REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Ochrona danych osobowych w związkach wyznaniowych w Polsce - aktualne wyzwania

Jak związki wyznaniowe chronią dane osobowe?
Jak związki wyznaniowe chronią dane osobowe?
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Niezależność regulacji dotyczących ochrony danych osobowych w związkach wyznaniowych, współpraca z UODO czy relacje między prawem wewnętrznym kościołów a RODO – to tematy, które zdominowały seminarium eksperckie „Aktualne wyzwania ochrony danych osobowych w związkach wyznaniowych w Polsce”, które 7 maja odbyło się w siedzibie UODO. Zaproszenie do uczestnictwa w wydarzeniu zostało wystosowane do wszystkich związków wyznaniowych w Polsce.

rozwiń >

Współpraca z UODO

Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych Mirosław Wróblewski przypomniał, iż już w momencie wejścia w życie RODO piętnaście związków wyznaniowych zgłosiło do UODO notyfikacje odnośnie do stosowania przepisów wewnętrznych ws. ochrony danych osobowych, opierając się głównie na art. 91 RODO, który związkom tym zapewnia możliwość wyłączenia wewnętrznej działalności spod przepisów RODO. 10 maja 2019 r. zaczęło z kolei obowiązywać porozumienie między Prezesem UODO a Kościelnym Inspektorem Ochrony Danych Kościoła katolickiego, skupiające się na współpracy i wymianie informacji wokół ochrony danych osobowych.

REKLAMA

REKLAMA

„Dziękuję za dotychczasową efektywną współpracę i jednocześnie proszę o jej kontynuację, a pozostałe związki wyznaniowe zachęcam do zawierania porozumień między Prezesem UODO a organami nadzoru powstałymi na mocy art. 91 RODO” – zwrócił się do uczestników seminarium prezes Wróblewski.

Ochrona danych w Polskim Autokefalicznym Kościele Prawosławnym

Ks. dr Andrzej Lewczak, Kościelny Inspektor Ochrony Danych Osobowych w Polskim Autokefalicznym Kościele Prawosławnym (AKP) podkreślił, że już w 2011 r. w Kościele prawosławnym zaczęły obowiązywać zasady dot. ochrony danych osobowych, a „dane osobowe gromadzone przez kościoły prawosławne są przedmiotem najwyższej troski”, zaś „AKP ma w pełni uregulowany status prawny, co skutkuje też niezależnością postępowania z danymi”.

Według ks. dr. Lewczaka trzeba zauważyć, że w myśl przepisów RODO kościoły i związki wyznaniowe, które przed 2018 r. posiadały własne zasoby danych, mogły i mogą je przez cały czas wykorzystywać, natomiast niezwykle istotna jest w tej kwestii rola kościelnych inspektorów ochrony danych osobowych (sobór biskupów siedem lat temu powołał niezależny organ: Kościelnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych, zaś biskupi diecezjalni powołali Inspektorów Ochrony Danych w swoich diecezjach), bowiem – jak podkreśla ks. dr Lewczak – „co prawda władze publiczne ani Urząd Ochrony Danych Osobowych nie ingerują w sprawy wewnętrzne Kościoła, ale autonomia zawsze wiąże się z jeszcze większą odpowiedzialnością wewnętrzną”.

REKLAMA

Jak dodał ks. Lewczak, odnosi się to także do tego, że w AKP nie istnieje jeden teleinformatyczny system zbiorów danych, jednak też dzięki temu, paradoksalnie, pomaga to zapewnić większy poziom bezpieczeństwa retencji danych. Wśród problemów, które jednak się pojawiają, wymienił incydenty z ujawnianiem danych np. w trakcie ogłoszeń parafialnych. Widocznym kłopotem jest również według niego brak dostatecznej wiedzy w zakresie cyberbezpieczeństwa wśród duchownych. Jako remedium na tę sytuację ks. dr Lewczak wspomniał o koniecznej integracji szkoleń z zakresu danych, i w tym zadaniu w jego opinii ważne byłoby wsparcie UODO. Jako istotne zadanie ksiądz doktor wymienił również wzmocnienie roli Kościelnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych, co też powinno się odbyć z pomocą UODO. Niewątpliwym wyzwaniem na przyszłość będzie natomiast dalszy rozwój cyfryzacji.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Dane osobowe w Kościele Ewangelicko-Augsburskim i Kościele Ewangelicko-Reformowanym

Agnieszka Filak z Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej w Warszawie odniosła się do struktury ochrony danych w Kościele Ewangelicko-Augsburskim i Kościele Ewangelicko-Reformowanym. Jak wyjaśniła, ogólne zasady ochrony danych w tych wspólnotach są podobne do tych przyjętych przez Kościół rzymskokatolicki.

Natomiast dla obu tych kościołów, – które są do siebie zbliżone pod względem liczby wiernych – w 2020 r. została utworzona Ewangelicka Komisja Ochrony Danych Osobowych, funkcjonująca jako niezależny organ kolegialny (członkowie nie mogą być w jakikolwiek sposób związani z tymi wspólnotami), co oznacza, że zgodnie z zasadą wyłączności kognicji, działającą również w Kościele rzymskokatolickim, Komisja ma pierwszeństwo dochodzenia odpowiedzialności od Kościoła; jeżeli ktoś jednak zdecyduje się na ścieżkę cywilną, to możliwość wyciągania odpowiedzialności przez Komisję jest wyłączona).

Agnieszka Filak stwierdziła też, że po kilku latach działalności tej komisji można wyciągnąć wniosek, iż przed 2018 r. ilość danych osobowych zbieranych przez oba kościoły była zbyt wielka, co wynika także z tego, że dziś już „członkowie obu kościołów są coraz bardziej świadomi tego, jakie prawa im przysługują”.

Dane w Kościele katolickim

O ochronie danych osobowych w Kościele katolickim opowiedział ks. prof. Piotr Kroczek, Kościelny Inspektor Ochrony Danych w Polskim Kościele Rzymskokatolickim, odnosząc się przede wszystkim do często poruszanego problemu konfliktu, który miałby zachodzić między RODO a wolnością religijną.

Według księdza profesora to problem dość pozorny, bowiem RODO np. dzięki art. 91 jak najbardziej zapewnia i zabezpiecza wolność religijną, (właściwa interpretacja RODO nie narusza wolności tego rodzaju, a wręcz może służyć jako mechanizm jej ochrony), co więcej, w swoich przepisach RODO nie nakazuje, że źródłem przepisów prawa ochrony danych musi być prawo państwowe (stąd też m.in. Kościół może autonomicznie ustalić sposoby ochrony danych).

Ks. prof. Kroczek zwrócił też uwagę, że Kościół katolicki pośród innych wspólnot stanowi interesujący wyjątek, bo jest instytucją, która lubi i szanuje rozbudowane prawo (które realnie poszerza sferę wolności, unaoczniając sytuacje prawnie specyficzne i delikatne), natomiast istnieje również wiele kościołów, które niechętnie odnoszą się do wymagających systemów prawnych, preferując jednoznaczną doktrynę i autonomię własnego prawa wewnętrznego.

Jak tłumaczył jednak ks. prof. Kroczek, zachodzą oczywiście problemy interpretacji RODO, np. jeśli chodzi o prawo do bycia zapomnianym (np. gdy ktoś zgłasza apostazję) albo kwestię przetwarzania danych przez Watykan, który nie jest państwem należącym do Unii Europejskiej, ale też wszystkie te zagadnienia udaje się rozpatrywać na bazie współpracy Kościoła z instytucjami takimi jak Urząd Ochrony Danych Osobowych.

Ochrona danych osobowych w Kościele Bożym w Polsce

W trakcie seminarium osiągnięciami dot. ochrony danych podzielił się także Leszek Zając, pastor Kościoła Bożego w Polsce. Jak podkreślił, ta wspólnota mimo swojego skromnego zasięgu przeprowadziła pełną cyfryzację zgromadzonych danych i należy do Międzykościelnej Komisji Ochrony Danych Osobowych, w której łączy się dziewięć ewangelickich związków wyznaniowych. Jeśli chodzi o strukturę ochrony danych w KB, to trzeba wymienić Komisję Ochrony Danych Osobowych (KODO), która reprezentuje administratora, nadzoruje i koordynuje działania w obszarze ochrony danych, oraz zespół Kościelnych Inspektorów Ochrony Danych (KIOD), który doradza i monitoruje przestrzeganie przepisów. Kolegium Pastorów na rekomendację KODO powołuje zaś członków zespołu KIOD. Zespół jest wspólny dla wszystkich kościołów ewangelickich. Z kolei wyzwaniem na przyszłość dla tych wspólnot będzie na pewno napływ ludzi z Ukrainy – zaznaczył pastor Zając.

AI w służbie wiary?

Aneta Sieradzka, prezeska Fundacji AI One Health, CEO Sieradzka & Partners, członkini Społecznego Zespołu Ekspertów przy Prezesie UODO nawiązała do możliwości, które oferuje sztuczna inteligencja w kontekście życia duchowego (aplikacje religijne, chatboty, algorytmy analizujące treść Pisma Świętego). Wyjaśniła, że AI może wspierać życie duchowe poprzez m.in. ułatwianie dostępu do duchowych treści oraz pomoc w edukacji religijnej. Natomiast problemami w tym kontekście mogą się okazać dezinformacja i deepfake’i, które mogą podważać zaufanie społeczne.

Rola IOD w Kościele katolickim

Mec. dr Kinga Karsten z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie podkreśliła rolę inspektorów danych osobowych w Kościele katolickim, przede wszystkim w kontekście ich niezależności, nad którą czuwa Europejska Komisja Konferencji Episkopatów (CCEE). Odniosła się również do kwestii przyjęcia przez Kościół Dekretu ogólnego Konferencji Episkopatu Polski, który tak naprawdę odzwierciedla przepisy RODO (przykład: art. 38 RODO i art. 37 Dekretu) i dzięki niemu Kościół w działaniach dot. ochrony danych może być skuteczny, równocześnie zapewniając sobie autonomię. Zresztą, jak zaznaczyła dr Karsten, IOD w Kościele ma mocniejsze fundamenty niezależności niż IOD ma w państwie. Wynika to z Dekretu, Kodeksu prawa kanonicznego (przepisów dot. urzędu kościelnego) oraz zasady salus animarum (zbawienie dusz najwyższym zadaniem Kościoła), którą ma się kierować każdy sprawujący urząd kościelny.

Co z księgami parafialnymi?

Tematem funkcjonowania ksiąg parafialnych w Kościele zajęła się z radczyni prawna Monika Tarnawa-Zajączkowska z Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Krakowie. Jak wyjaśniła, zachodzą problemy, jeśli chodzi o relacje pomiędzy tak specyficznym zbiorem danych, jakim są księgi parafialne, a RODO, ale to właśnie z tego powodu Kościół wprowadził dekret ogólny KEP, który tę kwestię uszczegóławia. Zresztą – jak wspomniała – już od dłuższego czasu sądy administracyjne przyjmują, że Kościół katolicki jest odpowiedzialny za przetwarzanie danych osobowych wg swoich ustaleń wewnętrznych – a zatem podlega właśnie własnemu dekretowi.

Sprawa C-12/25

Dr Roman Sobotka, główny specjalista w Departamencie Prawa i Nowych Technologii UODO, zaprezentował przykład skargi jednego z obywateli Belgii, który zażądał od biskupa Gandawy, aby w związku ze zgłoszoną apostazją zostały usunięte jego dane z ksiąg parafialnych dotyczące chrztu. W sprawie pojawiły się z jednej strony problem dot. prawa do bycia zapomnianym, gwarantowanego przez RODO, ale z drugiej argumentacja Kościoła mówiąca, że nie można żądać usunięcia tych danych z ksiąg parafialnych ze względu na interes prawny i publiczny wspólnoty katolickiej.

Ważne

Sprawa trafiła do TSUE i wyrok będzie wiążący także dla Polski.

Podsumowanie

Seminarium podsumował Jakub Groszkowski, Główny koordynator UODO ds. ochrony danych w kościołach i związkach wyznaniowych. Ponownie zaapelował, by drogą do rozwiązywania wszelkich wątpliwości wokół ochrony danych w związkach wyznaniowych była nieustająca współpraca między nimi a Urzędem Ochrony Danych Osobowych.

Warto nadmienić, iż 6 maja 2025 r. odbyło się w siedzibie Caritas szkolenie dla Inspektorów Ochrony Danych, zorganizowane przez Kościelnego Inspektora Ochrony Danych i Fundację Konferencji Episkopatu Polski Bona Fama we współpracy z Prezesem Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Szkolenie było przykładem realizacji porozumienia o współpracy i wzajemnym przekazywaniu informacji zawartego pomiędzy Prezesem UODO i KIOD w 2019 r. w zakresie działań edukacyjnych.

„W czasie gdy wszystkie oczy były zwrócone w stronę Stolicy Apostolskiej, Urząd Ochrony Danych Osobowych był zaangażowany w praktyczne szkolenie dla IOD pełniących funkcje w podmiotach i instytucjach kościelnych, a także zorganizował seminarium eksperckie skierowane do wszystkich związków wyznaniowych w Polsce. Dwa dni konklawe i dwa dni wspólnych działań na rzecz podnoszenia świadomości i wiedzy z zakresu ochrony danych osobowych w związkach wyznaniowych” – podsumował wydarzenie Mirosław Wróblewski, prezes UODO.

oprac. Wioleta Matela-Marszałek
Źródło: UODO

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Masz słup na działce? Ten wyrok TK otwiera Ci drogę do pieniędzy za bezumowne korzystanie przez firmę przesyłową. Nie można zasiedzieć służebności gruntowej o treści służebności przesyłu

W dniu 2 grudnia 2025 r. Trybunał Konstytucyjny wyrokiem w sprawie P 10/16 orzekł, że art. 292 w związku z art. 285 § 1 i 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2025 r. poz. 1071, ze zm.), rozumiane w ten sposób, że umożliwiają nabycie przez przedsiębiorcę przesyłowego lub Skarb Państwa, przed wejściem w życie art. 305(1)-305(4) ustawy – Kodeks cywilny, w drodze zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu, są niezgodne z art. 21 ust. 1, art. 64 ust. 2 i 3 w związku z art. 31 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Trybunał uznał, że dotychczasowe orzecznictwo dopuszczające możliwość nabycia służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu naruszyło zasadę numerus clausus praw rzeczowych kreując niespójny systemowo rodzaj służebności, przez co doszło do ograniczenia prawa własności. Właściciele nieruchomości nie byli bowiem w stanie przewidzieć skutków braku swojej aktywności czyli utraty swoich praw względem nieruchomości skoro przed rokiem 2008 r. nie istniała służebność przesyłu. Wyrok ten jest bardzo ważny dla przedsiębiorstw przesyłowych, które nie posiadają tytułu prawnego do posadowionych na nieruchomościach innych osób urządzeń, jak również dla tysięcy właścicieli działek, przez które te urządzenia przebiegają. O ile dla tej drugiej grupy osób to bardzo dobra wiadomość bo otwiera przed nimi nowe możliwości, o tyle dla przedsiębiorstw przesyłowych wyrok Trybunału oznacza duże kłopoty i jeszcze większe koszty.

Bon senioralny 2026: dla kogo, ile, od kiedy? Rzadko kto (85+) dostanie 2150 zł miesięcznie. Jakie kryteria dochodowe seniora i uprawnionego do bonu?

W 2026 roku ma wejść w życie ustawa o bonie senioralnym. Głównym celem tej ustawy ma być wsparcie finansowe osób aktywnych zawodowo w zapewnieniu opieki nad członkami ich rodzin - seniorami w wieku 75 lat lub więcej. Projekt tej ustawy – przygotowany przez Ministra ds. Polityki Senioralnej - jest obecnie na finiszu rządowych prac legislacyjnych (obecnie na etapie Stałego Komitetu Rady Ministrów) i nie został jeszcze wniesiony do Sejmu. Zatem ustawa ta ma bardzo niewielkie szanse wejść w życie 1 stycznia 2026 r. – jak przewiduje obecny projekt.

Trzy pytania lekarza w PZON i znika Asperger albo autyzm Nie ma pkt 7 w orzeczeniu. Nie ma świadczeń
W 2026 r. opiekun + osoba niepełnosprawna nie będą mieli 7421 zł. Opiekun nie pójdzie też do pracy

Pierwsza oczekiwana zmiana to łączenie świadczenia wspierającego (osoba niepełnosprawna i pielęgnacyjnego (opiekun). Dałoby to poważną kwotę do 7421 zł miesięcznie (nie ma środków w budżecie) w maksymalnym wymiarze. Druga oczekiwana zmiana to zgoda przepisów na możliwość pójścia do pracy przez opiekuna osoby niepełnosprawnej mającej stare świadczenie pielęgnacyjne. W 2026 r. obie zmiany są nierealne (na dziś) do wprowadzenia).

REKLAMA

Sędziowie mają dość. Pomimo wyroków MOPS wciąż łamią przepisy o stopniu znacznym. Czas na zmiany

Łamanie prawa przez MOPS polega na podważaniu treści orzeczeń o niepełnosprawności (stopień znaczny). Wydane w PZON orzeczenie o niepełnosprawności (stopień znaczny) wobec ciężko chorego człowieka mówi "wymaga stałej opieki" a MOPS podważa dokument orzeczenia. I to poprzez takie dokumenty "niemedyczne" jak wywiad środowiskowy i ankieta. Generalnie od dekady pracownicy MOPS podważają orzeczenia o niepełnosprawności na dwa sposoby. Pierwszy to żądanie dodatkowej (niż orzeczenie o niepełnosprawności) dokumentacji medycznej, która jest zestawiona z wywiadem środowiskowym, ankietą i orzeczeniem o niepełnosprawności. Druga praktyka tego typu to przeprowadzenie wywiadu środowiskowego (rodzinnego) i wyciągnięcie wniosków: "Osoba niepełnosprawna wcale nie jest tak chora jak wynika z orzeczenia. Całkiem nieźle sobie radzi". I następnie odmowa przyznania świadczenia pielęgnacyjnego opiekunowi. Wywiad przeprowadzają pracownicy socjalni nie mający uprawnień lekarskich, ale MOPS nie widzą tu problemu prawnego. Dodatkowo MOPS nie stosują zaleceń NSA, że wywiad środowiskowy to absolutny wyjątek, gdy jest orzeczenie o niepełnosprawności, a nie standardowe narzędzie w postępowaniu administracyjnym.

Zleceniobiorca może korzystać z samochodu, ale musi zapłacić podatek. Tylko jak to prawidłowo policzyć?

Nie tylko pracownik uzyskuje przychód, gdy korzysta ze służbowego samochodu na potrzeby prywatne. Ale tylko w jego przypadku ten przychód określa się ryczałtowo. Co to oznacza i jak to prawidłowo policzyć?

Nowe świadczenie dla seniorów: bon senioralny 2150 zł miesięcznie. Decyduje średni miesięczny dochód

Rząd kończy prace nad trzema rozwiązaniami, które mają odmienić życie osób starszych w Polsce. Bon senioralny, najem senioralny oraz nowy program dziennych miejsc pobytu to kompleksowy pakiet wsparcia, który ma zapewnić seniorom bezpieczeństwo, lepsze warunki mieszkaniowe i codzienną opiekę. Minister Marzena Okła-Drewnowicz zapowiada, że to początek nowej jakości w polityce senioralnej – opartej na godności, aktywności i realnym wsparciu dla osób starszych oraz ich rodzin.

Rewolucyjne przepisy weszły w życie! Aż 5 dni wolnego z rzędu bez konieczności brania urlopu

W te Święta Bożego Narodzenia czeka nas wyjątkowo długi, bo aż pięciodniowy odpoczynek z rzędu. Dlaczego? Wynika to z nowych przepisów, dzięki którym Wigilia po raz pierwszy jest dniem wolnym od pracy. Świętowanie rozpocznie się już w środę. Oto szczegóły.

REKLAMA

Firmy boją się KSeF! Co trzecie MŚP wciąż niegotowe, choć zmiany są nieuniknione

Firmy nie są gotowe, a czasu prawie już nie ma. Okazuje się, że ponad jedna trzecia MŚP nie wdrożyła jeszcze Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF), choć większość popiera zmianę. Główną przeszkodą nie jest niechęć, lecz chaos informacyjny i brak narzędzi.

Nie dla żołnierza pozwolenie na broń - tak orzeka Naczelny Sąd Administracyjny

Naczelny Sąd Administracyjny wydał przełomowy wyrok w sprawie pozwolenia na broń. Żołnierz zawodowy, mimo formalnego zatarcia skazania, nie otrzyma pozwolenia na broń do celów kolekcjonerskich. Sąd jednoznacznie orzekł, że przeszłość kryminalna wnioskodawcy może być brana pod uwagę przy ocenie wniosku, nawet gdy dana osoba oficjalnie uchodzi za niekaraną. Orzeczenie ma znaczenie dla wszystkich ubiegających się o pozwolenie.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA