REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Pakt migracyjny: Rozlokowanie migrantów lub podatek 20 tys. euro za każdą nieprzyjętą osobę

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Pakt migracyjny: Rozlokowanie migrantów lub podatek 20 tys. euro za każdą nieprzyjętą osobę
Pakt migracyjny: Rozlokowanie migrantów lub podatek 20 tys. euro za każdą nieprzyjętą osobę
Krzysztof Ćwik
PAP

REKLAMA

REKLAMA

Pakt migracyjny Unii Europejskiej, który wejdzie w życie w 2026 roku, nakłada na państwa członkowskie obowiązek przyjmowania migrantów lub płacenia tzw. „podatku migracyjnego” w wysokości 20 tys. euro za każdą nieprzyjętą osobę. Polska, pomimo apeli Brukseli, konsekwentnie odmawia implementacji tych przepisów, co może doprowadzić do poważnych konsekwencji finansowych i politycznych. Jakie będą efekty tego stanowiska?

rozwiń >

Pakt migracyjny Unii Europejskiej, który ma wejść w życie w połowie 2026 roku, stał się jednym z najgorętszych tematów w polityce międzynarodowej. Na jego mocy państwa członkowskie UE będą zobowiązane do podejmowania działań mających na celu skuteczne zarządzanie napływem migrantów. Polska, mimo że jest częścią wspólnoty, nie chce przyjąć założeń paktu i złożyła jasne oświadczenie, że nie będzie wdrażać zapisów regulujących migracje, które mogłyby skutkować przyjęciem nowych osób szukających azylu. Rząd zapowiada, że nie zamierza płacić tzw. „podatku migracyjnego”, który może wynieść nawet 20 tys. euro za każdą nieprzyjętą osobę. W kontekście tej sprawy pojawia się wiele pytań: co oznacza pakt migracyjny dla Polski, jak zareaguje Komisja Europejska, a także jakie konsekwencje mogą wyniknąć z ewentualnego niewykonania zobowiązań?

REKLAMA

Pakt migracyjny - co to takiego?

REKLAMA

Pakt migracyjny, przyjęty przez państwa członkowskie Unii Europejskiej, to zestaw przepisów, które mają na celu uporządkowanie polityki migracyjnej wspólnoty. Głównym celem paktu jest ustanowienie mechanizmu obowiązkowej solidarności, który sprawi, że odpowiedzialność za przyjmowanie i rozlokowywanie migrantów będzie sprawiedliwie rozdzielona pomiędzy wszystkie kraje UE.

Przepisy zawierają m.in. obowiązek rozlokowania przynajmniej 30 tys. migrantów rocznie, którzy będą przydzielani do krajów członkowskich zgodnie z określonymi kryteriami. Ważne jest, że nie każdy kraj musi fizycznie przyjmować migrantów – państwa, które odmówią przyjęcia, będą musiały zapłacić tzw. „podatek migracyjny”. Wynosi on 20 tys. euro za każdy nierozpatrzony wniosek o azyl. W ten sposób Unia Europejska chce zapewnić, że nawet jeśli niektóre kraje nie będą w stanie przyjąć wszystkich uchodźców, to wciąż będą wnosić swój wkład w system migracyjny, przekazując fundusze lub wprowadzając alternatywne środki solidarnościowe.

Ważne

Pakt migracyjny ma rozłożyć odpowiedzialność za zarządzanie migracją w Unii Europejskiej pomiędzy wszystkie kraje członkowskie. Unijni ministrowie zatwierdzili przepisy w maju ubiegłego roku, mimo sprzeciwu Polski, Słowacji i Węgier.

Polska wobec pakt migracyjnego. Odmowa i zapowiedzi rządu

REKLAMA

Polska jest jednym z krajów, które do tej pory nie złożyły planu implementacji przepisów paktu migracyjnego. Rząd w Warszawie wielokrotnie podkreślał, że nie zamierza wdrażać zapisów paktu w sposób, który skutkowałby przyjęciem jakiejkolwiek większej liczby migrantów. Premier Donald Tusk podczas spotkania z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen w lutym tego roku oświadczył, że Polska nie będzie implementowała zapisów paktu migracyjnego, które mogłyby skutkować wzrostem liczby migrantów na jej terytorium. Minister spraw wewnętrznych Tomasz Siemoniak potwierdził te słowa, zaznaczając, że zmiany legislacyjne związane z migracjami są w Polsce „niemożliwe do wdrożenia”.

Rządowe deklaracje nie pozostają bez reakcji ze strony Unii Europejskiej. Komisja Europejska, reprezentowana przez rzecznika Markusa Lammerta, stanowczo przypomniała na początku marca br., że pakt migracyjny jest wiążący dla wszystkich państw UE. Zgodnie z przepisami, każdy kraj członkowski Unii będzie zobowiązany do przestrzegania regulacji dotyczących migracji, a brak ich wdrożenia będzie skutkować odpowiednimi sankcjami. Komisja nie pozostawi więc przestrzeni na dalszą zwłokę, a Polska – mimo swoich deklaracji – będzie musiała zmierzyć się z poważnymi konsekwencjami, jeśli nie dostosuje się do obowiązujących zasad.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Natomiast rzeczniczka KE Paula Pinho zaznaczyła, że ponieważ pakt migracyjny nie wszedł jeszcze w życie, jest zbyt wcześnie, żeby mówić o wszczynaniu jakichkolwiek procedur naruszeniowch. "Współpracujemy bardzo blisko z państwami członkowskimi nad implementacją regulacji, po to właśnie żeby zapewnić, że nie dojdzie do sytuacji, kiedy Komisja Europejska będzie zmuszona wszcząć postępowanie" - powiedziała rzeczniczka.

Podatek migracyjny: 20 tysięcy euro za każdą nieprzyjętą osobę

Główną konsekwencją odmowy przyjęcia migrantów w ramach paktu jest wprowadzenie tzw. „podatku migracyjnego”. Zgodnie z nowymi przepisami, państwa, które nie będą chciały przyjmować lub rozpatrywać wniosków o azyl, będą zobowiązane do zapłacenia 20 tys. euro za każde nierozpatrzenie wniosku. To oznacza, że Polska, jako kraj o dużym potencjale do zarządzania migracjami, będzie zmuszona do zapłacenia tej kwoty, jeśli nie zdecyduje się na implementację regulacji.

Ważne

Przepisy paktu migracyjnego zawierają tzw. mechanizm obowiązkowej solidarności, który zakłada:

  • rozlokowanie co roku co najmniej 30 tys. migrantów,
  • zapłatę 20 tys. euro za każdy nierozpatrzony wniosek lub
  • zapewnienie tzw. alternatywnych środków solidarnościowych, takich jak np. delegowanie personelu.

Pojawia się pytanie: czy Polska będzie w stanie unikać płacenia takiej kwoty, nie godząc się na przyjęcie migrantów? Chociaż rząd z pewnością będzie starał się unikać ponoszenia tych kosztów, nie ma żadnych gwarancji, że nie zostaną one nałożone. Właściwie, Polska staje przed poważnym wyborem – albo wdroży pakt migracyjny i zaakceptuje obecność migrantów, albo będzie zmuszona ponieść ogromne koszty związane z tzw. „podatkiem migracyjnym”.

Co stanie się, jeśli Polska odmówi implementacji paktu?

W przypadku gdy Polska zdecyduje się nie implementować przepisów paktu migracyjnego, Komisja Europejska zapowiedziała podjęcie odpowiednich działań. Na początek oznacza to wszczęcie procedury naruszeniowej, czyli postępowania w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego. Jeżeli Polska nie dostosuje się do unijnych regulacji, Komisja może skierować sprawę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, co może skończyć się nałożeniem kar finansowych.

Dodatkowo, Komisja Europejska wskazuje, że w przypadku nieprzyjęcia ustaleń migracyjnych przez Polskę, inne państwa członkowskie mogą zostać zmuszone do zwiększenia swojego wkładu w system solidarnościowy. Wówczas Polska, która do tej pory odmawiała pomocy w zakresie rozlokowywania migrantów, może spotkać się z izolacją w Unii Europejskiej.

Alternatywne rozwiązania: Solidarność bez przyjmowania migrantów?

Jednym z elementów paktu migracyjnego jest coś, co zostało nazwane jako „alternatywne środki solidarnościowe”. Państwa, które nie będą w stanie przyjąć migrantów na swoim terytorium, będą mogły pomóc w inny sposób. Może to oznaczać np. delegowanie personelu do innych państw członkowskich lub wsparcie finansowe. Jednak to rozwiązanie, choć teoretycznie możliwe, może nie wystarczyć, aby zaspokoić wymagania Unii Europejskiej w zakresie solidarności migracyjnej.

Decyzja Polski o odmowie implementacji paktu migracyjnego będzie miała dalekosiężne konsekwencje. Z jednej strony może to prowadzić do pogłębienia napięć w relacjach z Komisją Europejską i innymi krajami Unii Europejskiej, z drugiej zaś – będzie musiała zostać wyjaśniona przed polskim społeczeństwem. Temat migracji jest bowiem niezwykle kontrowersyjny i budzi silne emocje, szczególnie w krajach takich jak Polska, gdzie obawy przed nadmiernym napływem cudzoziemców są obecne od dłuższego czasu.

Z perspektywy politycznej, sprzeciw wobec paktu migracyjnego może również wpłynąć na wewnętrzną stabilność polityczną w Polsce, zwłaszcza w kontekście nadchodzących wyborów prezydenckich. Opór wobec migracji może stanowić element kampanii wyborczej rządzących, ale równocześnie może prowadzić do dalszej izolacji Polski w strukturach unijnych.

Jakie mogą być skutki braku wdrożenia paktu migracyjnego?

Polska stoi przed poważnym dylematem: wdrożyć przepisy paktu migracyjnego, które zmienią politykę migracyjną kraju, czy odmówić ich implementacji i zapłacić wysoki koszt w postaci 20 tys. euro za każdą nieprzyjętą osobę? Odpowiedź na to pytanie może mieć ogromne konsekwencje zarówno dla Polski, jak i dla całej Unii Europejskiej. W ciągu najbliższych miesięcy będziemy świadkami, jak ten konflikt będzie się rozwijał oraz czy Komisja Europejska podejmie dalsze kroki w celu egzekwowania przestrzegania nowych unijnych regulacji.

Podstawa prawna: Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2024/1351 z 14 maja 2024 r. w sprawie zarządzania azylem i migracją, zmiany rozporządzeń (UE) 2021/1147 i (UE) 2021/1060 oraz uchylenia rozporządzenia (UE) nr 604/2013. To rozporządzenie stosuje się od 1 lipca 2026 r.

Tabelka: Podsumowanie najważniejszych informacji o pakcie migracyjnym

TematOpis

Pakt migracyjny UE

Zestaw przepisów mających na celu uporządkowanie polityki migracyjnej Unii Europejskiej.

Wejście w życie

Planowane na połowę 2026 roku.

Cel

Zapewnienie mechanizmu obowiązkowej solidarności między krajami UE w zakresie zarządzania migracją.

Główne założenia

- Rozlokowanie co najmniej 30 tys. migrantów rocznie.

- Podatek migracyjny: 20 tys. euro za każdego nierozpatrzonego wniosku o azyl.

- Alternatywne środki solidarnościowe (np. delegowanie personelu).

Stanowisko Polski

Sprzeciw wobec paktu, brak planu implementacji, deklaracja o niepłaceniu „podatku migracyjnego”.

Polityczne konsekwencje

Możliwość wszczęcia procedury naruszeniowej przez Komisję Europejską.

Alternatywne środki

Delegowanie personelu lub wsparcie finansowe zamiast przyjmowania migrantów.

Potencjalne sankcje

Możliwość nałożenia kar finansowych przez Trybunał Sprawiedliwości UE.

Konsekwencje polityczne

Możliwe napięcia z KE i innymi krajami UE, izolacja Polski w strukturach unijnych.

Powiązane rozporządzenie

Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2024/1351 z 14 maja 2024 r.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Duża podwyżka świadczenia dla mężczyzny z rocznika 1957. Kolejne prawomocne orzeczenie sądu powszechnego po wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20

Przybywa prawomocnych orzeczeń w sprawach po wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20. Przedstawię wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku.

Niski wiek emerytalny kobiet to bomba z opóźnionym zapłonem. Polki stracą tysiące na emeryturze

Polska starzeje się w szybkim tempie, co już dziś budzi poważne obawy o przyszłość systemu emerytalnego. Międzynarodowy Fundusz Walutowy alarmuje: jeśli nie zostaną wprowadzone pilne reformy, do 2050 roku świadczenia mogą spaść nawet o jedną trzecią. Najbardziej ucierpią kobiety, osoby o niskich dochodach i pracownicy niestandardowi. Czy jest jeszcze czas, by uniknąć kryzysu?

Nadchodzą rewolucyjne zmiany w świadectwie pracy? Chodzi o jedną rubrykę. Prezes UODO pisze do MRPiPS

Współczesny rynek pracy wymaga elastyczności, kompetencji i transparentności, a prawo musi podążać za zmianami społecznymi, technologicznymi ale co ciekawe czasami także za prywatnymi decyzjami pracowników. W tym wszystkim istotne znaczenie ma świadectwo pracy, którego wzór jest uregulowany jako załącznik do rozporządzenia Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 30 grudnia 2016 r. w sprawie świadectwa pracy (Dz.U. 2016 poz. 2292). Co zatem się zmieni?

Koniec z oszukiwaniem w CV. Pracodawcy sprawdzą dyplom a uczelnie będą miały nowy obowiązek

Fałszywy dyplom w CV? Już wkrótce ten problem może odejść do lamusa. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przygotowało projekt ustawy, który da pracodawcom narzędzie do weryfikacji wykształcenia kandydatów do pracy. To rewolucja w rekrutacji, która kończy z dotychczasową bezradnością pracodawców wobec przepisów o ochronie danych.

REKLAMA

Nowe podatki w budżecie UE po 2028 roku: firmy i konsumenci zapłacą więcej

Unia Europejska planuje głęboką reformę budżetu na lata 2028–2034, której centrum stanowią nowe źródła dochodów – de facto nowe unijne podatki. ETS, CBAM, opłata od e-odpadów, wyższy podatek od plastiku, a także kontrowersyjna składka CORE dla dużych firm mają przynieść blisko 60 mld euro rocznie. Choć środki mają wspierać transformację energetyczną, bezpieczeństwo i konkurencyjność, przedsiębiorcy ostrzegają przed ryzykiem nadmiernego obciążenia, zwłaszcza dla małych i średnich firm.

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany?

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany? Być może, szczególnie w obliczu gruntownych zmian prawa w zakresie zaliczania do stażu pracy okresu zatrudnienia w ramach JDG i umów zleceń! Co więcej, w polskiej debacie publicznej coraz głośniej wybrzmiewa postulat, który może zrewolucjonizować podejście do praw pracowniczych – wprowadzenie powszechnego tzw. urlopu stażowego. Wówczas nie-pracownicy również skorzystaliby na zmianach. Pomysł, choć nie nowy, nabiera impetu w kontekście rosnącej świadomości na temat potrzeby zachowania równowagi między życiem zawodowym a prywatnym. Czy dodatkowe dni wolne, uzależnione od lat spędzonych na rynku pracy, wejdą w życie? W wielu zawodach już tak jest! Być może stanie się to więc powszechnym prawem.

4-dniowy tydzień pracy: hit czy mit? Nabór wniosków od 14 sierpnia do 15 września 2025 r.

Skrócenie tygodnia pracy do czterech dni nie jest już tylko trendem na zachodzie. Jeszcze kilka lat temu koncepcja czterodniowego tygodnia pracy wydawała się futurystycznym eksperymentem. Dziś coraz więcej firm testuje ten model, motywowane realnymi korzyściami: większym zaangażowaniem zespołów, niższą rotacją, a nawet oszczędnościami kosztowymi, np. dzięki programowi pilotażowemu z MRPiPS. Etap II programu to właśnie testowanie zaproponowanego modelu skróconego czasu pracy w środowisku pracy – zaczyna się 1 stycznia 2026 r. i trwa do 31 grudnia 2026 r.

Wzrost wynagrodzeń w budżetówce. Coś się zmienia po 10 latach, ale to nie jest dobra wiadomość

Po raz pierwszy od dekady doszło do bezprecedensowego porozumienia w Radzie Dialogu Społecznego - zarówno związki zawodowe, jak i organizacje pracodawców jednomyślnie sprzeciwiły się rządowej propozycji zaledwie 3-procentowej podwyżki płac w budżetówce. Uchwała nr 139 RDS, przyjęta 14 lipca 2025 roku, to nie tylko wyraz wspólnego stanowiska wobec zbyt niskiego wzrostu wynagrodzeń, lecz także sygnał narastającego kryzysu w dialogu społecznym i zapowiedź otwartego sporu z rządem.

REKLAMA

Okularnicy muszą się mieć na baczności za kierownicą! Kiedy grozi mandat nawet w wysokości 500 zł? O tym musisz pamiętać

Kierowcy z wadami wzroku powinni zachować szczególną ostrożność. Mimo że jazda w okularach korekcyjnych wydaje się standardowa, w niektórych przypadkach może skutkować mandatem w wysokości nawet 500 zł. Wysokość kary zależy od kodów, które są wpisane w twoim prawie jazdy. Upewnij się, że znasz obowiązujące przepisy, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji.

Unia chce słuchać dzieci, zanim uchwali prawo. Nadchodzi rewolucja w legislacji?

Parlament Europejski chce wprowadzenia obowiązkowego testu praw dziecka dla wszystkich nowych przepisów wychodzących z Komisji Europejskiej. – Dzieci wiedzą, czego chcą, i potrafią to jasno powiedzieć – przekonuje Ewa Kopacz, wiceprzewodnicząca PE. Bezpieczeństwo w sieci, walka z mową nienawiści, edukacja o prawach i realna pomoc dla ofiar przemocy to tylko część postulatów najmłodszych obywateli UE. Unia słucha ich coraz uważniej – i właśnie to może całkowicie zmienić sposób, w jaki tworzone jest prawo w Europie. Czy nadchodzi era legislacji pisanej oczami dziecka?

REKLAMA