REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Szybki wzrost płacy minimalnej - niektóre firmy będą bezradne

Subskrybuj nas na Youtube
Szybki wzrost płacy minimalnej - niektóre firmy będą bezradne. minimalne wynagrodzenie za pracę 2020 r. Podwyżka w 2024 r. / fot. Shutterstock
Szybki wzrost płacy minimalnej - niektóre firmy będą bezradne. minimalne wynagrodzenie za pracę 2020 r. Podwyżka w 2024 r. / fot. Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

W 2020 r. płaca minimalna wyniesie 2600 zł. To wzrost o więcej niż zakładano. Potencjalną wysokością minimalnego wynagrodzenia w przyszłym roku miała być kwota 2450 zł. Co więcej zapowiadana jest płaca w wysokości 3000 zł w 2021 r. i 4000 zł w 2024 r. Przy tak szybkim wzroście niektóre firmy mogą sobie nie poradzić.

Ważne dla firm: Szybkie tempo wzrostu płacy minimalnej w 2020 roku i kolejnych latach będzie ogromnym wyzwaniem dla przedsiębiorstw. Nie wszystkie sobie z nim poradzą.

REKLAMA

Komentarz dr Soni Buchholtz, ekspertki ekonomicznej Konfederacji Lewiatan

W świetle dzisiejszego komunikatu rządu wynagrodzenie minimalne wyniesie w 2020 roku 2600 złotych brutto, wobec 2250 zł w 2019 roku. Inaczej niż zapowiadano, jeszcze w sierpniu br. (płaca miała wzrosnąć do 2450 zł), wzrost wyniesie 350 zł. To bezprecedensowe tempo wzrostu najniżej płacy będzie ogromnym wyzwaniem dla przedsiębiorstw, które w ciągu kwartału będą musiały niespodziewanie znaleźć dodatkowe środki.

Polecamy: Zatrudnianie pracowników po zmianach w Kodeksie pracy

REKLAMA

Trudno w tej decyzji nie dostrzegać kontekstu wyborczego - płaca minimalna w wysokości 2600 złotych w przyszłym roku ma być etapem przejściowym w dojściu do 3000 zł w 2021 i 4000 zł w 2024, co ogłoszono w weekend na konwencji wyborczej partii rządzącej. Gdyby bowiem miała wynosić 2450 zł w 2020 roku, oznaczałoby to konieczność jej podniesienia w 2021 roku o 550 zł, aby obietnica została zrealizowana.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Płaca minimalna jest narzędziem przeciwdziałającym ubóstwu pracujących. Zarazem, wybór jej wysokości jest ogromnym wyzwaniem - by cel społeczny zrealizować, ale zarazem ingerencją w mechanizm rynkowy, nie zaszkodzić gospodarce. Skokowy wzrost płacy minimalnej, wyraźnie powyżej obserwowanego wzrostu produktywności, będzie miał negatywny wpływ na gospodarkę i rynek pracy. Tym silniejszy, im większa skala podwyżki i im większe zaskoczenie pracodawców tym faktem. Wzrost płacy minimalnej o 350 zł, powiększony o obciążenia płacy, podnosi ryzyko bezrobocia wśród najmniej produktywnych pracowników oraz upadku firm w branżach, gdzie są niskie marże. Kłopoty będą mieć przedsiębiorstwa, w których dominują kontrakty długoterminowe. Możemy się też spodziewać powiększenia szarej strefy.

Wątpliwe są korzyści sektora publicznego związane ze zwiększaniem przychodów podatkowych. W dobie spowolnienia gospodarczego, wzrost kosztów pracy może mieć znacznie gorszy bilans, jeśli liczba pracujących spadnie i obniżą się wpływy w CIT w związku z upadłościami przedsiębiorstw. Bezsprzecznie, znaczny wzrost płac podtrzyma wysoką inflację. Wzrosną też koszty finansowania polityk rynku pracy, nie wspominając o rosnącym funduszu płac w budżetówce i kosztach usług zleconych. Także w tym ostatnim przypadku pomijanie kontekstu długookresowych umów jest bagatelizowaniem głosu biznesu.

W świetle obowiązującego prawa, wynagrodzenie minimalne jest przedmiotem negocjacji w ramach Rady Dialogu Społecznego. Rząd, proponując wyższą płacę minimalną niż związki zawodowe oraz później podbijając stawkę, jawnie bagatelizuje ten proces. Pod hasłem wybiórczo rozumianego inkluzywnego wzrostu zapomina, że rynek pracy funkcjonuje w przeważającej części w oparciu o mechanizm rynkowy.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Konfederacja Lewiatan

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Może czas, aby sąd mógł zmusić ZUS do odpuszczenia ścigania za niezapłacone składki? Jak jest rak, hospicjum, śmierć bliskich, utrata majątku?

Problemem udzielania przez ZUS ulg w postaci umorzenia zaległości w składkach jest to, że jest to decyzja całkowicie uznaniowa (po stronie ZUS). Osoba wnioskująca o taką ulgę może spełniać na 1000% zasady współżycia społecznego, które uzasadniają ulgę, a ZUS można tylko o nią prosić. I ZUS nie musi jej przyznać. Można stracić cały majątek w pożarze, być w stanie przedagonalnym w hospicjum, stracić rodzinę w wypadku samochodowym. A i tak ZUS może odmówić umorzenia zaległych składek w tym znaczeniu, że nie można ZUS zmusić do przyznania ulgi. Żaden sąd nie może wydać wyroku “Zmuszam ZUS do przyznania ulgi w kwocie 5000 zł w postaci umorzenia zaległych składek ZUS bo wnioskodawca choruje na raka w fazie przerzutów i zostało mu nie więcej niż 12 miesięcy życia “. Sąd może tylko wskazywać, że ZUS naruszył przepisy o umarzaniu zaległości bo nie zrobił tego, gdy sytuacja wnioskującego o ulgę, uzasadnia jej przyznanie.

Adwokat: TSUE potwierdzi uczciwość postanowień umów kredytowych odwołujących się do WIBOR

Postanowienia umów kredytowych odwołujące się do wskaźnika referencyjnego WIBOR w ogóle nie powinny stanowić przedmiotu badania pod kątem ewentualnej abuzywności – uważa adwokat Wojciech Wandzel. Jego zdaniem Trybunał Sprawiedliwości UE w sprawie C-471/24 potwierdzi uczciwość postanowień umownych odwołujących się do WIBOR.

ZUS: Po nowelizacji mundurowi będą dalej informować o swoich finansach. Zwykły emeryt albo rencista już nie

Warunkiem łączenia wcześniejszej emerytury albo renty z dochodami z pracy jest nieosiąganie zbyt wysokich limitów dochodów z pracy. Do tej pory co roku trzeba było o kwotach przychodów informować ZUS. W ramach deregulacji zniknie obowiązek zawiadamiania przez emeryta lub rencistę ZUS (jako organu rentowego) o wysokości osiąganego przychodu. Nie jest to już potrzebne bo ZUS sam sobie te informacje sprawdzi. Obowiązek informowania ZUS o przychodach dotyczy tylko dwóch przypadków - 1) mundurowi, którzy pobierają uposażenie oraz 2) osoby, które osiągają przychody za granicą.

Bon leczniczy zamiast 13. i 14. emerytury: czy to koniec z dodatkowymi pieniędzmi? Nowy pomysł na wsparcie seniorów

Nie da się ukryć, że seniorzy przyzwyczaili się już do otrzymywania dodatkowego wsparcia finansowego w postaci 13. i 14. emerytury. Świadczenia te okazały się wręcz stałym elementem polityki senioralnej, w ramach szeroko rozbudowanej polityki społecznej w Polsce. Dla wielu seniorów rzeczywiście jest to realne wsparcie finansowe, które pomaga niekiedy związać koniec z końcem. Odebranie tych kilku tysięcy to byłby cios dla tych osób. Jednak coraz częściej pojawiają się głosy, że jednorazowe dodatki nie rozwiązują systemowych problemów osób starszych – zwłaszcza w obszarze zdrowia. Czy zamiast gotówki lepszym rozwiązaniem byłby zatem bon leczniczy? Przyjrzyjmy się tej propozycji i ocenimy jej skutki.

REKLAMA

Duże pieniądze na modernizację budynku i kanalizację: rusza nowy program

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej ogłosił nabór wniosków w nowym programie – do rozdysponowania dla beneficjentów jest aż 1,3 mld zł. Program będzie dostępny wyłącznie w czterech województwach.

Renta wdowia od 1 lipca 2025 – ZUS gotowy do wypłat. Sprawdź, czy masz prawo do świadczenia

Od 1 lipca 2025 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych rozpocznie wypłatę renty wdowiej. Dotychczas do ZUS wpłynęło prawie milion wniosków. Łącznie, do wszystkich uprawnionych instytucji wpłynęło ponad 1 mln 64 tys. 414 wniosków o rentę wdowią. Sprawdź, komu przysługuje świadczenie, jakie są warunki i jak wygląda procedura.

WSA: Nowa klasyfikacja chorób dla spraw w MOPS jeszcze nie obowiązuje. A urzędnicy ją stosują

Sądy pilnują, aby MOPS i SKO nie powoływały się na IDC-11. Ta klasyfikacja chorób jeszcze nie obowiązuje. Trwają prace nad jej wdrożeniem. Mówi się o 2026 r.

WSA: urzędnicy w MOPS nie mogą polemizować z zaświadczeniem od lekarza. Nie mogą podważać stopnia lekkiego, umiarkowanego i znacznego [orzeczenie o niepełnosprawności]

To duży problem w praktyce korzystania z usług i świadczeń z MOPS. Urzędnicy samowolnie kwestionują treść nie tylko orzeczenia o niepełnosprawności, ale także zaświadczenia lekarskie. Ten sam zarzut dotyczy także SKO kontrolujących decyzje MOPS.

REKLAMA

Niegodny czy wydziedziczony? Prawo spadkowe po zmianach

Uznanie za niegodnego dziedziczenia i wydziedziczenie mają podobne skutki i zdarza się, że są mylone. Trzeba jednak wiedzieć, iż to odmienne instytucje prawa spadkowego. Czym się różnią? Jakie są aktualne przepisy?

Wyrok: świadczenia z MOPS na podstawie zaświadczenia lekarza, ale bez orzeczenia o niepełnosprawności [wyrok WSA z 4 czerwca 2025 r.]

Zarówno przedszkola, szkoły i NFZ nie mają możliwości zapewnienia np. działań rehabilitacyjnych i edukacyjnych w wymiarze, którego potrzebuje dziecko chore np. na autyzm. Więc do MOPS trafiają wnioski rodziców, których dzieci powinny otrzymać wsparcie ze szkół albo medycznych placówek publicznych wspomagających dzieci w trudnej sytuacji zdrowotnej. Niewydolny system edukacji i system zdrowia powoduje, że dziecko wymagające np. 40 h godzin pracy ze specjalistą otrzymuje tych godzin 4. Co robią rodzice nie mający pieniędzy na opłacenie prywatnych usług specjalistów z wymiarze 36 h? Idą do MOPS. I szukają pomocy. Np. wybierając ścieżkę „MOPS i usługi opiekuńcze”. W artykule przykład matki, która próbowała taką pomoc z MOPS otrzymać dla dzieci w których zdiagnozowano autyzm (kod F84.0) nadpobudliwość ruchową z deficytem uwagi (F90).

REKLAMA