REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Przyznawanie świadczeń z Funduszu Alimentacyjnego z zasadą "złotówka za złotówkę"

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Michalina Topolewska
Michalina Topolewska
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Zasada „złotówka za złotówkę” skomplikuje przyznawanie wsparcia z Funduszu Alimentacyjnego. Jej stosowanie będzie też wymagać obszernego uzasadniania decyzji.
Zasada „złotówka za złotówkę” skomplikuje przyznawanie wsparcia z Funduszu Alimentacyjnego. Jej stosowanie będzie też wymagać obszernego uzasadniania decyzji.

REKLAMA

REKLAMA

Gminy, przyznając świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego na nowy okres ich wypłaty, po raz pierwszy będą to robić zgodnie z zasadą „złotówka za złotówkę”. Czy skomplikuje to przyznawanie wsparcia?

Będzie więcej pracy przy przyznawaniu świadczeń z Funduszu Alimentacyjnego

Zasada „złotówka za złotówkę” skomplikuje przyznawanie wsparcia z Funduszu Alimentacyjnego. Jej stosowanie będzie też wymagać obszernego uzasadniania decyzji

REKLAMA

Gminy, przyznając świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego (FA) na nowy okres ich wypłaty, po raz pierwszy będą to robić zgodnie z zasadą „złotówka za złotówkę”. Dzięki temu rodzice, którzy o niewielką kwotę przekraczają próg dochodowy, nie będą całkowicie pozbawieni możliwości uzyskiwania pieniędzy na dzieci, tylko będą one im wypłacane w obniżonej wysokości. Problem w tym, że dotychczasowe doświadczenia ośrodków pomocy społecznej w stosowaniu tej reguły – w odniesieniu do zasiłków rodzinnych – pokazują, że jest to procedura czasochłonna, skomplikowana i nieprzekładająca się na duży wzrost liczby dzieci uprawnionych do wsparcia. Podobnie może być w przypadku świadczeń z FA, choć ze względu na ich odmienny charakter skala biurokracji może być mniejsza.

Polecamy: Pracujący rodzic. Wiesz, co Ci się należy! Poznaj swoje prawa nr 2

Teoria a rzeczywistość

Wprowadzenie zasady „złotówka za złotówkę” do świadczeń z FA przewiduje art. 18 ustawy z 30 kwietnia 2020 r. o zmianie niektórych ustaw w zakresie działań osłonowych w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2, nad którą wciąż trwają prace parlamentarne. Wynika z niego, że jeśli dochód rodziny w przeliczeniu na jednego jej członka przekracza kryterium dochodowe o kwotę nie wyższą niż kwota świadczenia z FA (co do zasady wynosi ona tyle co zasądzone alimenty, ale nie więcej niż 500 zł), to wtedy jego wysokość będzie ustalana jako różnica między pełną kwotą świadczenia a kwotą przekroczenia progu. W sytuacji, gdy wyliczona w ten sposób kwota będzie wynosić mniej niż 100 zł, wsparcie nie będzie w ogóle przyznawane.

Pomoc dla rodzin

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Pomoc dla rodzin

źródło: DGP

REKLAMA

Co ważne, przepis ten zacznie obowiązywać od 1 lipca br., ale przy wnioskowaniu o pieniądze z FA na nowy okres świadczeniowy, który zacznie się 1 października. Jeśli więc rodzic będzie ubiegał się po tej dacie o pomoc finansową na trwający jeszcze okres, który zakończy się 30 września, to zasada „złotówka za złotówkę” jeszcze nie będzie uwzględniana.

– Zasada ta nie jest dla nas zupełną nowością, bo od 2016 r. mamy z nią do czynienia przy przyznawaniu zasiłków na dzieci. Niestety, choć w teorii wygląda prosto, w praktyce jej stosowanie wygląda zupełnie inaczej – mówi Sebastian Gajdzik, kierownik działu świadczeń rodzinnych Ośrodka Pomocy Społecznej (OPS) w Chorzowie.

Dodaje, że rozpatrywanie wniosków i wydawanie decyzji przy udziale tej reguły wymaga większego nakładu pracy i czasu niż w innych sprawach. Uzasadnienia do nich muszą być obszerniejsze, wymagają szczegółowego opisania stanu faktycznego oraz wyjaśnienia, jak została obliczona kwota świadczenia. W efekcie zajmują kilka stron.

REKLAMA

Damian Napierała, zastępca dyrektora Poznańskiego Centrum Świadczeń, zwraca jednak uwagę, że przy świadczeniach z FA powinno być trochę prościej niż w rodzinnych. Na te ostatnie składa się bowiem osiem form wsparcia – zasiłek plus siedem różnych dodatków, z których część jest jednorazowa lub wypłacana przez kilka miesięcy. W efekcie wyliczenie ich wysokości po przekroczeniu progu dochodowego zgodnie z zasadą „złotówka za złotówkę” jest bardzo skomplikowane.

– Tutaj będzie o tyle łatwiej, że jest tylko jedno świadczenie na dziecko, więc tych kombinacji będzie mniej, ale i tak prowadzenie postępowań zdecydowanie się wydłuży – dodaje.

Przeliczanie dochodu

Również zdaniem Piotra Spiżewskiego, kierownika działu świadczeń rodzinnych MOPS w Puławach, wyliczanie kwoty świadczeń w FA będzie mniej problematyczne i bardziej zrozumiałe dla rodziców, przysporzy natomiast więcej pracy w sprawach, w których dochodzi do uzyskania lub utraty dochodu, gdy pomoc finansowa jest już przyznana. Za każdym razem wymaga to ponownego przeliczenia sytuacji dochodowej rodziny i może okazać się, że rodzic – przy częstych zmianach dochodu – będzie przechodził z pełnej kwoty świadczenia na obniżoną (i odwrotnie) nawet wielokrotnie. Jeśli nie będzie tego zgłaszał do swojego ośrodka (a to wciąż się zdarza), to potem będzie jeszcze konieczność dochodzenia nienależnych świadczeń.

– W FA poza zmianami w wysokości dochodu jest jeszcze kwestia ewentualnego obniżenia lub podwyższenia alimentów. Czasami następuje to z mocą wsteczną i to również będzie wymagać ponownego przeliczania kwot świadczeń przy uwzględnianiu zasady „złotówka za złotówkę” – wskazuje Bogumiła Jastrzębska, kierownik działu świadczeń rodzinnych MOPS w Katowicach.

Magdalena Rynkiewicz-Stępień, zastępca dyrektora Miejskiego Centrum Świadczeń w Opolu, podkreśla, że reguła ta będzie utrudniała ustalanie stanu zadłużenia osoby, która nie płaci alimentów na dzieci.

– Już teraz komornicy mają z tym problem, bo na wysokość długu wpływ mają m.in. wypłacone świadczenia, kwoty, które udało im się wyegzekwować od dłużnika, i te bezpośrednio zwrócone wierzycielce – dodaje.

Ośrodki będą więc musiały szczegółowo informować organy egzekucyjne o zmianach powodowanych stosowaniem reguły „złotówka za złotówkę”.

Wykorzystanie tej zasady w świadczeniach FA wcale nie musi spowodować, że wzrośnie liczba dzieci objętych wsparciem.

– Nie zaobserwowaliśmy takiej tendencji po wprowadzeniu jej do zasiłków rodzinnych. Podobnie może być ze świadczeniami z funduszu, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę wysokość samego kryterium, które jest na dość niskim poziomie, wykluczającym wielu pracujących rodziców – mówi Natalia Siekierka, kierownik działu świadczeń MOPS we Wrocławiu.

