Spadły stopy procentowe – sprawdź, czy nie przepłacasz za kredyt. Po przeniesieniu kredytu do innego banku można zaoszczędzić pokaźne tysiące złotych

REKLAMA
REKLAMA
Obniżki stóp procentowych to okazja, aby poszukać korzystniejszej oferty i przenieść swój kredyt do innego banku. Dla wielu Polaków może to oznaczać oszczędność sięgającą nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych – mimo to niewielu kredytobiorców korzysta z tej możliwości.
- Polacy spłacają drogie kredyty – a mogą je przenieść do innego banku
- Jak sprawdzić, czy przepłacasz za kredyt?
- Ile można zyskać?
Polacy spłacają drogie kredyty – a mogą je przenieść do innego banku
Polaków wciąż spłaca zobowiązania zaciągnięte w znacznie gorszych warunkach. – Wystarczy refinansować kredyt hipoteczny, by zmniejszyć ratę nawet o kilkaset złotych miesięcznie – mówi Tomasz Kosiba, Dyrektor Sprzedaży Credipass.
Według danych BIK, w Polsce aktywnych jest ok. 2,35 miliona umów kredytów hipotecznych. W ostatnich latach wiele z nich zawierano w warunkach wysokich stóp procentowych, gdy WIBOR przekraczał 7%. Szczególnie dziś, kiedy Rada Polityki Pieniężnej podczas majowego posiedzenia obniżyła stopy procentowe, przeniesienie kredytu do innego banku może być wyjątkowo opłacalne.
– Wielu klientów nawet nie wie, że może zmienić bank i warunki kredytu. Myślą, że są związani z umową do końca jej trwania, a to nieprawda. Refinansowanie kredytu jest bezpieczne i często bardzo korzystne – tłumaczy Tomasz Kosiba, Dyrektor Sprzedaży Credipass.
REKLAMA
Jak sprawdzić, czy przepłacasz za kredyt?
Eksperci wskazują na dwa główne elementy, które w pierwszym kroku należy zweryfikować, aby sprawdzić, czy przepłaca się za swój kredyt. Po pierwsze to aktualne oprocentowanie kredytu hipotecznego i porównanie go do ofert rynkowych. – Obecnie dostępna jest na rynku oferta z oprocentowaniem okresowo stałym nawet na poziomie 5,9%. Oczywiście nie każdy kredyt będzie można przenieść na takie warunki, ale to pokazuje, jak bardzo w ostatnim czasie zmieniły się warunki w bankach, zauważa Tomasz Kosiba z Credipass.
Drugim istotnym czynnikiem jest aktualna sytuacja finansowa klienta. Większe dochody czy spłata zobowiązań wpływa in plus na wiarygodność klientów w oczach banku i ułatwia negocjacje lepszych warunków. Dodatkowo warto sprawdzić, czy w umowie kredytowej zawarty jest tzw. okres karencji, w którym wcześniejsza spłata lub przeniesienie kredytu wiąże się z dodatkową opłatą. Jeśli ten czas już minął, refinansowanie staje się jeszcze bardziej opłacalne. - Zazwyczaj banki zastrzegają sobie 2-3 letni okres karencji. A to właśnie te kredyty były często zaciągane przy najwyższych wartościach WIBOR-u – przypomina Tomasz Kosiba.
Ile można zyskać?
Na przykład: rata kredytu przy kwocie 500 000 zł i oprocentowaniu 8% wynosi dziś ok. 3 668,82 zł miesięcznie. Refinansując go do 6% – rata może spaść do 2 997,75 zł. Różnica w racie miesięcznej to aż 671,07 zł. W skali roku daje to 8 052,84 zł oszczędności. Całościowy koszt odsetkowy zmniejsza się o ok. 240 tys. zł.
– Dla wielu rodzin takie oszczędności to dodatkowe wakacje, fundusz awaryjny albo spłata innego długu. A koszt takiego „manewru” jest często bliski zeru – podsumowuje Tomasz Kosiba.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA