REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Asystenci medyczni mogą wypisywać zwolnienia lekarskie w imieniu lekarzy

Subskrybuj nas na Youtube
E-zwolnienia fot. Fotolia
E-zwolnienia fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Lekarz może upoważnić do wystawiania zwolnienia lekarskiego pracowników placówek medycznych wykonujących zawód medyczny. Asystent medyczny tylko wprowadza dane do zwolnienia lekarskiego i je podpisuje. O szczegółach zwolnienia decyduje lekarz.

Upoważnienia dla asystentów medycznych

655 asystentów medycznych już dostało od ZUS upoważnienia do wypisywania zwolnień lekarskich w imieniu lekarza. W praktyce oznacza to, że asystent przejmuje obowiązki administracyjne dzięki czemu lekarz może więcej czasu poświęcić pacjentowi. Zanim jednak ZUS pozwoli asystentowi zastąpić lekarza - jego nazwisko musi znaleźć się w rejestrze usług medycznych (RAM). Do tej pory do rejestru wpisanych zostało 1015 nazwisk, które ZUS sukcesywnie weryfikuje.

REKLAMA

REKLAMA

Lekarz decyduje o szczegółach zwolnienia

Zakład sprawdza przede wszystkim czy osoba upoważniona ma utworzone w ZUS swoje indywidualne konto na portalu Platforma Usług Elektronicznych (PUE). Bez elektronicznego konta w ZUS wystawienie e-ZLA jest, bowiem niemożliwe. Nie oznacza to jednak, że asystent medyczny za lekarza decyduje, komu wypisać zwolnienie. Nadal to wyłącznie lekarz decyduje o zwolnieniu i jego szczegółach. Natomiast upoważniony przez niego asystent medyczny tylko wprowadza dane zaświadczenia do elektronicznego systemu i samodzielnie je podpisuje.

- Lekarz może upoważnić do wystawiania zwolnienia lekarskiego – w jego imieniu i na podstawie dokumentacji medycznej – pracowników placówek medycznych wykonujących zawód medyczny, czyli pielęgniarki, ratowników medycznych, sekretarki medyczne – wyjaśnia Iwona Kowalska – Matis Regionalny Rzecznik Prasowy ZUS na Dolnym. - Takie upoważnienie lekarz może wystawić na rok, po upływie 12 miesięcy będzie musiał wystawić kolejne. Lekarz może też w każdej chwili upoważnienie wycofać – dodaje.

Elektroniczne zwolnienie lekarskie od 1 grudnia 2018 r.

Już 1 grudnia każdy pacjent musi wyjść od lekarza bez papierowego druku. Wystawione elektronicznie zwolnienie zostanie natychmiast przesłane do jego pracodawcy i Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dla pacjenta, to komfortowa sytuacja, bo nie będzie musiał sam zanosić zwolnienia do zakładu pracy. W kilku szczególnych przypadkach takich jak w sytuacji, gdy ktoś choruje a przestał być pracownikiem np. z powodu wygaśnięcia umowy zawartej na czas określony lub zakończenia terminu wypowiedzenia, czyli pobiera zasiłek już po ustaniu zatrudnienia, musi złożyć w ZUS osobny wniosek o wypłatę zasiłku. Sam elektroniczny wpływ zwolnienia do ZUS nie wystarczy by Zakład wypłacił pieniądze. Konieczne jest jeszcze złożenie wniosku w postaci formularza ZAS-53. Można zrobić to elektronicznie, jeśli mamy swoje indywidualne konto na platformie internetowej PUE ZUS. Nie jest do tego wymagany podpis elektroniczny a założenie konta jest bezpłatne.

REKLAMA

Dopóki wniosek nie wpłynie do ZUS, Zakład nie będzie wypłacał zasiłku chorobowego. Wnioski muszą także składać prowadzący działalność gospodarczą oraz osoby współpracujące a także duchowni i pracownicy podlegający polskim przepisom ubezpieczeniowym, ale pracujący dla zagranicznego pracodawcy, z siedzibą za granicą.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Trzeba także wiedzieć, że aby zwolnienie lekarskie trafiło do systemu informatycznego pracodawcy, musi on mieć założone konto płatnika na Platformie Usług Elektronicznych ZUS. Jeśli pracodawca jeszcze nie ma konta na PUE ZUS, warto by je założył. W innym wypadku chory pracownik musi prosić lekarza o wydruk elektronicznego zwolnienia i dostarczyć je do swojego zakładu pracy.

Polecamy serwis: Zasiłek chorobowy

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: ZUS

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Oprocentowanie lokat bankowych i kont oszczędnościowych - koniec września 2025 r. Dobre "procenty" raczej dla mniejszych kwot

Po obniżce stóp procentowych NBP, dokonanych przez Radę Polityki Pieniężnej na początku września 2025 r. - większość banków pogorszyła warunki lokat i rachunków oszczędnościowych. Trzy banki postanowiły jednak pójść pod prąd – oferując wyższy procent, choć najczęściej kosztem jeszcze większego ograniczenia kwoty, którą można na lepszych warunkach ulokować lub skrócenia czasu trwania promocji.

Kontynuowanie postępowania sądowego mimo braku adresu dłużnika – czy to możliwe? Natalia Mądry, Head of Legal w Julianus Inkasso wyjaśnia

Nieznajomość miejsca pobytu dłużnika w postępowaniu cywilnym, choć stanowi istotną przeszkodę proceduralną, nie implikuje ipso facto paraliżu procesu sądowego, lecz aktywuje mechanizmy uregulowane w KPC, które umożliwiają kontynuację postępowania przy zachowaniu konstytucyjnie ugruntowanego prawa do obrony. Autorka: Natalia Mądry, Head of Legal w Julianus Inkasso Sp. z o.o.

Odrzucenie spadku a zrzeczenie się dziedziczenia

Wiele osób słyszało pojęcia: „odrzucenie spadku” i „zrzeczenie się dziedziczenia”. Pojęcia te są często używane zamiennie, co jest błędem. Pojęcia te zdecydowanie należy odróżnić- gdyż odnoszą się one do różnych „instytucji prawnych”, mają różne skutki, etc. W niniejszym artykule zakreślone zostaną podstawowe cechy różniące obie te instytucje, ale - dla pełnego obrazu- pokazane zostaną też ich najważniejsze podobieństwa.

WIBOR w umowach kredytu: co naprawdę wynika z opinii Rzeczniczki Generalnej TSUE [polemika]

W dniu 15 września 2025 r. na łamach naszego portalu ukazał się artykuł autorstwa radcy prawnego Pawła Stalskiego o tytule „Rzeczniczka Generalna TSUE: banki muszą precyzyjnie informować jak działa WIBOR. Otwierają się nowe możliwości dla kredytobiorców”. Przedstawiona w nim analiza dotyczy opinii Rzecznik Generalnej TSUE Laili Mediny z 11 września 2025 r. wydanej w sprawie C-471/24, tj. dotyczącej stosowania wskaźnika referencyjnego WIBOR w umowach kredytu hipotecznego zawieranych z konsumentami. Z tezami prezentowanymi w tamtym artykule polemizuje poniżej radca prawny Tomasz Majkrzak. Czy faktycznie z opinii Rzecznik Generalnej wynika, że banki muszą informować konsumentów o sposobie ustalania WIBOR?

REKLAMA

Koniec z nieodpłatnym przekazywaniem przez Skarb Państwa nieruchomości na rzecz Kościoła katolickiego. W ten sposób, do majątku kościelnego przetransferowano już niemal 3,5 mld zł z budżetu państwa

W dniu 24 września 2025 r. do Sejmu trafił projekt ustawy, który zakłada usunięcie z porządku prawnego regulacji, stanowiącej „nieproporcjonalny mechanizm uszczuplający majątek państwa, który kreuje pole do nadużyć, stanowiąc jednocześnie ponadprzeciętną możliwość akumulacji kapitału przez Kościół Katolicki”. Na podstawie przepisu, którego usunięcia domagają się posłowie – w latach 1992-2019, Kościół katolicki nieodpłatnie przejął od Skarbu Państwa 76 244 ha ziemi rolnej, o łącznej wartości niemal 3,5 mld zł. Nieruchomości nabywane w powyższym trybie przez kościelne osoby prawne nie zawsze są ujawniane w księgach wieczystych, a ponadto – nierzadko są przez Kościół zbywane.

System kaucyjny od 1 października: rewolucja w recyklingu czy wzrost kosztów dla mieszkańców? Oto cała prawda, której nikt nie mówi głośno

Od 1 października rusza system kaucyjny, który ma całkowicie zmienić sposób zbiórki i recyklingu opakowań po napojach. To jedna z największych reform środowiskowych ostatnich lat – ambitny projekt, który budzi zarówno ogromne nadzieje, jak i poważne obawy. Operatorzy zapewniają o gotowości, handel wciąż się dostosowuje, a konsumenci pytają, jak nowy system wpłynie na ich portfele.

Pakt migracyjny UE od 2026 roku – czy czeka nas islamska Europa? Ursula von der Leyen mówi o sprawiedliwości, a obywatele pytają: kto za to zapłaci?

Już w lipcu 2026 roku wchodzi w życie pakt migracyjny UE. Bruksela mówi o „sprawiedliwości” i solidarności, ale polscy europosłowie PiS ostrzegają, że dokument to „gaszenie pożaru benzyną”. Padają słowa o islamizacji, wojnie hybrydowej Putina i miliardowych kosztach, które mogą spaść na obywateli.

Czy sąsiad może zażądać pieniędzy za ogrodzenie? Mało tego, nawet je rozebrać? Przepisy stawiają sprawę jasno

Budowa ogrodzenia między działkami to gotowy przepis na sąsiedzki konflikt? Tak, zwłaszcza gdy jedna strona działa na własną rękę, a druga... wystawia rachunek albo każe wszystko rozebrać. Co wolno, a czego absolutnie nie? Warto to sprawdzić przed wbiciem pierwszej łopaty.

REKLAMA

Załamanie z pracą? Są ich setki. Wysyłają po 4 tysięcy CV. Mają wyższe wykształcenie. I miesiącami bez etatu albo zlecenia

Na Twitterze i TiKToku pojawiła się opowieść studenta, który od początku roku próbuje znaleźć pracę. Wysłał aż 4000 CV. W większości przypadków nie dostał nawet odpowiedzi.

Koniec z oddawaniem ziemi Kościołowi? Szykuje się wielka zmiana w relacjach państwo–Kościół

Polska 2050 chce raz na zawsze zakończyć przekazywanie państwowej ziemi Kościołowi. Ugrupowanie zaprezentowało projekt ustawy uchylającej kontrowersyjny artykuł 70a, który od 1989 roku umożliwiał nieodpłatne przekazywanie nieruchomości, sięgające łącznie aż 76 tys. hektarów. To pierwsza z serii zmian mających uporządkować relacje państwo–Kościół i zapewnić przejrzystość.

REKLAMA