REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Multidłużnicy - jak wyjść z pętli zadłużenia?

Multidłużnicy - jak wyjść z pętli zadłużenia?
Multidłużnicy - jak wyjść z pętli zadłużenia?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Multidłużnicy to grupa, która znalazła się już w tzw. pętli kredytowej lub jest na prostej drodze do tego, by w nią wpaść.

Według danych Krajowego Rejestru Długów Polacy mają do spłacenia prawie 46,8 mld zł. Blisko połowa tej kwoty należy do multidłużników, czyli osób zalegających z zapłatą wobec co najmniej trzech wierzycieli. I to właśnie ta grupa znalazła się już w tzw. pętli kredytowej lub jest na prostej drodze do tego, by w nią wpaść. Wraz z kolejnymi pożyczkami czy zobowiązaniami uregulowanie należności staje się bowiem coraz trudniejsze. Jak wyjść z pętli zadłużenia, nie zaciągając kolejnych zobowiązań - radzą eksperci Kaczmarski Inkasso.

REKLAMA

REKLAMA

Utrata kontroli nad zadłużeniem może mieć różne źródła. Czasem powodem niemożności spłaty zobowiązań finansowych jest pogorszenie sytuacji życiowej, poważna choroba czy wypadek. Część osób znalazła się jednak w spirali zadłużenia przez własną niefrasobliwość. Badanie Krajowego Rejestru Długów wykazało, że prawie co czwarty pożyczający nie ma w zwyczaju obliczać, czy będzie potrafił spłacić dług. Aż 13 proc. bierze nowe pożyczki czy kredyty, aby spłacić obecne zobowiązania.[1] Jak podkreślają eksperci Krajowego Rejestru Długów i firmy Kaczmarski Inkasso takie zachowania to prosta droga do utraty kontroli nad finansami, której efektem może być wpadnięcie w pętlę finansową.

informacja prasowa

Po pierwsze, nie spłacaj zobowiązań kolejną pożyczką

O błędnym kole mówimy, gdy dług rośnie w niekontrolowanym tempie. To często wynik wielu pożyczek i zobowiązań, których spłacenie przerasta możliwości konsumenta. Pierwszą rzeczą, którą powinna więc zrobić każda wielokrotnie zadłużona osoba, jest zaprzestanie spłacania swoich zobowiązań nowymi pożyczkami. Każda kolejna pożyczka jest zwykle droższa i pogarsza sytuację. Problem narasta niczym kula śnieżna. Im szybciej dłużnik zda sobie z tego sprawę, tym większe szanse na jej zatrzymanie i odzyskanie kontroli nad finansami.

– To także ważna rada dla każdego, kto dopiero zaczyna mieć problem z długami i myśli, że zaciągnięcie kolejnej pożyczki na spłatę dotychczasowych zobowiązań jest łatwym i szybkim wyjściem z sytuacji. Trzeba zdać sobie sprawę, że w ten sposób nie odsuwa się od siebie problemu, tylko przyśpiesza najgorszy finansowy scenariusz. Im dłużej „kupujemy” sobie czas, zaciągając kolejne długi, tym bardziej wydłużamy sobie drogę do odzyskania kontroli nad swoimi pieniędzmi – zaznacza Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

REKLAMA

Wraz z każdą kolejną pożyczką czy zobowiązaniem rośnie zagrożenie wpadnięciem w spiralę zadłużenia. Według danych KRD, już niemal co czwarta osoba notowana w rejestrze, czyli ponad 586,1 tys. dłużników, zostało do niego zgłoszonych przez co najmniej trzech wierzycieli. Suma zobowiązań tych multidłużników wynosi 21,8 mld zł. To blisko połowa całej kwoty, którą powinni uregulować wszyscy zalegający z płatnościami Polacy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Najczęściej wielu wierzycieli mają osoby między 36 a 45. rokiem życia. W takiej sytuacji jest ponad 191 tys. osób w tym wieku, a ich łączne zaległości przekraczają 7,6 mld zł. Wśród multidłużników przeważają mężczyźni. Zapożyczają się też na dużo wyższe kwoty. Do oddania mają niemal trzy razy więcej (16 mld zł) niż kobiety (5,8 mld zł).

Najwięcej multidłużników mieszka na Śląsku – 98,5 tys. osób. Kolejne na liście jest Mazowsze – 70,6 tys. Stąd pochodzi także rekordzista, który znajduje się w ekstremalnej pętli kredytowej, mając długi aż u 149 wierzycieli. Wielu multidłużników spotkać można również w województwach dolnośląskim (58,8 tys.) i wielkopolskim (54,5 tys.).

Po drugie, rozmawiaj z windykatorem

Zmierzenie się ze swoim długiem to jeden z najtrudniejszych kroków do wyjścia ze spirali zadłużenia, ale samo powstrzymanie się od brania nowych pożyczek nie wystarczy. Potrzebna jest determinacja i wola zmiany swojej sytuacji. To oznacza także podjęcie rozmów z wierzycielami, co stanowi drugi krok ku odzyskaniu kontroli nad finansami. Jak wskazują eksperci Kaczmarski Inkasso, firmy windykacyjnej posiadającej wieloletnie doświadczenie w obsłudze długów konsumenckich, unikanie kontaktu z wierzycielami czy firmami windykacyjnymi jest jednym z największych problemów osób zmagających się z przytłaczającym zadłużeniem. To kolejny przykład pozornego odsuwania problemów w czasie. Dług nie znika wraz z wyłączeniem telefonu czy nieodebraniem wezwania do zapłaty. Wręcz przeciwnie – rośnie w miarę upływu czasu, wraz z odsetkami.

Warto pamiętać, że unikanie kontaktu z firmą windykacyjną i uchylanie się od spłaty długu może doprowadzić do wszczęcia postępowania sądowego, które wiąże się z dodatkowymi kosztami. Na etapie windykacji polubownej konsument zawsze ma szanse na wypracowanie kompromisu w sprawie spłaty zaległości i uniknięcie zajęcia swojego majątku przez komornika.

– Wierzycielowi i działającemu na jego zlecenie negocjatorowi z firmy windykacyjnej zależy przede wszystkim na odzyskaniu pieniędzy, ale w możliwy do zrealizowania sposób. Windykatorzy nie są wrogami dłużnika, potrafią bowiem pomóc w znalezieniu wyjścia ze spirali zadłużenia. Pełnią rolę mediatorów pomiędzy wierzycielem a dłużnikiem. Pomagają w ustaleniu rozwiązań, które będą korzystne dla obu stron. Nawiązanie dialogu to kolejny krok naprzód w procesie oddłużania się – zaznacza Jakub Kostecki, prezes Zarządu Kaczmarski Inkasso.

Po trzecie, ustal plan i się go trzymaj

Oba wcześniejsze punkty są niezbędne, aby nie brnąć dalej w pętlę zadłużenia. Trzecim krokiem jest podjęcie działań zmierzających do spłaty zobowiązań i odzyskania kontroli nad swoim życiem.

Eksperci Kaczmarski Inkasso radzą, aby zacząć od podliczenia wszystkich zobowiązań – ile ich łącznie mamy i wobec kogo. Pomoże to w określeniu priorytetów spłaty, czyli który dług jest najdroższy i najpilniejszy do spłacenia. Następnie plan spłaty trzeba zestawić ze swoimi możliwościami finansowymi. Pomocne będzie obliczenie kosztów stałych, czyli regularnych wydatków w budżecie domowym. Będą to nie tylko płatności za bieżące rachunki czy czynsz za mieszkanie, ale także inne opłaty, np. za zajęcia dodatkowe dla dzieci, leki czy bilet miesięczny na komunikację miejską. Porównanie kosztów stałych z własnymi przychodami pomoże ocenić, ile średnio miesięcznie w naszym budżecie zostaje wolnych środków, które mogą być przeznaczone na spłatę zobowiązań. Przy czym warto przyjrzeć się wydatkom w szerszej skali, np. 3 miesięcy. Nie każde stałe koszty pojawiają się bowiem co miesiąc.

