REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Umowa sprzedaży nieruchomości na prawie niemieckim (Część I)

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Paul Ostrowski
Adwokat i notariusz
Umowa sprzedaży nieruchomości na prawie niemieckim zawiera dwie części./ Fot. Fotolia
Umowa sprzedaży nieruchomości na prawie niemieckim zawiera dwie części./ Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Podobnie jak w Polsce (art. 158 KC) niemiecki Kodeks cywilny (Bürgerliches Gesetzbuch; skrót BGB) przewiduje, że umowy sprzedaży nieruchomości powinny być zawarte formie aktu notarialnego (§311b BGB).

REKLAMA

Niemiecka konstrukcja prawna umowy sprzedaży nieruchomości jest odmienna od konstrukcji polskiej. Umowa sprzedaży nieruchomości na prawie niemieckim zawiera dwie części: umowę zobowiązującą do przeniesienia własności nieruchomości (Kaufvertrag) oraz czynność rozporządzającą (tzw. Auflassung) wywołującą skutek rzeczowy w postaci przeniesienia własności na nabywcę. Jest to skutkiem obowiązującej w cywilnym prawie niemieckim zasady rozdzielności (tzw. Trennungsprinzip).

REKLAMA

Inny charakter ma obowiązująca też zasada abstrakcyjności, która oznacza, że ważność czynności rozporządzającej (przeniesienie własności) nie jest zależna, inaczej jak w prawie polskim, od ważności umowy zobowiązującej do przeniesienia własności. Oznacza to, że np. nieważność umowy sprzedaży nie ma wpływu na ważność czynności rozporządzającej, chyba że powód nieważności jest przy tych dwóch czynnościach ten sam, np. czynności prawne osoby ubezwłasnowolnionej całkowicie.

Zawarta w akcie notarialnym czynność rozporządzająca (Auflassung ) brzmi:” Stawający (strony umowy) zgadzają się na to, że własność powyżej określonej nieruchomości przejdzie na stawającego ad 2.( kupującego) do jego własności wyłącznej.”

Zawieranie umowy sprzedaży nieruchomości zilustrujemy na następującym przykładzie.

Pan S chce sprzedać swoją nieruchomość panu K. Po uzgodnieniu ceny sprzedaży spotykają się u notariusza w celu zawarcia umowy sprzedaży. Zawarta między nimi umowa sprzedaży nie przenosi jeszcze własności na pana K. Także czynność rozporządzająca nie powoduje jeszcze skutku rzeczowego, a więc przeniesienia własności na pana K.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Poza tym akt notarialny zawiera też postanowienie, że w celu zabezpieczenia praw nabywcy ma być wpisane do księgi wieczystej- po podpisaniu aktu notarialnego – zastrzeżenie (tzw. Auflassungsvormerkung) o dokonanej sprzedaży nieruchomości. 

Zobacz również serwis: Umowy

REKLAMA

Po podpisaniu umowy notariusz zobowiązany jest do jej wykonania. Wykonanie oznacza, że notariusz musi zapewnić to, aby pan S otrzymał cenę sprzedaży, a z drugiej strony żeby pan K otrzymał własność na kupionej nieruchomości. Notariusz wysyła do wydziału ksiąg wieczystych tylko uwierzytelnioną część aktu notarialnego - bez Auflassung - w celu wpisania tylko ostrzeżenia do księgi wieczystej. Wydział ksiąg wieczystych powiadamia potem notariusza , że zastrzeżenie zostało wpisane do księgi wieczystej. Od wpisania tego zastrzeżenia pan S nie może już skutecznie - ale tylko w stosunku do nabywcy, a więc w stosunku do pana K, skutecznie rozporządzać nieruchomością. Prawa nabywcy są zatem zabezpieczone.

Załóżmy dalej, że pan K nie ma wystarczających własnych środków finansowych – co jest prawie regułą - do zapłacenia ceny sprzedaży. Bank zgadza się zawrzeć z nim umowę kredytową, ale żąda też zabezpieczenia. W praktyce wygląda to tak, że pan K , nie będąc jeszcze właścicielem - ustanawia dla banku hipotekę na kupionej nieruchomości za zgodą pana S, ale pod warunkiem, że bank zobowiązany jest wypłacić udzielony panu K kredyt – naturalnie do wysokości ceny sprzedaży – bezpośredni na rachunek bankowy pana S. Ustanowienie hipoteki dla finansującego cenę sprzedaży banku, odbywa się najczęściej zaraz po podpisaniu umowy sprzedaży w osobnym akcie notarialnym, który musi być podpisane przez pana S.

Potem notariusz wysyła kopię umowy sprzedaży do urzędu finansowego, do czego on jest też zobowiązany. Kopia aktu notarialnego wysyłana jest przez notariusza też do gminy albo miasta, z zapytaniem czy chcą one wykorzystać przysługujące im na podstawie ustawy prawo pierwokupu. Umowa sprzedaży jest w dalszym ciągu względnie nieskuteczna. Jeżeli wszystkie dalsze warunki ważności umowy są spełnione (gmina albo miasto donosi, że nie chce wykorzystać prawa pierwokupu, urząd finansowy wysyła notariuszowi zaświadczenie o zapłaceniu podatku od nabycia nieruchomości , pan S. zawiadamia, że otrzymał cenę sprzedaży itd.), notariusz wysyła pełny akt notarialny do wydziału ksiąg wieczystych w celu wpisania pana K jako właściciela nieruchomości. Dopiero z chwilą wpisania pana K. do księgi wieczystej staje się on właścicielem nieruchomości.

Zobacz również: Jakie są zabezpieczenia roszczeń podwykonawcy robót budowlanych w Niemczech?

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Polski system emerytalny pod presją. Eksperci ostrzegają: bez reform czekają nas głodowe świadczenia

Polska starzeje się w szybkim tempie, co już dziś budzi poważne obawy o przyszłość systemu emerytalnego. Międzynarodowy Fundusz Walutowy alarmuje: jeśli nie zostaną wprowadzone pilne reformy, do 2050 roku świadczenia mogą spaść nawet o jedną trzecią. Najbardziej ucierpią kobiety, osoby o niskich dochodach i pracownicy niestandardowi. Czy jest jeszcze czas, by uniknąć kryzysu?

Nadchodzą rewolucyjne zmiany w świadectwie pracy? Chodzi o jedną rubrykę. Prezes UODO pisze do MRPiPS

Współczesny rynek pracy wymaga elastyczności, kompetencji i transparentności, a prawo musi podążać za zmianami społecznymi, technologicznymi ale co ciekawe czasami także za prywatnymi decyzjami pracowników. W tym wszystkim istotne znaczenie ma świadectwo pracy, którego wzór jest uregulowany jako załącznik do rozporządzenia Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 30 grudnia 2016 r. w sprawie świadectwa pracy (Dz.U. 2016 poz. 2292). Co zatem się zmieni?

Koniec z oszukiwaniem w CV. Pracodawcy sprawdzą dyplom a uczelnie będą miały nowy obowiązek

Fałszywy dyplom w CV? Już wkrótce ten problem może odejść do lamusa. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przygotowało projekt ustawy, który da pracodawcom narzędzie do weryfikacji wykształcenia kandydatów do pracy. To rewolucja w rekrutacji, która kończy z dotychczasową bezradnością pracodawców wobec przepisów o ochronie danych.

Nowe podatki w budżecie UE po 2028 roku: firmy i konsumenci zapłacą więcej

Unia Europejska planuje głęboką reformę budżetu na lata 2028–2034, której centrum stanowią nowe źródła dochodów – de facto nowe unijne podatki. ETS, CBAM, opłata od e-odpadów, wyższy podatek od plastiku, a także kontrowersyjna składka CORE dla dużych firm mają przynieść blisko 60 mld euro rocznie. Choć środki mają wspierać transformację energetyczną, bezpieczeństwo i konkurencyjność, przedsiębiorcy ostrzegają przed ryzykiem nadmiernego obciążenia, zwłaszcza dla małych i średnich firm.

REKLAMA

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany?

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany? Być może, szczególnie w obliczu gruntownych zmian prawa w zakresie zaliczania do stażu pracy okresu zatrudnienia w ramach JDG i umów zleceń! Co więcej, w polskiej debacie publicznej coraz głośniej wybrzmiewa postulat, który może zrewolucjonizować podejście do praw pracowniczych – wprowadzenie powszechnego tzw. urlopu stażowego. Wówczas nie-pracownicy również skorzystaliby na zmianach. Pomysł, choć nie nowy, nabiera impetu w kontekście rosnącej świadomości na temat potrzeby zachowania równowagi między życiem zawodowym a prywatnym. Czy dodatkowe dni wolne, uzależnione od lat spędzonych na rynku pracy, wejdą w życie? W wielu zawodach już tak jest! Być może stanie się to więc powszechnym prawem.

