REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Ale kosmos! Już 400 firm i instytucji zarabia

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Ale kosmos! Już 400 firm i instytucji zarabia
Ale kosmos! Już 400 firm i instytucji zarabia
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Sektor kosmiczny w Polsce tworzy aktualnie około 400 firm i instytucji, z których ponad połowa współpracuje na co dzień z Europejską Agencją Kosmiczną. W tej chwili trwają prace nad rewizją strategicznych dla sektora dokumentów, które będą pomocne w kształtowaniu branży i pozyskiwaniu finansowania dla nowych projektów.

Dzięki zwiększeniu składki członkowskiej i zawartym w ub.r. porozumieniom z Europejską Agencją Kosmiczną (ESA) ta współpraca w nadchodzących latach mocno się zacieśni, a polskie firmy dostaną mocny impuls do rozwoju, co będzie oddziaływać na innowacyjność całej krajowej gospodarki. Obecnie trwają prace nad rewizją strategicznych dla sektora dokumentów, które będą pomocne w kształtowaniu branży i pozyskiwaniu finansowania dla nowych projektów.

REKLAMA

REKLAMA

Polski sektor kosmiczny na fali wznoszącej, dobra współpraca z Europejską Agencją Kosmiczną

Zwiększyliśmy naszą składkę do Europejskiej Agencji Kosmicznej i to ona jest tym elementem, który pobudza zarówno realizację Polskiej Strategii Kosmicznej, jak i zaangażowanie polskich podmiotów gospodarczych do tego, aby działać w szeroko rozumianym sektorze kosmicznym. Liczba tych podmiotów jest coraz większa i realizowane przez nie przedsięwzięcia są coraz szersze – mówi  Waldemar Sługocki, sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii.

Polska została członkiem ESA w 2012 roku, dzięki czemu rozwój rodzimego sektora kosmicznego mocno przyspieszył. Krajowe podmioty stały się uczestnikiem europejskich programów kosmicznych, a polscy naukowcy zyskali możliwość nawiązania kontaktów z nowymi partnerami, wsparcie finansowe i dostęp do infrastruktury ESA. Z udziałem polskich inżynierów i naukowców zostały w ostatnich latach zrealizowane europejskie misje takie jak m.in. Cassini-Huygens, Rossetta czy Solar Orbiter. Kolejne zaplanowane to m.in.: Proba-3, Prospect, Exo Mars, Comet Interceptor i Athena. Aparatura dostarczona przez polskie firmy została jak dotąd wykorzystana w ponad 80 misjach kosmicznych ESA i NASA.

W ubiegłym roku Polska zdecydowała się zwiększyć swoją składkę członkowską na lata 2023–2025 o 295 mln euro i podpisała z ESA porozumienia dotyczące kolejnych programów wspierających rozwój polskiego sektora kosmicznego. Wzmocniona współpraca obejmuje m.in. możliwość odbywania staży w ESA przez polskich absolwentów, budowę w Polsce dwóch lub trzech satelitów obserwacyjnych oraz nowe kontrakty dla polskich firm, a także udział polskiego astronauty w misji na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej – ISS, która została zaplanowana na jesień 2024 roku (choć ten termin może jeszcze zostać przesunięty). W ramach misji przeprowadzi on eksperymenty przygotowane przez polskich inżynierów i naukowców, od kilku miesięcy trwają do niej intensywne przygotowania.

REKLAMA

Sektor kosmiczny w Polsce to obecnie ponad 400 podmiotów, firm, głównie z sektora MŚP, oraz instytutów

W sumie na działania w ramach ESA Ministerstwo Rozwoju i Technologii przeznaczyło w ub.r. łącznie aż 360 mln euro, ale ponad 90 proc. tej kwoty trafi z powrotem do polskich firm i instytucji naukowych realizujących projekty we współpracy z Europejską Agencją Kosmiczną. – Zwiększenie składki powoduje, że coraz większa liczba polskich przedsiębiorstw uczestniczy w programach Europejskiej Agencji Kosmicznej. One budują korelację z innymi podmiotami, zdecydowanie bardziej doświadczonymi i dłużej działającymi na rzecz rozwoju sektora kosmicznego na kontynencie europejskim czy globalnie. Budują konsorcja, zdobywają know-how i doświadczenie, budują swoje portfolio, aby móc potem samodzielnie zwiększać swój potencjał, sięgać po pieniądze i realizować coraz bardziej złożone technologicznie projekty – mówi Waldemar Sługocki.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Polski sektor kosmiczny to obecnie ponad 400 podmiotów, firm, głównie z sektora MŚP, oraz instytutów. Już w tej chwili ponad 200 z nich na co dzień współpracuje z ESA. Zatrudnienie w tym sektorze wynosi ok. 15 tys. osób, a kontrakty zdobyte przez polskie firmy przekraczają kwotę 140 mln euro. Rodzime firmy kosmiczne specjalizują się m.in. w sterowaniu i robotyce, zastosowaniu danych obserwacji Ziemi, mechatronice, optyce i systemach komunikacyjnych dla satelitów, czujnikach naukowych, oprogramowaniu kosmicznym i naziemnym. Swoje oddziały w Polsce mają też kluczowe europejskie firmy kosmiczne oraz przedsiębiorstwa działające w branży ICT i lotniczej.

– Branża kosmiczna, wcześniej przez lata bagatelizowana, jest bardzo ważna, ponieważ świadczy o potencjale, o innowacyjności, a przez to konkurencyjności polskiej gospodarki. Ona mocno ogniskuje na różne sfery naszego życia gospodarczego. W czasie trwającej regularnej wojny wywołanej napaścią Rosji na Ukrainę jest to też ważny element budowania bezpieczeństwa militarnego Polski, państw członkowskich Unii Europejskiej i Paktu Północnoatlantyckiego. Zdajemy sobie z tego sprawę i dlatego chcemy przeznaczać na sektor kosmiczny więcej pieniędzy – już nie tylko w ramach Ministerstwa Rozwoju i Technologii, nie tylko we współpracy z Europejską Agencją Kosmiczną, ale także w ramach działań prowadzonych przez ministra obrony czy ministra nauki. To są trzy resorty kluczowe z punktu widzenia finansowania rozwoju sektora kosmicznego. I do tego oczywiście środki europejskie na lata 2021–2027, chociażby w ramach programu FEniKS, które także będą wzmacniać sektor kosmiczny w Polsce – wymienia wiceminister rozwoju i technologii.

Rozwój rynku technologii kosmicznych wpływa na wiele obszarów życia codziennego, np. bezpieczeństwo, medycynę

Rozwój rynku technologii kosmicznych wpływa na wiele obszarów życia codziennego, np. bezpieczeństwo, czego przykładem jest nawigacja satelitarna, powszechnie używana w obronności i łączności wojskowej. Z rozwiązań technologicznych, które zostały opracowane na potrzeby misji kosmicznych, korzysta też medycyna – dzięki nim możliwa jest laserowa korekcja wzroku, dializa nerek, sztuczne wspomaganie serca czy tomografia komputerowa. Jednak wiele z nich można znaleźć też w życiu codziennym – wynalazkiem kosmicznym jest chociażby folia termiczna, termometry bezdotykowe, filtry do wody czy pianka z pamięcią kształtu w materacach.

– Szereg rozwiązań, które znajdują zastosowanie w sektorze kosmicznym, jest po chwili adaptowanych w innych branżach – mówi Waldemar Sługocki. – Ważnym elementem, który udaje się realizować dzięki Polskiej Strategii Kosmicznej, są chociażby właśnie firmy dual use, czyli firmy podwójnego zastosowania, które z jednej strony działają w świecie cywilnym, ale z drugiej strony w szeroko rozumianym sektorze obronnym.

