REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Wybory 2025: Ostatnie sondaże prezydenckie sprzed ciszy wyborczej [aktualizacja]: duże różnice w pierwszej trójce. Nawet 1/4 Polaków może podjąć decyzję w ostatniej chwili

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
wybory 2025, głosowanie, urna wyborcza
Wybory prezydenckie 2025: Ostatnie sondaże sprzed ciszy wyborczej [aktualizacja]: duże różnice w pierwszej trójce. Nawet 1/4 Polaków może podjąć decyzję w ostatniej chwili
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Publikujemy wyniki ostatnich sondaży wyborczych, opublikowanych w ostatnich dniach przed ciszą wyborczą, dotyczących wyborów prezydenckich, które odbędą się 18 maja 2025 r. (I tura) i ew. 1 czerwca (II tura). Sondaże te pokazują dość duże różnice między kandydatami plasującymi się na pierwszych trzech miejscach. Z jednego sondażu wynika, że ponad jedna czwarta Polaków cały czas jest niezdecydowana na 100% i może w ostatniej chwili zmienić kandydata, na którego zagłosuje w nadchodzących wyborach prezydenckich.

rozwiń >

Sondaż IBRiS dla Polsat News z 13-15 maja 2025 r.

W I turze wyborów prezydenckich najwięcej głosów otrzymałby kandydat KO Rafał Trzaskowski - 31,1 proc., drugi byłby kandydat popierany przez PiS Karol Nawrocki - 25,3 proc., a trzecie miejsce zająłby kandydat Konfederacji Sławomir Mentzen - 10,8 proc. - wynika z sondażu IBRiS dla Polsat News - opublikowanego 16 maja br.

Na dwa dni przed niedzielnymi wyborami prezydenckimi najwięcej głosów otrzymałby Rafał Trzaskowski, na którego chęć głosowania zadeklarowało 31,1 proc. badanych (wzrost o 0,3 pkt. proc. w porównaniu do poprzedniego miesiąca). Karola Nawrockiego popiera 25,3 proc. badanych (spadek o 0,3 pkt proc.), a Mentzen uzyskał 10,8 proc. poparcia (spadek o 1,6 pkt proc.) - wynika z sondażu IBRiS na zlecenie Polsat News.

Czwarte miejsce należy do kandydata Trzeciej Drogi (PSL i Polska 2050), marszałka Sejmu Szymona Hołowni, którego popiera 6,2 proc. (spadek o 0,4 pkt proc.), kandydatkę Lewicy Magdalenę Biejat poparło 5,7 proc. (wzrost o 0,1 pkt proc.), a na kandydata Partii Razem Adriana Zandberga zagłosowało 4,6 proc. (wzrost o 1 pkt proc.).

Na kolejnych miejscach uplasowali się: europoseł Grzegorz Braun - 3,5 proc. (wzrost o 2,2 pkt proc.), b. posłanka Joanna Senyszyn - 1,9 proc. (wzrost o 0,9 pkt proc.), dziennikarz Krzysztof Stanowski - 1,5 proc. (wzrost o 0,2 pkt proc.), poseł Marek Jakubiak - 1,4 proc. (wzrost o 0,2 pkt proc.), ekonomista Artur Bartoszewicz - 0,4 proc. oraz Maciej Maciak i Marek Woch, którzy zdobyli po 0,2 proc.

7,1 proc. badanych było niezdecydowanych.

Frekwencja wyniosłaby 62,1 proc.

Badanie uwzględniło również starcie w II turze w przypadku, gdyby weszli do niej Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki; w tej sytuacji kandydat KO zdobyłby 50,2 proc. głosów (wzrost o 2,1 pkt proc.), a Nawrockiego poparłoby 37,6 proc. respondentów (spadek o 3,3 pkt proc.). 6,8 proc. wskazało, że nie oddałoby głosu w II turze, a 5,4 proc. nie jest pewne na kogo oddałoby swój głos.

Badanie zrealizowano metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI), na reprezentatywnej próbie 1000 Polaków, pomiędzy 13 a 15 maja br.
ero/ pab/ mrr/

REKLAMA

Sondaż IPSOS dla TVP Info z 13-15 maja 2025 r.

