REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Marihuana a prawo. Legalna marihuana na własny użytek w Europie tylko na Malcie, a niedługo w Niemczech

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Marihuana a prawo. Legalna marihuana na własny użytek w Europie tylko na Malcie, a niedługo w Niemczech
Marihuana a prawo. Legalna marihuana na własny użytek w Europie tylko na Malcie, a niedługo w Niemczech
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

– Dekryminalizacja marihuany, która jest niewątpliwie łagodniejsza i mniej uzależniająca niż alkohol, mogłaby spowodować, że ludzie nie wchodziliby w dopalacze, które były wielkim problemem właśnie dlatego, że nie można było zapalić tzw. jointa – mówi dr Piotr Kładoczny, wiceprezes Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Jak ocenia, trwające w Niemczech prace legislacyjne dotyczące legalizacji niewielkich ilości marihuany na własny użytek raczej nie wpłyną na polskie podejście do tej kwestii. Jednak problem istnieje i wymaga rozwiązania, ponieważ w Polsce po nowelizacji przepisów z 2000 roku liczba spraw o posiadanie marihuany wzrosła siedmiokrotnie, przy czym nie przełożyło się to na efektywność walki z przestępczością narkotykową.

– To, że w Niemczech trwają prace nad legalizacją czy dopuszczeniem do obrotu niewielkich ilości marihuany, raczej nie ma dla nas znaczenia. Już w tej chwili posiadanie jej na własny użytek w Niemczech czy Czechach jest jedynie wykroczeniem. U nas nie – mówi agencji Newseria Biznes dr Piotr Kładoczny, wiceprezes zarządu Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka i wykładowca Uniwersytetu Warszawskiego. 
– Jeżeli będziemy chcieli ściągnąć wzorce niemieckie, co się często zdarza, wtedy będziemy mogli się przyjrzeć, jak to zostało tam zrobione, i być może to usprawnić. Ale najpierw musimy się zastanowić nad własną polityką narkotykową.

REKLAMA

REKLAMA

Legalna medyczna marihuana w większości krajów UE

Medyczna marihuana w tej chwili jest już legalna w większości krajów Unii Europejskiej z kilkoma wyjątkami, którymi są m.in. Węgry, Łotwa, Bułgaria i Rumunia. Przedmiotem dyskusji wciąż jest jednak dopuszczenie palenia jej w celach rekreacyjnych. Niemcy rewolucjonizują właśnie swoje podejście do tego tematu – tamtejszy Rząd Federalny w październiku ub.r. zatwierdził projekt Ministerstwa Zdrowia, zgodnie z którym posiadanie do 30 g marihuany na własny użytek będzie legalne, podobnie jak prywatna uprawa w niewielkiej skali oraz sprzedaż marihuany w licencjonowanych, podlegających kontroli sklepach. Nadal zabronione ma być jednak reklamowanie produktów z konopi.

Marihuana będzie legalna w Niemczech?

Zmiany w niemieckim prawie mają przede wszystkim zwalczać czarny rynek. Rząd zamierza ściśle uregulować legalną produkcję i dystrybucję, szacując przy tym, że legalizacja rekreacyjnego użycia marihuany może zapewnić Niemcom roczne dochody podatkowe i oszczędności sięgające ok. 4,7 mld euro. Jeśli Komisja Europejska wyrazi na nie zgodę, nowe prawo ma zacząć obowiązywać od 2024 roku, a ocena jego skutków zostanie przeprowadzona po czterech latach. Wielu ekspertów zauważa, że będzie mu się przyglądać cała Europa, co może doprowadzić do tego, że inne kraje również podążą podobną ścieżką.

– Legalizacja marihuany mogłaby wyglądać w ten sposób, że można w państwowym sklepie albo prywatnym, który jest kontrolowany przez państwo, sprzedawać odpowiedniej jakości czystą marihuanę osobom albo na receptę, albo bez recepty, w zależności od tego, jak daleko będziemy chcieli w tym zakresie pójść. Natomiast musiałoby to być pod kontrolą, bo to jest podstawowa kwestia, żebyśmy wiedzieli, że na pewno nie ma nielegalnego handlu – mówi ekspert.

REKLAMA

A w Polsce?

Wiceprezes Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka ocenia jednak, że te zmiany w niemieckim prawie raczej nie będą mieć większego wpływu na polskie podejście do kwestii marihuany. Jednak o ile w przypadku Niemiec można mówić o pełnej legalizacji, o tyle w Polsce wystarczyłaby po prostu jej dekryminalizacja, podobnie jak np. w Hiszpanii.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Nie ma nic prostszego, niż po prostu nie karać za posiadanie marihuany na własny użytek, tak jak było do 2000 roku i nie było z tym żadnego problemu – mówi dr Piotr Kładoczny. – Do tego nie potrzeba żadnych wymyślnych rozwiązań. Wystarczy po prostu wprowadzić taki przepis, jaki obowiązywał jeszcze w ustawie z 1997 roku, który mówił, że nie wymierza się kary czy nie stanowi przestępstwa posiadanie na własny użytek. Wtedy od razu spada liczba wyroków skazujących.

W Polsce jeszcze do 2000 roku posiadanie na własny użytek niewielkich ilości substancji objętych reżimem ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii nie podlegało karze. Sytuacja się zmieniła, kiedy przyjęto przepis art. 62 zakładający, że karane jest posiadanie dowolnego rodzaju narkotyku, niezależnie od ilości oraz celu posiadania. Uzasadnieniem tego kroku miało być zwiększenie skuteczności działań Policji. Chodziło m.in. o to, aby diler zatrzymany z niedozwoloną substancją nie mógł uniknąć odpowiedzialności, deklarując posiadanie na własny użytek. Nowelizacja z 2000 roku spowodowała, że liczba wykrytych przestępstw posiadania narkotyków skokowo wzrosła – z blisko 1,9 tys. w 1999 roku do ponad 31,2 tys. w 2007 roku (dane Polskiej Sieci Polityki Narkotykowej).

– Po zniesieniu tego przepisu liczba takich spraw wzrosła siedmiokrotnie, przy czym nie miało to żadnego skutku dla handlu narkotykami, pozytywnego ani negatywnego. Dlatego nie używałbym słowa „legalizacja”, w Polsce wystarczy po prostu nie karać za posiadanie na własny użytek – mówi wiceprezes Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.

Co istotne, opublikowany niedawno raport Polskiej Sieci Polityki Narkotykowej, który powstał przy współudziale Ministerstwa Zdrowia („Karanie za posiadanie narkotyków. Ewaluacja stosowania art. 62a ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii”), pokazał, że po nowelizacji przepisów w 2000 roku sprawy dotyczące posiadania marihuany były prowadzone głównie wobec osób, które faktycznie miały ją na własny użytek, związany z rekreacyjnym paleniem, samoleczeniem lub uzależnieniem. Natomiast liczba wykrytych poważnych przestępstw związanych z przestępczością narkotykową pozostała na niezmienionym poziomie. Intensywne działania policyjne i spora liczba orzekanych kar nie przełożyła się ani na spadek popytu, ani podaży narkotyków. Co więcej, w badaniach przeprowadzonych na potrzeby raportu sami policjanci i prokuratorzy w większości ocenili swoje działania w tym obszarze jako nieskuteczne. Natomiast osoby, wobec których toczyło się postępowanie karne w związku z posiadaniem narkotyku, w większości deklarowały, że nie wpłynęło to na ich na stosunek do tych substancji czy zmianę modelu używania.

– W Polsce nie ma potrzeby pójścia od razu „na żywioł”, że każdy może sobie sadzić własną sadzonkę czy całą plantację, bo to rzeczywiście mogłoby nie być dobrym rozwiązaniem. Natomiast dekryminalizacja marihuany, która jest niewątpliwie łagodniejsza i mniej uzależniająca niż alkohol, mogłaby spowodować, że ludzie nie wchodziliby w dopalacze, które były wielkim problemem właśnie dlatego, że nie można było zapalić tzw. jointa – mówi dr Piotr Kładoczny.

Marihuana legalna na Malcie, liberalne podejście w Czechach i Holandii

W Europie jedynym krajem, który zdecydował się na legalizację marihuany, jest jak dotąd tylko Malta. Jednak wiele innych europejskich państw, jak np. Czechy czy Holandia, podchodzi do niej liberalnie i łagodniej traktuje osoby posiadające niewielką jej ilość na użytek własny.

 

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Newseria.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Nowelizacja kodeksu pracy wprowadziła nowe zaświadczenia z ZUS. 24 miesiące na przedstawienia ich pracodawcom

Kto składa wnioski i otrzymuje zaświadczenia z ZUS? Pracownicy, którzy będą mieli 2 lata na wdrożenie najnowszego przywileju z Kodeksu Pracy. Polega on na ponownym przeliczeniu okresu zatrudnienia poprzez uwzględnienie w nim umów cywilnoprawnych i prowadzenia własnej firmy. Np. w 2026 r. pracodawca doliczy pracownikowi do okresu zatrudnienia (staż pracy) 4 lata przepracowane na umowie zlecenia z okresu studiów w 2018 r. Dzięki temu będzie miał dłuższy urlop (26 dni a nie 20 dni) czy wyższą odprawę. UWAGA! Pracodawca nie załatwi dokumentów niezbędnych do przeliczenia stażu pracy za pracownika. Musi mieć dokument (zaświadczenie) będący podstawą prawną. To wystawia ZUS tylko na wniosek pracownika.

Kredyty hipoteczne oparte na WIBOR: Kontrowersje, stanowisko TSUE i analiza potencjalnego powództwa o usunięcie „wadliwego” wskaźnika

W 2025 roku kredyty hipoteczne w Polsce pozostają silnie uzależnione od wskaźnika WIBOR (Warsaw Interbank Offered Rate), który determinuje oprocentowanie zmiennych rat kredytu lub pożyczki. Według danych z lipca 2025 r., WIBOR 3M wynosi 4,96%, a WIBOR 6M – 4,79%, co po serii obniżek stóp procentowych NBP (ostatnia we wrześniu o 0,25 pp.) przyniosło ulgę kredytobiorcom. Prognozy wskazują na potencjalny dalszy spadek do ok. 4,18% w ciągu najbliższych miesięcy, co mogłoby obniżyć raty o 60-70 zł przy umowie kredytu opiewającej na 400 tys. zł.

Ustawa o zawodzie psychoterapeuty: szansa na zmianę czy kolejny chaos?

Czy ustawa o zawodzie psychoterapeuty uporządkuje rynek i zwiększy bezpieczeństwo pacjentów, czy raczej wprowadzi dodatkowy chaos? O tym, jakie szanse i zagrożenia wiążą się z projektowanymi zmianami, opowiada dr hab. Łukasz Gawęda, prof. IP PAN, psycholog i badacz mechanizmów zaburzeń psychicznych.

Widmo bankructwa wisi nad polskimi firmami. Co trzeci przedsiębiorca obawia się zamknięcia biznesu

Dużo firm w Polsce boi się dziś, że ich klienci nie zapłacą na czas – wynika z najnowszego raportu. Zatory płatnicze pochłaniają tygodniowo nawet kilkanaście godzin pracy i kosztują firmy utratę płynności, reputacji i szans rozwojowych. Aż 30% przedsiębiorstw z sektora MŚP przyznaje, że w perspektywie dwóch lat ryzykuje upadłość.

REKLAMA

Przeprowadzka dla niższych podatków? Możesz nieświadomie zmienić prawo spadkowe i narazić rodzinę na kłopoty

Coraz więcej Polaków wybiera Cypr, Maltę czy Dubaj, by obniżyć podatki. Ale mało kto zdaje sobie sprawę, że taka decyzja może diametralnie zmienić zasady dziedziczenia majątku. Różnica między rezydencją podatkową a miejscem zwykłego pobytu w prawie spadkowym sprawia, że nieprzemyślana zmiana może kosztować rodzinę lata sporów i ogromne pieniądze.

Senat: Licytacja elektroniczna mieszkania przez komornika. To standard jeszcze w tym roku

Zasadą staje się bowiem licytacja elektroniczna nieruchomości przez komornika. Ustawa nowelizująca odpowiednio kodeksu postępowania cywilnego jest w Senacie.

Kancelaria, która słucha i sprzedaje - jak budować nowoczesną markę w zgodzie z wartościami?

Marketing kancelarii to nie fast food. Budowanie marki kancelarii to proces na lata. Przemyślana i wdrażana na bieżąco strategia, długoterminowe i krótkoterminowe plany, odpowiednio dobrane narzędzia - brzmi jak wyzwanie. Czy to się opłaca?

Jest decyzja! 10 listopada dniem wolnym od pracy. Jednak nie dla wszystkich

Premier zdecydował, że 10 listopada 2025 roku będzie dniem wolnym od pracy dla urzędników państwowych. Dzięki tej decyzji pracownicy służby cywilnej będą mieli czterodniowy weekend, który potrwa od soboty 8 listopada do wtorku 11 listopada, czyli Narodowego Święta Niepodległości. Oto szczegóły.

REKLAMA

Rzecznik Generalny TSUE przeciwny podważaniu metody wyznaczania WIBOR. Nie będzie masowego kwestionowania wszystkich umów z WIBOR-em

W większości sporów sądowych o WIBOR konsumenci zarzucają bankom, że nie wskazały w umowie metody ustalania WIBOR. Kategoryczna opinia Rzecznika Generalnego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, w tym zakresie znacząco zmniejsza szanse konsumentów na skuteczne podważenie WIBOR w swoich umowach kredytowych – piszą radca prawny Bartłomiej Rybicki oraz radca prawny Bartłomiej Ślażyński z Kancelarii Radców Prawnych Anety Ciechowicz-Jaworskiej i Bartłomieja Ślażyńskiego.

Bon kaucyjny za zwrócone butelki i puszki? MKiŚ: to zgodne z prawem ale tylko gdy bon da się wymienić na pieniądze przez co najmniej 1 miesiąc

Ministerstwo Klimatu i Środowiska w komunikacie z 16 września 2025 r. poinformowało, że Polskie przepisy o systemie kaucyjnym jednoznacznie wskazują, że przy zwrocie opakowania ze znakiem kaucji, osobie zwracającej butelkę lub puszkę należy się zwrot w formie pieniężnej (np. w gotówce albo na kartę). Dopuszczalne prawnie jest jednak wydanie (np. przez automat) bonu lub kuponu, z kwotą kaucji - o ile taki druk da się łatwo spieniężyć i będzie on ważny przynajmniej miesiąc.

REKLAMA