Polska Strategia Kosmiczna i Krajowy Program Kosmiczny są w tej chwili na etapie rewizji

Polska Strategia Kosmiczna, przyjęta w 2017 roku, jest narzędziem określającym strategiczne kierunki rozwoju tego sektora w Polsce oraz instrumenty wsparcia, które mają temu służyć. W PSK zostały wyznaczone trzy główne cele strategiczne oraz pięć celów szczegółowych do 2030 roku, w tym m.in. wzrost konkurencyjności i zwiększenie udziału rodzimych podmiotów w obrotach europejskiego sektora kosmicznego, rozwój aplikacji satelitarnych, rozbudowa zdolności w obszarze bezpieczeństwa i obronności państwa z wykorzystaniem technologii kosmicznych i technik satelitarnych, stworzenie sprzyjających warunków do dalszego rozwoju sektora kosmicznego w Polsce oraz budowa kadr na jego potrzeby.

Polska Strategia Kosmiczna i Krajowy Program Kosmiczny są w tej chwili na etapie rewizji. Oba te dokumenty są wobec siebie komplementarne, jeden determinuje powstanie drugiego. Prace nad nimi toczą się w Ministerstwie Rozwoju i Technologii, ale w kooperacji zarówno z Polską Agencją Kosmiczną, jak i z pracodawcami sektora kosmicznego. Jesteśmy bardzo otwarci, bo te ramy funkcjonowania sektora kosmicznego i działania, które musimy podejmować jako administracja państwowa, muszą być podyktowane przez samych zainteresowanych, czyli tych, którzy de facto będą budować ten sektor kosmiczny, przez polskich przedsiębiorców – podkreśla wiceminister rozwoju i technologii.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Newseria

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Polska nie przyjmie migrantów w ramach paktu migracyjnego? Decyzja Komisji Europejskiej i reakcje w Warszawie

Donald Tusk ogłosił, że Polska nie przyjmie migrantów ani nie zapłaci ani grosza w ramach paktu migracyjnego. Komisja Europejska dała zielone światło na zwolnienie Polski z relokacji, a rząd mówi o historycznym sukcesie. Ale z Pałacu Prezydenckiego spadła lawina krytyki – minister Zbigniew Bogucki oskarża premiera o chaos i sprzeczności, pytając, kiedy wreszcie zacznie mówić prawdę o pakcie migracyjnym.

ETS2 – co to naprawdę jest i jak wpływa na każdego Polaka? Fakty i mity

Europejski System Handlu Emisjami (ETS2) to nie jest żadna nowa podatkowa niespodzianka dla Polaków, nie jest też „zabójcą kotłowni i pieców na węgiel”. To mechanizm prawny, który od 2027 roku (dopuszczalne jest opóźnienie wdrożenia o 1 rok) obejmie emisje CO₂ z sektora transportu drogowego, budownictwa i małych instalacji energetycznych – obszarów dotychczas nieobjętych ETS1. W Polsce narosło wiele nieporozumień: od strachu przed „zabiciem ciepłownictwa lokalnego” po teorie spiskowe o „zamierzeniu pozbawienia Polaków przez UE prawa do ogrzewania domów” i wymuszenia kupna aut elektrycznych poprzez drastyczne podwyżki cen diesla i benzyny. W tym artykule przedstawiamy natomiast sprawdzone fakty, oparte na oficjalnych dokumentach Unii Europejskiej, analizach Komisji Europejskiej, Eurostatu i publicznie dostępnych danych - bez spekulowania i na chłodno podchodząc do tematu.

Ochrona roślin i nasiennictwo - ważne zmiany w przepisach uchwalone przez Sejm i Senat

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi informuje, że w dniu 7 listopada br. Sejm przyjął poprawki Senatu do ustawy z 9 października 2025 r. o zmianie ustawy ochronie roślin przed agrofagami oraz niektórych innych ustaw. Tym samym zakończono prace parlamentarne nad ustawą, która zostanie teraz skierowana do podpisu Prezydenta. Co się zmieni i od kiedy?

