REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zadłużenie Polaków rośnie. Ile jesteśmy winni?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
2,68 mln osób w Polsce ma niemal 79 mld zł przeterminowanych zobowiązań
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Polacy zadłużeni są na prawie 79 mld zł. W 2022 r. zadłużenie wzrosło o 6,4 mld zł, głównie z powodu zaległych alimentów i rat kredytów – wynika z raportu InfoDług. Najwięcej nierzetelnych dłużników i nieuregulowanych zobowiązań mają mieszkańcy Mazowsza.

2,68 mln osób w Polsce ma niemal 79 mld zł przeterminowanych zobowiązań. W ciągu minionego roku wartość długów podwyższyła się o 6,4 mld zł – głównie za sprawą alimentów oraz opóźnionych o co najmniej 30 dni rat kredytów, ale także niezapłaconych rachunków z telekomów czy nieopłaconych polis ubezpieczeniowych – wskazano w raporcie InfoDług przygotowanym w oparciu o dane Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazę informacji kredytowych BIK. Raport bierze pod uwagę zaległości na minimum 200 zł, opóźnione o co najmniej 30 dni.

REKLAMA

Jakie są przyczyny niespłacania zobowiązań

REKLAMA

Drugi rok pandemii był jedynym, w którym Polakom udało się zmniejszyć zaległe zobowiązania – zwracają uwagą autorzy raportu. Stopniały zarówno te kredytowe, widoczne w bazie informacji kredytowych BIK, jak i pozakredytowe z tytułu bieżących rachunków, alimentów, opłat za jazdę bez biletu, czy grzywien sądowych.

Prezes BIG InfoMonitor Sławomir Grzelczak zauważył, że w 2022 r. COVID zastąpiły inne problemy: przede wszystkim wojna na Ukrainie, która pociągnęła za sobą drastyczne podwyżki cen paliwa i energii, ale także wzrost stóp procentowych i wysoką inflację, co okazało się dla wielu osób zbyt trudne do udźwignięcia. „Niemal z dnia na dzień zmieniała się lista głównych powodów kłopotów finansowych” – podkreślił. Zwrócił uwagę, że przed rokiem były to niskie zarobki, nieprzewidziane wydatki i zdarzenia losowe – teraz na pierwszym miejscu wskazywana jest inflacja (36 proc.), na drugim niskie zarobki (22 proc.), a na trzecim, jako efekt podwyżek stóp procentowych – wysokie koszty spłacanych kredytów (8 proc.).

Według raportu wartość opóźnionych o 30 dni kredytów wzrosła w minionym roku o ponad 1 mld zł, do 34,1 mld zł, a zaległości pozakredytowe podwyższyły się o blisko 5,4 mld zł, do 44,7 mld zł. Łącznie dało to niemal 78,9 mld zł zaległości, o 9 proc. więcej niż na koniec 2021 r.

Dlaczego rosną długi alimentacyjne

REKLAMA

Jak wskazał Grzelczak, na przyrost zaległości pozakredytowych złożyły się głównie alimenty, których przybyło m.in. po tym, jak po zmianie prawa, długi alimentacyjne starsze niż 6 lat ponownie zaczęły trafiać do rejestru dłużników. „Obecnie ich wartość sięga już prawie 14 mld zł. Zwiększyła się też wartość zobowiązań zgłoszonych na podstawie wyroków sądowych – do ponad 11 mld zł, natomiast za nieopłacone rachunki za telefon i TV – do niemal 1 mld zł, zaś za czynsz – do ok 200 mln zł – wymienił.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wśród zaległości pozakredytowych Polaków, jak wynika z raportu, są też m.in. nieopłacone polisy ubezpieczeniowe – ponad 96 mln zł. „Charakterystyczne dla zmian minionego roku jest to, że zaległości bardziej przybywało w regionach, które cechują się mniejszymi problemami w tym względzie, jak choćby na Podlasiu, Lubelszczyźnie, Podkarpaciu czy w woj. świętokrzyskim i opolskim” – wskazał Grzelczak, komentując wyniki raportu. Podobnie było ze wzrostem liczby dłużników – dodał.

Dłużników przybywa

W całym kraju przybyło 18 412 niesolidnych dłużników – ich liczba wzrosła do 2,68 mln osób. Co piąty z nich ma jednocześnie zaległości kredytowe i pozakredytowe. Największy problem z terminową obsługą zobowiązań mają mieszkańcy województw zachodniopomorskiego i lubuskiego – dotyczy to tam więcej niż co dziesiątego dorosłego mieszkańca.