4-dniowy tydzień pracy: hit czy mit? Nabór wniosków od 14 sierpnia do 15 września 2025 r.

Skrócenie tygodnia pracy do czterech dni nie jest już tylko trendem na zachodzie. Jeszcze kilka lat temu koncepcja czterodniowego tygodnia pracy wydawała się futurystycznym eksperymentem. Dziś coraz więcej firm testuje ten model, motywowane realnymi korzyściami: większym zaangażowaniem zespołów, niższą rotacją, a nawet oszczędnościami kosztowymi, np. dzięki programowi pilotażowemu z MRPiPS. Etap II programu to właśnie testowanie zaproponowanego modelu skróconego czasu pracy w środowisku pracy – zaczyna się 1 stycznia 2026 r. i trwa do 31 grudnia 2026 r.

Wzrost wynagrodzeń w budżetówce. Coś się zmienia po 10 latach, ale to nie jest dobra wiadomość

Po raz pierwszy od dekady doszło do bezprecedensowego porozumienia w Radzie Dialogu Społecznego - zarówno związki zawodowe, jak i organizacje pracodawców jednomyślnie sprzeciwiły się rządowej propozycji zaledwie 3-procentowej podwyżki płac w budżetówce. Uchwała nr 139 RDS, przyjęta 14 lipca 2025 roku, to nie tylko wyraz wspólnego stanowiska wobec zbyt niskiego wzrostu wynagrodzeń, lecz także sygnał narastającego kryzysu w dialogu społecznym i zapowiedź otwartego sporu z rządem.

Okulary za kierownicą: kiedy grozi mandat nawet w wysokości 500 zł? O tym musisz pamiętać

Kierowcy z wadami wzroku powinni zachować szczególną ostrożność. Mimo że jazda w okularach korekcyjnych wydaje się standardowa, w niektórych przypadkach może skutkować mandatem w wysokości nawet 500 zł. Wysokość kary zależy od kodów, które są wpisane w twoim prawie jazdy. Upewnij się, że znasz obowiązujące przepisy, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji.

REKLAMA

Unia chce słuchać dzieci, zanim uchwali prawo. Nadchodzi rewolucja w legislacji?

Parlament Europejski chce wprowadzenia obowiązkowego testu praw dziecka dla wszystkich nowych przepisów wychodzących z Komisji Europejskiej. – Dzieci wiedzą, czego chcą, i potrafią to jasno powiedzieć – przekonuje Ewa Kopacz, wiceprzewodnicząca PE. Bezpieczeństwo w sieci, walka z mową nienawiści, edukacja o prawach i realna pomoc dla ofiar przemocy to tylko część postulatów najmłodszych obywateli UE. Unia słucha ich coraz uważniej – i właśnie to może całkowicie zmienić sposób, w jaki tworzone jest prawo w Europie. Czy nadchodzi era legislacji pisanej oczami dziecka?

5 tys. zł grzywny, konfiskata sprzętu, a nawet areszt za korzystanie z kamery samochodowej. Nowe przepisy są bezlitosne, bo kierowców nie uratuje nawet „nieumyślność”, ale – będą zmiany

W związku z trwającym właśnie sezonem urlopowo-wakacyjnym – wielu Polaków odbywa teraz dłuższe wyprawy samochodowe, korzystając przy tym z rejestratorów obrazu w postaci kamer samochodowych. Motywy rejestrowania jazdy są różne – ale większość kierowców robi to po prostu dla bezpieczeństwa (zarejestrowany obraz pełni funkcję dowodową w przypadku kolizji lub wypadku oraz może okazać się pomocy w namierzaniu „piratów drogowych”), niewiele osób zdaje sobie jednak sprawę z tego, że takim – z pozoru nikomu nieszkodzącym działaniem – może nabawić się nie lada problemów. Na szczęście rząd zajął się już tymi „nadmiarowymi” regulacjami, ale ci, którzy będą używać kamer samochodowych w najbliższym czasie – muszą nadal mieć się na baczności.

REKLAMA