Obowiązkowe ubezpieczenie OC dronów od 13 listopada: kluczowe wyłączenie odpowiedzialności

Od 13 listopada 2025 r. każdy operator drona o masie od 250 gramów do 20 kilogramów będzie musiał posiadać obowiązkowe ubezpieczenie OC - wynika z rozporządzenia ministra finansów z 24 października 2025 roku. Nowe przepisy miały wypełnić lukę w prawie i zapewnić rekompensatę osobom poszkodowanym w wyniku wypadków z udziałem dronów. Tyle, że na ostatnim etapie prac pojawiło się kluczowe wyłączenie odpowiedzialności - wskazuje Jarosław Szymański, Dyrektor Mentor S.A. o. Warszawa.

REKLAMA

Problemy z bonem ciepłowniczym. Wnioski nie zostaną rozpatrzone. Informacji trzeba będzie szukać stronie internetowej urzędu

Trwa składanie wniosków o bon ciepłowniczy. Pojawiły się jednak nieprzewidziane trudności generujące dodatkowe koszty dla gmin. Ministerstwo Energii zaproponowało wprowadzenie zmian, które poprawią sytuację. Jednak czy nie będzie jeszcze większego zamieszania?

Podwyżki od 140 do 240 zł. Kto od stycznia 2026 roku będzie dostawał więcej pieniędzy? Opublikowano projekt rozporządzenia

Wzrost płacy minimalnej pociąga za sobą szereg zmian. Zależy bowiem od niego wysokość wielu świadczeń i dodatków do nich, a płace, których wysokość jest określana w obowiązujących przepisach, trzeba odpowiednio dostosować do jej poziomu.

Za nagłe zmiany planów pracownikowi przysługuje rekompensata. Nie wszyscy o tym wiedzą, zapominają nawet pracodawcy, a przepisy są jasne

Nawet w zakładzie pracy, w którym praca jest wykonywania według stałego harmonogramu i w z góry określonych godzinach pracy, mogą zdarzyć się niespodziewane sytuacje. Jeśli pracownik musi dostosować się do takich nagłych zmian, przysługuje mu rekompensata.

Sąd Najwyższy uderza w dotychczasową praktykę! Kuratorzy–adwokaci bez obowiązku doręczeń – co to oznacza dla tysięcy spraw?

To może być punkt zwrotny w polskim postępowaniu cywilnym. Wyrok Sądu Najwyższego kończy wieloletni spór i zmienia podejście do doręczeń między profesjonalnymi pełnomocnikami. Skutki odczują nie tylko prawnicy, ale i zwykli uczestnicy postępowań.

REKLAMA

Te 4 ważne ustawy zawetował Prezydent RP w listopadzie 2025 r.

Prezydent RP Karol Nawrocki skorzystał z jednej z najważniejszych prerogatyw głowy państwa – prawa weta. Odmówił podpisania czterech ustaw uchwalonych przez Sejm, uzasadniając swoje decyzje troską o rozwój gospodarczy, dostęp do usług publicznych oraz standardy ładu korporacyjnego. Każde z weta dotyczyło innej sfery życia społecznego i gospodarczego, ale można powiedzieć, że wspólnym mianownikiem była obawa przed negatywnymi konsekwencjami dla obywateli i państwa. Przynajmniej tak wynika z uzasadnień, które podała Kancelaria Prezydent RP.

Odwołanie darowizny: to warto wiedzieć na 2026 r.

Odwołanie darowizny: to warto wiedzieć na 2026 r. Szczególnie ważne jest to, że odwołanie darowizny po terminie nic nie da. Obdarowana pobiła i wyzywała darczyńców a i tak nie była to rażąca niewdzięczność: sądy są nieugięte w kwestii terminów wskazanych w przepisach prawa. Sąd Najwyższy w swoich ostatnich rozstrzygnięciach podkreśla, że rok na odwołanie to termin bezwzględny, którego nie wydłuża nawet fakt, że niewdzięczność przybrała formę przestępstwa z użyciem przemocy.

REKLAMA