REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn w Polsce to konieczność. Profesor z SGH: 65 lat to minimum, jesteśmy w ogonie Europy

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
seniorzy, wiek emerytalny, emeryci, emerytura, renta, emeryt, rencista
Wiek emerytalny kobiet i mężczyzn w Polsce musi być zrównany. Profesor z SGH: to konieczność; co najmniej 65 lat. Większość państw UE to już wie
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Jaki wpływ zmiany demograficzne wywrą na życie Polaków, wyjaśniała w rozmowie z Polską Agencją Prasową dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej prof. Agnieszka Chłoń-Domińczak. Jej zdaniem zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn to absolutna konieczność. A rozwój sztucznej inteligencji i praca cudzoziemców mogą pomóc w utrzymaniu stabilnego rynku pracy.

rozwiń >

Problemy demograficzne Polski

Z prognoz GUS wynika, że do 2060 r. liczba ludności Polski spadnie o 6,7 mln i wyniesie 30,9 mln, a połowa mieszkańców Polski będzie miała ponad 50 lat.

Na malejącą liczbę ludności wpływa kilka zjawisk, m.in. utrzymująca się niska dzietność. Od 1990 r. wielkość współczynnika dzietności kształtuje się poniżej dwóch, czyli nie gwarantuje prostej zastępowalności pokoleń. Kolejną przyczyną spadku liczby ludności jest umieranie osób z pokolenia powojennego wyżu demograficznego. W Polsce od 2013 r. utrzymuje się przewaga liczby zgonów nad liczbą urodzeń.

Jaki wpływ zmiany demograficzne wywrą na życie Polaków, tłumaczy w rozmowie z PAP dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii SGH prof. Agnieszka Chłoń-Domińczak. Jej zdaniem zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn, rozwój sztucznej inteligencji i praca cudzoziemców mogą pomóc w utrzymaniu stabilnego rynku pracy.

REKLAMA

REKLAMA

Duża presja na pokoleniu obecnych 20- i 30-latków

Polska Agencja Prasowa: Jakie będą skutki sytuacji demograficznej dla pokolenia obecnych 20- i 30-latków?

prof. Agnieszka Chłoń-Domińczak: Pokolenie 20-latków wchodzi na rynek pracy, gdzie będzie coraz mniej osób w ich wieku, a coraz więcej osób starszych, także tych, które osiągnęły wiek emerytalny. To sprawia, że coraz większe jest poczucie presji na tych 20- i 30-latków, że muszą pracować na siebie, płacić podatki i jeszcze najchętniej decydować się na zakładanie rodziny. Na ich barkach spoczywa przyszłość, w większym stopniu niż to było wcześniej. To jest symptomatyczne dla tego pokolenia.

PAP: Czy możemy coś zrobić, żeby złagodzić następstwa zjawisk demograficznych?

prof. Agnieszka Chłoń-Domińczak: W przypadku zmian demograficznych bardzo trudno cokolwiek złagodzić. Z jednej strony to są zmiany, które w pewnym sensie mają pozytywny charakter: jesteśmy zdrowsi, prowadzimy coraz lepszy tryb życia, więc żyjemy coraz dłużej.

Z drugiej strony rodzi się jednak coraz mniej dzieci. Wynika to z tego, że młodzi ludzie mają wiele możliwości, mogą prowadzić różne style życia. Dotyczy to także wyborów życiowych. Zakładanie rodziny jest często odkładane na później. W dodatku rodziny są teraz znacznie mniejsze niż dawniej.

Wszystko to stanowi określone wyzwania. Pojawia się na przykład refleksja, jak długo Polacy powinni pracować i jak powinien kształtować się wiek emerytalny. To jest oczywiście bardzo trudna dyskusja, ale im szybciej Polacy, a w szczególności Polki, będą przechodziły na emeryturę, tym większa będzie odpowiedzialność po stronie tych, którzy zostają na rynku pracy.

Prognozy pokazują, że jeśli będziemy utrzymywali obecny system transferów i usług publicznych, to w dłuższej perspektywie nie starczy naszych wynagrodzeń, żeby za to wszystko zapłacić. Na pewno musi się to zmienić, by nie ograniczać możliwości rozwoju społecznego i gospodarczego kraju. W końcu zależy nam na tym, żeby w Polsce żyło się coraz lepiej.

Prof. Chłoń-Domińczak: zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn to absolutna konieczność

PAP: Wspomniała pani o wieku emerytalnym. Czy w obecnej sytuacji społeczno-politycznej zmiany polegające chociażby na zrównaniu wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn są możliwe?

prof. Agnieszka Chłoń-Domińczak:  Uważam, że to jest absolutna konieczność, bo dzisiejszy niski wiek emerytalny kobiet dyskryminuje właśnie kobiety. Ich świadczenia są mniejsze niż świadczenia mężczyzn o ponad tysiąc złotych, właśnie ze względu na to, że szybciej przechodzą na emeryturę i krócej pracują.
Właściwie już we wszystkich krajach Unii Europejskiej wiek emerytalny kobiet i mężczyzn jest równy. Ostatnio Rumunia wyrównywała wiek emerytalny, więc już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy. Tutaj ewidentnie zmiana jest potrzebna.

Z kolei osiem krajów wprowadziło rozwiązania, w których wiek emerytalny zmienia się wraz z tym, jak zmienia się długość trwania życia. 65 lat dla kobiet i dla mężczyzn jest więc absolutnym minimum.

Konieczny rozwój systemu opieki długookresowej, ochrony zdrowia i edukacji

PAP: Jakie jeszcze działania należy podjąć w obliczu kryzysu demograficznego?

prof. Agnieszka Chłoń-Domińczak: Podwyższenie wieku emerytalnego to jedno z podstawowych działań, ale ważne jest także rozwijanie systemu opieki długookresowej, bo mamy coraz więcej 80- i 90-latków wymagających codziennej opieki. W tym kontekście należy się także skupić na systemie ochrony zdrowia, bo mamy coraz starszych lekarzy i coraz starsze pielęgniarki.

Nowe wyzwania stoją także przed systemem edukacji i szkolnictwa wyższego. Powinniśmy przygotowywać najmłodsze pokolenia do dłuższej aktywności zawodowej, ale też do tego, że bardzo szybko zmieniają się uwarunkowania na rynku pracy – jego potrzeby i pożądane umiejętności. Uczenie się przez całe życie, dostosowywanie do zmiany to jest coś, co obecną młodzież dotyka coraz bardziej.

Ponadto szacunki OECD pokazują, że mniej więcej jedna trzecia miejsc pracy w Polsce będzie w jakiś sposób dotknięta zieloną transformacją.

REKLAMA

Sztuczna inteligencja na rynku pracy

PAP: Czy w sytuacji, kiedy coraz częściej będzie brakować ludzi do pracy, pomocna może okazać się sztuczna inteligencja?

prof. Agnieszka Chłoń-Domińczak: Sztuczna inteligencja i zmiany technologiczne to wyzwania, które można wykorzystać do lepszej i efektywniejszej pracy. Prawie 4 miliony osób pracują na stanowiskach, które w jakiś sposób dotknie sztuczna inteligencja. Do tego też trzeba się przygotować, by jak najlepiej wykorzystać jej potencjał. Chodzi o to, żeby nasza gospodarka rozwijała się mimo kurczących się zasobów pracy. Wykorzystanie sztucznej inteligencji, kwestii związanych z robotyką i automatyką będzie na pewno naszym sprzymierzeńcem.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Już dzisiaj cudzoziemcy na polskim rynku pracy są coraz większą siłą

PAP: W kontekście wyzwań demograficznych wymienia się też wpływ cudzoziemców na rynek pracy.

prof. Agnieszka Chłoń-Domińczak: Już dzisiaj widzimy, że cudzoziemcy na polskim rynku pracy są coraz większą siłą. Według danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych mamy ponad milion cudzoziemców, którzy pracują i płacą składki, a Polaków w tym systemie jest coraz mniej. Praca cudzoziemców poprzez odprowadzane przez nich podatki zasila także finansowanie różnych programów społecznych.

Zawsze warto inwestować w wspieranie rodzin

PAP: W ostatnim czasie dyskusję wzbudził raport ministerstwa rodziny, z którego wynika, że świadczenie 800 plus nie miało znacznego wpływu na wzrost dzietności. Pojawiły się głosy, czy warto dalej inwestować w programy prorodzinne.

prof. Agnieszka Chłoń-Domińczak: Zawsze warto inwestować w wspieranie rodzin. Zwrócę jednak uwagę, że główna rola świadczeń rodzinnych nie polega na zachęcaniu ludzi do posiadania czy rodzenia dzieci. Chodzi tu bardziej o wspieranie rodzin, szczególnie tych o gorszym statusie społeczno-ekonomicznym. To inwestycja w dzieci, wspieranie ich rozwoju, ograniczanie ryzyka ubóstwa, bo to są problemy, z którymi boryka się w Polsce nadal duża część rodzin.

500 plus, a teraz 800 plus, bardzo wyraźnie ograniczyło ubóstwo wśród rodzin, szczególnie wielodzietnych. To jest duża wartość, którą powinno się utrzymywać. Pytanie jednak, czy nie należy wprowadzić rozwiązań, które ograniczą dostęp do świadczenia dla najbogatszych rodzin.
Bardzo potrzebne jest także systematyczne zwiększanie dostępu do przedszkoli, żłobków, klubów dziecięcych i innych miejsc opieki nad dziećmi do trzech lat. (PAP)

Rozmawiała Karolina Kropiwiec
kkr/ aba/ joz/

Dr hab. Agnieszka Chłoń-Domińczak jest profesorem Szkoły Głównej Handlowej. Aktualnie jest prorektorką ds. nauki oraz dyrektorką Instytutu Statystyki i Demografii SGH. Członkini Komitetu Nauk Demograficznych PAN, liderka polskiej grupy badawczej SHARE 50+. 
W latach 2008-2009 była podsekretarzem stanu w MPiPS, zasiadała również w radzie nadzorczej ZUS, była członkinią KNF. W latach 2007-2009 wiceprzewodnicząca Komitetu ds. Ochrony Socjalnej Rady Europejskiej. W latach 2010-2017 w Instytucie Badań Edukacyjnych kierowała projektami związanymi z przygotowaniem wdrożenia Polskiej Ramy Kwalifikacji. Specjalizuje się w problematyce demografii, systemów emerytalnych, rynku pracy, polityki społecznej, zdrowia oraz edukacji.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Rząd: nowelizacja ustawy o pomocy społecznej. Rewolucja w zasiłkach i świadczeniach z MOPS nie tym razem

Osoby niepełnosprawne, osoby starsze i osoby w niedostatku korzystające ze świadczeń w MOPS liczyły na korzystne dla nich zmiany w polskim prawie. Najnowsza propozycja rządu w mojej ocenie rozmija się z tymi oczekiwaniami. Zapowiadana nowelizacja ustawy o pomocy społecznej ma charakter porządkujący, a jedyna interesująca dla szerokiego grona klientów MOPS zmiana dotyczy rodzinnych wywiadów środowiskowych - obowiązek ograniczą oświadczenia zamiast rodzinnego wywiadu środowiskowego (przy kierowaniu do niektórych form wsparcia). W nowelizacji nie ma zaszytych podwyżek starych świadczeń oraz wprowadzenia nowych. Osoby korzystające ze świadczeń z MOPS oczekują dostosowania wsparcia z MOPS do problemów 2025 roku (np. były oczekiwane urealnione zasady ustalania progów dochodowych, ich coroczna waloryzacja, nowego typu dodatki rekompensujące wysokie czynsze, opłaty za centralne ogrzewanie, opłaty za prąd).

Co nowego dla osób z niepełnosprawnościami w 2026, 2027 i 2028 r.? [FAQ]

Trwają prace legislacyjne nad nowymi rozwiązaniami dla osób starszych i niepełnosprawnych. Co już wiemy o ustawowej asystencji osobistej? Kto będzie mógł skorzystać z bonu senioralnego? Prezentujemy odpowiedzi na ważne pytania. Warto też pamiętać, iż planowane zmiany są jeszcze w fazie projektów, a ich kształt może jeszcze ulec zmianie.

Zagraniczna emerytura. Jak otrzymać świadczenie z kilku różnych państw?

Jeśli pracowałeś w innym kraju lub kilku innych krajach UE, Twoje składki emerytalne nie przepadają. Gwarantują Ci to przepisy unijne, które określają też sposób, w jaki należy złożyć wniosek o zagraniczną emeryturę. Nie uwierzysz, jakie to proste.

To już przesądzone: Co najmniej dwie niedziele handlowe w miesiącu, zakupy w pierwszą i trzecią niedzielę każdego miesiąca, koniec z zakazem handlu w kolejne 20 niedziel w roku?

Na III czytanie sejmowej Komisji Gospodarki i Rozwoju oczekuje projekt ustawy o zmianie ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni oraz ustawy - Kodeks pracy (druk sejmowy nr 384), który ma na celu zmianę regulacji dotyczących zasad prowadzenia handlu i czynności związanych z handlem w niedziele, poprzez wprowadzenie co najmniej dwóch niedziel handlowych w każdym miesiącu roku kalendarzowego. Dotychczasowe 4 niedziele handlowe – zostałyby zatem zastąpione aż 24 takimi niedzielami, w które nie obowiązywałby zakaz handlu. W związku z deklaracjami Prezydenta Karola Nawrockiego, jakie padły podczas jego kampanii prezydenckiej odnośnie jego stosunku do złagodzenia zakazu handlu w niedziele – wydaje się, że dalsze losy tego projektu są już jednak przesądzone.

REKLAMA

System kaucyjny przejął 5 mld puszek. Wartość każdej to 7 groszy. Grosz do grosza daje przychód kilkaset milionów

Polacy oskarżają nowy system kaucyjny o kradzież wartości "złomowej" puszek. To około 7 groszy na puszce. Tyle można szacunkowo otrzymać za nią w skupie złomu (za 1 kg około 5 zł, na kilogram wchodzi około 65-70 puszek o wadze około 14-16 gram, co daje 7 groszy za puszkę). Oczywiście prawie nikt nie oddaje puszek na złom. I dla Kowalskiego 8 groszy to pomijalne kwoty. Co innego jak zsumujemy grosiki. Daje to duże przychody rocznie (od których trzeba odjąć koszty funkcjonowania systemu kaucyjnego).

Seryjne przeliczanie emerytur przez ZUS: 176 korzystnych wyroków. 36 jest prawomocnych [sprawa TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20]

W sądach cywilnych (okręgowych i apelacyjnych) ZUS przegrał prawie 200 spraw z emerytami. To już seria. To konsekwencje braku publikacji wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20. I zmuszenia poszkodowanych emerytów do pójścia do sądów. Szacuje się, że liczba osób poszkodowanych pomniejszeniem emerytury w okresie 2013 - 2025 r. może wynosić nawet 150 000 - 200 000 osób. Więc 200 spraw przegranych przez ZUS to kropla w morzu.

1300 plus co miesiąc dla każdego? Ministerstwo Finansów oszacowało koszty propozycji na 480 mld zł rocznie

1300 zł plus, czyli bezwarunkowy dochód podstawowy w kwocie 1300 złotych na każdego dorosłego obywatela kosztowałby 480 mld zł rocznie. Tak wynika z odpowiedzi wiceministra finansów Juranda Dropa na interpelację poselską. Dodał, że Ministerstwo Finansów nie planuje obecnie wprowadzenia takiego rozwiązania.

Dodatkowe emerytury w 2026. Dla kogo czternastka, czy będzie piętnastka, ile wyniosą wypłaty?

Dodatkowe świadczenia dla seniorów, takie jak 13. i 14. emerytura, na stałe weszły do kalendarza wypłat z ZUS. Jednak z każdym rokiem pojawiają się pytania o zasady ich przyznawania oraz o to, czy kalendarz wypłat zostanie rozszerzony o kolejne świadczenia. Czy w 2026 r. seniorzy mogą liczyć na czternastkę i czy piętnastka faktycznie stanie się nowym, stałym dodatkiem do emerytury?

REKLAMA

Renta socjalna a praca. Kiedy świadczenie przepada

Wiele osób z niepełnosprawnością obawia się, że podjęcie pracy może oznaczać utratę renty. W tym artykule obalamy najczęstsze mity i wyjaśniamy, jak praca zarobkowa wpływa na prawo do renty socjalnej.

Emerytura dla kobiet po urodzeniu dziecka w 2025 i 2026 r. Jak ZUS liczy lata po urlopie macierzyńskim?

Narodziny dziecka, urlop macierzyński, rodzicielski, powrót do pracy – dla większości kobiet to czas intensywnych zmian. W tym natłoku spraw łatwo przeoczyć pewien kluczowy szczegół, który może zaważyć na przyszłości finansowej. Chodzi o Twoje składki emerytalne, które po powrocie do pracy nie zawsze są naliczane w prawidłowy sposób. ZUS nie zrobi tego za Ciebie. Musisz wziąć sprawy w swoje ręce.

REKLAMA