Bariery w dostępie do lekcji religii mniejszościowych lub lekcji etyki mogą być dyskryminacją - przyznaje MEN
- Bariery w dostępie do lekcji religii mniejszościowych lub lekcji etyki, a także nierówne traktowanie uczniów nie chodzących na religię mogą być dyskryminacją - przyznaje MEN
- To odpowiedź na wystąpienie RPO, że trzeba poprawić organizację lekcji religii mniejszościowych i etyki - aby rodzice wiedzieli, że takie lekcje są możliwe
- MEN podziela opinię RPO o konieczności nowelizacji przepisów ustawowych; nie precyzuje szczegółów
W wystąpieniu do minister edukacji narodowej Anny Zalewskiej z 20 września 2018 r. Adam Bodnar ponownie zwrócił uwagę na kwestię dostępności lekcji etyki i lekcji religii mniejszościowych. RPO jest zaniepokojony sygnałami, że szkoły rzadko powiadamiają rodziców i uczniów o możliwości zorganizowania tych lekcji na ich życzenie.
reklama
reklama
Postulaty RPO
- Wszelkie bariery w dostępie do lekcji religii mniejszościowych lub lekcji etyki, czy też nierówne traktowanie uczniów nieuczęszczających na lekcje religii w szkole stanowią przejawy dyskryminacji ze względu na religię i światopogląd w obszarze edukacji - podkreślił Rzecznik.
Dziś obowiązek państwa, by powiadomić rodziców i uczniów o możliwości zorganizowania lekcji religii mniejszości lub etyki, realizowany jest w ten sposób, że MEN informuje o tym na stronie internetowej (to wynika z odpowiedzi MEN w na pytanie zadane przez RPO w roku szkolnym 2016/17).
Tyle że od dwóch lat takiej informacji na stronie MEN już nie ma. A nawet gdyby została zamieszczona, to to za mało, by rodzice dowiedzieli się o przysługujących im prawach.
Dlatego RPO ponownie zwrócił się do MEN zmianę rozporządzenia (z 14 kwietnia 1992 r. w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach szkołach) - tak, aby obowiązek informowania spoczął nie na stronie internetowej a na dyrektorach szkół.
W nowelizacji powinno się też zapisać, że do pisemnego wniosku o zorganizowanie lekcji religii uprawnione są również kościoły i związki wyznaniowe.
Jest to szczególnie ważne dla dzieci i rodzin należących do małych grup wyznawców. Właśnie w takiej sytuacji państwo powinno usuwać wszelkie ograniczenia, aby uczniowie, którzy zdecydują się chodzić na lekcje religii mniejszościowej lub etyki, nie zostali zniechęceni trudnym dojazdem, niepotrzebnie długim oczekiwaniem na zajęcia, czy koniecznością wyboru pomiędzy lekcjami religii lub etyki a innymi zajęciami dodatkowymi.
- Naruszeniem wolności sumienia i wyznania oraz prawa do nieujawniania swojego światopoglądu, przekonań religijnych czy wyznania jest żądanie składania deklaracji o odmowie uczestnictwa w lekcjach religii lub etyki, czy też wymaganie wyrażenia życzenia udziału w takich zajęciach w obecności innych rodziców lub uczniów – wskazał Rzecznik.