Opowieść o zaniżonych punktach dla osoby niepełnosprawnej

REKLAMA
REKLAMA
Opowieść o zaniżonych punktach dla osoby niepełnosprawnej
Czytelniczka opisuje:
REKLAMA
REKLAMA
"Z trzema symbolami oceniono w jego przypadku na 76 pkt poziom potrzeby wsparcia. Na ten moment udzielone wsparcie dla dwóch osób ze znacznym stopniem (orzeczenia wydane na stałe) wynosi 60% renty socjalnej, o którego wypłatę mój mąż może wnioskować pod koniec 2025 r, by ZUS rozpoczął wypłatę zgodnie z ustawą, tj. od 2026 r."
i dalej jej list:
Napiszę konkretnie o swojej sprawie dotyczącej świadczenia wspierającego
Czytelniczka opisuje:
REKLAMA
"Jestem osobą całkowicie bezpowrotnie niewidomą, bez szans na poprawę, (choć MZON w pierwotnym orzeczeniu stwierdził dając mi orzeczenie o stopniu znacznym na 2 lata, że chyba w ciągu tych 2 lat znów zacznę widzieć; dopiero po moim odwołaniu zmienił na stałe) oraz naruszoną sprawnością narządu ruchu. Mam też inne schorzenia i dolegliwości, np. natężone szumy uszne, niedoczynność tarczycy, chorobę Hashimoto, osteoporozę. Przy holistycznym spojrzeniu na całościowe funkcjonowanie nie wygląda to najlepiej. Nie mam sił, by chodzić po tych całych komisjach, by być za każdym razem traktowaną jak jakiś natręt."
"Mnie MZON musiał orzec, bo gorzej z chodzeniem było i o kartę chciałam się postarać, więc MZON musiał, bo ZUS-owskie o znacznym i braku zdolności do samodzielnej egzystencji to przecież do tego celu zbyt mało. To tylko mnożenie urzędników i wyrzucanie społecznej kasy."
"Mnożenie symboli nie ma sensu. Orzeczenie MZON (po odwołaniu) stopień znaczny, symbole 04-O i 05-R. Decyzja WZON określająca poziom potrzeby wsparcia 61 pkt."
(....)
Z orzeczeniem o niepełnosprawności także mąż (04-O, 05-R, 10-N). Ona 61 punktów. On 76 punktów.
"(...) miałam pecha i dostałam 61 pkt przy 04-O wraz z 05-R. O ile faktycznie to z tego powodu, że pokpili szkolenie, to duży pech. Ile ludzi odpuści i się nie odwoła?"
"Ja napisałam o ponowne rozpatrzenie wniosku, ale np. mój mąż nie - dostał 76 pkt. przy:
1) 04-O (widzi, ale bardzo bardzo słabo, sam niczego nie przeczyta, ani nie napisze, nie zobaczy dokładnie jak ktoś wygląda, jedynie zarys postaci, zawsze musi chodzić z białą laską),
2) 05-R (chodzi, ale po wypadku, z niedowładami) i
3) 10-N (stale leczona epilepsja) - tak to wygląda.
Teraz będzie uwalony tą punktacją przez 7 lat. Miał dosyć tego całego wsparcia już po pierwszej ocenie. Mówiłam mu, by napisać o ponowne rozpatrzenie wniosku, ale powiedział, że ma tak dość, że rezygnuje. Myślę, że wiele osób niepełnosprawnych boi się, że po drugiej ocenie dostanie jeszcze mniej punktów. Po negatywnej decyzji rezygnują z możliwości wniesienia o ponowne rozpatrzenie wniosku tak, jak mój mąż."
"Na FB ludzie dość często piszą, że z rozmów ze znajomymi ze środowiska mają takie wrażenie, że tych punktów to jakoś tak coraz to mniej przyznają. W sumie, to może i coś w tym jest. Na początku, jak duże obawy osoby niepełnosprawne miały, to było więcej punktów. Nie chodzi o to, że teraz ci niby bardziej samodzielni są rozpatrywani. Starsi też mniej teraz dostają. Ogólnie jakieś oszczędzanie się chyba włączyło."
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA