REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

RODO zmieniło świadomość konsumentów

Subskrybuj nas na Youtube
RODO po roku obowiązywania fot. shutterstock
RODO po roku obowiązywania fot. shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Unijna regulacja RODO spowodowała wzrost świadomości konsumentów na temat w zakresie ochrony danych osobowych. Dwukrotnie wzrosła liczba skarg do PUODO.

Dzięki RODO konsumenci mają większą wiedzę o ochronie danych osobowych. Liczba skarg wzrosła dwukrotnie

REKLAMA

Dwie kary administracyjne nałożone na podmioty, które rażąco łamały przepisy o ochronie danych osobowych, i około 8 tys. skarg od konsumentów – to bilans 12 miesięcy obowiązywania RODO. Unijna regulacja spowodowała wzrost świadomości konsumentów, który ma odzwierciedlenie w dwukrotnie większej liczbie skarg i licznych pytaniach kierowanych do Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Z drugiej strony, część zmian ustawodawczych wprowadzanych w Polsce w ostatnich miesiącach okazała się niespójna i nie przysłużyła się do właściwego stosowania przepisów RODO.

Polecamy: RODO Jak przygotować się do kontroli

REKLAMA

– Po roku obowiązywania RODO wiemy już, że panika z tym związana nie miała większego sensu. Do tych przepisów trzeba podchodzić w sposób racjonalny i myślę, że to już dotarło do firm – mówi agencji Newseria Biznes Piotr Drobek, dyrektor Zespołu Analiz i Strategii w Urzędzie Ochrony Danych Osobowych. – Przepisy RODO to jedno z większych wyzwań dla firm, które dotąd niewłaściwie wdrażały ochronę danych osobowych. Dla tych, które podeszły do tego rzetelnie, RODO niewiele zmieniło, bo okazało się tylko kontynuacją wcześniejszych praktyk.

Nieco ponad rok temu, 25 maja 2018 roku, weszło w życie Rozporządzenie o Ochronie Danych Osobowych, które narzuciło szereg nowych obowiązków na podmioty gromadzące i przetwarzające dane osobowe. Firmy i organizacje – pod groźbą kar finansowych nakładanych przez UODO – muszą m.in. stosować takie rozwiązania techniczne i organizacyjne, które zagwarantują maksymalnie wysoki poziom bezpieczeństwa informacji o ich klientach.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

– Zapewnienie zgodności z przepisami o ochronie danych osobowych to proces ciągły i RODO właśnie tego wymaga. Ostatni rok pokazał, że to stanowi pewien problem, bo konieczne jest nowe podejście do ochrony danych osobowych – skoncentrowane nie tylko na kwestiach formalnych, lecz także na rzetelnym wdrożeniu procedur wewnątrz organizacji. To proces, który będzie wymagał lat, aby zapewnić, że wszyscy przedsiębiorcy właśnie w ten sposób do ochrony danych osobowych będą podchodzić – mówi Piotr Drobek.

REKLAMA

Jak podkreśla, na ocenę funkcjonowania nowych przepisów jest wciąż zbyt wcześnie, ale niestety część zmian ustawodawczych, które były w Polsce wprowadzane na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy, nie przysłużyła się do właściwego stosowania przepisów RODO.

– Przykładowo, w świetle RODO nie występuje wprost instytucja upoważnienia do przetwarzania danych. Mowa tu o dokumencie, w którym administrator formalnie potwierdza, że pracownik jest upoważniony, aby przetwarzać dane w jego imieniu. W świetle RODO upoważnienie służy określeniu, kto i do jakich danych może mieć dostęp oraz co może z nimi robić, i nie wymaga to dokumentu na papierze. Można to zapewnić poprzez wewnętrzne procedury i mechanizmy, które powinny być wdrożone w organizacji. Natomiast polskie przepisy, niezwiązane bezpośrednio z RODO, tylko z tzw. dyrektywą policyjną, wracają do modelu pisemnych upoważnień do przetwarzania danych – wyjaśnia Piotr Drobek.

Ekspert podkreśla, że nowe przepisy, które weszły w życie na początku maja, są niespójne z RODO i rozstrzygająca będzie w ich przypadku interpretacja Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych.

Pozytywny jest natomiast wzrost świadomości konsumentów związany z wejściem w życie RODO, który odzwierciedla liczba skarg wpływających do prezesa UODO. Na przestrzeni ostatniego roku było ich ok. 8 tys., podczas gdy w poprzednich latach – dwukrotnie mniej. Skargi są składane zarówno na podmioty sektora prywatnego, jak i publicznego.

– To jest duży wzrost. Widzimy też zainteresowanie konsumentów, którzy pytają nas o informacje, porady np. poprzez naszą infolinię. Wydaje się, że świadomość jest coraz większa. Oczywiście, to nie oznacza od razu, że konsumenci wiedzą, jakie uprawnienia im przysługują. Raczej jest to taka świadomość na poziomie ogólnym – wiedzą, że jest RODO, mają pewne prawa, ale nie zawsze zdają sobie sprawę z tego, czego konkretnie mogą od przedsiębiorstw oczekiwać – mówi Piotr Drobek.

Jak dotąd UODO wydało dwie decyzje nakładające kary administracyjne na podmioty, które nie stosowały się do przepisów RODO. Ekspert podkreśla, że oba przypadki były przykładem „rażącego naruszenia przepisów o ochronie danych osobowych”.

– To, czy pojawią się kolejne decyzje, będzie uzależnione od przebiegu toczących się obecnie postępowań. Kiedy wszczynamy postępowanie administracyjne – zainicjowane skargą, informacją mediów bądź w wyniku czynności kontrolnych, to nie wiemy, czy ono zakończy się karą. Wszystko zależy od tego, jaki materiał dowodowy zbierzemy i jak współpracuje z nami przedsiębiorca w trakcie czynności kontrolnych czy postępowania administracyjnego – mówi dyrektor Zespołu Analiz i Strategii w UODO.

Polecamy serwis: Prawa konsumenta

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Newseria.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Renta wdowia – obietnice kontra rzeczywistość. Gdzie się podziały obiecane 300 zł?

Choć rząd obiecywał wdowom i wdowcom podwyżki świadczeń sięgające średnio 300 zł, rzeczywistość wielu z nich okazuje się zupełnie inna. Po żmudnej procedurze urzędowej, część seniorów otrzymała realnie zaledwie 38 zł więcej – bo pozostałą kwotę odjęto z innych świadczeń. Czy renta wdowia to faktyczna pomoc, czy jedynie iluzja?

Groźna bakteria w lodach: zakażenie może doprowadzić do sepsy. Ważny komunikat Ministerstwa Zdrowia

Niewinnie wyglądające lody mogą skrywać śmiertelne niebezpieczeństwo. Wysokie temperatury, brak higieny i niewłaściwe przechowywanie sprzyjają rozwojowi wyjątkowo groźnej bakterii – gronkowca złocistego. Zakażenie nim może prowadzić do poważnych chorób, a w skrajnych przypadkach nawet do sepsy. Szczególnie narażone są dzieci i kobiety w ciąży. Ministerstwo Zdrowia apeluje o ostrożność i wybieranie tylko sprawdzonych, czystych punktów sprzedaży lodów.

Ważny komunikat RCB w sprawie zagrożenia powodziowego w Polsce w dniach 7-13 lipca 2025 r. Czy grozi nam powtórka sytuacji z września 2024 r.?

W dniu 4 lipca 2025 r. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) wydało komunikat, w którym odnosi się do pojawiających się w przestrzeni publicznej doniesień o możliwych intensywnych opadach deszczu i ryzyku powodzi w Polsce w przyszłym tygodniu (tj. w dniach 7-13 lipca 2025 r.). Czy grozi nam wytworzenie się nad Polską „niżu genueńskiego” i powtórka sytuacji z września 2024 r.?

Sondaż partyjny: Prawo i Sprawiedliwość przejmie władzę po wyborach parlamentarnych w 2027 r.? Najbardziej wierzą w to młodzi

Ponad połowa młodych Polaków do 24. roku życia (52,7 proc.) uważa, że Prawo i Sprawiedliwość wróci do władzy po wyborach parlamentarnych w 2027 roku. Wśród wszystkich badanych przekonanie to podziela 49 proc. respondentów, przy czym mężczyźni wyrażają je częściej niż kobiety — wynika z sondażu SW Research dla Onetu.

REKLAMA

Rząd naprawia emerytury czerwcowe! Koniec z niesprawiedliwością z lat 2009–2019 – znamy szczegóły projektu ustawy

Rząd szykuje rewolucję dla tysięcy emerytów i rencistów! Nowy projekt ustawy ma zlikwidować wieloletnią niesprawiedliwość wobec osób, którym przyznano emeryturę lub rentę rodzinną w czerwcu w latach 2009–2019. Zmiany mają wyrównać ich sytuację ze świadczeniobiorcami z późniejszych lat i położyć kres tzw. „sezonowości emerytalnej”. Decyzja już we wtorek.

To może być pierwsza taka sytuacja w historii Polski: Prezes NBP Adam Glapiński już ostrzega!

Historyczny moment dla polskiej gospodarki? Prezes NBP Adam Glapiński ostrzega, że już w 2026 roku dług publiczny może po raz pierwszy przekroczyć unijny próg 60 proc. PKB. Choć inflacja zbliża się do celu NBP, to fiskalna polityka rządu – najluźniejsza w całej UE poza Rumunią – może zachwiać stabilnością makroekonomiczną kraju.

Aby mieć od stycznia więcej urlopu i wyższe wypłaty, już teraz zadbaj o dokumenty. Dotyczy wszystkich pracowników

Przed nami duża zmiana dla wszystkich pracowników. Będzie dotyczyła zarówno pracowników budżetówki, jak i sektora prywatnego. Chodzi o większe pieniądze i wyższy wymiar urlopu. Żeby skorzystać, trzeba będzie mieć dowody.

Za nowy trawnik z rolki zapłaci… dostawca prądu. Przełomowy wyrok NSA, na podstawie którego tysiące właścicieli nieruchomości będzie mogło bezkosztowo odtworzyć swoje ogrody

Niejeden właściciel nieruchomości zmagał się już na pewno z usuwaniem drzew (lub krzewów) z jego nieruchomości na wniosek właściciela urządzeń przesyłowych służących do doprowadzania energii elektrycznej, z tego względu, że drzewa te (lub krzewy) – z tymi urządzeniami kolidowały (a konkretniej – zagrażały funkcjonowaniu tych urządzeń). Okazuje się, że zgodnie z najnowszym wyrokiem NSA – w takim przypadku – odszkodowanie należne od przedsiębiorstwa energetycznego, obejmuje nie tylko wartość usuniętych drzew (lub krzewów), koszty ich wycinki, ponownego zalesienia i pielęgnacji, ale również koszty odtworzenia trawnika, który – na skutek powyższych działań – uległ zniszczeniu.

REKLAMA

Planujesz zakup nieruchomości? Uważaj na finansową pułapkę – możesz ponieść dodatkowy koszt sięgający nawet 50 tys. zł

Dla wielu z nas zakup nieruchomości to jedna z najważniejszych decyzji w życiu. W związku z nowymi klimatycznymi celami Unii Europejskiej, nieruchomości ogrzewane węglem lub gazem będą musiały przejść kosztowną modernizację. W przeciwnym razie ich utrzymanie stanie się bardzo drogie.

Nowe uprawnienia PIP i wyższe kary dla firm od 2026 r. Czy dojdzie do masowej zamiany śmieciówek w umowy o pracę? Szef PIP: uszczęśliwianie etatami na siłę się nie sprawdza

Nie będziemy masowo zmieniać umów cywilnoprawnych na etaty, a jedynie działać w przypadkach niebudzących wątpliwości – powiedział PAP szef Państwowej Inspekcji Pracy, główny inspektor pracy Marcin Stanecki. Zaznaczył, że w planowanych zmianach nie chodzi o „uszczęśliwianie etatami na siłę”, tylko o reagowanie na skargi.

REKLAMA