28 proc. badanych deklaruje chęć oddania głosu na kandydata KO Rafała Trzaskowskiego, 24 proc. na popieranego przez PiS Karola Nawrockiego, a 13 proc. - na kandydata Konfederacji Sławomira Mentzena - wynika z sondażu IPSOS przeprowadzonego dla „19:30” i TVP Info - opublikowanego 16 maja br..

Dalej uplasowali się: kandydat Trzeciej Drogi Szymon Hołownia i kandydat Partii Razem Adrian Zandberg (obaj po 6 proc. głosów).

Po 5 proc. respondentów deklaruje natomiast chęć oddania głosu na kandydatkę Nowej Lewicy Magdalenę Biejat oraz na europosła Grzegorza Brauna.

Na Marka Jakubiaka (Wolni Republikanie) chce zagłosować 2 proc. respondentów. Tyle samo badanych chce poprzeć dziennikarza Krzysztofa Stanowskiego. Ekonomista Artur Bartoszewicz, lider Ruchu Dobrobytu i Pokoju Maciej Maciak i b. posłanka SLD Joanna Senyszyn mogą liczyć na 1-procentowe poparcie, a kandydat Bezpartyjnych Samorządowców Marek Woch uzyskałby 0 proc. 6 proc. badanych wskazało, że nie wie, na kogo odda głos.

Badanie uwzględniło również starcie w II turze w przypadku, gdyby weszli do niej Trzaskowski i Nawrocki; kandydata KO poparłoby wówczas 49 proc. badanych, a popieranego przez PiS kandydata - 45 proc. 6 proc. ankietowanych nie wie, na kogo oddałoby głos.

Sondaż zrealizowano metodą mixed mode (CATI i CAWI), dla "19:30" i "TVP Info" w dniach 13-15 maja 2025 r. Badanie wykonano na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie dorosłych Polaków N=1000. Jak wskazali autorzy, w trakcie badania kontrolowano rozkład podstawowych cech demograficznych takich jak płeć, wiek, wykształcenie i miejsce zamieszkania. (PAP)
pab/ sdd/

Sondaż Opinia24 dla RMF FM: Trzaskowski z 12 do 14 maja

Z sondażu Opinia24 dla RMF FM wynika, że kandydat KO Rafał Trzaskowski w niedzielnych wyborach prezydenckich może zdobyć 29,7 proc. głosów. Kandydat popierany przez PiS Karol Nawrocki 25 proc., a kandydat Konfederacji Sławomir Mentzen 10,5 proc.. Opinia24 prognozuje frekwencję na 68,8 proc..

W badaniu zapytano na kogo zagłosują uczestnicy, którzy zdecydowali się na udział w wyborach.

Najlepszy wynik osiągnął Trzaskowski - 29,7 proc. Na drugim miejscu znalazł się Nawrocki z poparciem na poziomie 25 proc. Trzecie miejsce zajął Mentzen z wynikiem 10,5 proc.

Kandydata Trzeciej Drogi Szymona Hołownię wskazało 6,1 proc. ankietowanych, a kandydatkę Lewicy Magdalenę Biejat 6 proc.. Na kandydata partii Razem Adriana Zandberga głos zamierza oddać 5,5 proc. badanych. Europoseł Grzegorz Braun uzyskał w sondażu wynik na poziomie 5,4 proc., dziennikarz Krzysztof Stanowski - 1,7 proc., Marek Jakubiak - 1,5 proc., a Joanna Senyszyn 1,3 proc.

Pozostali kandydaci - jak wskazano - mają poparcie niższe niż 1 proc.: Maciej Maciak (0,7 proc.), Artur Bartoszewicz (0,5 proc.), a Marek Woch odnotował zerowy wynik.

6,2 proc. osób, które zdecydowały się na pójście do urn, nie wie jeszcze, kogo poprze.

Autorzy badania zwrócili uwagę na spadek notowań Rafała Trzaskowskiego. "Jeszcze w grudniu 2024 r. w pierwszej turze chciało go poprzeć prawie 39 proc. badanych, a w marcu było to 32 proc." - czytamy. Dodano, że w przypadku Karola Nawrockiego zmiany nie są tak spektakularne; zaczynał on w grudniu 2024 r. z poparcie 23,3 proc., a w marcu zaliczył spadek do 19,5 proc. W trendzie spadkowym - podano - jest Sławomir Mentzen. "Jeszcze w marcu popierało go prawie 19 proc. badanych" - wskazano.

Sondażownia przeanalizowała też, jakie preferencje wyborcze mają elektoraty największych partii politycznych. Jak podano, tylko 79 proc. wyborców PiS chce głosować na Karola Nawrockiego.

W przypadku Szymona Hołowni, zagłosować na niego chce "zaledwie połowa zwolenników Trzeciej Drogi, którą reprezentuje w walce o prezydenturę", a 16 proc. zamierza oddać głos na Rafała Trzaskowskiego.

W przypadku wyborców Konfederacji, 53 proc. badanych chce oddać głos na Sławomira Mentzena, a 22 proc. zamierza poprzeć Grzegorza Brauna.

Wśród wyborców Koalicji Obywatelskiej, Rafała Trzaskowskiego chce poprzeć 90 proc. badanych.

Ankietowani zostali też zapytani którego z kandydatów poprą w drugiej turze wyborów, która ma się odbyć 1 czerwca, przy założeniu wejdą do niej Trzaskowski i Nawrocki.

Według sondażu kandydat KO może liczyć 48,5 proc. głosów, a kandydat popierany przez PiS 44,4 proc. 7,1 proc. respondentów jeszcze nie wie, na kogo odda głos 1 czerwca.

Sondaż pracowni Opinia24 dla RMF FM został wykonany od 12 do 14 maja na reprezentatywnej próbie 1003 mieszkańców Polski w wieku 18 lat i więcej. Badanie przeprowadzono techniką wywiadów telefonicznych wspomaganych komputerowo - CATI. (PAP)
rbk/ ktl/

Sondaż Pollster na zlecenie "Super Expressu" z 13-15 maja

34,2 proc. badanych zagłosowałoby w wyborach prezydenckich na kandydata KO Rafała Trzaskowskiego, 26,9 proc. głosów zdobyłby popierany przez PiS Karol Nawrocki, a 13,1 proc. kandydat Konfederacji Sławomir Mentzen - wynika z sondażu przygotowanego przez Pollster na zlecenie "Super Expressu" - opublikowanego 15 maja br.

W badaniu, opublikowanym w czwartek na stronie SE, ankietowani pytani byli, na kogo zagłosują w niedzielnych wyborach prezydenckich.

34,2 proc. ankietowanych zadeklarowało chęć oddania głosu na kandydata Koalicji Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego; 26,9 proc. badanych oddałoby głos na popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość Karola Nawrockiego, a 13,1 proc. - na kandydata Konfederacji Sławomira Mentzena.

6,4 proc. respondentów oddałoby głos na kandydata Trzeciej Drogi Szymona Hołownię, 5,4 proc. - na kandydata Partii Razem Adriana Zandberga, 4,9 proc. - na kandydatkę Nowej Lewicy Magdalenę Biejat.

Jak również wynika z badania, 4,3 proc. głosów zdobyłby europoseł Grzegorz Braun, 1,7 proc. dziennikarz Krzysztof Stanowski, a 1,2 proc. - b. posłanka SLD Joanna Senyszyn.

Poseł Wolnych Republikanów Marek Jakubiak mógłby liczyć na 0,9 proc. głosów, a ekonomista Artura Bartoszewicza na 0,6 proc. głosów. Taki sam odsetek respondentów - po 0,2 proc. - chciałoby głosować na Marka Wocha i Macieja Maciaka.

Badania wykonano w dniach 13-15 maja na grupie 1697 dorosłych Polaków. Według autorów badania maksymalny błąd oszacowania wyniósł około 3 proc. (PAP)
pab/ sdd/

Sondaż Research Partner z 13-14 maja 2025 r.

Na Rafała Trzaskowskiego chce zagłosować 32,4 proc. respondentów, na Karola Nawrockiego - 24,8 proc., podium zamyka Sławomir Mentzen z wynikiem 11,8 proc. - wynika z badania popularności kandydatów przeprowadzonego przez Research Partner. Badanie przeprowadzono po debatach.

Badanie popularności kandydatów przeprowadzono w dniach 13-14 maja, czyli po wszystkich debatach telewizyjnych, na których politycy przedstawiali swoje programy.

"Faworytem głosowania, które odbędzie się 18 maja jest prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, na którego zagłosowałoby 32,4 proc. respondentów. Jego najważniejsi kontrkandydaci: Karol Nawrocki i Sławomir Mentzen, zyskali uznanie odpowiednio 24,8 proc. i 11,8 proc. respondentów. Pozostałych kandydatów poparłoby mniej niż 10 proc. ankietowanych. Największą akceptacją cieszy się Szymon Hołownia, którego wskazało 8,1 proc. badanych, Magdalena Biejat (5,6 proc.) oraz Adrian Zandberg (4,4 proc.)" - przekazano w komunikacie.

Według przeprowadzonego badania, Grzegorz Braun cieszy się poparciem 2,6 proc. respondentów, Krzysztof Stanowski może liczyć na 2,1 proc. głosów. 1 proc. wskazało na Joannę Senyszyn, 0,9 proc. na Marka Jakubiaka, a 0,7 proc. na innych kandydatów. 5,5 proc. respondentów nie podjęło jeszcze decyzji.

"57,8 proc. ankietowanych zadeklarowało, że na pewno pójdzie do urn wyborczych, a kolejne 11,3 proc. odpowiedziało +raczej tak+, co pozwala szacować frekwencję wyborczą na 69,1 proc. Oznaczałoby to, że będzie ona znacznie wyższa niż w wyborach przeprowadzonych w 2020 roku, kiedy to w pierwszej rundzie zagłosowało 64,5 proc. Polaków" - wskazali przedstawiciele Research Partner.

Badanie zostało przeprowadzone wśród 1080 pełnoletnich osób, na próbie dobranej według płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania.
(PAP) mt/ mrr/

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Ponad 25% Polaków wciąż może zmienić kandydata, na którego zagłosuje w wyborach

Ponad jedna czwarta Polaków wciąż może zmienić kandydata, na którego zagłosuje w nadchodzących wyborach prezydenckich — wynika z sondażu UCE Research na zlecenie Onetu. Z badania wynika, że najbardziej skłonni do takiej zmiany są wyborcy Trzeciej Drogi, a najmniej - wyborcy KO.

Ankietowani zostali zapytani, "czy jest możliwy scenariusz, w którym przed niedzielnym głosowaniem możesz jeszcze zmienić zdanie i finalnie oddać swój głos na inną osobę, niż zamierzałeś?". Na tak postawione pytanie przecząco odpowiedziało 65,5 proc. ankietowanych, z czego opcję "zdecydowanie nie" wybrało 34,7 proc. respondentów, a "raczej nie" - 30,8 proc. respondentów.

Ewentualność zmiany kandydata w ostatniej chwili dopuszcza 25,1 proc. osób (w tym "raczej tak" — 16,1 proc., a "zdecydowanie tak" — 9 proc. badanych). 9,4 proc. ankietowanych wybrało opcję "trudno powiedzieć".

Autorzy badania zwrócili uwagę, że najbardziej skłonni do zmiany decyzji są wyborcy Trzeciej Drogi. Wśród nich taką odpowiedź zaznaczyło 32,9 proc. osób ("zdecydowanie tak" — 9 proc.; "raczej tak" — 23,9 proc.). Opcję "raczej nie" wybrało 38,8 proc. badanych, a "zdecydowanie nie" — 16,4 proc. osób. Odpowiedź "trudno powiedzieć" wskazało w tej grupie 11,9 proc. osób.

Na drugim miejscu, jeśli chodzi o możliwość zmiany kandydata, są wyborcy PiS. Taką opcję dopuszcza 30,8 proc. badanych ("zdecydowanie tak" — 12,3 proc.; "raczej tak" — 18,5 proc.). Odpowiedź "raczej nie" wskazało 22,5 proc. badanych, a "zdecydowanie nie" — 38,8 proc. "Trudno powiedzieć" wskazało 7,9 proc. ankietowanych.

Wśród wyborców Lewicy zmianę kandydata dopuszcza 27,2 proc. osób ("zdecydowanie tak" — 10,2 proc.; "raczej tak" — 17 proc.). Opcję "raczej nie" wybrało 36,4 proc. ankietowanych, a "zdecydowanie nie" — 26,1 proc. Odpowiedź "trudno powiedzieć" wskazało 10,2 proc. osób.

W przypadku wyborców Konfederacji zmianę kandydata dopuszcza 22,6 proc. badanych ("zdecydowanie tak" — 9,5 proc., a "raczej tak" — 13,1 proc.). Odpowiedź "raczej nie" wybrało 39,9 proc. ankietowanych, a "zdecydowanie nie" — 29,2 proc. 8,3 proc. ankietowanych stwierdził, że tego "nie wie".

Jak zauważyli autorzy badania, najdalej do zmiany kandydata jest wyborcom Koalicji Obywatelskiej. Wśród wyborców KO zmianę kandydata dopuszcza 15,4 proc. ankietowanych ("zdecydowanie tak" — 6,4 proc.; "raczej tak" — 9 proc.). Opcję "raczej nie" wybrało 29,4 proc. ankietowanych, a "zdecydowanie nie" — 50,4 proc. Odpowiedź "nie wiem/trudno powiedzieć" wskazało 5 proc. osób.

Badanie UCE Research na zlecenie Onetu zostało przeprowadzone w dniach 12-13 maja 2025 r. metodą CAWI na próbie 1006 dorosłych Polaków w wieku 18-80 lat, którzy zamierzają głosować w majowych wyborach na prezydenta RP. (PAP)
rbk/ sdd/

Sondaż wyborczy IBRiS dla Onetu z 12 i 13 maja 2025 r.

Wyniki sondażu przeprowadzonego przez IBRIS 12 i 13 maja Onet opublikował 15 maja 2025 r. rano. Według sondażu, w ostatnich dniach przed wyborami poparcie dla kandydata KO Rafała Trzaskowskiego wynosi 32,5 proc., za nim uplasował się wspierany przez PiS prezes IPN Nawrocki z poparciem 26,4 proc. - a zatem ci dwaj kandydaci zmierzyliby się w drugiej turze wyborów.

Kandydat Konfederacji Sławomir Mentzen otrzymał poparcie 10,8 proc., kandydatka Lewicy Magdalena Biejat 6 proc., kandydat Polski 2050 i marszałek Sejmu Szymon Hołownia 5,3 proc., a kandydat Razem Adrian Zandberg 3,4 proc.

Dalej znaleźli się: Grzegorz Braun (2,7 proc.), Krzysztof Stanowski (1,6 proc.), Joanna Senyszyn (1,5 proc.), Marek Jakubiak (1 proc.), Artur Bartoszewicz (0,2 proc.), Maciej Maciak (0,2 proc.) i Marek Woch (0,2 proc.).

8 proc. badanych wciąż jest niezdecydowanych.

Respondenci w badaniu IBRiS zostali także spytani o zamiar udziału w niedzielnych wyborach. "Zdecydowanie" na wybory wybiera się 50,5 proc. badanych, "raczej" wybiera się 8,4 proc.

23 proc. "zdecydowanie" nie zamierza wziąć udziału w głosowaniu, a 15,5 proc. "raczej" zostanie w domach. 2,7 proc. badanych nie umiało odpowiedzieć na pytanie o zamiar udziału w głosowaniu.

Badanie IBRiS na zlecenie Onetu zostało zrealizowane 12 i 13 maja 2025 r. metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI) na próbie badawczej 1072 dorosłych Polaków.
(PAP)
mml/ par/ lm/

Sondaż IBRiS dla "Rzeczpospolitej" z 11-12 maja 2025 r.

Jak podaje "Rzeczpospolita" z 14 maja 2025 r., w I turze wyborów oddanie głosu na kandydata KO Rafała Trzaskowskiego deklaruje 32,3 proc. ankietowanych, a na popieranego przez PiS Karola Nawrockiego 25,2 proc. - wynika z sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej". Na podium uplasował się również Sławomir Mentzen z 11,2 proc. głosów.

Karolowi Nawrockiemu w stosunku do sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej" z kwietnia notowania wzrosły. Może dziś liczyć na 25,2 proc. poparcia (w kwietniu było to 22,6 proc.).

Lider peletonu prezydenckiego traci – na Rafała Trzaskowskiego chce głosować dziś w pierwszej turze 32,3 proc. respondentów (miesiąc temu – 36,2 proc.).

Gazeta wskazuje, że sytuacji zasadniczo to jednak nie zmienia - kandydat Koalicji Obywatelskiej wygrałby dzisiaj wybory zarówno w pierwszej, jak i drugiej turze, zarówno z kandydatem popieranym przez PiS (53,9 proc. do 38,4 proc.), jak i reprezentantem Konfederacji Sławomirem Menztenem, który niezmiennie plasuje się na pozycji trzeciej (11,2 proc.) i z Trzaskowskim miałby mniejsze szanse w czerwcu niż Nawrocki (53,5 proc. do 33,3 proc.).

Deklarowana frekwencja w tym badaniu jest niższa niż miesiąc temu (w kwietniu 60 proc., dziś 58,2).

Sondaż poza kandydatami na podium pokazuje również, że Szymon Hołownia uzyskałby 7,9 proc., a Magdalena Biejat – 5,5 proc. Adrian Zandberg mógłby liczyć na 4,1 proc. Na Grzegorza Brauna chce głosować 2,5 proc. wyborców, a na Krzysztofa Stanowskiego - 2,4 proc. poparcia. Joanna Senyszyn cieszy się 1-proc. sympatią, a pozostali kandydaci niższym poparciem.

Sondaż IBRIS dla "Rz" przeprowadzono od 11 do 12 maja 1073-osobowej grupie respondentów.
(PAP)
kkr/ ktl/

Sondaż IBRiS dla "Polityki"z 7-10 maja 2025 r.

W badaniu Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych IBRiS przeprowadzonym na zlecenie "Polityki"- (opublikowanym 14 maja 2025 r.) najwięcej, bo 33,7 proc. badanych, wskazało na kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Ponad 12 punktów procentowych niżej znalazł się kandydat popierany przez PiS Karol Nawrocki, dla którego poparcie wyniosło 21,6 proc. Podium zamknął kandydat Konfederacji Sławomir Mentzen, na którego zagłosowałoby 11,8 proc. respondentów.

Kandydat Trzeciej Drogi Szymon Hołownia uzyskałby 7,1 proc. głosów. Kandydatkę Nowej Lewicy Magdalenę Biejat popiera 5,8 proc. badanych, a kandydata Razem Adriana Zandberga 5,6 proc. ankietowanych.

Na europosła Grzegorza Brauna zagłosowałoby 3,4 proc. badanych; poparcie dziennikarza Krzysztofa Stanowskiego i b. posłanki SLD, ekonomistki Joanny Senyszyn wyniosło tyle samo - 1,2 proc. Poseł Wolnych Republikanów Marek Jakubiak uzyskałby 1,1 proc. głosów, ekonomista Artur Bartoszewicz zdobyłby 0,8 proc. poparcia, z kolei na Macieja Maciaka i Marka Wocha zagłosowałoby po 0,2 proc. ankietowanych. Odpowiedź "trudno powiedzieć" wskazało 6,3 proc. badanych.

Na pytanie IBRiS, kogo badani poparliby w drugiej turze wyborów, wybierając między Rafałem Trzaskowskim a Karolem Nawrockim, 54,5 proc. osób zadeklarowało oddanie głosu na kandydata KO. Poparcie dla Nawrockiego wyniosłoby 37,7 proc. Blisko 5 proc. wyborców z pierwszej tury nie wybrałoby żadnego z tej dwójki kandydatów.

IBRiS zapytało także ankietowanych, czy zagłosowaliby w wyborach prezydenckich, gdyby odbyły się w ostatnią niedzielę 11 maja - 61,1 proc. badanych potwierdziło udział, z czego zdecydowaną obecność zadeklarowało 45,6 proc. osób. W wyborach nie zagłosowałoby 37,1 proc. ankietowanych, z czego 24,8 proc. badanych zdecydowanie nie poszłaby na wybory. Odpowiedź "nie wiem" zaznaczyło 1,8 proc. badanych.

W pytaniu IBRiS, jak badani oceniają dotychczasową kampanię prezydencką, najlepiej oceniono Rafała Trzaskowskiego - jego aktywność doceniło 46 proc. ankietowanych. Pozytywnie kampanię Karola Nawrockiego oceniło 33 proc. badanych. Aprobatą na poziomie powyżej 20 proc. głosów cieszą się Sławomir Mentzen, Szymon Hołownia i Magdalena Biejat. Pozytywnie o aktywności Grzegorza Brauna i Adriana Zandberga myśli ponad 10 proc. ankietowanych.

Jak informuje IBRiS, badanie zostało przeprowadzone w dniach 7-10 maja na grupie 2 tys. osób metodą CATI (wywiadów telefonicznych).
(PAP) kl/ mrr/ mhr/

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Polski system emerytalny pod presją. Eksperci ostrzegają: bez reform czekają nas głodowe świadczenia

Polska starzeje się w szybkim tempie, co już dziś budzi poważne obawy o przyszłość systemu emerytalnego. Międzynarodowy Fundusz Walutowy alarmuje: jeśli nie zostaną wprowadzone pilne reformy, do 2050 roku świadczenia mogą spaść nawet o jedną trzecią. Najbardziej ucierpią kobiety, osoby o niskich dochodach i pracownicy niestandardowi. Czy jest jeszcze czas, by uniknąć kryzysu?

Nadchodzą rewolucyjne zmiany w świadectwie pracy? Chodzi o jedną rubrykę. Prezes UODO pisze do MRPiPS

Współczesny rynek pracy wymaga elastyczności, kompetencji i transparentności, a prawo musi podążać za zmianami społecznymi, technologicznymi ale co ciekawe czasami także za prywatnymi decyzjami pracowników. W tym wszystkim istotne znaczenie ma świadectwo pracy, którego wzór jest uregulowany jako załącznik do rozporządzenia Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 30 grudnia 2016 r. w sprawie świadectwa pracy (Dz.U. 2016 poz. 2292). Co zatem się zmieni?

Koniec z oszukiwaniem w CV. Pracodawcy sprawdzą dyplom a uczelnie będą miały nowy obowiązek

Fałszywy dyplom w CV? Już wkrótce ten problem może odejść do lamusa. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przygotowało projekt ustawy, który da pracodawcom narzędzie do weryfikacji wykształcenia kandydatów do pracy. To rewolucja w rekrutacji, która kończy z dotychczasową bezradnością pracodawców wobec przepisów o ochronie danych.

Nowe podatki w budżecie UE po 2028 roku: firmy i konsumenci zapłacą więcej

Unia Europejska planuje głęboką reformę budżetu na lata 2028–2034, której centrum stanowią nowe źródła dochodów – de facto nowe unijne podatki. ETS, CBAM, opłata od e-odpadów, wyższy podatek od plastiku, a także kontrowersyjna składka CORE dla dużych firm mają przynieść blisko 60 mld euro rocznie. Choć środki mają wspierać transformację energetyczną, bezpieczeństwo i konkurencyjność, przedsiębiorcy ostrzegają przed ryzykiem nadmiernego obciążenia, zwłaszcza dla małych i średnich firm.

REKLAMA

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany?

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany? Być może, szczególnie w obliczu gruntownych zmian prawa w zakresie zaliczania do stażu pracy okresu zatrudnienia w ramach JDG i umów zleceń! Co więcej, w polskiej debacie publicznej coraz głośniej wybrzmiewa postulat, który może zrewolucjonizować podejście do praw pracowniczych – wprowadzenie powszechnego tzw. urlopu stażowego. Wówczas nie-pracownicy również skorzystaliby na zmianach. Pomysł, choć nie nowy, nabiera impetu w kontekście rosnącej świadomości na temat potrzeby zachowania równowagi między życiem zawodowym a prywatnym. Czy dodatkowe dni wolne, uzależnione od lat spędzonych na rynku pracy, wejdą w życie? W wielu zawodach już tak jest! Być może stanie się to więc powszechnym prawem.

4-dniowy tydzień pracy: hit czy mit? Nabór wniosków od 14 sierpnia do 15 września 2025 r.

Skrócenie tygodnia pracy do czterech dni nie jest już tylko trendem na zachodzie. Jeszcze kilka lat temu koncepcja czterodniowego tygodnia pracy wydawała się futurystycznym eksperymentem. Dziś coraz więcej firm testuje ten model, motywowane realnymi korzyściami: większym zaangażowaniem zespołów, niższą rotacją, a nawet oszczędnościami kosztowymi, np. dzięki programowi pilotażowemu z MRPiPS. Etap II programu to właśnie testowanie zaproponowanego modelu skróconego czasu pracy w środowisku pracy – zaczyna się 1 stycznia 2026 r. i trwa do 31 grudnia 2026 r.

Wzrost wynagrodzeń w budżetówce. Coś się zmienia po 10 latach, ale to nie jest dobra wiadomość

Po raz pierwszy od dekady doszło do bezprecedensowego porozumienia w Radzie Dialogu Społecznego - zarówno związki zawodowe, jak i organizacje pracodawców jednomyślnie sprzeciwiły się rządowej propozycji zaledwie 3-procentowej podwyżki płac w budżetówce. Uchwała nr 139 RDS, przyjęta 14 lipca 2025 roku, to nie tylko wyraz wspólnego stanowiska wobec zbyt niskiego wzrostu wynagrodzeń, lecz także sygnał narastającego kryzysu w dialogu społecznym i zapowiedź otwartego sporu z rządem.

Okulary za kierownicą: kiedy grozi mandat nawet w wysokości 500 zł? O tym musisz pamiętać

Kierowcy z wadami wzroku powinni zachować szczególną ostrożność. Mimo że jazda w okularach korekcyjnych wydaje się standardowa, w niektórych przypadkach może skutkować mandatem w wysokości nawet 500 zł. Wysokość kary zależy od kodów, które są wpisane w twoim prawie jazdy. Upewnij się, że znasz obowiązujące przepisy, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji.

REKLAMA

Unia chce słuchać dzieci, zanim uchwali prawo. Nadchodzi rewolucja w legislacji?

Parlament Europejski chce wprowadzenia obowiązkowego testu praw dziecka dla wszystkich nowych przepisów wychodzących z Komisji Europejskiej. – Dzieci wiedzą, czego chcą, i potrafią to jasno powiedzieć – przekonuje Ewa Kopacz, wiceprzewodnicząca PE. Bezpieczeństwo w sieci, walka z mową nienawiści, edukacja o prawach i realna pomoc dla ofiar przemocy to tylko część postulatów najmłodszych obywateli UE. Unia słucha ich coraz uważniej – i właśnie to może całkowicie zmienić sposób, w jaki tworzone jest prawo w Europie. Czy nadchodzi era legislacji pisanej oczami dziecka?

5 tys. zł grzywny, konfiskata sprzętu, a nawet areszt za korzystanie z kamery samochodowej. Nowe przepisy są bezlitosne, bo kierowców nie uratuje nawet „nieumyślność”, ale – będą zmiany

W związku z trwającym właśnie sezonem urlopowo-wakacyjnym – wielu Polaków odbywa teraz dłuższe wyprawy samochodowe, korzystając przy tym z rejestratorów obrazu w postaci kamer samochodowych. Motywy rejestrowania jazdy są różne – ale większość kierowców robi to po prostu dla bezpieczeństwa (zarejestrowany obraz pełni funkcję dowodową w przypadku kolizji lub wypadku oraz może okazać się pomocy w namierzaniu „piratów drogowych”), niewiele osób zdaje sobie jednak sprawę z tego, że takim – z pozoru nikomu nieszkodzącym działaniem – może nabawić się nie lada problemów. Na szczęście rząd zajął się już tymi „nadmiarowymi” regulacjami, ale ci, którzy będą używać kamer samochodowych w najbliższym czasie – muszą nadal mieć się na baczności.

REKLAMA