Jak zaznacza Jakub Kostecki, analiza wydatków pomoże określić, ile możemy spłacać, żeby zachować bezpieczeństwo finansowe i nie musieć znów pożyczać. Im dokładniej sporządzona będzie finalna kalkulacja, tym mniejsze ryzyko, że raty na spłaty długów okażą się w przyszłości problemem.

Obliczenia mogą jednak pokazać, że w budżecie nie zostaje nic na spłatę zobowiązań. Jeśli to możliwe, warto zastanowić się, gdzie wygospodarować oszczędności i ograniczyć wydatki. Nie zawsze sytuacja na to pozwala. W przypadku zadłużenia bankowego warto sprawdzić, czy zobowiązania uda się skonsolidować, czyli połączyć w jeden kredyt, który potencjalnie będzie łatwiejszy do spłacenia. Dzięki niemu rata może być mniejsza, a okres spłaty dłuższy. Trzeba jednak wiedzieć, że wiąże się to z wyższą finalną ceną kredytu. Zobowiązanie jest łatwiejsze do spłacenia, ale i droższe.

W przypadku kredytu w banku, również hipotecznego, istnieje możliwość złożenia wniosku o „zamrożenie” rat lub ich części kapitałowej na 3 miesiące. Jednak skorzystać z takiej opcji mogą zazwyczaj tylko te osoby, które do tej pory opłacały swoje zobowiązania w terminie, a teraz np. straciły pracę lub inne źródła dochodu. W przypadku osób, które zalegają z płatnościami już od dłuższego czasu, taka opcja nie będzie brana pod uwagę przez bank.

Innym sposobem na uzyskanie pieniędzy na spłatę jest znalezienie dodatkowego źródła dochodu, np. podjęcie dodatkowej pracy.

– Ustalenie planu, wyznaczenie sobie priorytetów i szukanie najlepszych rozwiązań jest sporym wyzwaniem, ale nie zapominajmy, że możemy skorzystać z profesjonalnego wsparcia firmy windykacyjnej. Negocjator może zaproponować plan spłaty zobowiązań, który będzie dopasowany do możliwości dłużnika. Czasem nawet niewielkie zmiany w nawykach i zarządzaniu budżetem mogą dać bardzo pozytywne efekty, przywracając równowagę finansową osobie zadłużonej – radzi ekspert Kaczmarski Inkasso.

[1] Ogólnopolskie badanie „Jak pożyczają Polacy” zostało przeprowadzone przez IMAS International na zlecenie Krajowego Rejestru Długów w listopadzie 2020 r. na reprezentatywnej grupie 1007 osób, które mają pożyczki bądź kredyty, https://krd.pl/centrum-prasowe/informacje-prasowe/2021/blisko-co-czwarty-pozyczajacy-nie-sprawdza-czy-bedzie-w-stanie-splacic-zobowiazanie.

Źródło: Krajowy Rejestr Długów

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Robicie pranie w ten sposób? Możecie słono za to zapłacić. To nawet 5 tysięcy złotych kary!

Puszczenie w ruch automatycznej pralki w nocy, kiedy można skorzystać z niżej taryfy za prąd, może się skończyć finansową katastrofą dla tych, którzy robią to w mieszkaniu w bloku? Okazuje się, że za ten sposób szukania oszczędności grozi… kara sięgająca nawet 5 tysięcy złotych. Jak to możliwe!

Likwidacja abonamentu RTV najwcześniej w 2027 r. - jest już pierwszy konkret. A co zamiast tego? Kto będzie płacił na publiczną telewizję i radio?

O likwidacji abonamentu RTV mówiło się wiele od dłuższego czasu. Mamy wreszcie pierwszy prawny konkret w tej sprawie, a jest nim projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji oraz niektórych innych ustaw, którego obszerne założenia zostały opublikowane 5 grudnia 2025 r. w Wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. W tych założeniach wprost planowane jest uchylenie ustawy o opłatach abonamentowych, a co za tym idzie likwidację obowiązku płacenia tzw. abonamentu RTV. Za opracowanie gotowego projektu jest odpowiedzialna Marta Cienkowska Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Projekt – zgodnie z założeniami MKiDN- ma być przyjęty przez Radę Ministrów i skierowany do Sejmu w II albo III kwartale 2026 r. A zatem – jeżeli wszystko pójdzie po myśli projektodawców – likwidacja abonamentu RTV będzie możliwa najwcześniej od 2027 roku.

Koniec z nadużywaniem przez pracodawców B2B, umów zlecenia i umów o dzieło – 1 stycznia 2026 r. zostaną one przekształcone w umowy o pracę. PIP zyskuje uprawnienia, jakich nie miał dotąd żaden inny urząd

W dniu 4 grudnia br. Stały Komitet Rady Ministrów przyjął projekt reformy Państwowej Inspekcji Pracy. Zakłada on m.in. uprawnienie Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) do wydawania decyzji administracyjnych o przekształceniu nieprawidłowo zawartych umów cywilnoprawnych (czyli umów zlecenia i umów o dzieło) oraz B2B w umowy o pracę. Ma to istotnie ograniczyć nadużycia pracodawców względem pracowników, polegające na zawieraniu przez nich umów cywilnoprawnych lub nawiązywaniu stosunku B2B z pracownikami, w warunkach, w których powinna zostać zawarta z nimi umowa o pracę.

Masz słup na działce? Ten wyrok TK otwiera Ci drogę do wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez firmę przesyłową. Nie można zasiedzieć służebności gruntowej o treści służebności przesyłu

W dniu 2 grudnia 2025 r. Trybunał Konstytucyjny wyrokiem w sprawie P 10/16 orzekł, że art. 292 w związku z art. 285 § 1 i 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2025 r. poz. 1071, ze zm.), rozumiane w ten sposób, że umożliwiają nabycie przez przedsiębiorcę przesyłowego lub Skarb Państwa, przed wejściem w życie art. 305(1)-305(4) ustawy – Kodeks cywilny, w drodze zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu, są niezgodne z art. 21 ust. 1, art. 64 ust. 2 i 3 w związku z art. 31 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Trybunał uznał, że dotychczasowe orzecznictwo dopuszczające możliwość nabycia służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu naruszyło zasadę numerus clausus praw rzeczowych kreując niespójny systemowo rodzaj służebności, przez co doszło do ograniczenia prawa własności. Właściciele nieruchomości nie byli bowiem w stanie przewidzieć skutków braku swojej aktywności czyli utraty swoich praw względem nieruchomości skoro przed rokiem 2008 r. nie istniała służebność przesyłu. Wyrok ten jest bardzo ważny dla przedsiębiorstw przesyłowych, które nie posiadają tytułu prawnego do posadowionych na nieruchomościach innych osób urządzeń, jak również dla tysięcy właścicieli działek, przez które te urządzenia przebiegają. O ile dla tej drugiej grupy osób to bardzo dobra wiadomość bo otwiera przed nimi nowe możliwości, o tyle dla przedsiębiorstw przesyłowych wyrok Trybunału oznacza duże kłopoty i jeszcze większe koszty.

REKLAMA

Bon senioralny 2026 - ile, dla kogo, kryteria dochodowe. Rzadko kto dostanie 2150 zł co miesiąc: tylko niektórzy seniorzy 85+ najbardziej potrzebujący pomocy

W 2026 roku ma wejść w życie ustawa o bonie senioralnym. Głównym celem tej ustawy ma być wsparcie finansowe osób aktywnych zawodowo w zapewnieniu opieki nad członkami ich rodzin - seniorami w wieku 75 lat lub więcej. Projekt tej ustawy – przygotowany przez Ministra ds. Polityki Senioralnej - jest obecnie na finiszu rządowych prac legislacyjnych (obecnie na etapie Stałego Komitetu Rady Ministrów) i nie został jeszcze wniesiony do Sejmu. Zatem ustawa ta ma bardzo niewielkie szanse wejść w życie 1 stycznia 2026 r. – jak przewiduje obecny projekt.

Komisja. WZON albo PZON. Trzy pytania. I z orzeczenia o niepełnosprawności znika niepełnosprawność
W 2026 r. opiekun + osoba niepełnosprawna nie będą mieli 7421 zł. Opiekun nie pójdzie też do pracy

Pierwsza oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana, to łączenie: 1) świadczenia wspierającego (otrzymuje osoba niepełnosprawna - przeszło 4000 zł w wariancie 100 punktów - dokładnie jest to 4134 zł) i 2) pielęgnacyjnego (otrzymuje opiekun - w 2026 r. przeszło 3000 zł - dokładnie 3287 zł). Dałoby to poważną kwotę do 7421 zł miesięcznie według wysokości świadczeń do końca lutego 2026 r. O ile świadczenie wspierające WZON i ZUS przyznaliby w maksymalnym wymiarze (za 100 punktów). Od marca 2026 r. (po podwyżkach świadczenia wspierającego) byłoby jeszcze więcej. No, ale nie będzie możliwości łączenia tych popularnych świadczeń. To już pewne, że tak nie będzie. Dlaczego? To oczywiste - nie ma środków w budżecie. Druga oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana to zgoda przepisów na możliwość pójścia do pracy przez opiekuna osoby niepełnosprawnej (mającego stare świadczenie pielęgnacyjne). Dziś opiekun musi wybrać - 1) praca albo 2) opieka nad np. schorowaną matką. W 2026 r. obie zmiany (łączenie świadczeń i łączenie pracy z opieką) są nierealne (na dziś) do wprowadzenia. Dużo się dyskutowało o tym w środowisku osób niepełnosprawnych, były nadzieje, ale rząd nie wprowadzi tych zmian.

NSA walczy z patologią w MOPS. Urzędnicy seryjnie uznają niepełnosprawnych za osoby samodzielne i bez świadczeń

Twoja mama ma orzeczenie o niepełnosprawności (stopień znaczny). Choroba jest bardzo poważna i mama waży 30 kg. Przychodzi Pani z MOPS. Daje mamie do wypełnienia ankietę. Przeprowadza wywiad środowiskowy. I Pani z MOPS uznaje, że z mamą nie jest tak źle. Twoja mama jest według niej całkiem sprawna. Bo np. da radę przetuptać sama do łazienki. Albo sama (choć z trudem i niezgrabnie) zrobi herbatę. W konsekwencji Tobie nie przysługuje stare świadczenie pielęgnacyjne (w 2026 r. 3287 zł miesięcznie). Zastanawiasz się. Pani z MOPS nie jest lekarzem. I właśnie podważyła zapisy orzeczenia o niepełnosprawności wystawionego przez lekarza. Ankietą (mama odpowiadała na pytania, co może sama zrobić) oraz wywiadem środowiskowym. Ten opis to dzień codzienny rodzin z osobami niepełnosprawnymi. Jest to patologia występująca w całej Polsce. MOPS nie tylko nie widzą łamania prawa przez siebie, ale przyjęły, że mają wręcz obowiązek dopełniać swoimi ustaleniami z wywiadu środowiskowego (i ankiet) decyzje lekarzy zawarte w orzeczeniach o niepełnosprawności. Tymczasem sędziowie NSA mówią "Tak nie wolno. Nie macie prawa".

REKLAMA

Zleceniobiorca może korzystać z samochodu, ale musi zapłacić podatek. Tylko jak to prawidłowo policzyć?

Nie tylko pracownik uzyskuje przychód, gdy korzysta ze służbowego samochodu na potrzeby prywatne. Ale tylko w jego przypadku ten przychód określa się ryczałtowo. Co to oznacza i jak to prawidłowo policzyć?

Nowe świadczenie dla seniorów: bon senioralny 2150 zł miesięcznie. Decyduje średni miesięczny dochód

Rząd kończy prace nad trzema rozwiązaniami, które mają odmienić życie osób starszych w Polsce. Bon senioralny, najem senioralny oraz nowy program dziennych miejsc pobytu to kompleksowy pakiet wsparcia, który ma zapewnić seniorom bezpieczeństwo, lepsze warunki mieszkaniowe i codzienną opiekę. Minister Marzena Okła-Drewnowicz zapowiada, że to początek nowej jakości w polityce senioralnej – opartej na godności, aktywności i realnym wsparciu dla osób starszych oraz ich rodzin.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA