REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Obecnie na ogłoszenie upadłości czeka się około 4 miesiące. Dramatycznie brakuje sędziów

Brakuje sędziów w sprawach upadłościowych
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Brakuje sędziów. Na koniec pierwszego kwartału br. w 30 sądach rejonowych, zajmujących się sprawami upadłościowymi, orzekało ponad 220 sędziów, czyli tylu co na koniec zeszłego roku. Spraw upadłościowych i restrukturyzacyjnych jest bardzo dużo, a od szybkiego ich procesowania zależy bezpieczeństwo i pewność obrotu gospodarczego. Czy ustawodawca ma sposób na to, by usprawnić procedurę?

Wciąż za mało sędziów 

REKLAMA

Jak wynika z danych, uzyskanych z trzydziestu sądów rejonowych, które zajmują się sprawami upadłościowymi, na koniec pierwszego kwartału br. orzekało w tych kwestiach ponad 220 sędziów. Najwięcej nie było ich wcale w Warszawie, lecz w Krakowie. W stolicy w I kwartale br. orzekało w sprawach upadłościowych 8 sędziów, w Krakowie było ich aż 22. Liczba sędziów upadłościowych w Krakowie zwiększała się sukcesywnie w okresie, którego dotyczy analiza, czyli od końca 2018 roku. Orzekało wtedy 11 sędziów, a na koniec 2020 roku ich liczba wzrosła do 13. W 2021 roku było ich 17, rok później – 21. W omawianym okresie w Warszawie z kolei liczba sędziów uległa zmniejszeniu. Na koniec 2018 r. było ich 14, a przez 2 kolejne lata – po 9. W 2021 r. liczba sędziów wzrosła do 10, ale w kolejnym roku spadła do 8. Patrząc na dane z poszczególnych sądów rejonowych, widać, że zazwyczaj jest w nich po kilku sędziów zajmujących się sprawami upadłościowymi. Tylko w nielicznych przypadkach jest ich więcej.

REKLAMA

A jak zsumowane liczby wyglądają na przestrzeni ostatnich kilku lat? Na koniec 2018 r. w sądach, które zostały poddane analizie, orzekało ponad 170 sędziów. W kolejnym roku liczba ta wzrosła do blisko 180, a w 2020 – do przeszło 190. W 2021 r. orzekało blisko 210 sędziów upadłościowych. Na koniec 2022 roku i zakończenie pierwszego kwartału br. było ich ponad 220. Zdaniem Norberta Frosztęgi, adwokata, doradcy restrukturyzacyjnego z Kancelarii Zimmerman Sierakowski i Partnerzy, ta wartość jest zdecydowanie niewystarczająca. – Wystarczy zestawić to z liczbą ogłoszonych w 2022 r. upadłości. W przypadku przedsiębiorców było ich ok. 350, a dodatkowo mieliśmy przecież ogłoszonych ok. 15 tys. upadłości konsumenckich. Łatwo zatem policzyć, ile rocznie nowych spraw przypada na jednego sędziego. Ostatecznie cierpią na tym przede wszystkim wierzyciele, bowiem im dłużej trwa postępowanie, tym większe generuje koszty – zauważa mec. Frosztęga. Zgadza się z nim prof. Rafał Adamus związany z Uniwersytetem Opolskim, specjalista prawa cywilnego.

Liczba sędziów jest dramatycznie mała. Na szczególną uwagę zasługuje okoliczność, że w wydziałach upadłościowo-restrukturyzacyjnych z jednej strony jest bardzo dużo prostych, powtarzalnych spraw, ale z drugiej – zdarzają się sprawy niebywale trudne, o charakterze koncepcyjnym, nierzadko opiewające na duże, wielomilionowe kwoty, do których przygotowywane są profesorskie opinie prawne – stwierdza prof. Adamus.

I jak dodaje ekspert z Uniwersytetu Opolskiego, trudno przecenić wagę trafnego rozstrzygnięcia w takich sprawach. Należy zaznaczyć, że praca sędziego w wydziale upadłościowo-restrukturyzacyjnym jest wyjątkowo skomplikowana, gdyż wymaga nie tylko znajomości prawa gospodarczego, ale również wyczucia realiów biznesowych. Osoba, która nie zna otoczenia gospodarczego, świeżo po aplikacji sądowej, nie zawsze musi się dobrze sprawdzić w takim wydziale.

Bardzo dużo spraw restrukturyzacyjnych, mniej rozstrzygnięć

REKLAMA

Do sprawy odniósł się też Adrian Parol, doradca restrukturyzacyjny z wieloletnim stażem. Jego zdaniem, stosunkowo niewielka liczba sędziów świadczy o braku zrozumienia znaczenia, jakie mają wydziały upadłościowe dla bezpieczeństwa obrotu i jego ochrony. Ekspert podkreśla też, że sędziowie nie tylko zajmują się sprawami upadłościowymi, ale też restrukturyzacyjnymi.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Spraw restrukturyzacyjnych jest bardzo dużo. Tematy te angażują też sędziów nie tylko przy zatwierdzeniu układów, ale również na dalszym etapie, kiedy są one wykonywane. I w mojej ocenie, nie wpływa to na ogłoszenie upadłości, gdyż sam ten proces został uproszczony. Sędziowie zostali zwolnieni na tym etapie z badania tzw. moralności płatniczej upadłego, a więc tego, czy przyczynił się – i na ile – do swojej trudnej sytuacji finansowej. Przepisy przerzuciły częściowo ten obowiązek na syndyka – mówi Adrian Parol.

Z kolei Norbert Frosztęga jest zdania, że zbyt mała liczba sędziów zajmujących się sprawami upadłościowymi i restrukturyzacyjnymi jest podstawowym czynnikiem, który spowalnia tempo orzekania. Uważa on, że taki stan rzeczy wypacza efektywność tych postępowań, gdzie od syndyków, nadzorców czy zarządców wymaga się podejmowania czynności w bardzo krótkich terminach, zaś oczekiwanie na decyzje sędziego trwa miesiącami. Jednak ekspert zastrzega od razu, że nie należy tutaj mieć pretensji do sędziów, bo jak oczekiwać od nich sprawnego działania, skoro mają tak wiele spraw, tym bardziej że te upadłościowe należą do szczególnie trudnych. 

Obecnie na ogłoszenie upadłości czeka się ok. 4 miesiące. To zdecydowanie za długo, zwłaszcza gdy mamy do czynienia z jeszcze funkcjonującym przedsiębiorstwem. Nierzadko długi czas oczekiwania na ogłoszenie upadłości powoduje, że firma jest już tak sparaliżowana, iż nie ma szans na jej efektywną sprzedaż – dodaje ekspert z Kancelarii Zimmerman Sierakowski i Partnerzy.

Czy zwiększenie liczby etatów pomoże? 

Prof. Rafał Adamus widzi w niewystarczającej liczbie sędziów zły prognostyk na przyszłość, tym bardziej że podejrzewa on, iż liczba wniosków upadłościowych w odniesieniu do konsumentów nadal będzie rosła. Samo tylko zwiększanie liczby etatów nie jest, jego zdaniem, wystarczającym rozwiązaniem.

– Potrzeba innych rozwiązań systemowych i w ogóle zmiany filozofii. W wielu sytuacjach należałoby zredukować kompetencje sądu do przypadków, w których np. dłużnik, wierzyciele czy osoby trzecie sprzeciwiają się jakiemuś przewidzianemu w ustawie następstwu zdarzeń, dziejącemu się w określonych terminach jedno po drugim. Innymi słowy, procedury powinny być zautomatyzowane, nawet przejęte przez sztuczną inteligencję, a ingerencja sądu powinna następować tylko, gdy uczestnik postępowania sygnalizuje swój sprzeciw co do jego przebiegu. Na przykładzie restrukturyzacji można wskazać, że sprawdziła się restrukturyzacja pozasądowa, w której sąd jedynie zatwierdza układ zawarty pomiędzy dłużnikiem a większością wierzycieli – uważa profesor z Uniwersytetu Opolskiego.

Doradca restrukturyzacyjny Adrian Parol widzi zasadność zwiększenia obsady urzędników sądowych, którzy wspierają sędziów w zakresie ich czynności urzędowych, jednak – w związku z trudną sytuacją finansów publicznych – zwiększenie takiego zatrudnienia wydaje się mało prawdopodobne i to wynika z kilku różnych przyczyn. Natomiast adwokat Forsztęga sugeruje z kolei, że warto powrócić do tematu przeniesienia upadłości przedsiębiorców innych niż mikro na szczebel sądów okręgowych, jak również nad stworzeniem – na wzór sądu warszawskiego – odrębnego wydziału dla upadłości konsumenckich. 

– Realnie patrząc, nie ma na to szans w tym roku, zwłaszcza że o problemie paraliżu sądów upadłościowych mówi się w środowisku prawniczym od dawna, ale w zasadzie nic się w tym temacie nie robi. Światełkiem w tunelu jest niedawno podjęta w tym kierunku inicjatywa Sekcji Prawa Upadłościowego i Restrukturyzacyjnego Instytutu Allerhanda, gdzie grupa ekspertów mocno promuje sensowną koncepcję reformy sądów upadłościowych – mówi ekspert z Kancelarii Zimmerman Sierakowski i Partnerzy.

Jak podsumowuje doradca restrukturyzacyjny Adrian Parol, sądy na pewno wnioskują do resortu sprawiedliwości o zwiększenie etatów, lecz należy pamiętać o sytuacji finansów publicznych, która raczej nie jest dobra. Rzutuje to na możliwości zwiększenia obsady kadrowej sądów. Dlatego też ekspert uważa, że poziom obecnego zatrudnienia w tej kwestii będzie się utrzymywał na zbliżonym poziomie właśnie z powodu braku środków finansowych. I tak naprawdę nic się w tej kwestii nie zmieni, poza tym oczywiście w sądach będą jeszcze większe zatory niż są obecnie.

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Inforu

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: MondayNews

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Wynagrodzenie minimalne 2023 [quiz]
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/15
Kiedy będą miały miejsce podwyżki minimalnego wynagrodzenia w 2023 roku?
od 1 stycznia i od 1 lipca
od 1 stycznia i od 1 czerwca
od 1 lutego i od 1 lipca
Następne
Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Papież Franciszek: nie zostawiajcie seniorów samych, nie wystarczą programy pomocy

Papież Franciszek zaapelował, by nie pozostawiać osób starszych samych. Nie wystarcza opracowanie „programów pomocy” - mówił w sobotę podczas spotkania z 6 tysiącami seniorów i wnuków w Watykanie. Opowiadał o swoim dzieciństwie w Argentynie, spędzonym z dziadkami - włoskimi imigrantami.

Bezrobotni rozczarowani: Chcemy ubezpieczenia zdrowotnego (autonomicznego) bez rejestracji w PUP

Wynika to z pominięcia w projekcie ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia możliwości dania bezrobotnym ubezpieczenia zdrowotnego bez rejestracji w urzędzie pracy. Można to było rozwiązać bardzo prosto wprowadzając zasadę, że ubezpieczenie zdrowotne przysługuje np. przez rok od utraty pracy. 

Zaskoczenie przed majówką. Lepiej nie wchodzić do lasów obok Trójmiasta - zalecenie pomorskiego lekarza weterynarii

W dniu 26 kwietnia 2024 r. pomorski lekarz weterynarii zalecił, aby nie wchodzić do trójmiejskich lasów. Powodem jest wykrycie u martwych dzików wirusa afrykańskiego pomoru świń (ASF).

Google schowa nasz adres IP. Reklamodawcy nas nie znajdą? Privacy Sandbox zamiast cookies

Realizowany przez Google projekt Privacy Sandbox, który domyślnie ma zastąpić pliki cookies, ma na celu ochronę prywatności użytkowników w sieci. Tym razem Google chce schować nasz adres IP, przez co reklamodawcy nie namierzą naszej lokalizacji. Czy będzie lepiej? Według niektórych regulatorów niekoniecznie, bo rozwiązanie proponowane przez Google będzie „preferowało rozwiązania reklamowe technologicznego giganta”. 

REKLAMA

3 milionom Polaków grozi grzywna 5000 zł. Sprawdź, co zrobić, aby uniknąć kary

W bieżącym roku ponad trzy miliony Polaków staną przed koniecznością uzyskania nowego dowodu osobistego. Liczba dokumentów, które utracą ważność, przekracza dwa miliony. Pozostałe przypadki to osoby, które osiągną pełnoletność, zmienią nazwisko lub zgubią dokument. Czy Twój dowód jest wciąż ważny? Sprawdź to już teraz!

Kiedy można stracić prawo do zasiłku chorobowego?

Na wstępie odróżnić trzeba brak prawa do zasiłku chorobowego od jego utraty. W drugim wypadku prawo takie początkowo przysługuje, ale na skutek zachowań ubezpieczonego zdefiniowanych w art. 17 ustawy z 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa dochodzi do jego utraty.

Bon senioralny - dla kogo 2150,00 zł miesięcznie? Na jakie usługi dla seniora?

Wartość bonu senioralnego wyniesie maksymalnie 2150,00 zł, co odpowiada połowie minimalnego wynagrodzenia w drugiej połowie 2024 roku. Osobą uprawnioną do korzystania z usług świadczonych w ramach bonu senioralnego będzie osoba, która ukończyła 75. rok życia w przypadku, której jest możliwe zidentyfikowanie określonych potrzeb w zakresie podstawowych czynności dnia codziennego.

Tymczasowe aresztowanie. Czy na pewno tymczasowe?

Pozbawienie wolności, umieszczenie kogoś w więzieniu jest naturalną karą za popełnienie ciężkiego przestępstwa. Realizuje ono wiele funkcji, między innymi daje poczucie sprawiedliwości. Jest to jednak czynione po przeprowadzeniu stosownego postępowania oraz skazaniu. Tymczasem  funkcjonuje też środek zapobiegawczy, który może odizolować od świata oskarżonego, podejrzanego, czyli osobę, co do której dopiero toczy się postępowanie karne i nie wiadomo jeszcze czy zasługuje ona na jakąkolwiek karę. 

REKLAMA

PFRON: Stawka w programie "Rehabilitacja 25 plus” wynosi 3200 zł miesięcznie. Wnioski tylko do 7 czerwca 2024 r.

PFRON przyjmuje wnioski do programu "Rehabilitacja 25 plus” (od 29 kwietnia 2024 r.)

Sejm uchwalił: 1000 zł dodatku brutto do pensji [Wykaz zawodów z dodatkiem]

REKLAMA