Zastrzega, że z uwagi na negatywne konsekwencje, jakie dla rynku pracy niesie epidemia koronawirusa, ta hipoteza nie musi się potwierdzić. – Może się okazać, że więcej rodziców tracących zatrudnienie lub mających obniżone pensje będzie mogło dzięki nowym przepisom uzyskać świadczenia z FA, bo zacznie spełniać próg dochodowy – tłumaczy.

Etap legislacyjny

Ustawa czekająca na rozpatrzenie przez Senat

 Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy INFOR Biznes. Kup licencję

Polecamy serwis: Fundusz alimentacyjny

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Polski system emerytalny pod presją. Eksperci ostrzegają: bez reform czekają nas głodowe świadczenia

Polska starzeje się w szybkim tempie, co już dziś budzi poważne obawy o przyszłość systemu emerytalnego. Międzynarodowy Fundusz Walutowy alarmuje: jeśli nie zostaną wprowadzone pilne reformy, do 2050 roku świadczenia mogą spaść nawet o jedną trzecią. Najbardziej ucierpią kobiety, osoby o niskich dochodach i pracownicy niestandardowi. Czy jest jeszcze czas, by uniknąć kryzysu?

Nadchodzą rewolucyjne zmiany w świadectwie pracy? Chodzi o jedną rubrykę. Prezes UODO pisze do MRPiPS

Współczesny rynek pracy wymaga elastyczności, kompetencji i transparentności, a prawo musi podążać za zmianami społecznymi, technologicznymi ale co ciekawe czasami także za prywatnymi decyzjami pracowników. W tym wszystkim istotne znaczenie ma świadectwo pracy, którego wzór jest uregulowany jako załącznik do rozporządzenia Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 30 grudnia 2016 r. w sprawie świadectwa pracy (Dz.U. 2016 poz. 2292). Co zatem się zmieni?

Koniec z oszukiwaniem w CV. Pracodawcy sprawdzą dyplom a uczelnie będą miały nowy obowiązek

Fałszywy dyplom w CV? Już wkrótce ten problem może odejść do lamusa. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przygotowało projekt ustawy, który da pracodawcom narzędzie do weryfikacji wykształcenia kandydatów do pracy. To rewolucja w rekrutacji, która kończy z dotychczasową bezradnością pracodawców wobec przepisów o ochronie danych.

Nowe podatki w budżecie UE po 2028 roku: firmy i konsumenci zapłacą więcej

Unia Europejska planuje głęboką reformę budżetu na lata 2028–2034, której centrum stanowią nowe źródła dochodów – de facto nowe unijne podatki. ETS, CBAM, opłata od e-odpadów, wyższy podatek od plastiku, a także kontrowersyjna składka CORE dla dużych firm mają przynieść blisko 60 mld euro rocznie. Choć środki mają wspierać transformację energetyczną, bezpieczeństwo i konkurencyjność, przedsiębiorcy ostrzegają przed ryzykiem nadmiernego obciążenia, zwłaszcza dla małych i średnich firm.

REKLAMA

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany?

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany? Być może, szczególnie w obliczu gruntownych zmian prawa w zakresie zaliczania do stażu pracy okresu zatrudnienia w ramach JDG i umów zleceń! Co więcej, w polskiej debacie publicznej coraz głośniej wybrzmiewa postulat, który może zrewolucjonizować podejście do praw pracowniczych – wprowadzenie powszechnego tzw. urlopu stażowego. Wówczas nie-pracownicy również skorzystaliby na zmianach. Pomysł, choć nie nowy, nabiera impetu w kontekście rosnącej świadomości na temat potrzeby zachowania równowagi między życiem zawodowym a prywatnym. Czy dodatkowe dni wolne, uzależnione od lat spędzonych na rynku pracy, wejdą w życie? W wielu zawodach już tak jest! Być może stanie się to więc powszechnym prawem.

4-dniowy tydzień pracy: hit czy mit? Nabór wniosków od 14 sierpnia do 15 września 2025 r.

Skrócenie tygodnia pracy do czterech dni nie jest już tylko trendem na zachodzie. Jeszcze kilka lat temu koncepcja czterodniowego tygodnia pracy wydawała się futurystycznym eksperymentem. Dziś coraz więcej firm testuje ten model, motywowane realnymi korzyściami: większym zaangażowaniem zespołów, niższą rotacją, a nawet oszczędnościami kosztowymi, np. dzięki programowi pilotażowemu z MRPiPS. Etap II programu to właśnie testowanie zaproponowanego modelu skróconego czasu pracy w środowisku pracy – zaczyna się 1 stycznia 2026 r. i trwa do 31 grudnia 2026 r.

Wzrost wynagrodzeń w budżetówce. Coś się zmienia po 10 latach, ale to nie jest dobra wiadomość

Po raz pierwszy od dekady doszło do bezprecedensowego porozumienia w Radzie Dialogu Społecznego - zarówno związki zawodowe, jak i organizacje pracodawców jednomyślnie sprzeciwiły się rządowej propozycji zaledwie 3-procentowej podwyżki płac w budżetówce. Uchwała nr 139 RDS, przyjęta 14 lipca 2025 roku, to nie tylko wyraz wspólnego stanowiska wobec zbyt niskiego wzrostu wynagrodzeń, lecz także sygnał narastającego kryzysu w dialogu społecznym i zapowiedź otwartego sporu z rządem.

Okulary za kierownicą: kiedy grozi mandat nawet w wysokości 500 zł? O tym musisz pamiętać

Kierowcy z wadami wzroku powinni zachować szczególną ostrożność. Mimo że jazda w okularach korekcyjnych wydaje się standardowa, w niektórych przypadkach może skutkować mandatem w wysokości nawet 500 zł. Wysokość kary zależy od kodów, które są wpisane w twoim prawie jazdy. Upewnij się, że znasz obowiązujące przepisy, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji.

REKLAMA

Unia chce słuchać dzieci, zanim uchwali prawo. Nadchodzi rewolucja w legislacji?

Parlament Europejski chce wprowadzenia obowiązkowego testu praw dziecka dla wszystkich nowych przepisów wychodzących z Komisji Europejskiej. – Dzieci wiedzą, czego chcą, i potrafią to jasno powiedzieć – przekonuje Ewa Kopacz, wiceprzewodnicząca PE. Bezpieczeństwo w sieci, walka z mową nienawiści, edukacja o prawach i realna pomoc dla ofiar przemocy to tylko część postulatów najmłodszych obywateli UE. Unia słucha ich coraz uważniej – i właśnie to może całkowicie zmienić sposób, w jaki tworzone jest prawo w Europie. Czy nadchodzi era legislacji pisanej oczami dziecka?

5 tys. zł grzywny, konfiskata sprzętu, a nawet areszt za korzystanie z kamery samochodowej. Nowe przepisy są bezlitosne, bo kierowców nie uratuje nawet „nieumyślność”, ale – będą zmiany

W związku z trwającym właśnie sezonem urlopowo-wakacyjnym – wielu Polaków odbywa teraz dłuższe wyprawy samochodowe, korzystając przy tym z rejestratorów obrazu w postaci kamer samochodowych. Motywy rejestrowania jazdy są różne – ale większość kierowców robi to po prostu dla bezpieczeństwa (zarejestrowany obraz pełni funkcję dowodową w przypadku kolizji lub wypadku oraz może okazać się pomocy w namierzaniu „piratów drogowych”), niewiele osób zdaje sobie jednak sprawę z tego, że takim – z pozoru nikomu nieszkodzącym działaniem – może nabawić się nie lada problemów. Na szczęście rząd zajął się już tymi „nadmiarowymi” regulacjami, ale ci, którzy będą używać kamer samochodowych w najbliższym czasie – muszą nadal mieć się na baczności.

REKLAMA