REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Whistleblowing. Dyrektywa nie została wdrożona w terminie. Jakie przepisy dot. sygnalistów obowiązują w Polsce?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Rödl & Partner
Audyt, BPO, doradztwo podatkowe, doradztwo prawne, consulting
Whistleblowing. Dyrektywa nie została wdrożona w terminie. Jakie przepisy dot. sygnalistów obowiązują w Polsce?
Whistleblowing. Dyrektywa nie została wdrożona w terminie. Jakie przepisy dot. sygnalistów obowiązują w Polsce?

REKLAMA

REKLAMA

Polski rząd nie zdążył wdrożyć ustawy o sygnalistach zgodnie z terminem narzuconym przez UE. Co to oznacza dla podmiotów komercyjnych? Jakie rozwiązania można obecnie stosować w firmach i jakie będą ich konsekwencje prawne? Jakie uprawnienia przysługują sygnalistom?

Ochrona sygnalistów. Dyrektywa nie została wdrożona w Polsce

Jednym z najgorętszych tematów z obszaru Compliance na przełomie roku 2021/2022 była zdecydowanie problematyka tzw. sygnalistów. Przepisy dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/1937 z dnia 23 października 2019 r. w sprawie ochrony osób zgłaszających naruszenia prawa Unii (zwanej dalej: „Dyrektywą”) wymagały bowiem wdrożenia rozwiązań mających chronić sygnalistów do 17 grudnia 2021 r.
Dyrektywa w swoich założenia wskazuje na konieczność przyjęcia regulacji prawnych związanych ze zgłaszaniem naruszeń, w tym dotyczących ochrony zgłaszających (tzw. sygnalistów) oraz trybu zgłaszania naruszeń i podejmowania działań następczych przez podmioty prawne oraz organy publiczne.

REKLAMA

Projekt ustawy "o ochronie osób zgłaszających naruszenia prawa” nadal w toku rządowej procedury legislacyjnej

REKLAMA

Po ukazaniu się na stronach Rządowego Centrum Legislacji projektu datowanej na 14.10.2021 r. „ustawy o ochronie osób zgłaszających naruszenia prawa”, która miała stanowić implementację do polskiego porządku prawnego postanowień Dyrektywy, wspomniana tematyka zelektryzowała branżę prawniczą, a także rozpoczęła wyścig z czasem dla podmiotów obowiązanych do wprowadzenia – wtedy jeszcze – regulaminów zgłoszeń wewnętrznych, określających procedurę zgłaszania naruszeń prawa i podejmowania działań następczych.

W ramach konsultacji publicznych i opiniowania projektu ustawy o ochronie osób zgłaszających naruszenia prawa zgłoszono ponad sto stanowisk zawierających wnioski o wprowadzenie zmian w proponowanej treści ustawy. Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej odniosło się do uwag i zdecydowało przygotować zmieniony projekt ustawy. Tym samym pewnym stało się, że polski ustawodawca uchybi terminowi obowiązkowego wdrożenia.

Dopiero 6 kwietnia 2022 r. pojawiła się druga odsłona projektu ustawy o ochronie osób zgłaszających naruszenia prawa (projekt dostępny na stronie Rządowego Centrum Legislacji). Na dzień sporządzenia niniejszej publikacji projekt ten nie doczekał się dalszego procedowania, a jego treść jest w dalszym ciągu krytykowana przez specjalistów z obszaru Compliance jako powierzchowna.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Kary dla Polski za naruszenie prawa UE?

REKLAMA

Mimo powyższego spowolnienia procedowania ustawodawcy tematyka ta nie powinna pozostawać poza radarem pracodawców. Należy pamiętać, że brak transpozycji (implementacji) Dyrektywy może skutkować wszczęciem przez Komisję Europejską wobec Polski postępowania w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego (tzw. infrigment procedure). Państwu członkowskiemu UE, które nie poinformuje Komisji o środkach, które w pełni transponują przepisy dyrektyw, grozi w następstwie skierowanie sprawy do Trybunału Sprawiedliwości. Komisja może na tym etapie zwrócić się do Trybunału Sprawiedliwości o nałożenie kary i stwierdzenie, że dany kraj naruszył prawo UE.

Jednocześnie pojawia się pewnie dualizm, gdyż w okresie przejściowym do dnia wejścia w życie polskiej ustawy wdrażającej Dyrektywę możliwe jest – w pewnym zakresie – bezpośrednie stosowanie jej przepisów.

Czy przepisy Dyrektywy obowiązują w Polsce?

Przepisy Unii Europejskiej oddziałują na prawo krajowe państw członkowskich w zależności od rodzaju aktu prawnego, w którym zostały zamieszczone. Dyrektywy wymagają transpozycji do porządku krajowego. Jednak zgodnie z art. 288 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej „Dyrektywa wiąże każde Państwo Członkowskie, do którego jest kierowana, w odniesieniu do rezultatu, który ma być osiągnięty, pozostawia jednak organom krajowym swobodę wyboru formy i środków”.

Dyrektywy kierowane są zatem do państw członkowskich, a nie do jednostek. W swojej istocie nie nakładają one wprost praw i obowiązków na przedsiębiorców czy osoby fizyczne.

Co jednak w sytuacji, gdy państwo członkowskie świadomie lub przez swoją opieszałość nie dokonuje transpozycji dyrektywy? W świetle orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej możliwe jest zastosowanie zasady bezpośredniego skutku w odniesieniu do dyrektyw wskazując, że brak możliwości powołania się bezpośrednio na jej przepisy ograniczałby jej skuteczność.

Aby dyrektywa mogła odnieść skutek bezpośredni konieczne jest przede wszystkim uchybienie jej implementacji w terminie do tego przewidzianym. Ponadto przepisy dyrektywy muszą być jasne, precyzyjne i bezwarunkowe, a także dyrektywa powinna przyznawać uprawnienia jednostkom, których zakres można ustalić na podstawie jej przepisów.

Pracodawcy (komercyjni) nie poniosą konsekwencji

Powoływanie się bezpośrednio na dyrektywę unijna może mieć jedynie skutek wertykalny, a to oznacza, że można się na nią powoływać tylko w stosunkach wobec państwa i jego emanacji. Bezpośredni skutek uprawnień płynących z dyrektywy nie może być powoływany w stosunkach indywidualnych, tj. np. między dwoma podmiotami prawa prywatnego. Nie ma zatem mowy o możliwości m.in. ukarania pracodawcy (z sektora prywatnego) za brak wprowadzenia odpowiednich regulacji, gdy brak jest przepisów wprowadzających na poziomie państwowego ustawodawstwa.

Według mnie w Dyrektywie pozostawiono bardzo duży luz decyzyjny po stronie krajowego ustawodawcy, w tym w zakresie zapewnienia odpowiednich mechanizmów zgłoszeniowych oraz jednostek do których te zgłoszenia należy dokonywać (na tę chwilę żaden akt prawny tego nie definiuje). Możliwość bezpośredniego powołania się na dyrektywę, np. przez urzędnika państwowego, jest zatem również wątpliwa – jednak niewykluczona.

Uprawnienia dla sygnalistów

Niemniej możliwe jest jednak przyjęcie, że Dyrektywa przyznaje sygnalistom określone uprawnienia – m.in. możliwość dokonywania zgłoszeń oraz ochronę przed działaniami odwetowymi. To oraz fakt uchybieniu terminu implementacji powoduje według niektórych praktyków Compliance, że Dyrektywa odnosi jednak skutek bezpośredni wertykalny, w którym to jednostka może powołać się na przepisy prawa UE w sporze z państwem.

Bezpośrednie stosowanie Dyrektywy oznaczałoby, że jednostka będzie uprawniona do otrzymania odszkodowania w razie poniesienia szkody w związku z naruszeniem przez państwo obowiązku implementacji. W takiej sytuacji konieczne byłoby jednak wykazanie związku przycznowo-skutkowego.

Brak odpowiednich regulacji w materii tzw. sygnalistów, wątpliwości co do możliwości jej bezpośredniego stosowania oraz widmo potencjalnych kar za brak wdrożenia powinno skłaniać polskiego ustawodawcę do kontynuacji prac nad ustawą o ochronie osób zgłaszających naruszenia prawa. W szczególności z uwagi na fakt, że już sama Dyrektywa wskazuje niezbędne składowe takiego aktu prawnego.

Wymagania prawne w związku ze zgłoszeniami wewnętrznymi

Dyrektywa zapewnia wspólne dla państw członkowskich standardy przeznaczone do wdrożenia w ustawodawstwach krajowych. Polska nie może wdrożyć standardów niższych niż te, które zostały wyznaczone przez Dyrektywę. Natomiast zgodnie z art. 25 Dyrektywy państwom członkowskim pozostawiono swobodę w zakresie przyjęcia standardów zapewniających wyższy poziom ochrony niż te przez przewidziane przez Dyrektywę.

Obecny projekt ustawy o ochronie osób zgłaszających naruszenia prawa zdaje się implementować przepisy Dyrektywy jednak wymaga dalszych poprawek. Z punktu widzenia przedsiębiorców istotnym jest jednak, że wprowadza on w ślad za Dyrektywą obowiązek ustalenia przez podmiot prawny, na rzecz którego wykonuje pracę co najmniej 50 osób, wewnętrznej procedury zgłaszania naruszeń prawa i podejmowania działań następczych.. Część podmiotów prawnych, w tym przede wszystkim podmioty prowadzące działalność w zakresie:

  • usług, produktów i rynków finansowych;
  • zapobiegania praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu;
  • bezpieczeństwa transportu;
  • ochrony środowiska;

będą zobowiązane do wprowadzenia odpowiednie wewnętrznej procedury niezależnie od ilości osób wykonujących dla nich pracę. Jednoczenia zezwala on mniejszym podmiotom wprowadzenie odpowiedniej procedury wewnętrznej na zasadzie dobrowolności

Wspomniana wewnętrzna procedura określa m.in. sposoby przekazywania zgłoszeń przez zgłaszającego wraz z jego adresem do kontaktu. Na chwilę obecną polski ustawodawca przewidział możliwość dokonywania zgłoszeń ustnie lub w postaci papierowej lub elektronicznej.

Dyrektywa wskazuje w swojej treści na możliwość zastosowania przez państwa członkowskie UE innych mechanizmów ochrony w krajowych kanałach zgłoszeniowych np. poprzez zapewnienie równiej ochrony i działań następczych dla anonimowego zgłaszania w ramach kanałów wewnętrznych. Art. 6 Dyrektywy wskazuję bowiem, że to po stronie danego kraju pozostaje uprawnienie do decydowania o tym, czy podmioty prawne w sektorze prywatnym lub publicznym oraz właściwe organy zobowiązane są do przyjmowania anonimowych zgłoszeń na temat naruszeń i podejmowania w związku z nimi działań następczych.

Ochrona osób zgłaszających naruszenia prawa

Obecny projekt ustawy o ochronie osób zgłaszających naruszenia prawa nie przewiduje wdrożenia anonimowego trybu dokonywania zgłoszeń wewnętrznych, jak i zgłoszeń zewnętrznych. Pozostawia jednak możliwość rozpatrywanie takich zgłoszeń na zasadzie dobrowolności przez podmioty prawne lub organy publiczne. Taka regulacja oznacza, że osoba dokonująca zgłoszenia, aby skorzystać z uprawnień przewidzianych ustawą będzie musiała podać dane ją identyfikujące i umożliwiające kontakt z nią. Co jeszcze bardziej znamienne zgłoszenia anonimowe będą mogły być pozostawione bez rozpoznania, również w przypadku zgłoszeń dokonanych do Rzecznika Praw Obywatelskich.

Projektodawca rezygnację z możliwości dokonywania zgłoszeń anonimowo uzasadnił ryzykiem nadmiernego wpływu informacji przypadkowych i o niskiej wartości z perspektywy rzeczywistego przeciwdziałania naruszeniom czy trudności w uzyskaniu dodatkowych informacji od zgłaszającego, gdy już przekazane informacje są istotne, lecz niepełne. Dodatkowo wskazał na wysokie koszty i obciążenie organizacyjne związane z przetwarzaniem licznych informacji, potencjalnie bezwartościowych, w ramach ustanowionych mechanizmów zgłaszania.

Ostrzeżenie przed złymi praktykami. Jawne i anonimowe zgłoszenia sygnalistów

Należy uznać za uzasadnione obawy, że wprowadzenie możliwości dokonywania zgłoszeń anonimowo prowadzi do ryzyka związanego ze stworzeniem środowiska, w którym anonimowe, wrogie doniesienia staną się normą. Trzeba mieć jednak na uwadze, że również zgłoszenia poufne mogą doprowadzić do analogicznej sytuacji.

Natomiast anonimowe zgłoszenia sygnalistów mogą mieć znaczną wartość i powinny być również chronione i skutkować działaniami następczymi w takim samym zakresie jak zgłoszenia w trybie poufnym. Szczególnie biorąc pod uwagę uwarunkowania i historię naszego kraju wydaje się, że to właśnie fakt zachowania anonimowości sygnalisty może stanowić dla niego bodziec do ujawnienia nieprawidłowości. Dodatkowo w świetle postępującego rozwoju technologicznego wprowadzenia możliwości dokonywania zgłoszeń anonimowych nie jest ponadstandardowym przedsięwzięciem. Zazwyczaj anonimowy kanał zgłoszeniowy jest standardem dla platform obsługujących zgłoszenia sygnalistów i nie wymaga dodatkowego wydatku. Jednocześnie dostępne na rynku systemy informatyczne pozwalają również na w pełni anonimowe prowadzenie dialogu z sygnalistą poprzez tworzenie specjalnych dostępów na bazie ID zgłoszenia.

Przede wszystkim należy jednak pamiętać jaki cel przyświeca wprowadzeniu możliwości dokonywania zgłoszeń wewnętrznych. Organizacjom działającym w dobrej wierze będzie zdecydowanie zależało, by zgłoszenia nieprawidłowości dokonywane wewnętrznie, a najlepiej na wczesnym etapie, aby mitygować ryzyko związane ze skutkami naruszeń. Przy założeniu, że umożliwienie dokonania zgłoszenia anonimowo może choćby w najmniejszym stopniu skłonić potencjalnego sygnalistę do zgłoszenia naruszenia wewnętrznie, takie rozwiązanie na pewno się opłaci. W innym przypadku może on albo naruszenia nie zgłosić wcale albo przekazać odpowiednie zgłoszenie Rzecznikowi Praw Obywatelskich albo organowi publicznemu, czy nawet w skrajnych przypadkach - od razu do mediów. Z powyższych względów podmiotom prawnym powinno zależeć na skłonieniu m.in. swoich pracowników do dokonywania zgłoszeń w ramach organizacji.

Jako, że na tę chwilę projekt ustawy pozostawia do decyzji podmiotu prawnego, czy będzie on rozpatrywać zgłoszenia anonimowe, zaleca się rozważyć możliwość dopuszczenia możliwości składania zarówno zgłoszeń jawnych, jak i anonimowych. W takim przypadku konieczne będzie dokładne uregulowanie tej kwestii w procedurze wewnętrznej zgłaszania naruszeń prawa i podejmowania działań następczych.

Łukasz Napiórkowski, Adwokat, Senior Assiociate  w Rödl & Partner

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Świadczenie wspierające od 60 pkt w decyzji WZON? OzN mają sporo propozycji zmian

Osoby z niepełnosprawnościami proponują kilka ważnych nowości w zasadach przyznawania świadczenia wspierającego. Wśród postulatów znalazła się m.in. obniżka liczby punktów uprawniających do uzyskania pomocy.

Więcej inwestycji bez pozwolenia na budowę i inne zmiany w prawie budowlanym w 2025 r. [projekt deregulacyjny]

W dniu 10 czerwca 2025 r. Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy - Prawo budowlane oraz niektórych innych ustaw (tzw. projekt deregulacyjny). Nowelizacja ma na celu dalsze uproszczenie i przyspieszenie procesu inwestycyjno-budowlanego i zmniejszenie obciążeń administracyjnych. Wydłuży się m.in. lista inwestycji budowlanych, na które nie trzeba będzie uzyskiwać pozwolenia na budowę.

Likwidacja godzin dostępności nauczyciela w szkole. Nowelizacja Karty Nauczyciela

W dniu 10 czerwca 2025 r. w Wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów, opublikowano projekt ustawy o zmianie ustawy - Karta Nauczyciela (UDER54). Celem tej nowelizacji jest uchylenie przepisów dotyczących tzw. godzin dostępności nauczyciela w szkole. Rada Ministrów ma przyjąć ten projekt w lipcu 2025 r. Zmiany wejdą w życie najprawdopodobniej od nowego roku szkolnego 2025/2026.

W Sejmie: Wysokie opłaty za świadczenie wspierające. Płacą osoby niepełnosprawne. Co z tym zrobi rząd? {stopień znaczny}

24 804 zł to opłata zapłacona przez osobę niepełnosprawną kancelarii pośredniczącej w uzyskaniu świadczenia wspierającego. System przyznawania tego świadczenia jest w ocenie osób niepełnosprawnych (w mojej także) tak patologiczny, że w naturalny sposób pojawiły się firmy pomagające osobom niepełnosprawnym w uzyskaniu świadczenia wspierającego. Osoby niepełnosprawne nie radzą sobie same. Dodatkowo są krzywdzone na poziomie WZON. No bo jak inaczej ocenić sytuację, gdy osoba niewidoma otrzymuje w WZOB 61 punktów, osoba sparaliżowana od pasa w dół (20 lat na wózku) 43 punkty. To są jawne pokrzywdzenia tych osób niepełnosprawnych przez WZON. Więc pokrzywdzeni zwracają się o pomoc do prawników. A ci wystawiają wysokie rachunki.

REKLAMA

Rodzice nie będą musieli przedstawiać zaświadczeń o niekaralności aby uczestniczyć w wycieczkach, czy innych zajęciach szkolnych. Zmiany w "ustawie Kamilka" w 2025 r.

W dniu 10 czerwca 2025 r. Rada Ministrów przyjęła przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości projekt ustawy o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu zagrożeniom przestępczością na tle seksualnym i ochronie małoletnich, ustawy o Krajowym Rejestrze Karnym oraz ustawy – Prawo oświatowe. Projekt nowelizuje m. in przepisy wprowadzone w lutym 2024 r. tzw. ustawą Kamilka.

Co się stało w Austrii? Ogłoszono 3 dniową żałobę

Co się stało w Austrii? Ogłoszono 3 dniową żałobę. Doszło do tragicznego wydarzenia! Co gorsza takich zdarzeń jest coraz więcej w Europie, nie tylko w Stanach Zjednoczonych Ameryki.

Kredyty w złotówkach pod lupą TSUE. Dr P. Szcześniak: WIBOR jest zgodny z polską ustawą o kredycie hipotecznym i unijnym rozporządzeniem BMR

WIBOR jest zgodny zarówno z polską ustawą o kredycie hipotecznym, jak i z unijnym rozporządzeniem BMR. Podlega w związku z tym szczególnym wymogom informacyjnym i zaostrzonej kontroli jego wyznaczania. Wykluczone więc wydaje się, aby postanowienia odwołujące się do WIBOR zostały przez Trybunał Sprawiedliwości lub sąd krajowy kwalifikowane jako niedozwolone postanowienia umowne w rozumieniu tzw. abuzywności – pisze dr hab. Paweł Szczęśniak z Katedry Prawa Finansowego Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej.

Podwyżka zasiłku pogrzebowego od 1 stycznia 2026 r. do 7 tys. zł. Obawy Polskiej Izby Branży Pogrzebowej. Co z waloryzacją? Kiedy koszt usług pogrzebowych rośnie?

30 maja 2025 r. prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw. Nowela ta zakłada zwiększenie zasiłku pogrzebowego do kwoty 7 tys. zł. Nowa wysokość zasiłku pogrzebowego ma zacząć obowiązywać 1 stycznia 2026 r. Obawy Polskiej Izby Branży Pogrzebowej.

REKLAMA

Karol Nawrocki odbierze zaświadczenie o wyborze na prezydenta 11 czerwca na Zamku Królewskim

Karol Nawrocki 11 czerwca oficjalnie odbierze zaświadczenie Państwowej Komisji Wyborczej o wyborze na prezydenta RP. Uroczystość odbędzie się o godz. 17:30 na Zamku Królewskim w Warszawie. To kluczowy krok przed objęciem urzędu 6 sierpnia – decyzję o ważności wyborów musi jeszcze podjąć Sąd Najwyższy. z członków PKW Ryszard Kalisz.

Czy 800 plus jest zagrożone? ZUS może bez zgody strony zmienić lub uchylić prawo do świadczenia wychowawczego. Coraz więcej spraw w sądach i ważny wyrok WSA z 21 maja 2025 r.

Nie ma się co dziwić, że są obawy co do utraty miesięcznie: 4 800 zł, 4 000 zł, czy 3 200 zł itd., aż do 800 przy odpowiednio 6. dzieci, 5., 4. czy przy 1. Wiele osób już pyta: Kiedy traci się prawo do 800 plus? Komu zabiorą 800 plus? Czasami dzieje się tak, że traci się prawo do świadczenia (nierzadko na skutek donosu "życzliwego" sąsiada) i sądy, najczęściej administracyjne, WSA i NSA orzekają w sprawie uchylenia prawa do świadczenia rodzinnego. Wcześniej w sprawę wkracza ZUS. Czy 800 plus jest w takim razie zagrożone - pytają zaniepokojeni świadczeniobiorcy. Coraz więcej spraw jest w sądach - czy spotka to i nas? Opisujemy jedną z trudniejszych spraw przed WSA z 21.05.2025 r.: decyzja uchylająca lub zmieniająca prawo do 800 plus ma charakter konstytutywny i działa ze skutkiem ex nunc.

REKLAMA