Przybywa osób, które wątpią, czy spłacą długi

W 2022 r. zwiększyła się też liczba osób, które wątpią, czy uda im się spłacić dług, jeśli w grę wchodzi suma 10 tys. zł i więcej – wskazuje na to już co trzecia osoba (30 proc.). Z drugiej strony 19 proc. respondentów zwątpiłoby w możliwość wyjścia z długów dopiero przy zaległości na 500 tys. zł.

„Inflacja, która z jednej strony zmniejsza wartość zarobków i oszczędności, potęguje przerażenie, gdy trzeba zmierzyć się ze zobowiązaniami, a szczególnie długami” – zwraca uwagę Sławomir Grzelczak. Tymczasem średnia zaległość wzrosła przez rok o 2,2 tys. zł, do 29,4 tys. zł, m.in. w wyniku kłopotów pokolenia X. Minionych 12 miesięcy najwięcej finansowych zmartwień dołożyło, bowiem osobom w wieku 45-54 lata, to im najbardziej przyrosły zaległości i przybyło niesolidnych dłużników.

Gdzie najwięcej dłużników

Województwem z największą liczbą nierzetelnych dłużników jest Mazowsze – w regionie tym zarówno liczba dłużników, jak i wartość zaległości są największe. „Zawdzięcza to ogromnej populacji stanowiącej ponad 14 proc. mieszkańców Polski. Sam udział niesolidnych dłużników wśród Mazowszan – 82 na 1000 dorosłych mieszkańców – pozycjonuje je jednak poniżej średniej krajowej” – wyjaśniła Diana Borowiecka z BIG InfoMonitor. Dodała, że gdy liczbę dłużników zestawi się z populacją regionu, najgorzej wypadają woj. zachodniopomorskie i lubuskie. W obu nie radzi sobie z finansami ponad 110 na 1000 pełnoletnich mieszkańców.

Dłużnicy w każdym wieku

Według raportu średnia zaległość przeciętnego niesolidnego dłużnika obniżyła się wśród młodych osób, między 18. a 24. rokiem życia – o 8,2 proc., do 6 917 zł, oraz u 25-34 latków – o 1,4 proc., do 16 018 zł. Pozostałe grupy odnotowały wzrosty. Jeśli chodzi o liczbę niesolidnych dłużników, ubyło ich w dwóch z sześciu grup wiekowych – wśród 25-34 latków oraz w gronie 55-64 latków.

Zaległych zobowiązań przybyło we wszystkich województwach, najbardziej w świętokrzyskim, podlaskim i pomorskim – odpowiednio o 15,1, 14,2 oraz 13,9 proc., przy zmianie w całym kraju na poziomie 8,8 proc. (6,4 mld zł). Najwyższe wartości niespłacanych długów kredytowych i pozakredytowych przypadają na Mazowsze (15,02 mld zł), następnie na Górny (9,48 mld zł) i Dolny Śląsk (7,10 mld zł). Najmniejszą wartość zaległości mają natomiast osoby z województw: opolskiego – 1,5 mld zł oraz podlaskiego i świętokrzyskiego, po 1,6 mld zł.

Zwiększyła się też kwota zaległości pierwszej dziesiątki dłużników – w rok prawie o 28 mln zł, do 0,5 mld zł. Najbardziej zadłużonym jest mężczyzna z Lubelszczyzny, którego zaległość wzrosła w rok o grubo ponad 6 mln zł i obecnie do spłaty ma on 81,2 mln zł. Połowa osób z „TOP 10” pochodzi z Mazowsza. (PAP)

autorka: Magdalena Jarco

 

Oprac. Piotr T. Szymański
Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Emerytura dla nauczyciela 2025 – które rozwiązanie wybrać? ZUS podpowiada

Nauczyciele, którzy chcą zakończyć aktywność zawodową mają do wyboru kilka możliwości – od powszechnej emerytury, przez wcześniejsze przejście na świadczenie z Karty Nauczyciela, aż po tzw. nową emeryturę nauczycielską. Wybór zależy m.in. od wieku, stażu pracy i spełnienia określonych warunków.

100 zł miesięcznie dodatku do energii elektrycznej dla tej grupy osób z orzeczeniem o niepełnosprawności. Wnioski można składać od 11 lipca 2025 r.

Od 1 lipca 2025 roku więcej osób będzie mogło ubiegać się o dofinansowanie w ramach programu „Aktywny samorząd”, Obszar E. Wsparcie w formie dodatku na opłaty za energię elektryczną przysługuje osobom korzystającym z koncentratora tlenu lub respiratora w warunkach domowych.

Dodatki dla urzędników. Co na to RIO? Odpowiedź zaskoczy

Dodatki dla urzędników. Co na to RIO? Odpowiedź zaskoczy, bo wydawałoby się, że pracodawca może w skład wynagrodzenia zasadniczego wliczać różnego rodzaju dodatki, tym bardziej w budżetówce. No nie zawsze!

Zestawienie i omówienie 61 korzystnych wyroków sądów powszechnych w sprawach dot. wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20, w tym 4 prawomocnych

Orzecznictwo w sprawach art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 4 czerwca 2024 r. sygn. akt SK 140/20 jest bardzo niejednolite. Wskazana niejednolitość przejawia się na wielu płaszczyznach, przede wszystkim niektóre sądy powszechne orzekają na korzyść emerytów poprzez zmianę decyzji ZUS, inne z kolei orzekają na niekorzyść, oddalając odwołania emerytów. Również w ramach orzeczeń korzystnych, można zaobserwować spore różnice.

REKLAMA

Unia zakaże kotłów gazowych? Tak, ale nie od 2040 roku. Ekspert wyjaśnia

- Od dwóch lat ze zmiennym natężeniem pojawiają się w mediach teksty o rzekomym zakazie przez Unię Europejską montażu kotłów gazowych oraz zakazie od 2040 r. wykorzystania gazu do ogrzewania. Warto może wyjaśnić zaniepokojonym klientom, że takie doniesienia to brednie i manipulacja – powiedział serwisowi eNewsroom.pl Bartosz Kwiatkowski, Dyrektor Generalny, Polska Organizacja Gazu Płynnego (POGP)

Co najmniej 120 proc. płacy minimalnej w budżetówce w 2026: taka propozycja

Co najmniej 120 proc. płacy minimalnej w budżetówce: taka propozycja padła. Dlaczego? Bo w wielu państwach Europy Środkowej płaca minimalna stanowi kluczowy instrument polityki społecznej i ekonomicznej, nie inaczej powinno być w Polsce, szczególnie w stosunku do pracowników budżetówki. Ich praca ma realny wpływ na funkcjonowanie sektora publicznego i generalnie państwa. W Polsce od lat obserwujemy systematyczny wzrost płacy minimalnej, jednak nadal utrzymuje się spora różnica między warunkami zatrudnienia w sektorze publicznym a prywatnym. Wciąż płaca minimalna jest wręcz niegodna!

Kto dostanie pieniądze z ZUS-u po śmierci emeryta lub rencisty? Czy trzeba zwracać emeryturę lub rentę po śmierci seniora? ZUS wyjaśnia

Czy emeryturę lub rentę doręczoną po śmierci świadczeniobiorcy trzeba oddać? A co ze świadczeniem, które wpłynęło na konto? W takich sytuacjach wątpliwości ma wiele osób. ZUS przypomina, kto może zachować wypłatę, a kiedy trzeba ją zwrócić.

Sejm na żywo. Komisja śledcza ds. Pegasus [11 lipca 2025r.]

11 lipca 2025 r. odbędzie się posiedzenie komisji śledczej ds. inwigilacji systemem Pegasus. Podczas posiedzenia przesłuchana zostanie prokurator Teresa Rutkowska-Szmydyńska.

REKLAMA

Odpowiedzialność za szkodę spowodowaną przez zwierzę

Szkody powodować mogą nie tylko ludzie, ale i zwierzęta. Niekiedy jest to wynik niedbalstwa lub braku należytej ostrożności, a czasem umyślnego działania opiekuna zwierzęcia. Art. 1 ust. 1 ustawy o ochronie praw zwierząt mówi, że zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą, a człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę. Coraz powszechniej jednak za opiekę nad niebezpiecznymi zwierzętami (np. większymi psami) biorą się osoby nieposiadające odpowiednich cech i kompetencji do zapewnienia zwierzęciu należytego treningu i warunków, czym stwarzają zagrożenie nie tylko dla samego pupila, ale i dla otoczenia (np. ataków zwierząt na osoby postronne).

To się dzieje: 4-dni pracy po 8 godz. (i wolne piątki!) albo 5 dni pracy po 6-7 godz. za tym samym wynagrodzeniem – MRPiPS wprowadza skrócony czas pracy. Zmiana, której oczekują Polacy

W dniu 27 czerwca 2025 r. MRPiPS ogłosiło nabór do pilotażowego programu pn. „Skrócony czas pracy – to się dzieje”, z którego będą mogli skorzystać przedsiębiorcy (i nie tylko) z całej Polski. Za udział w programie, każdy pracodawca będzie mógł otrzymać nawet 1 mln zł dofinansowania, a tysiące pracowników, już niebawem, będzie mogło pracować 4 (zamiast 5) dni w tygodniu albo po 6 lub 7 (zamiast 8) godzin dziennie, zachowując przy tym prawo do dotychczasowego wynagrodzenia. Wiemy już kiedy rusza nabór wniosków i jakie będą kryteria naboru, a także – jakie zdanie na temat wprowadzenia skróconego czasu pracy mają Polacy.

REKLAMA