REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Oszukani przez sklep internetowy walczą razem

Subskrybuj nas na Youtube
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Już ponad czterdzieści osób wspólnymi siłami próbuje walczyć ze sklepem internetowym mattersson.pl. Od lutego poszkodowani złożyli w nim zamówienia na łączną kwotę ponad 31 tys. zł. Towary, które miały dotrzeć do nich maksymalnie do dwóch tygodni, nie dotarły do dziś. Do nikogo. Strona sklepu niedawno przestała istnieć, a pieniędzy jak dotąd nie udało się odzyskać. Na liczne wnioski pokrzywdzonych, sprawą zajęła się policja.

Teoretycznie sklep funkcjonował jeszcze do 11 lipca. Mimo niesłabnącej aktywności poszkodowanych, strona internetowa mattersson.pl działała nieprzerwanie, wraz z aktualną ofertą produktów elektronicznych i RTV. Na stronie podany był też adres, numery telefonów oraz dane, rzekomo potwierdzające wiarygodność firmy (REGON, NIP, KRS). Niestety, wszystko równie wirtualne, jak produkty, które miały dotrzeć do oszukanych klientów. Telefony milczały, odpowiedzi na maile nie przychodziły, a siedziba firmy… nie istniała.

REKLAMA

REKLAMA

Wspólna próba

Na początku maja na portalu www.niedajmysie.pl, zrzeszającym ludzi pokrzywdzonych przez różne firmy i instytucje, została założona sprawa, w której internauta przestrzegał innych użytkowników przed nieuczciwym sklepem. W opisie sprawy zachęcał także pozostałych pokrzywdzonych, aby dołączyli do sprawy, w celu wspólnego podjęcia walki z nieuczciwym sklepem i odzyskania straconych pieniędzy. 

Na rezultaty apelu nie trzeba było długo czekać. Już wkrótce okazało się, że ludzi potraktowanych w ten sam sposób przez wirtualny sklep nie brakuje. „Ja również zostałam oszukana przez mattersson.pl. Męczę się z nimi od lutego. Kupiłam na ich stronie telefon (21 lutego) oczywiście pieniądze przelałam już w tym samym dniu, na potwierdzenie przelewu czekałam ok tygodnia, zapewniali że mieli problemy techniczne, itp. (…) Kontakt ze sklepem zakończył się po kilkukrotnym proszeniu o przesłanie potwierdzenia nadania przesyłki.” – pisała użytkowniczka o nicku loczekbrown. Użytkownik scrables pisał z kolei: „Sytuacja podobna. Do momentu przelania pieniędzy wszystko ładnie, pięknie. Pełny kontakt, nawet sam oddzwaniał. Od tamtej pory cisza. Towar kupiony 25-go "wysyłka" 29-go. Do dziś nic. Utopione 3000 zł.” – to tylko mała próbka wpisów, których w krótkim czasie zaczęło lawinowo przybywać w toczącej się dyskusji.

REKLAMA

Zobacz: Zakupy online-8 zasad bezpieczeństwa

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Ostrzeżenia


W miarę, jak do sprawy dołączali kolejni internauci, a na policję zaczęły napływać pierwsze wnioski o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, w sprawę włączyli się sami pracownicy sklepu mattersson.pl. Na skrzynkę portalu niedajmysie.pl zaczęły przychodzić maile z ostrzeżeniami, że jeśli krytyczne wpisy nie zostaną usunięte przez administratorów, sprawa zostanie skierowana do sądu. Przedstawiciel sklepu zwracał się do administratorów portalu w następujących słowach (pisownia oryginalna): „Po przeanalizowaniu dokumentów ( naszym zdaniem spreparowanych ) i opisów na tym forum możemy z cala bezwzględnośią stwierdzić ze nie maja one nic wspólnego z rzeczywistością.Jest to prawdopodobnie działanie konkurencji,lub osób mających inne fałszywe cele. (…) Prosimy i usuniecie tego albo w dniu jutrzejszym składamy doniesienie.Radze ta sprawę potraktować poważnie”.
Administratorzy portalu nie spełnili żądania autora maila, tłumacząc, że samo wyrażanie negatywnych opinii na temat jakości produktów czy usług danej osoby czy przedsiębiorstwa, nie jest działaniem bezprawnym i nie narusza dóbr osobistych. Ostatecznie do Prokuratury nie wpłynęło żadne zawiadomienie ze strony sklepu. Mniej więcej w tym samym czasie na forum zaczęły się natomiast pojawiać wyjątkowo entuzjastyczne komentarze na temat sklepu mattersson.pl, które na tle ogólnego wydźwięku toczącej się dyskusji zaczęły wzbudzać uzasadnioną nieufność innych użytkowników.

Firma widmo 


Tomasz Pełnikowski z portalu niedajmysie.pl tłumaczy: „W normalnych okolicznościach nie byłoby oczywiście nic dziwnego w tym, że wśród rzeszy niezadowolonych klientów zawsze mogą znaleźć się też tacy, którzy mają odmienne zdanie na temat usług danej firmy. W tej sytuacji wiedzieliśmy już jednak, z jakiego typu instytucją mamy do czynienia. Okazało się bowiem, że siedziba firmy tak naprawdę nie istnieje (sprawdziło to kilku naszych użytkowników, mieszkających w Łodzi) oraz że numery NIP, REGON i KRS podane na stronie Materssona to tak naprawdę dane firmy, zajmującej się handlem samochodami, obecnie znajdującej się w stanie upadłości. Dodajmy do tego, że ci sami ludzie jakiś czas temu przenieśli swoją działalność pod adres www.euroshopmatt.pl, gdzie również prowadzą „sprzedaż” produktów RTV i AGD. Początkowo nowa strona nie różniła się niczym oprócz domeny od poprzedniej witryny internetowej. Widniały na niej te same dane teleadresowe, numer konta bankowego, regulamin a nawet te same komentarze na forum. Dlatego Internauci oszukani przez matersson.pl tak szybko rozpoznali, kto kryje się pod tą nazwą. Kwestia nieuczciwości tej firmy wydaje się więc aż nadto oczywista.” 

Zobacz: Sklepy internetowe-jak nie dać się oszukać?

Obecnie policja prowadzi dochodzenie w sprawie. Pokrzywdzeni deklarują jednak, że nie zamierzają spoczywać na laurach. Już zapowiadają, że jeśli ich dotychczasowe działania nie przyniosą oczekiwanych rezultatów, zamierzają złożyć pozew zbiorowy. Póki co cieszą się ze swojego pierwszego sukcesu – dzięki wspólnej mobilizacji na forum niedajmysie.pl udało im się doprowadzić do tego, że po kilku miesiącach działalności strona mattersson.pl zniknęła wreszcie z sieci. Oby wraz z tym przestało też przybywać kolejnych pokrzywdzonych.

Źródło: niedajmysie.pl/AS

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Polacy pytają: Gdzie mam w mieszkaniu gromadzić butelki [System kaucyjny od 1 października 2025 r.]

W tytule umieściłem przykładowy komentarz Internauty niezadowolonego z systemu kaucyjnego. Z sarkazmem kreśli obraz pokoju wypełnionego butelkami PET, które musi zanieść do sklepu dla odzyskania kaucji. Jest dużo takich opinii w Internecie – Polacy nie chcą przechowywać w domu niezgniecionych butelek PET. Druga obawa to o podwyżki opłat za odbiór „zwykłych” śmieci – gminy będą miały mniej odpadów (o butelki "przejęte" przez sklepy) więc przy tych samych kosztach działania segregacji śmieci, podniosą opłaty. Tego się boją Polacy.

Oprocentowanie lokat bankowych i kont oszczędnościowych - koniec września 2025 r. Dobre "procenty" raczej dla mniejszych kwot

Po obniżce stóp procentowych NBP, dokonanych przez Radę Polityki Pieniężnej na początku września 2025 r. - większość banków pogorszyła warunki lokat i rachunków oszczędnościowych. Trzy banki postanowiły jednak pójść pod prąd – oferując wyższy procent, choć najczęściej kosztem jeszcze większego ograniczenia kwoty, którą można na lepszych warunkach ulokować lub skrócenia czasu trwania promocji.

Kontynuowanie postępowania sądowego mimo braku adresu dłużnika – czy to możliwe? Natalia Mądry, Head of Legal w Julianus Inkasso wyjaśnia

Nieznajomość miejsca pobytu dłużnika w postępowaniu cywilnym, choć stanowi istotną przeszkodę proceduralną, nie implikuje ipso facto paraliżu procesu sądowego, lecz aktywuje mechanizmy uregulowane w KPC, które umożliwiają kontynuację postępowania przy zachowaniu konstytucyjnie ugruntowanego prawa do obrony. Autorka: Natalia Mądry, Head of Legal w Julianus Inkasso Sp. z o.o.

Odrzucenie spadku a zrzeczenie się dziedziczenia

Wiele osób słyszało pojęcia: „odrzucenie spadku” i „zrzeczenie się dziedziczenia”. Pojęcia te są często używane zamiennie, co jest błędem. Pojęcia te zdecydowanie należy odróżnić- gdyż odnoszą się one do różnych „instytucji prawnych”, mają różne skutki, etc. W niniejszym artykule zakreślone zostaną podstawowe cechy różniące obie te instytucje, ale - dla pełnego obrazu- pokazane zostaną też ich najważniejsze podobieństwa.

REKLAMA

WIBOR w umowach kredytu: co naprawdę wynika z opinii Rzeczniczki Generalnej TSUE [polemika]

W dniu 15 września 2025 r. na łamach naszego portalu ukazał się artykuł autorstwa radcy prawnego Pawła Stalskiego o tytule „Rzeczniczka Generalna TSUE: banki muszą precyzyjnie informować jak działa WIBOR. Otwierają się nowe możliwości dla kredytobiorców”. Przedstawiona w nim analiza dotyczy opinii Rzecznik Generalnej TSUE Laili Mediny z 11 września 2025 r. wydanej w sprawie C-471/24, tj. dotyczącej stosowania wskaźnika referencyjnego WIBOR w umowach kredytu hipotecznego zawieranych z konsumentami. Z tezami prezentowanymi w tamtym artykule polemizuje poniżej radca prawny Tomasz Majkrzak. Czy faktycznie z opinii Rzecznik Generalnej wynika, że banki muszą informować konsumentów o sposobie ustalania WIBOR?

Koniec z nieodpłatnym przekazywaniem przez Skarb Państwa nieruchomości na rzecz Kościoła katolickiego. W ten sposób, do majątku kościelnego przetransferowano już niemal 3,5 mld zł z budżetu państwa

W dniu 24 września 2025 r. do Sejmu trafił projekt ustawy, który zakłada usunięcie z porządku prawnego regulacji, stanowiącej „nieproporcjonalny mechanizm uszczuplający majątek państwa, który kreuje pole do nadużyć, stanowiąc jednocześnie ponadprzeciętną możliwość akumulacji kapitału przez Kościół Katolicki”. Na podstawie przepisu, którego usunięcia domagają się posłowie – w latach 1992-2019, Kościół katolicki nieodpłatnie przejął od Skarbu Państwa 76 244 ha ziemi rolnej, o łącznej wartości niemal 3,5 mld zł. Nieruchomości nabywane w powyższym trybie przez kościelne osoby prawne nie zawsze są ujawniane w księgach wieczystych, a ponadto – nierzadko są przez Kościół zbywane.

System kaucyjny od 1 października: rewolucja w recyklingu czy wzrost kosztów dla mieszkańców? Oto cała prawda, której nikt nie mówi głośno

Od 1 października rusza system kaucyjny, który ma całkowicie zmienić sposób zbiórki i recyklingu opakowań po napojach. To jedna z największych reform środowiskowych ostatnich lat – ambitny projekt, który budzi zarówno ogromne nadzieje, jak i poważne obawy. Operatorzy zapewniają o gotowości, handel wciąż się dostosowuje, a konsumenci pytają, jak nowy system wpłynie na ich portfele.

Pakt migracyjny UE od 2026 roku – czy czeka nas islamska Europa? Ursula von der Leyen mówi o sprawiedliwości, a obywatele pytają: kto za to zapłaci?

Już w lipcu 2026 roku wchodzi w życie pakt migracyjny UE. Bruksela mówi o „sprawiedliwości” i solidarności, ale polscy europosłowie PiS ostrzegają, że dokument to „gaszenie pożaru benzyną”. Padają słowa o islamizacji, wojnie hybrydowej Putina i miliardowych kosztach, które mogą spaść na obywateli.

REKLAMA

Czy sąsiad może zażądać pieniędzy za ogrodzenie? Mało tego, nawet je rozebrać? Przepisy stawiają sprawę jasno

Budowa ogrodzenia między działkami to gotowy przepis na sąsiedzki konflikt? Tak, zwłaszcza gdy jedna strona działa na własną rękę, a druga... wystawia rachunek albo każe wszystko rozebrać. Co wolno, a czego absolutnie nie? Warto to sprawdzić przed wbiciem pierwszej łopaty.

Z TikToka: Młodzi bez pracy. Mija 265. dzień tego roku i średnio wysyłałem po 15 CV dziennie. 4000 CV. Nawet zaproszeń na rozmowę nie ma

Na Twitterze i TiKToku pojawiła się opowieść studenta, który od początku roku próbuje znaleźć pracę. Wysłał aż 4000 CV. W większości przypadków nie dostał nawet odpowiedzi.

REKLAMA