bardzo praktyczną, dodatkową powierzchnię do przechowywania nie tylko narzędzi, ale również mebli ogrodowych, rowerów, zapasowych opon do samochodu i wielu innych rzeczy, których (z oczywistych przyczyn) nie chcemy trzymać w domu. Posadowienie takiej szopy, choć technicznie nieskomplikowane i łatwe do wykonania w kilka godzin, nawet dla „amatorów” – jeżeli zostanie dokonane niezgodnie z zawiłymi i pełnymi pułapek przepisami prawa budowlanego i bez wymaganych zgód administracyjnych – może jednak właściciela nieruchomości słono kosztować.

REKLAMA

PFRON: Dużo punktów dla stopnia znacznego (do 10 pkt). Mniej dla umiarkowanego (od 1 pkt w górę)

W PFRON funkcjonuje system punktów. Aby otrzymać dofinansowanie do np. zakupu samochodu w PFRON (przez osobę niepełnosprawną) trzeba złożyć wniosek. Dzięki systemowi punktów można otrzymać dodatkowe punkty. Maksymalna korzyść to 10 punktów. Dzięki nim osoba niepełnosprawna ma szanse na wyższe dofinansowanie z PFRON.

Usiłowanie popełnienia przestępstwa – przepisy, orzecznictwo, przykłady

Popełnić można wiele różnych przestępstw. Niektóre z nich są zagrożone większą karą, a inne mniejszą. Czasami może też wystąpić sytuacja, w której jakaś osoba chce dokonać czynu zabronionego i robi wszystko ku temu, a dokonanie tego przestępstwa z różnych przyczyn nie następuje. W takim przypadku taka osoba też ponosi odpowiedzialność karną.

To już pewne. Nowy wiek emerytalny w Polsce stał się faktem! Ta grupa pracowników będzie pracować dłużej

Nowe regulacje prawne, które obowiązują od niedawna, ustanowiły podwyższenie o 5 lat progu wiekowego uprawniającego do pracy dla przedstawicieli jednej profesji. Dotyczy to komorników sądowych, którzy uzyskali prawo do pozostania w zawodzie do 70. roku życia, podczas gdy poprzednio limit wynosił 65 lat. Oto szczegóły.

Wreszcie korzystna zmiana w podatkach - Prezydent podpisał, a zmiany właśnie wchodzą w życie od 04.11.2025

Kompetencje administracji skarbowej konsekwentnie się rozszerzają. Co chwilę pojawiają się doniesienia o zmianach prawa zwiększających możliwości fiskusa. Na tym tle tym bardziej cieszy podpisana przez Prezydenta nowelizacja Ordynacji podatkowej, korzystna dla podatników.

REKLAMA

Osoby niepełnosprawne symulują większą niepełnosprawność (niż jest w istocie). I dotyczy to stopnia znacznego. Wszystko przez testy samodzielności

Do redakcji Infor.pl stale trafiają listy osób niepełnosprawnych podnoszących problem patologii związanych z coraz większym znaczeniem niesamodzielności w systemie pomocy dla nich. Powoduje to uznawanie za samodzielne (np. dlatego, że mają dwie sprawne ręce i mogą sobie zrobić herbatę) osób niepełnosprawnych ze stopniem znacznym. Samo orzeczenie o niepełnosprawności (w tym powołany stopień znaczny) nic nie znaczy (w praktyce) przy świadczeniu wspierającym czy dodatku dopełniającym (i przyszłym dodatku do renty z tytułu niezdolności do pracy, o ile politycy dotrzymają obietnic i go uchwalą). System wspierania niepełnosprawności przesunął się w kierunku testów samodzielności. W efekcie niewidoma, która otworzy samodzielnie drzwi w swoim mieszkaniu jest traktowana jako osoba niepełnosprawna z poważną dysfunkcją ciała (wzrok), ale całkiem samodzielnie sobie radząca w życiu. Na tyle samodzielnie, aby nie dostać 70 punktów dla świadczenia wspierającego albo dodatku dopełniającego. Osoby niepełnosprawne martwią się, że ich wsparciem będzie tylko renta, a ci bardziej pesymistyczni myślą "Jak poradzić sobie na zasiłku pielęgnacyjnym 215,84 zł i zasiłkach z MOPS".

4 tys. zł za brak polisy OC dla drona (także używanego rekreacyjnie) od 13 listopada 2025 r. Jest limit wagi

Masz drona i używasz go do filmowania, fotografii lub po prostu latasz rekreacyjnie? Od 13 listopada 2025 roku wchodzi w życie obowiązek ubezpieczenia OC dla operatorów dronów o wadze od 250 gramów do 20 kg. Jego brak może spowodować karę w wysokości 4000 zł. Sprawdź, czy obowiązek nie dotyczy również Ciebie.

REKLAMA