REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Ekspert PIE: nie spodziewamy się radykalnego wzrostu bezrobocia w 2023 r.

Subskrybuj nas na Youtube
Ekspert PIE: nie spodziewamy się radykalnego wzrostu bezrobocia w 2023 r.
Ekspert PIE: nie spodziewamy się radykalnego wzrostu bezrobocia w 2023 r.
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Nie spodziewamy się radykalnego wzrostu bezrobocia w 2023 roku - powiedział PAP wiceszef Polskiego Instytutu Ekonomicznego Paweł Śliwowski. Jego zdaniem możliwe jest nasilenie się spadku wzrostu wynagrodzeń.

Bezrobocie w 2023 r. - jakie prognozy?

Według zastępcy dyrektora PIE, do tej pory z żadnych danych makroekonomicznych nie wynika, że w przyszłym roku czeka nas załamanie na rynku pracy. Powołując się na dane zbierane do Miesięcznego Indeksu Koniunktury (wskaźnik mierzący sytuację polskich przedsiębiorstw) powiedział, że w grudniu utrzymuje się przewaga firm, które zamierzają utrzymać zatrudnienie. Zauważył, że odsetek przedsiębiorstw, które zamierzają zwalniać, zwiększył się w porównaniu z listopadem o 2-3 pkt. i wynosi ok. 14-15 proc., ale jest zbliżony do odsetka firm planujących zatrudnienie.

REKLAMA

REKLAMA

"Ostanie dane GUS wskazują, że mamy bezrobocie na poziomie ok. 3 proc., co daje nam drugie miejsce od końca w UE. Przed nami są tylko Czechy" - powiedział. Zaznaczył, że średnia stopa bezrobocia w UE jest dwa razy wyższa i wynosi 6 proc.

Powołując się na prognozy KE wskazał, że w przyszłym roku polska gospodarka spowolni do ok. 0,7 proc., ale - jak wskazał - "nie mamy sygnałów o recesji".

Pytany o branże, które najbardziej narażone są na zmniejszenie zatrudnienia, wskazał, że są to sektory, w których ceny energii mają największy udział w kosztach produkcji, takie jak motoryzacja, branża chemiczna czy przetwórstwo surowców.

REKLAMA

Ponadto - jak mówił - malejąca liczba udzielanych kredytów mieszkaniowych zapowiada spowolnienie w branżach budowlanej, meblarskiej, wykończenia wnętrz. "Tu możemy spodziewać się zmniejszenia zapotrzebowania na pracę" - wskazał. Dodał, że korekta zatrudnienia możliwa jest również w sektorze spożywczym, co związane jest z wysokimi kosztami energii, mniejszą dostępnością pasz, wynikającą m.in. z wojny na Ukrainie, a także osłabieniem koniunktury w konsumpcji indywidualnej.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

"Spodziewamy się pewnej korekty zatrudnienia, ale nie radykalnych zwolnień" - zaznaczył.

Co z wynagrodzeniami?

W opinii ekonomisty, w przyszłym roku możliwe jest "przedłużenie się spadku wzrostu wynagrodzeń, zaobserwowanego ostatnio". Przypomniał, że w październiku br. po raz pierwszy od dłuższego czasu wynagrodzenia rosną wolniej od inflacji. "Mimo że Polacy średnio zarabiają więcej, to nominalnie (...) dochody ludności są niższe" - powiedział.

Ze względu na spowolnienie gospodarcze ekonomista spodziewa się, że pracodawcy korektą wynagrodzeń będą starali się adaptować do trudnych warunków rynkowych. Pytany o inflację w przyszły roku powiedział, że według PIE średniorocznie wyniesie ok. 12-13 proc. "Przełomu spodziewamy się pod koniec I kwartału. To oznacza, że wynagrodzenia realnie będą rosły wolniej niż ceny" - wskazał.

Odbicia gospodarczego i powrotu na ścieżkę wzrostu powyżej 2-3 proc. Śliwowski spodziewa się dopiero w 2024 r. Zaznaczył, że obecnie przedsiębiorcy raczej decydują się na chomikowanie pracowników, mając świadomość, że gdy gospodarka odbije, będą mieli problemy z ich rekrutacją, m.in. ze względu na pogarszającą się demografię. "Mamy do czynienia z sytuacją, gdy więcej osób wychodzi z rynku pracy niż na niego wchodzi. Mamy też problemy sektorowe - np. z szacunków PIE wynika, że brakuje ok. 150 tys. specjalistów IT" - wskazał.

Pytany o wpływ emigrantów na polską gospodarkę powiedział, że emigranci od lat wypełnią luki na rynku pracy. "Na 16 mln osób zarejestrowanych w ZUS, ponad milion to obcokrajowcy, w tym 700 tys. to Ukraińcy" - mówił. Dodał, że np. w Dolnośląskiem są duże przedsiębiorstwa, w których 40 proc. załogi stanowią osoby z zagranicy.

Jego zdaniem ta emigracja wpływała na zwiększony popyt konsumencki, "być może też dokłada się do inflacji, ale nie w sposób znaczący". Jak mówił, emigranci mają znaczący udział w rozwoju gospodarczym Polski. "Gdyby z polskiego rynku zniknął nagle co 10. pracownik, to mielibyśmy bardzo istotny problem" - ocenił. (PAP)

autor: Ewa Wesołowska
ewes/ pad/

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Czy kobiety bez dzieci będą pracować do 65 lat? Petycja w Kancelarii Prezydenta

Nie masz dzieci? Według autora nowej petycji to powód, byś pracowała dłużej. Dokument trafił na biurko prezydenta i błyskawicznie podzielił opinię publiczną. Petycja, złożona anonimowo w Kancelarii Prezydenta, zakłada, że kobiety bez dzieci powinny przechodzić na emeryturę dopiero w wieku 65 lat tak jak mężczyźni. Pomysł wywołał falę komentarzy, od oskarżeń o dyskryminację po głosy poparcia za równością w systemie emerytalnym.

Jak dobrze sporządzić ugodę?

Mediacje, czy negocjacje nieraz doprowadzają do porozumienia między stronami. Wyrazem takiego porozumienia jest zawarcie umowy ugody (sądowej lub pozasądowej – w zależności od stanu zawisłości sporu).

Wzrost tej emerytury osiągnie w 2026 roku poziom 1174,18 złotych. Rząd zdecydował w sprawie świadczeniobiorców

Emeryci niecierpliwie czekają na marzec by dowiedzieć się o ile wzrosną ich emerytury. Jednak jest już jedna grupa świadczeniobiorców, która wie, ile pieniędzy dostanie w 2026 roku. Na czyje konta będzie trafiało 5116,99 zł brutto?

Amnestia dla wszystkich gmin w Polsce za niewydanie decyzji o warunkach zabudowy i… katastrofa dla właścicieli nieruchomości, którzy mogą zapomnieć o budowie domu na swojej działce. Nie uratują się już przed planami ogólnymi

Wstrzymanie do dnia 31 grudnia 2026 r. możliwości ukarania wójtów, burmistrzów i prezydentów miasta grzywną w wysokości 500 zł za każdy dzień zwłoki w wydaniu decyzji o warunkach zabudowy (czyli wprowadzenie swego rodzaju „amnestii” dla gmin za nieterminowe wydawanie decyzji WZ) jest przedmiotem poselskiego projektu ustawy, który w dniu 30 września 2025 r. został złożony w Sejmie i który ma swoich zwolenników w aż czterech ugrupowaniach politycznych, a z całą pewnością – nie jest korzystny dla właścicieli nieruchomości, którzy obawiając się konsekwencji rychłego uchwalenia przez gminy planów ogólnych, starają się jak najszybciej „zabezpieczyć” swoje nieruchomości w bezterminowe WZ-ki. Jeżeli im się to nie uda – już niebawem, budowa domu na własnej działce, może okazać się niemożliwa.

REKLAMA

Przełom w podatkach - wreszcie coś dla podatników: zapadła uchwała NSA, która zmienia wszystko. Będzie można wznowić postępowanie zakończone ostateczną decyzją

Przełom w podatkach: zapadła uchwała NSA, która zmienia wszystko, bo będzie można wznowić postępowanie zakończone ostateczną decyzją. Uchwała Naczelnego Sądu Administracyjnego z 13 października 2025 roku potwierdziła, że przesłanką wznowienia postępowania zakończonego decyzją ostateczną na wniosek strony mogą być okoliczności lub dowody, które były znane stronie w toku postępowania, lecz nie zostały przez nią powołane, o ile nie były one znane organowi prowadzącemu postępowanie. Uchwała sędziów NSA rozstrzyga dotychczasowe rozbieżności w orzecznictwie i ustala wykładnię literalną przepisu. Co zatem z postępowaniami, czy będzie fala wznowień?

Od 240 zł do 960 zł za pomoc radcy prawnego z urzędu od 1 stycznia 2026 r. Zmiany dotyczą tej grupy spraw

Radca prawny z urzędu po 1 stycznia 2026 r. weźmie za sprawy z zakresu prawa rodzinnego od 240 zł do 960 zł. Są nowe stawki kosztów pomocy prawnej. Sprawdź za co, ile zapłacisz w 2026 r.

Bon ciepłowniczy 2025: 500, 1000 albo 1750 zł. Wnioski od 3 listopada

Już 3 listopada 2025 r. gminy zaczną przyjmowanie wniosków o bony ciepłownicze za okres od 1 lipca 2025 r. do 31 grudnia 2025 r. Drugi nabór wystartuje na początku przyszłego roku. Czym jest bon ciepłowniczy i ile wynosi? Jakie warunki trzeba spełnić, aby otrzymać takie wsparcie? Kiedy można spodziewać się wypłaty środków?

Możesz to zrobić na swojej działce do końca lutego 2026 - potem wchodzą ograniczenia

Jak doskonale wiemy, prawo własności nie zawsze oznacza dowolność i pełną swobodę działania, nawet na swoim własnym terenie. Przepisy wprowadzają liczne ograniczenia, w których trudno się odnaleźć. Tak jest i w omawianym poniżej przypadku wykonywania specyficznych prac na własnej działce.

REKLAMA

Osoby niepełnosprawne i ich rodziny: Dlaczego nam to robicie? Komisje orzecznicze uzdrawiają

PZON: Przez 10 lat stopień znaczny niepełnosprawności. I nagle w 2025 r. cudowne ozdrowienie. Stan zdrowia bez zmian osoby niepełnosprawnej, ale orzeczenia o znacznym stopniu już nie. W mojej ocenie (być może mylnej) narasta problem „cudownych” ozdrowień dzieci i młodych ludzi obciążonych zespołem Aspergera. To samo dotyczy autyzmu. Chodzi o to, że PZON zmieniły praktykę orzeczniczą. Przy niezmienonym stanie zdrowia 10-latek otrzymywał znaczny stopień niepełnosprawności, a dziś już tak nie jest (drugi wariant takiej sytuacji to zabranie z orzeczenia pkt 7 i 8). Wczoraj był stopień znaczny niepełnosprawności i świadczenie pielęgnacyjne. Dziś cudowne uzdrowienie i nie ma znacznego stopnia niepełnosprawności.

Czy, gdyby Tato wystąpił po świadczenie wspierające, to czy ja nadal mogłabym otrzymywać świadczenie pielęgnacyjne, jak dotychczas?

Założeniem obecnego systemu wspierania osób niepełnosprawnych jest wygaszenie świadczenia pielęgnacyjnego (starego) dla opiekunów niepełnosprawnych osób dorosłych. Tylko osoby dorosłe mogą otrzymać świadczenie wspierające. Więc osoba niepełnosprawna (dorosła) składając wniosek o świadczenie wspierające "zabiera" np. swojej córce świadczenie pielęgnacyjne (stare). Nowe świadczenie pielęgnacyjne jest tylko dla opiekunów opiekujących się dziećmi do 18. życia (które nie mają prawa do świadczenia wspierającego).

REKLAMA