REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Przestępstwo zniesławienia na podstawie art. 212 kodeksu karnego

Przestępstwo zniesławienia na podstawie art. 212 kodeksu karnego / Fot. Fotolia
Przestępstwo zniesławienia na podstawie art. 212 kodeksu karnego / Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Zniesławienie jest przestępstwem, którego przedmiotem jest naruszenie czci i godności człowieka. Ustawodawca mając na uwadze znaczenie tych wartości uregulował kwestię pomówienia nie tylko w kodeksie cywilnym jako naruszenie dobra osobistego, ale również w kodeksie karnym.

Kogo, kiedy i jak można pomówić? Typ podstawowy przestępstwa zniesławienia

Zgodnie z definicją art. 212 § 1 Kodeksu karnego zniesławienie polega na pomawianiu o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności. Zniesławić można nie tylko pojedynczą osobę fizyczną, ale także grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej. Zniesławienie musi odnosić się do postępowania (np. głosimy, że pan X prowadzi bardzo niemoralne życie) lub właściwości (np. ogłaszamy,  że pan Y jest narkomanem lub stwierdzamy, że działanie spółki A jest pozbawione profesjonalizmu). Warto zauważyć, że aby pociągnąć sprawcę do odpowiedzialności, pomówienie nie musi odnieść zamierzonego skutku w postaci utraty zaufania do pokrzywdzonego lub jego poniżenie. Wystarczającym jest, że czyjaś wypowiedź może potencjalnie spowodować taką sytuację. Przekazana informacja powinna wywoływać obiektywne poczucie poniżenia, bowiem odbierane go jedynie przez osobę, do której odnosi się dana wypowiedź nie wypełnia znamion zniesławienia.

REKLAMA

REKLAMA

RODO na przykładach. Najczęściej zadawane pytania

Pomówienie ma wiele form – może być ustne, pisane, w postaci rysunku, a zdaniem niektórych może do niego dojść nawet w wyniku wykonania gestu lub miny. Zniesławienie w typie podstawowym jest zagrożone karą grzywny lub karą ograniczenie wolności.

Szerszy zasięg pomówieniawiększa kara, czyli typ kwalifikowany

Zniesławienie jak wiele przestępstw ma swój typ kwalifikowany (typ czynu zabronionego, którego znamiona wskazują na zwiększoną szkodliwość społeczną). W tym przypadku osoba pomawiająca dokonuje czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania. Pojęcie to jest tożsame ze środkami masowego przekazu, do których zaliczamy m.in. telewizję, prasę, radio. Stosunkowo najmłodszym środkiem  rozpowszechniania informacji jest Internet i wszystkie łączące się z nim narzędzia, jak np. portale społecznościowe czy fora internetowe, gdzie często można spotkać się z przejawami zniesławienia. Za próbę zdyskredytowania kogokolwiek za pomocą tych środków osoba pomawiająca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

REKLAMA

Co więcej, art. 212 § 3 k.k. przewiduje, że wobec sprawcy przestępstwa pomówienia (zarówno typu podstawowego, jak i kwalifikowanego), sąd może orzec majątkowy środek karny w postaci nawiązki na rzecz pokrzywdzonego, Polskiego Czerwonego Krzyża lub na inny wskazany przez pokrzywdzonego cel społeczny. Innym środkiem karnym, który może mieć zastosowanie jest m.in. podanie wyroku do publicznej wiadomości (art. 215 k.k.)

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zniesławienie po nowelizacji

Kto może dokonać zniesławiania, i kto może o nie oskarżyć?

Przestępstwo pomówienia ma charakter powszechny, co oznacza, że może go dokonać każdy bez konieczności posiadania szczególnej cechy. Zniesławienie podlega ściganiu z oskarżenia prywatnego, a więc jedynie od inicjatywy pokrzywdzonego będzie zależało wszczęcie postępowania, gdyż jedynie on może wnieść akt oskarżenia. Pokrzywdzony staje się wówczas oskarżycielem prywatnym. Sporządza on akt oskarżenia samodzielnie, (ale może także skorzystać z fachowej pomocy adwokata lub radcy prawnego) i wnosi go bezpośrednio do sądu i popiera oskarżenie w dalszych etapach postępowania. Jeżeli pokrzywdzonym jest osoba prawna, czynności procesowych dokonuje organ uprawniony do działania w jej imieniu. Rzadką, ale możliwą sytuacją jest wniesienie aktu oskarżenia przez prokuratora. Musi tego jednak wymagać interes społeczny (art. 60 k.p.k).

Okoliczności wyłączające bezprawność czynu

Okoliczności wyłączające karną bezprawność czynu nazywamy kontratypami. Art. 213 k.k. wskazuje sytuacje, w których wyłączona zostaje bezprawność wygłaszania negatywnych opinii na czyjś temat. W §1 ustawodawca zaznaczył, że nie dochodzi do przestępstwa, jeżeli zarzut zgłoszony pod adresem danej osoby był uczyniony niepublicznie lub był prawdziwy. Zatem niekaralne jest wyrażenie niepochlebnej opinii o innej osobie, o ile robimy to np. „w cztery oczy” z adresatem krytyki. Oczywistym jest także, że nic nam nie grozi za wyrażenie nieprzychylnych komentarzy publicznie, o ile zawarte w nich informacje są prawdziwe.

Zobacz również serwis: Sprawy karne

Z kolei w  § 2 opisany został kontratyp dozwolonej krytyki:

Nie popełnia przestępstwa określonego w art. 212 § 1 lub 2, kto publicznie podnosi lub rozgłasza prawdziwy zarzut:

1) dotyczący postępowania osoby pełniącej funkcję publiczną lub

2) służący obronie społecznie uzasadnionego interesu.

Przepis ten ma zastosowanie do przestępstwa zniesławienia w typie podstawowym i kwalifikowanym. W świetle przesłanek tego kontratypu sprawca nie popełnia przestępstwa pomówienia jeśli publicznie podnosi lub rozgłasza prawdziwy zarzut dotyczący postępowania osoby, która pełni funkcję publiczną lub służący obronie społecznie uzasadnionego interesu.

Należy podkreślić, że kontratyp ten dotyczy podnoszenia lub rozgłaszania jedynie prawdziwych zarzutów. Można przyjąć, że podnoszenie obejmuje pomawianie dokonane przez sprawcę we własnym imieniu, natomiast rozgłaszanie jest przekazywaniem pomawiających informacji uzyskanych od innej osoby. Wracając do kwestii zgodności z rzeczywistością trzeba dobitnie zaznaczyć, że zarzut musi być bezwzględnie prawdziwy. Ewentualne tłumaczenie, że sprawcy wydawało się, iż podnosi lub rozgłasza prawdę jest nieskuteczne. Odpowiedzialności za nieprawdziwe zarzuty nie wyłącza dobra wiara sprawcy. Może ona co najwyżej wyłączyć odpowiedzialność ze względu na brak umyślności lub być oceniana jako błąd.  

Wskazane zarzuty muszą odnosić się do postępowania osób, które pełnią funkcję publiczną. Nie ulega wątpliwości, że osoby takie zajmują wyjątkowe miejsce w życiu publicznym. Jak wskazał Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 12 maja 2008 r. (sygn.: SK 43/05) „w każdym państwie o ustroju demokratycznym osoba publiczna musi liczyć się z tym, że jej poczynania znajdują się pod bacznym oglądem opinii publicznej, czego naturalną konsekwencją są pojawiające się wypowiedzi krytyczne". Istotnym jest, że dozwolona krytyka dotyczy wyłącznie postępowania wyżej wymienionych osób i nie obejmuje ich właściwości

Redakcja poleca: Kodeks karny, Kodeks postępowania karnego, Kodeks karny wykonawczy, Koszty sądowe karne

Kolejną sytuacją, w której ma zastosowanie kontratyp dozwolonej krytyki jest publiczne podnoszenie lub rozgłaszanie prawdziwych zarzutów służących obronie społecznie uzasadnionego interesu. Sprawca zniesławienia musi kierować się więc specjalną motywacją, która ma być oceniana całościowo na podstawie wszystkich okoliczności, w jakich został zarzut podniesiony. Ocena postępowania sprawcy krytyki zależy zatem od kontekstu, w jakim została ona dokonana. W ustawodawstwie brakuje wskazań okoliczności uzasadnionej krytyki, ale w orzecznictwie przyjęto, że „społecznie uzasadniony interes nie może być rozumiany w sposób abstrakcyjny, jest bowiem pojęciem konkretnym i musi wynikać z określonej sytuacji, wymagającej obrony tego interesu, nawet z naruszeniem dobrego imienia osoby, grupy osób lub instytucji. Nie każde działanie jest działaniem w obronie społecznie uzasadnionego interesu, lecz tylko takie, które faktycznie temu służy” (wyr. SN z 25.9.1973 r., V KRN 358/730). Zachowanie sprawcy dozwolonej krytyki podlega  obiektywnej ocenie pod kątem tego, czy rzeczywiście służyło obronie uzasadnionego społecznie interesu, czy może było tylko subiektywnym odczuciem samego podnoszącego zarzut.

Ważnym ograniczeniem kontratypu dozwolonej krytyki jest zastrzeżenie, że w przypadku gdy zarzut dotyczy życia prywatnego lub rodzinnego, dowód prawdy może być przeprowadzony tylko wtedy, gdy zarzut ma zapobiec niebezpieczeństwu dla życia lub zdrowia człowieka albo demoralizacji małoletniego. Sfera życia prywatnego lub rodzinnego została w zasadzie wyłączona spod krytyki publicznej, z wyjątkiem sytuacji, gdy ujawnienie faktów jej dotyczących ma zapobiec niebezpieczeństwu godzącemu w życie lub zdrowie człowieka albo demoralizacji małoletniego, tj. spowodowania niebezpieczeństwa powstania  problemów z socjalizacją lub zagrożenia jego rozwoju moralnego.

autor: Marta Litkowiec


Podyskutuj o tym na naszym FORUM

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Koniec z nadużywaniem przez pracodawców B2B, umów zlecenia i umów o dzieło – 1 stycznia 2026 r. zostaną one przekształcone w umowy o pracę. PIP zyskuje uprawnienia, jakich nie miał dotąd żaden inny urząd

W dniu 4 grudnia br. Stały Komitet Rady Ministrów przyjął projekt reformy Państwowej Inspekcji Pracy. Zakłada on m.in. uprawnienie Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) do wydawania decyzji administracyjnych o przekształceniu nieprawidłowo zawartych umów cywilnoprawnych (czyli umów zlecenia i umów o dzieło) oraz B2B w umowy o pracę. Ma to istotnie ograniczyć nadużycia pracodawców względem pracowników, polegające na zawieraniu przez nich umów cywilnoprawnych lub nawiązywaniu stosunku B2B z pracownikami, w warunkach, w których powinna zostać zawarta z nimi umowa o pracę.

Masz słup na działce? Ten wyrok TK otwiera Ci drogę do pieniędzy za bezumowne korzystanie przez firmę przesyłową. Nie można zasiedzieć służebności gruntowej o treści służebności przesyłu

W dniu 2 grudnia 2025 r. Trybunał Konstytucyjny wyrokiem w sprawie P 10/16 orzekł, że art. 292 w związku z art. 285 § 1 i 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2025 r. poz. 1071, ze zm.), rozumiane w ten sposób, że umożliwiają nabycie przez przedsiębiorcę przesyłowego lub Skarb Państwa, przed wejściem w życie art. 305(1)-305(4) ustawy – Kodeks cywilny, w drodze zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu, są niezgodne z art. 21 ust. 1, art. 64 ust. 2 i 3 w związku z art. 31 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Trybunał uznał, że dotychczasowe orzecznictwo dopuszczające możliwość nabycia służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu naruszyło zasadę numerus clausus praw rzeczowych kreując niespójny systemowo rodzaj służebności, przez co doszło do ograniczenia prawa własności. Właściciele nieruchomości nie byli bowiem w stanie przewidzieć skutków braku swojej aktywności czyli utraty swoich praw względem nieruchomości skoro przed rokiem 2008 r. nie istniała służebność przesyłu. Wyrok ten jest bardzo ważny dla przedsiębiorstw przesyłowych, które nie posiadają tytułu prawnego do posadowionych na nieruchomościach innych osób urządzeń, jak również dla tysięcy właścicieli działek, przez które te urządzenia przebiegają. O ile dla tej drugiej grupy osób to bardzo dobra wiadomość bo otwiera przed nimi nowe możliwości, o tyle dla przedsiębiorstw przesyłowych wyrok Trybunału oznacza duże kłopoty i jeszcze większe koszty.

Bon senioralny 2026: dla kogo, ile, od kiedy, kryteria dochodowe. Rzadko kto dostanie 2150 zł miesięcznie - tylko niektórzy seniorzy 85+ najbardziej potrzebujący pomocy

W 2026 roku ma wejść w życie ustawa o bonie senioralnym. Głównym celem tej ustawy ma być wsparcie finansowe osób aktywnych zawodowo w zapewnieniu opieki nad członkami ich rodzin - seniorami w wieku 75 lat lub więcej. Projekt tej ustawy – przygotowany przez Ministra ds. Polityki Senioralnej - jest obecnie na finiszu rządowych prac legislacyjnych (obecnie na etapie Stałego Komitetu Rady Ministrów) i nie został jeszcze wniesiony do Sejmu. Zatem ustawa ta ma bardzo niewielkie szanse wejść w życie 1 stycznia 2026 r. – jak przewiduje obecny projekt.

Osoby niepełnosprawne: Trzy pytania lekarza ortopedy: "Jak masz na imię", "Ile masz lat", Czy sam się ubierasz". Jak dziecko odpowie to znika niepełnosprawność. Nie ma pkt 7 w orzeczeniu. Nie ma świadczeń

REKLAMA

W 2026 r. opiekun + osoba niepełnosprawna nie będą mieli 7421 zł. Opiekun nie pójdzie też do pracy

Pierwsza oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana, to łączenie: 1) świadczenia wspierającego (otrzymuje osoba niepełnosprawna - przeszło 4000 zł w wariancie 100 punktów - dokładnie jest to ) i 2) pielęgnacyjnego (otrzymuje opiekun - w 2026 r. przeszło 3000 zł - dokładnie 3287 zł). Dałoby to poważną kwotę do 7421 zł miesięcznie według wysokości świadczeń do końca lutego 2026 r. O ile świadczenie wspierające WZON i ZUS przyznaliby w maksymalnym wymiarze (za 100 punktów). 7421 zł to według stawek z 2025 r. Więc w 2026 r. (po podwyżkach obu świadczeń) byłoby jeszcze więcej. No, ale nie będzie możliwości łączenia tych popularnych świadczeń. To już pewne, że tak nie będzie. Dlaczego? To oczywiste - nie ma środków w budżecie. Druga oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana to zgoda przepisów na możliwość pójścia do pracy przez opiekuna osoby niepełnosprawnej mającej stare świadczenie pielęgnacyjne. Dziś opiekun musi wybrać - 1) praca albo 2) opieka nad np. schorowaną matką. W 2026 r. obie zmiany (łączenie świadczeń i łączenie pracy z opieką) są nierealne (na dziś) do wprowadzenia.

Wyrok: Osoba niepełnosprawna ważyła 30 kg. MOPS: No i co z tego. Nie ma świadczenia pielęgnacyjnego. Co zrobił sąd?

Łamanie prawa przez MOPS polega na podważaniu treści orzeczeń o niepełnosprawności (stopień znaczny). Wydane w PZON orzeczenie o niepełnosprawności (stopień znaczny) wobec ciężko chorego człowieka mówi "wymaga stałej opieki" a MOPS podważa dokument orzeczenia. I to poprzez takie dokumenty "niemedyczne" jak wywiad środowiskowy i ankieta. Generalnie od dekady pracownicy MOPS podważają orzeczenia o niepełnosprawności na dwa sposoby. Pierwszy to żądanie dodatkowej (niż orzeczenie o niepełnosprawności) dokumentacji medycznej, która jest zestawiona z wywiadem środowiskowym, ankietą i orzeczeniem o niepełnosprawności. Druga praktyka tego typu to przeprowadzenie wywiadu środowiskowego (rodzinnego) i wyciągnięcie wniosków: "Osoba niepełnosprawna wcale nie jest tak chora jak wynika z orzeczenia. Całkiem nieźle sobie radzi". I następnie odmowa przyznania świadczenia pielęgnacyjnego opiekunowi. Wywiad przeprowadzają pracownicy socjalni nie mający uprawnień lekarskich, ale MOPS nie widzą tu problemu prawnego. Dodatkowo MOPS nie stosują zaleceń NSA, że wywiad środowiskowy to absolutny wyjątek, gdy jest orzeczenie o niepełnosprawności, a nie standardowe narzędzie w postępowaniu administracyjnym.

Zleceniobiorca może korzystać z samochodu, ale musi zapłacić podatek. Tylko jak to prawidłowo policzyć?

Nie tylko pracownik uzyskuje przychód, gdy korzysta ze służbowego samochodu na potrzeby prywatne. Ale tylko w jego przypadku ten przychód określa się ryczałtowo. Co to oznacza i jak to prawidłowo policzyć?

Nowe świadczenie dla seniorów: bon senioralny 2150 zł miesięcznie. Decyduje średni miesięczny dochód

Rząd kończy prace nad trzema rozwiązaniami, które mają odmienić życie osób starszych w Polsce. Bon senioralny, najem senioralny oraz nowy program dziennych miejsc pobytu to kompleksowy pakiet wsparcia, który ma zapewnić seniorom bezpieczeństwo, lepsze warunki mieszkaniowe i codzienną opiekę. Minister Marzena Okła-Drewnowicz zapowiada, że to początek nowej jakości w polityce senioralnej – opartej na godności, aktywności i realnym wsparciu dla osób starszych oraz ich rodzin.

REKLAMA

Rewolucyjne przepisy weszły w życie! Aż 5 dni wolnego z rzędu bez konieczności brania urlopu

W te Święta Bożego Narodzenia czeka nas wyjątkowo długi, bo aż pięciodniowy odpoczynek z rzędu. Dlaczego? Wynika to z nowych przepisów, dzięki którym Wigilia po raz pierwszy jest dniem wolnym od pracy. Świętowanie rozpocznie się już w środę. Oto szczegóły.

Firmy boją się KSeF! Co trzecie MŚP wciąż niegotowe, choć zmiany są nieuniknione

Firmy nie są gotowe, a czasu prawie już nie ma. Okazuje się, że ponad jedna trzecia MŚP nie wdrożyła jeszcze Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF), choć większość popiera zmianę. Główną przeszkodą nie jest niechęć, lecz chaos informacyjny i brak narzędzi.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA