REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jak wybierani są posłowie i posłanki w wyborach do europarlamentu w 2024 r. Jak są liczone głosy i dzielone mandaty?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Jak wybierani są posłowie i posłanki w wyborach do europarlamentu 2024 r. Jak są liczone głosy i dzielone mandaty?
Jak wybierani są posłowie i posłanki w wyborach do europarlamentu 2024 r. Jak są liczone głosy i dzielone mandaty?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Od 6 do 9 czerwca 2024 r. we wszystkich państwach Unii Europejskiej odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego. W sumie wybranych będzie 720 europosłów. W Polsce głosowanie odbędzie się w niedzielę 9 czerwca (od godz. 7.00 do 21.00) i wybranych będzie 53 posłów w 13 okręgach wyborczych. Jak będą liczone głosy a jak dzielone mandaty?

Wybory do Parlamentu Europejskiego są powszechne, równe, bezpośrednie i proporcjonalne oraz odbywają się w głosowaniu tajnym.

REKLAMA

Jak są liczone głosy w wyborach Parlamentu Europejskiego? Dwie metody: D'Hondta i Hare'a-Niemeyera

REKLAMA

Co ciekawe, w tych wyborach (w odróżnieniu od wyborów do Sejmu RP) nie ma przypisanej do okręgu stałej liczby mandatów. Liczba mandatów poselskich będzie ustalana dopiero po zakończeniu wyborów. System liczenia głosów jest zaś mocno zawikłany. Ordynacja wyborcza do Parlamentu Europejskiego stanowi połączenie dwóch metod podziału mandatów: 
- metody D'Hondta: dotyczy obliczania wyników wyborczych w całej Polsce oraz 
- metody Hare'a-Niemeyera (znanej też jako metoda największych reszt): dotyczy obliczania wyników wyborczych w poszczególnych okręgach.

W wyborach tych najpierw dzieli się mandaty pomiędzy partie a potem pomiędzy okręgi wyborcze

W wyborach do Parlamentu Europejskiego Polska podzielona jest na 13 okręgów wyborczych:
Okręg 1: województwo pomorskie;
Okręg 2: województwo kujawsko-pomorskie;
Okręg 3: województwa podlaskie i warmińsko-mazurskie;
Okręg 4: część województwa mazowieckiego (Warszawa i 8 powiatów: grodziski, legionowski, nowodworski, otwocki, piaseczyński, pruszkowski, warszawski zachodni i wołomiński);
Okręg 5: część województwa mazowieckiego (pozostałe powiaty województwa mazowieckiego, które nie wchodzą w skład okręgu nr 4;
Okręg 6: województwo łódzkie;
Okręg 7: województwo wielkopolskie;
Okręg 8: województwo lubelskie;
Okręg 9: województwo podkarpackie;
Okręg 10: województwa małopolskie i świętokrzyskie;
Okręg 11: województwo śląskie;
Okręg 12: województwa dolnośląskie i opolskie;
Okręg 13: województwa lubuskie i zachodniopomorskie.

Próg wyborczy 5%

W pierwszej kolejności zlicza się wszystkie głosy w skali całej Polski na konkretne komitety wyborcze i koalicje wyborcze. Owe 53 mandaty europoselskie dzieli się między te komitety i koalicje wyborcze, które przekroczyły 5% próg  wyborczy. Próg 5% głosów w skali całego kraju dotyczy zarówno komitetów wyborczych jak i koalicji wyborczych. 

Którzy kandydaci dostaną mandat europosła

W kolejnym kroku - po ustaleniu liczby mandatów przypadających poszczególnym komitetom i koalicjom wyborczym - rozdziela się mandaty pomiędzy poszczególne listy w okręgach, zaś mandaty uzyskują kandydaci, którzy na danej liście otrzymali największą liczbę głosów.

Co ciekawe, o liczbie mandatów, które trafią do poszczególnych okręgów, decyduje frekwencja oraz wielkość okręgów.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wyniki wyborów do europarlamentu. Zasady obliczania w opinii  eksperta

REKLAMA

"W wyborach do PE po zsumowaniu wyników wszystkich kandydatów w całym kraju dzielimy mandaty pomiędzy partie w jednym wielkim okręgu wyborczym, którym jest cała Polska. Dopiero wtedy, kiedy podzielimy mandaty pomiędzy partie, wracamy do okręgów, w których głosowaliśmy. Ostateczna liczba mandatów, które dostanie dany okręg, jest trochę nieprzewidywalna" - powiedział w rozmowie z PAP dr hab. Jarosław Flis z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Jego zdaniem wpływ na liczbę mandatów, które przypadną ostatecznie poszczególnym okręgom, ma poparcie dla danej partii mierzone w liczbie oddanych głosów. Oprócz frekwencji wpływ ma także wielkość okręgu.

"Ten sam procent głosów oddanych na daną partię w małym okręgu daje mniejszą liczbę głosów, niż w okręgu bardzo dużym, dlatego w kolejce po mandaty trochę do przodu wysuwają się większe okręgi. Mniejsze okręgi muszą mieć wyraźnie wyższe poparcie dla danej partii, żeby wyprzedzić większe okręgi" - ocenił ekspert.

Profesor Flis zauważył, że w przypadku partii, których poparcie jest równomierne w całym kraju, o tym, do którego okręgu trafi mandat, decyduje jego wielkość. "Są też takie partie, których poparcie jest bardzo zróżnicowane: w jednych okręgach jest większe, w innych jest mniejsze i wtedy przede wszystkim decyduje to, jaki procent wyborców w danym okręgu zagłosował na daną partię" - dodał.

Dlatego - co do zasady - łatwiej zdobyć mandat w dużym okręgu niż w mniejszym, ale przede wszystkim zależy to od miejsca na liście, z którego kandydat startuje. "W małych okręgach, żeby zdobyć mandat startując dalszego miejsca, trzeba przeskoczyć tzw. jedynkę. Jeśli na jedynce jest kandydat bardzo medialny i miejscowy, to szansa na wyprzedzenie go przez kandydata z dalszego miejsca jest czysto teoretyczna" - wskazał profesor Flis. Dodał, że w dużych okręgach jest o tyle łatwiej, że choć jedynki mają prawie pewny mandat, to wciąż pozostają jeszcze inne mandaty do podziału.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Koniec z obciążaniem dzieci kosztami pobytu krewnych w DPS. Rząd zapowiada zmianę przepisów

Tylko osoby pełnoletnie powinny być zobowiązane do ponoszenia opłat za pobyt bliskich w domach pomocy społecznej – zapowiedziała wiceministra rodziny Katarzyna Nowakowska. To odpowiedź na apel Rzeczniczki Praw Dziecka, która alarmowała, że dziś ciężar finansowy może spaść również na małoletnich.

Nauczycielskie świadczenie kompensacyjne w 2025 roku. Ile wynosi, kto może uzyskać i jakich formalności trzeba dopełnić. 3 konieczne warunki

Nauczyciele, wychowawcy oraz inni pracownicy pedagogiczni, którzy urodzili się po 1948 roku, nie muszą czekać do 60. roku życia w przypadku kobiet ani do 65. roku życia w przypadku mężczyzn, aby otrzymać świadczenie z ZUS-u. Jeśli mają odpowiedni wiek, staż pracy i rozwiązali stosunek pracy, mogą na przykład skorzystać z nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego.

Sąd: Z Konstytucji RP wynika, że babcia ma prawo do świadczenia 300 zł [Dobry Start]

Spór z ZUS wygrała babcia dziecka - opiekuje się nim od śmierci jego matki. Opieka nie była potwierdzona sądownie, tj. nie ustalono pieczy bieżącej czy zastępczej oraz nie ustalono babci prawnym opiekunem dziecka. Wiadomo również, że skarżąca wystąpiła z wnioskiem do Sądu celem umieszczenia dziecka w jej rodzinie zastępczej, lecz sąd do chwili obecnej nie wydał żadnych orzeczeń regulujących.

„Ozłocony” projekt ustawy o rynku kryptoaktywów. Po co Polsce surowsze przepisy niż wymaga UE?

Projekt ustawy o rynku kryptoaktywów trafił parę dni temu do Sejmu. Celem tego projektu powinno być uszczegółowienie i doprecyzowanie, w zakresie w jakim jest to konieczne, rozwiązań wprowadzanych unijnym rozporządzeniem MICA. To jednak zbyt mało ambitne zadanie dla Ministra Finansów, twórcy projektu, który postanowił pokryć przepisy unijne warstwą krajowego, "normatywnego złota". Zobaczmy, na ile przepisy projektu stały się przedmiotem tzw. gold-platingu i co z tego wynika w praktyce.

REKLAMA

Może czas, aby sąd mógł zmusić ZUS do odpuszczenia ścigania za niezapłacone składki? Jak jest rak, hospicjum, śmierć bliskich, utrata majątku?

Problemem udzielania przez ZUS ulg w postaci umorzenia zaległości w składkach jest to, że jest to decyzja całkowicie uznaniowa (po stronie ZUS). Osoba wnioskująca o taką ulgę może spełniać na 1000% zasady współżycia społecznego, które uzasadniają ulgę, a ZUS można tylko o nią prosić. I ZUS nie musi jej przyznać. Można stracić cały majątek w pożarze, być w stanie przedagonalnym w hospicjum, stracić rodzinę w wypadku samochodowym. A i tak ZUS może odmówić umorzenia zaległych składek w tym znaczeniu, że nie można ZUS zmusić do przyznania ulgi. Żaden sąd nie może wydać wyroku “Zmuszam ZUS do przyznania ulgi w kwocie 5000 zł w postaci umorzenia zaległych składek ZUS bo wnioskodawca choruje na raka w fazie przerzutów i zostało mu nie więcej niż 12 miesięcy życia “. Sąd może tylko wskazywać, że ZUS naruszył przepisy o umarzaniu zaległości bo nie zrobił tego, gdy sytuacja wnioskującego o ulgę, uzasadnia jej przyznanie.

Adwokat: TSUE potwierdzi uczciwość postanowień umów kredytowych odwołujących się do WIBOR

Postanowienia umów kredytowych odwołujące się do wskaźnika referencyjnego WIBOR w ogóle nie powinny stanowić przedmiotu badania pod kątem ewentualnej abuzywności – uważa adwokat Wojciech Wandzel. Jego zdaniem Trybunał Sprawiedliwości UE w sprawie C-471/24 potwierdzi uczciwość postanowień umownych odwołujących się do WIBOR.

Jest ustawa o osobach starszych (czyli 60 plus). Co to daje?

Mało osób ma świadomość, a szczególnie osób starszych, że polityka senioralna w naszym kraju jest do tego stopnia rozwinięta, że jest specjalna ustawa o osobach starszych. Ustawa choć krótka to dość istotna dla praw seniorów, którzy mają ukończony 60 rok życia, czyli są tzw. seniorami 60 plus. Ustawa jest też istotna z perspektywy obowiązków państwa względem seniorów. Co zatem daje to prawo?

ZUS: Po nowelizacji mundurowi będą dalej informować o swoich finansach. Zwykły emeryt albo rencista już nie

Warunkiem łączenia wcześniejszej emerytury albo renty z dochodami z pracy jest nieosiąganie zbyt wysokich limitów dochodów z pracy. Do tej pory co roku trzeba było o kwotach przychodów informować ZUS. W ramach deregulacji zniknie obowiązek zawiadamiania przez emeryta lub rencistę ZUS (jako organu rentowego) o wysokości osiąganego przychodu. Nie jest to już potrzebne bo ZUS sam sobie te informacje sprawdzi. Obowiązek informowania ZUS o przychodach dotyczy tylko dwóch przypadków - 1) mundurowi, którzy pobierają uposażenie oraz 2) osoby, które osiągają przychody za granicą.

REKLAMA

Energia wiatrowa w Polsce: jak daleko wiatraki od zabudowań? Co zrobi Prezydent Nawrocki?

Karol Nawrocki deklarował w kampanii wyborczej poparcie dla „rozsądnej transformacji energetycznej”. W praktyce jednak jego wypowiedzi sugerują sceptycyzm wobec polityki Zielonego Ładu oraz brak entuzjazmu dla dynamicznego rozwoju odnawialnych źródeł energii – w tym energetyki wiatrowej. Prezydent Elekt podkreśla wagę źródeł konwencjonalnych – mimo ich wysokich kosztów i negatywnego wpływu na klimat.

Bon leczniczy zamiast 13. i 14. emerytury: czy to koniec z dodatkowymi pieniędzmi? Nowy pomysł na wsparcie seniorów

Nie da się ukryć, że seniorzy przyzwyczaili się już do otrzymywania dodatkowego wsparcia finansowego w postaci 13. i 14. emerytury. Świadczenia te okazały się wręcz stałym elementem polityki senioralnej, w ramach szeroko rozbudowanej polityki społecznej w Polsce. Dla wielu seniorów rzeczywiście jest to realne wsparcie finansowe, które pomaga niekiedy związać koniec z końcem. Odebranie tych kilku tysięcy to byłby cios dla tych osób. Jednak coraz częściej pojawiają się głosy, że jednorazowe dodatki nie rozwiązują systemowych problemów osób starszych – zwłaszcza w obszarze zdrowia. Czy zamiast gotówki lepszym rozwiązaniem byłby zatem bon leczniczy? Przyjrzyjmy się tej propozycji i ocenimy jej skutki.

REKLAMA