REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Timesharing: oszustwo czy okazja?

REKLAMA

REKLAMA

Wakacje w luksusowym apartamencie na Majorce przez kolejnych 10 lat aż 60% taniej? Wystarczy jeden podpis i ryczałtowa opłata. Przedstawiciele firm timesharingowych składają oferty „nie do odrzucenia”, jednak rzeczywistość nie zawsze wygląda tak różowo. Europejskie Centrum Konsumenckie wyjaśnia, czym jest timesharing w praktyce i na co należy uważać, by nie dać się oszukać.

Na czym polega timesharing?

REKLAMA


Timesharing umożliwia nabycie przez konsumenta prawa do korzystania z budynku lub pomieszczenia mieszkalnego, w oznaczonym czasie, w każdym roku, oraz nakłada zobowiązanie do zapłaty przedsiębiorcy ryczałtowego wynagrodzenia. - W praktyce wygląda to następująco - po zawarciu tzw. umowy timesharingowej konsument może spędzić wakacje w dwupokojowym apartamencie nr 100, w kurorcie o melodyjnej nazwie w Maspalomas (Gran Canaria), w każdym 20. tygodniu kalendarzowym przez 3, 13 czy nawet 30 lat – wyjaśnia Piotr Stańczak, Dyrektor Europejskiego Centrum Konsumenckiego. Apartamenty oferowane przez firmy timesharingowe usytuowane są najczęściej w Hiszpanii, na Wyspach Kanaryjskich czy w Portugalii. Ich standard jest co do zasady wyższy, aniżeli w obiektach, oferowanych przez tradycyjne biura podróży.

Gdzie może tkwić haczyk?


Z danych sieci Europejskich Centrów Konsumenckich (ECC-Net) wynika, że zazwyczaj wszystko zaczyna się niepozornie. Zrelaksowani konsumenci są "werbowani" podczas wakacji, kiedy w sprzyjających okolicznościach przyrody ich czujność jest osłabiona. Organizatorzy timesharingu wprowadzają konsumentów w błąd zachęcając wielkimi wygranymi i nagrodami za udział w bezpłatnej prezentacji ich produktów. Zaproszenia na tego rodzaju spotkania są rozdawane w hotelach, a nawet już na lotniskach. Prezentacje trwają po 3-5 godzin, a „wyjątkowa oferta” obowiązuje tylko danego dnia. Konsumenci wabieni są kolorowymi zdjęciami i zalewani morzem socjotechnicznych sztuczek. Na koniec otrzymują do podpisania obszerną umowę, której często nie czytają. Z takiego urlopu wiele osób powraca nie tylko z dobrym humorem, ale także z udziałem w nieruchomości w słonecznym kurorcie.

Za i przeciw

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA


Timesharing stanowi atrakcyjne rozwiązanie dla osób, chcących mieć gwarancję, że co roku będą mogły spędzać wakacje w ulubionym miejscu. - Jeśli przykładowo nadzwyczaj odpowiada nam klimat i plaże Teneryfy – tak, iż zamierzamy spędzać tam urlop każdego roku, wówczas zawarcie umowy timesharingowej będzie dla nas korzystne. Zamiast bowiem każdorazowo kupować wycieczki w biurze podróży, zapłacimy jednorazowo nawet kilkadziesiąt procent mniej niż suma opłat za coroczne wyjazdy zorganizowane – wskazuje Piotr Stańczak, Dyrektor Europejskiego Centrum Konsumenckiego.

Należy jednak pamiętać, że timesharing jest z założenia umową długoterminową , zawieraną na co najmniej 3 lata. W związku z tym wymaga bardzo dokładnego przemyślenia i kalkulacji nawet najdrobniejszych kosztów. Przykładowo, co zrobimy w sytuacji, gdy z powodu choroby, strajku na lotnisku lub redukcji połączeń lotniczych z danym miejscem nie będziemy w stanie dotrzeć na wakacje?

Skazani na wakacyjne dożywocie?


Mimo atrakcyjności oferty, umowy timesharingowe mogą kryć wiele pułapek czyhających na niedoświadczonego konsumenta. - Prowadziliśmy sprawę konsumenta, który podpisał umowę na 70 lat nie mając świadomości, że w dokumencie był taki zapis. Dzięki mediacji ECK z zagranicznym przedsiębiorcą udało się ją polubownie rozwiązać, choć sama umowa nie przewidywała takiej możliwości - mówi Elżbieta Seredyńska, Prawnik z Europejskiego Centrum Konsumenckiego.

10 dni na rezygnację


Jeśli okaże się, że podjęliśmy pochopną decyzję i podpisaliśmy niekorzystną umowę, przysługuje nam prawo do odstąpienia od umowy timesharingowej bez podania przyczyny w terminie 10 dni kalendarzowych. Wystarczy złożenie do przedsiębiorcy pisemnego oświadczenia woli o odstąpieniu. W razie skorzystania z prawa odstąpienia umowa uważana jest za niezawartą, a konsument nie ponosi odpowiedzialności wobec przedsiębiorcy (żądanie zapłacenia „kosztów manipulacyjnych” jest nielegalne).

Czy każdy organizator timesharingu chce nas oszukać?

REKLAMA


Z doświadczeń Sieci ECK wynika, że firmy timesharingowe bywają trudne do zidentyfikowania - np. występują problemy z ustaleniem siedziby, która nie jest zarejestrowana, brak o niej informacji w umowie lub po zawarciu kontraktu została zmieniona. W tym kontekście spotykane są przypadki oszustów pobierających opłaty od zmanipulowanych konsumentów, które nigdy nie zostaną zwrócone.

Timesharingowy biznes to wszakże nie tylko nieuczciwy marketing, są weń zaangażowani różni przedsiębiorcy, także ci, którzy swoją działalność opierają na doświadczeniu, renomie i przepisach prawa. Firmy te często należą do organizacji, takich jak RDO (Resort Development Organisation), których celem jest promowanie uczciwych podmiotów w branży timesharingowej i podtrzymywanie wysokich standardów etycznych. Informacja, że firma jest członkiem organizacji tego typu stanowi gwarancję jej wiarygodności.

Nowe prawo wzmocni konsumenta
Pod koniec lutego 2011 r. wejdą w życie przepisy tzw. nowej dyrektywy timesharingowej, która powstała po uwzględnieniu dotychczasowych doświadczeń, by lepiej chronić konsumentów przed nadużyciami ze strony nieuczciwych firm timesharingowych. Czas na odstąpienie od umowy wydłuży się z 10 do 14 dni, zaś przedsiębiorca będzie musiał dołączyć do niej gotowy formularz rezygnacji. Dyrektywa wprowadza także możliwość wymiany i odsprzedaży praw w ramach timeshare oraz skraca minimalny czas trwania umowy z 3 lat do 1 roku. Ponadto, według nowych regulacji, dopuszczalna będzie jedynie płatność w ratach (a nie jak do tej pory – opłata ryczałtowa).

Ze względu na zmiany w przepisach nieuczciwi przedsiębiorcy timesharingowi mogą próbować wykorzystać ostatnie chwile, by aktywniej namawiać turystów-konsumentów do podpisywania umów opartych na mniej korzystnych zasadach obowiązujących do czasu wejścia w życie nowych regulacji.

5 zasad, o których warto pamiętać

1. Nie podejmuj decyzji pochopnie - obietnice i ceny mogą brzmieć kusząco, ale to są tylko zapewnienia agenta, co innego może znaleźć się w treści prospektu czy końcowej umowy.
2. Przed podpisaniem umowy zdobądź jak najwięcej informacji o produkcie albo usłudze. Warto zapytać organizatora timesharingu, czy możliwe jest zabranie umowy (i wszystkich towarzyszących jej dokumentów) do domu, aby ją spokojnie przeczytać i się zastanowić. Jeżeli nie ma on nic do ukrycia, nie będzie miał nic przeciwko temu.
3. Ostrożnie podchodź do promocji, które uzależniają znaczne obniżenie ceny od natychmiastowej decyzji (często przybierają one postać - "Today Only").
4. Pamiętaj, że jeżeli w danym roku okaże się, że z przyczyn od nas niezależnych nie mamy czasu albo możliwości skorzystania z wakacji, i tak będziemy zobowiązani zapłacić przedsiębiorcy wynagrodzenie za swój udział.
5. W ciągu 10 dni kalendarzowych możliwe jest odstąpienie od umowy bez ponoszenia kosztów i podawania wyjaśnień.

Źródło: Europejskie Centrum Konsumenckie

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Wynagrodzenie minimalne 2023 [quiz]
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/15
Kiedy będą miały miejsce podwyżki minimalnego wynagrodzenia w 2023 roku?
od 1 stycznia i od 1 lipca
od 1 stycznia i od 1 czerwca
od 1 lutego i od 1 lipca
Następne
Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Zakaz wprowadzania psów na plaże niezgodny z prawem. Ale nie można psów puszczać wolno – trzeba prowadzić na smyczy i po nich sprzątać

Rzecznik Praw Obywatelskich zajął się sprawą zakazu wprowadzania psów na plaże w gminie Ustronie Morskie, który uchwaliła ta gmina. Najpierw Rzecznik bezskutecznie interweniował u wójta, a potem zaskarżył uchwałę gminy do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie. WSA wyrokiem z 4 kwietnia 2024 r. stwierdził nieważność tego zakazu. Ale jednocześnie Sąd wskazał, że nieważność generalnego zakazu wprowadzania psów na plażę nie oznacza dowolności postępowania osób, wprowadzających psy na plaże. Cały czas bowiem obowiązują w tej gminie przepisy regulaminu utrzymania czystości i porządku, które zobowiązują właścicieli lub opiekunów do wyprowadzania psów na smyczy na terenach użytku publicznego (a psów ras uznawanych za na smyczy i w kagańcu przez osobę pełnoletnią). Przepisy te nakładają też na właścicieli lub opiekunów zwierząt domowych obowiązek usuwania zanieczyszczeń spowodowanych przez te zwierzęta w miejscach publicznych. To jedna z wielu podobnych spraw. Co jakiś czas samorządy gminne postanawiają zakazać wstępu psom a to do parku, na plażę, czy nawet na cmentarz.

Zasiłek pielęgnacyjny i rodzinny: Zbliżają się terminy ustawowe waloryzacji tych zasiłków

Od wielu lat nie były waloryzowane świadczenia rodzinne. W 2024 r. muszą zostać podwyższone. Jest to nakaz ustawowy.

Przedostatnie 13. emerytury będą wypłacone wcześniej. Ile wyniesie "trzynastka" na rękę?

Dobiega końca tegoroczna wypłata 13. emerytur. Przedostatnie „trzynastki" dotrą do seniorów jeszcze przed tym weekendem. W piątek, 19 kwietnia ZUS przeleje kolejną transzę trzynastych emerytur.

Obecnie rozpętanie debaty o aborcji nie opłaca się nikomu, potwierdził Terlikowski. I nie ma to związku z Prezydentem Andrzejem Dudą.

Układ sił jest taki, że na tym etapie koalicja nie jest w stanie przegłosować w Sejmie aborcji do 12 tygodnia. Nie jest w tym wypadku nawet niezbędne weto Prezydenta Andrzeja Dudy, stwierdzi Terlikowski w czasie rozmowy w naszym studiu.

REKLAMA

Dziecko w procesie karnym jako pokrzywdzony, świadek i oskarżony [WYWIAD]

- Mimo istnienia ochronnego trybu przesłuchania oraz standardów i wytycznych dotyczących przeprowadzania tej czynności, dziecko nie jest w pełni chronione przed doświadczeniem wtórnej wiktymizacji, w związku z tym powinny zostać podjęte zarówno przez ustawodawcę oraz Ministra Sprawiedliwości odpowiednie dalsze działania zmierzające do zwiększenia takiej ochrony – twierdzi doktor nauk prawnych Katarzyna Osiak-Krynicka.

Mniej niż miesiąc dzieli nas od egzaminów ósmoklasistów i matur. Czas na naukę powoli się kończy, ale wciąż można pomóc uczniom w inny sposób. Sprawdź, co możesz zrobić.

Egzamin ósmoklasisty i matura to punkty zwrotne w edukacji szkolnej. W czasie ich trwania ważna jest nie tylko nauka, ale też świadomy odpoczynek i zdrowy sen. Warto też już na tym etapie uczyć się odpowiedniego zarządzania stresem.

Sposób rozliczania ulgi na dzieci po rozwodzie kwestią sporną. Były mąż rozliczał ulgę według schematu 50/50%, z czym nie godziła się była małżonka

Po rozwodzie matka dzieci próbowała zawrzeć z byłym mężem porozumienie dotyczące ulgi na dzieci. Proponowała byłemu mężowi proporcjonalne korzystanie z ulgi według proporcji - 30% dla niego i 70% dla niej. Mąż jednak nie godził się na takie rozwiązanie. Co postanowił w tej sprawie organ skarbowy?

Blokada rachunku przedsiębiorcy i wykreślenie z rejestru VAT. Organ skarbowy powinien z należytą starannością wykazać istnienie ku temu przesłanek

Blokada firmowego rachunku i wykreślenie z rejestru VAT. Sąd administracyjny w Warszawie w dniu 6 lutego 2024 r. (sygn. akt III SA/Wa 1790/23) orzekł, że sam fakt wystąpienia przez organ skarbowy z żądaniem blokady rachunku nie upoważnia innego organu do automatycznego wykreślania przedsiębiorcy z rejestru VAT. Dlatego przed pozbawieniem go statusu czynnego podatnika VAT organ powinien z należytą starannością wykazać istnienie ku temu przesłanek.

REKLAMA

Czterodniowy tydzień pracy w Polsce. Dziemianowicz-Bąk zdradza, kiedy to będzie możliwe

Minister pracy, rodziny i polityki społecznej, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, podczas rozmowy w programie "Graffiti", podkreśliła konieczność rozważenia skrócenia tygodnia pracy do czterech dni. Argumentuje, że Polacy potrzebują więcej czasu na życie, przyjaźń i miłość, a nie tylko na pracę.

Instytucja rodzicielstwa zastępczego - na czym polega, dlaczego jest tak mało znana?

Instytucja rodzicielstwa zastępczego (pieczy zastępczej) jest dość mało znana, dwie trzecie polskiego społeczeństwa nigdy nie spotkało się z tym pojęciem. Główną przeszkodą w rozwoju rodzicielstwa zastępczego w naszym kraju jest ogromna odpowiedzialność spoczywająca na rodzicach zastępczych.

REKLAMA