REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Prawnicy o zmianach w kodeksie drogowym

Subskrybuj nas na Youtube
Kodeks drogowy 2015. /Fot. Fotolia
Kodeks drogowy 2015. /Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

W poniedziałek 18 maja 2015 r. weszły w życie zaostrzające sankcje wobec kierowców. Prawo jazdy stracą ci, którzy jeżdżą z nadmierną prędkością lub po pijanemu. Będzie odbierane m.in. za przekroczenie dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h.

Zaostrzenie kar finansowych i edukacja społeczeństwa to skuteczniejsze sposoby walki o bezpieczeństwo na drogach niż podnoszenie sankcji karnych - oceniają prawnicy pytani o wchodzące w życie zmiany w przepisach związanych z ruchem drogowym.

REKLAMA

REKLAMA

"Jestem przeciwnikiem zmian w prawie karnym dokonywanych na skutek jednostkowych wydarzeń - choćby nawet tak tragicznych jak wypadek w Kamieniu Pomorskim. Mam ogromne pragnienie, aby było tak jak w powiedzeniu: świeże ma być pieczywo, a prawo - stare i okrzepłe" - powiedział PAP pytany o wchodzącą w życie nowelizację mec. Tadeusz Wolfowicz, specjalizujący się w sprawach sądowych o wypadki drogowe.

Jak dodał, jest faktem, że niektóre zmiany w przepisach, m.in. te o administracyjnym trybie odbierania prawa jazdy, wymuszają na nas instytucje europejskie. "Ale nadal uważam, że to sąd, a nie starosta, powinien decydować o tak ważnych kwestiach jak odbieranie prawa jazdy. Pamiętajmy, że dla wielu kierowców jego utrata to śmierć zawodowa" - zaznaczył.

Zobacz: Aktualny taryfikator mandatów 2015

REKLAMA

Również karnista, mec. Łukasz Chojniak, powiedział, że jako prawnik odbiera nowelizację z mieszanymi odczuciami. "Mam zawsze wrażenie, że takie zmiany stanowią dobre wytłumaczenie do tego, żeby w wystarczającym stopniu nie zajmować się profilaktyką, czyli kształceniem i zwiększaniem świadomości społecznej" - zaznaczył.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wskazał, że nie miałby nic przeciw zaostrzaniu sankcji karnych, gdyby wraz z nimi szły działania programowe. "Takich działań, na poziomie centralnym, na razie nie dostrzegam" - dodał. Ocenił, że bez programów edukacyjnych nowe ustawy nic nie zmienią, mimo "wiary w ich magiczną moc". "Nowelizacja, sama w sobie, problemów na drogach nie rozwiąże" - powiedział.

W ustawie o kierujących pojazdami dopisano, że prawo jazdy będzie można zatrzymać, gdy kierowca przekroczy w terenie zabudowanym prędkość o ponad 50 km/h lub gdy będzie przewoził nadmierną liczbę osób. W praktyce, policjant w czasie kontroli drogowej, po stwierdzeniu np. przekroczenia prędkości, zatrzyma kierowcy prawo jazdy i prześle je do właściwego starosty, który - wydając decyzję administracyjną - formalnie zatrzyma dokument. Za pierwszym razem zatrzymanie prawa jazdy nastąpi na 3 miesiące.

Zobacz: Aktualny taryfikator punktów karnych 2015

Zgodnie z przepisami starosta może wydać taką decyzję nie tylko w sytuacji kiedy prawo jazdy zostało fizycznie zatrzymane przez policjanta. Podmioty uprawnione do kontroli ruchu drogowego mogą poinformować starostę o każdym ujawnionym przypadku dopuszczenia się jednego z powyższych czynów (także w przypadku np. fotoradarów).

Na podstawie takich informacji starosta wyda decyzję o zatrzymaniu prawa jazdy pod rygorem natychmiastowej wykonalności oraz zobowiąże kierowcę do zwrotu prawa jazdy. W takim przypadku trzymiesięczny okres, na jaki zatrzymywane będzie prawo jazdy, liczyć się będzie od daty zwrotu prawa jazdy przez kierowcę do właściwego organu, czyli do starosty.

Po wprowadzeniu zmian, kierowcy, którzy będą prowadzili pojazd, pomimo tego że prawo jazdy zostało im odebrane przez starostę, popełnią przestępstwo. Będzie za to grozić do 2 lat więzienia. Do tej pory było to wykroczenie.

Zdaniem Chojniaka nowelizacja obrazuje bezradność państwa np. w odniesieniu do kierowców jeżdżących bez uprawnień. "Przecież z takimi osobami można było sobie radzić na poziomie prawa wykroczeniowego. Liczy się skuteczność i efektywność ścigania niezależnie od tego, czy chodzi o wykroczenie, czy o przestępstwo" - dodał.

"Lepszym rozwiązaniem byłoby zaostrzenie sankcji za prowadzenie pojazdów bez uprawnień - ale sankcji finansowej. Gdyby np. podnieść wysokość grzywny zamiast wymyślać inne sankcje, stałoby się to bardziej skuteczne" - uważa natomiast Wolfowicz. Jak podkreślił, jego doświadczenie z sal sądowych wskazuje, że ludzie sami dyscyplinują się wiedząc, że przestępstwo może ich kosztować wymierne pieniądze.

"Co gorsza, na co dzień przekonuję się, jak niską świadomość prawną mają nasi obywatele. Jedną z pierwszych informacji, jaką przekazuję swym klientom, którzy spowodowali wypadek drogowy jest, że mogą za niego zapłacić z własnej kieszeni. Mówią mi wtedy +ależ panie mecenasie, przecież byłem ubezpieczony+, na co muszę im odpowiedzieć, że w obszarze procesu karnego, który ich czeka, polisa ubezpieczeniowa nie obowiązuje i za wszystko zapłacą sami - a roszczenia pokrzywdzonych sięgają niekiedy dziesiątek tysięcy. Gdyby ta wiedza była powszechniejsza, kierowcy jeździliby ostrożniej" - powiedział PAP Wolfowicz.

Zobacz serwis: Wykroczenia drogowe

Jak dodał, przepisy ubezpieczeniowe i karne są niekompatybilne i kwestia tego, kto płaci poszkodowanemu - sprawca wypadku czy ubezpieczyciel, musi się doczekać jasnej wykładni Sądu Najwyższego, bo dziś praktyka jest różna.

Prawnik uważa za "wylanie dziecka z kąpielą" przepis, na podstawie którego starosta będzie mógł odebrać prawo jazdy za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h utrwalone na zdjęciu z fotoradaru. "Ustalenie, kto był za kierownicą samochodu w konkretnym dniu i godzinie nie zawsze jest łatwe. W obawie przed możliwością utraty prawa jazdy kierowcy mogą nie chcieć wskazywać siebie ani innych osób jako kierowców. Mogą też nie pamiętać, kto prowadził samochód. To raczej kwestia dla sądu. W nowelizacji poszliśmy chyba za daleko" - ocenił.

Według niego wystarczająco wiele kłopotów sprawia już dziś ocena niektórych sytuacji z użyciem fotoradaru. "O ile można ocenić prędkość samochodu zbliżającego się do +suszarki+ i skutecznie ukarać kierującego, to mierzenie prędkości pojazdu oddalającego się od takiego radaru - i potem przypisywanie tego pomiaru do konkretnego pojazdu - stanowi już trudność" - wskazał.

Źródło: PAP

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Koniec z leasingiem auta na full wypas. To już nie będzie się tak opłacać

Niezły samochód za atrakcyjną cenę. Taki dobry biznes mogli do końca grudnia robić przedsiębiorcy, którzy korzystali z aut w ramach umowy leasingowej. Kiedy leasing się kończył kupowali auta do celów prywatnych, po oferowanych przez firmy, preferencyjnych stawkach. Te praktyki, które pozwalały na niepłacenie podatków zostały ukrócone trzy lata temu. Nieskutecznie? Prawna furtka pozwala na ich ominięcie. Teraz i ona zostanie zatrzaśnięta.

Przełomowy wyrok NSA - skarbówka przegrywa w sądzie, bo stosowała zawyżone stawki akcyzy dla samochodów osobowych. Takie samochody powinny być tańsze

Przełomowy wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA) jest faktem. NSA stwierdził, że stawki akcyzy od tysięcy aut były błędnie określane przez skarbówkę na zawyżonym poziomie. To powodowało finalnie wyższą cenę samochodu, za co płacił klient. Wszystko oczywiście przez niekorzystną dla podatników interpretację przepisów stosowaną latami.

Koniec z opłatami za wjazd na cmentarz – na Wszystkich Świętych zaparkujesz za darmo. Przełomowy wyrok WSA w Olsztynie [Święto Zmarłych 2025]

Organy samorządowe nie mogą ustanawiać (a cmentarze – na tej postawie) pobierać jakichkolwiek opłat, które są niezwiązane z pochówkiem zmarłych, tj. m.in. opłat za wjazd na cmentarz i korzystanie z cmentarza – orzekł WSA w Olsztynie. W związku ze zbliżającym się Wszystkich Świętych i wzmożonym ruchem na cmentarzach – warto, aby osoby, które będą odwiedzać groby swoich bliskich, znały te zasady.

Rodzice stracą 40 000 zł świadczenia rocznie. Jeżeli ich niepełnosprawne dziecko odpowie lekarzom na trzy pytania. 1) Jak masz na imię i nazwisko 2) Ile masz lat i 3) co lubisz robić [świadczenie pielęgnacyjne]

Kwota 40 000 zł to przybliżona roczna wartość świadczenia pielęgnacyjnego. Badanie medyczne w postaci trzech pytań lekarze stosują wobec dzieci ze spektrum autyzmu. Jeżeli dziecko odpowie zostaje automatyczne uznane za niebędące osobą niepełnosprawną. Piszą do nas o tym rodzice dzieci, którym odbiera się w 2025 r. orzeczenia o niepełnosprawności w taki sposób, aby rodzice nie mieli świadczenia pielęgnacyjnego 3287 zł miesięcznie. Podobnie odbierane są orzeczenia dzieciom z zespołem Aspergera, Chodzi tu o dzieci, które dysponowały orzeczeniami w okresie kilku ostatnich lat. Rodzice uważają, że ich dzieci zostały cudownie "uzdrowione". Najczęściej odbywa się to poprzez tzw. punkt 7 orzeczenia. Jest to wskazanie "konieczności stałej lub długotrwałej opieki lub pomocy innej osoby w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji". Jeżeli dziecko nie wymaga tego, to nie ma świadczenia pielęgnacyjnego. Z listów rodziców wynika, że usunięcie z orzeczenia pkt 7 to jest obecnie nie incydenty a seria orzeczeń w PZON i WZON w całej Polsce.

REKLAMA

Osoby niepełnosprawne nie zapomniały obietnicy z 2023 r. W 2026 r. powinno być 4806 zł brutto renty. Nie pomógł Sejm, Senat, rząd. Prezydent rozpatruje petycje

Podwyżka ta podniosłaby rentę socjalną w 2026 r. do kwoty 4806 zł brutto. Nie została zrealizowana. Do redakcji Infor.pl trafiają stale listy osób niepełnosprawnych walczących o przeprowadzenie przez Sejm dwóch ustaw (albo nowelizacji istniejących) w związku z obietnicą z 2023 r. zrównania renty socjalnej i pensji minimalnej : 1) ZMIANY W RENCIE CHOROBOWEJ w postaci obiecanej ustawy wprowadzającej dodatek dopełniający w kwocie 2610,72 zł brutto miesięcznie każdemu renciście socjalnemu (dziś tylko dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji mających rentę socjalną). 2) ZMIANY W RENCIE CHOROBOWEJ. Druga ustawa dotyczy rencistów chorobowych (renta z tytułu niezdolności do pracy) i jej nowelizacji tak, aby osoby z tym świadczeniem także otrzymały odpowiednik dodatku dopełniającego. Będący w identycznej sytuacji renciści chorobowi nie mają tego dodatku. Z listów do Infor.pl wynika bezradność osób niepełnosprawnych i prośba do dziennikarzy o to, aby ich próba przekonania najważniejszych ośrodków władzy była znana społeczeństwu. Aby ich starania nie przykryło milczenie i cisza. Przykładowe prośby o wsparcie informacyjne w artykule.

ZUS dla osób z niepełnosprawnościami. Świadczenia i planowane zmiany na 2026 rok

Jakie świadczenia mogą otrzymać z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych osoby z niepełnosprawnościami? Jak uzyskać orzeczenie? Co może się zmienić w 2026 roku? Oto najważniejsze przepisy i kwoty!

Resort klimatu uspokaja samorządy: system kaucyjny pomoże osiągnąć cele recyklingowe

Wdrożenie systemu kaucyjnego ma pozytywnie wpłynąć na możliwość osiągania przez gminy wymaganych poziomów recyklingu i pomóc im uniknąć kar za niezrealizowane cele – zapewniła wiceminister klimatu Anita Sowińska. Wiceszefowa resortu odniosła się w ten sposób do interpelacji posłów Prawa i Sprawiedliwości, którzy wskazali na szereg wątpliwości związanych z wdrażaniem nowego systemu.

Nowelizacja Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi – nowe zasady łączenia spraw i udziału organizacji społecznych

Od 5 listopada 2025 roku wejdą w życie przepisy zmieniające procedurę przed sądami administracyjnymi. Nowelizacja Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi ma usprawnić tok rozpoznawania spraw, ograniczyć przewlekłość postępowań i wprowadzić nowe uprawnienia sądów, w tym możliwość zwrócenia się do organizacji społecznych lub organów administracji publicznej o przedstawienie istotnego dla sprawy poglądu. Zmiany mają charakter systemowy i dotyczą także zasad potwierdzania umocowania przedstawicieli ustawowych.

REKLAMA

Pracodawca nie musi udzielić ci wolnego w terminie, który wybierzesz. Nie musi, ale może, więc warto spróbować się dogadać

Każde święto występujące w okresie rozliczeniowym i przypadające w innym dniu niż niedziela obniża wymiar czasu pracy o 8 godzin. Co to oznacza w praktyce? Czy pracownik może wnioskować o udzielenie mu wolnego w wybranym przez siebie terminie?

Kredyty z WIBOR-em. Adwokat: masowa weryfikacja umów i nowa fala pozwów przeciw bankom, to coraz bardziej realny scenariusz

W ostatnich miesiącach coraz częściej mówi się o tym, że kredyty złotowe oparte o WIBOR mogą stać się nowym frontem sporów sądowych pomiędzy konsumentami a bankami. Choć sytuacja prawna nie jest identyczna jak w przypadku kredytów frankowych to dynamika zjawiska i wątpliwości wokół wskaźnika WIBOR wskazują, że ten temat będzie w najbliższym czasie jednym z kluczowych w polskim wymiarze sprawiedliwości – pisze adwokat Robert Piskor z Kancelarii Adwokackiej Hantke&Piskor.

REKLAMA