REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Prawo kościelne a RODO [WYWIAD]

Sławomir Wikariak
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Prawo kościelne a RODO [WYWIAD]
Prawo kościelne a RODO [WYWIAD]
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

- Kościół nie może godzić się na usuwanie danych osób, które z niego występują, choćby dlatego, że zdarzają się nawrócenia i musi wiedzieć, jakie sakramenty przyjął wierny - mówi ks. prof. dr hab. Piotr Kroczek, kościelny inspektor ochrony danych

Dlaczego Kościół katolicki nie chce usuwać danych osobowych apostatów?

REKLAMA

 

Chrzest ma niezatarte znamię, niezniszczalny charakter, a co za tym idzie, jest to podstawowa dana związana z członkostwem w Kościele. Ta podstawowa dana pozwala na uzyskiwanie innych środków zbawienia, czyli pozostałych sakramentów. Jeżeli nie będzie informacji o chrzcie, to nie będzie możliwości ich uzyskiwania. To zaś oznaczałoby, że cała działalność Kościoła zmierzająca do zbawienia, zostałaby podważona.

Poza tym teologicznym powodem jest też drugi, który nazwałbym eklezjalnym, związanym z dobrem powszechnym w Kościele. W księgach ochrzczonych zapisuje się także dodatkowe informacje związane z sakramentami, np. święceniami, ślubami zakonnymi, orzeczeniami nieważności małżeństwa. To podstawowe źródło informacji o statusie kanonicznym osoby.

Wykreślenie tych danych godziłoby także w porządek publiczny w Kościele. Weźmy pod uwagę chociażby małżeństwa i konieczność zapobiegania bigamii.

Patrząc jednak z punktu widzenia osoby, która wystąpiła z Kościoła katolickiego, wygląda to tak, że choć nie jest już wierząca, to wciąż podlega prawu kościelnemu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Członkostwa w Kościele nie można traktować tak jak członkostwa chociażby w stowarzyszeniu. Kościół jest wspólnotą, której celem jest zbawienie człowieka. Członkostwo ma więc charakter teologiczny; ktoś kto został włączony do Kościoła, pozostaje w nim na zawsze. A co za tym idzie, nawet odejście od Kościoła nie oznacza, że ktoś przestaje być jego częścią. Zawsze może do niego wrócić. Wtedy jednak już nie przyjmuje się chrztu, bo ten ma wspomniane niezatarte znamię, inne sakramenty również pozostają ważne. I właśnie po to, by wiedzieć o tym, że taki nawrócony wierny był już chrzczony, bierzmowany czy też zawarł małżeństwo, Kościół musi mieć te informacje, aby wypełniać swoją misję. Zresztą to nie jest tylko teoretyzowanie, gdyż takie sytuacje się zdarzają.

Czy osoby występujące z Kościoła mogą domagać się usunięcia jakichkolwiek danych?

REKLAMA

Oczywiście. W księgach parafialnych zostaną jednak dane o przyjętych sakramentach i statusie kanonicznym osoby. W praktyce pozostaje więc głównie zapis o fakcie chrztu, święceń, ślubach zakonnych czy małżeństwie. Natomiast wszystkie inne informacje, np. czy ktoś należał do takiej, a nie innej parafii, czy przyjmował wizytę duszpasterską, będą co do zasady usuwane.

Chciałbym jednak zaznaczyć, że dane, które ze wskazanych wcześniej powodów nie mogą zostać usunięte, są przetwarzane w maksymalnie ograniczonym zakresie. Sprowadza się to do tego, że po prostu widnieją w księgach, ale nikt nic z nimi nie robi i nikomu się ich nie udostępnia.

W tym miejscu dodam, że prawo kanoniczne chroni dane osobowe każdego i to niezależnie od statusu tej osoby w Kościele czy treści żądania dotyczącego danych. Każdy, czy to siostra zakonna czy osoba, która złożyła oświadczenie o wystąpieniu z Kościoła, może zwrócić się do kościelnego inspektora ochrony danych. Każdą sprawę KIOD traktuje obiektywnie i bezstronnie. Świadczą o tym informacje zwrotne.

Właśnie złożył ksiądz sprawozdanie za 2021 r. Ile skarg w tym okresie wpłynęło do KIOD?

28 skarg, 12 zgłoszeń naruszeń oraz prowadziłem 7 postępowań wyjaśniających. W poprzednich latach te liczby były zbliżone.

REKLAMA

Niezbyt wiele, ale niewykluczone, że liczba spraw wzrośnie. Naczelny Sąd Administracyjny orzekł ostatnio, że osoby kwestionujące przetwarzanie danych przez Kościół nie mogą składać skarg do prezesa UODO. Przysługuje im jedynie skarga do KIOD (wyrok z 25 maja 2022 r., sygn. akt III OSK 2273/21).

Należy w pełni zaaprobować interpretację przyjętą przez NSA. Wyrok uwzględnia przepisy RODO, konstytucyjne zasady niezależności i autonomii i inne regulacje. NSA spojrzał na całość systemu prawnego w Polsce. Niezależność i autonomia Kościoła w sprawach własnych jest wielką wartością polskiego systemu prawnego i ma ona również zastosowanie do ochrony danych osobowych. Jest to też zasada stosowana nie tylko do Kościoła katolickiego, ale także do innych kościołów i związków wyznaniowych działających w Polsce.

Nie jestem natomiast pewien, czy wyrok zwiększy liczbę skarg do KIOD. Wszystkie sprawy, w których prezes UODO uznawał, że nie ma kompetencji do ich rozstrzygania, i tak trafiały do mojego urzędu. Jednakże skargi czy naruszenia to nie wyłączna działalność KIOD. Kompetencje obejmują m.in. odpowiedzi na pytania, szkolenia, doradzanie. Obszar działania jest szeroki.

Część Polaków, w tym również katolików, nie może jednak zrozumieć, dlaczego Kościół został wyjęty spod części świeckiego prawa. No właśnie, dlaczego?

Ależ Kościół nie jest wyjęty spod prawa powszechnie obowiązującego. Jedynie w sprawach własnych dotyczących warstwy religijnej; państwo, które chce być państwem świeckim, gwarantuje Kościołowi niezależność i autonomię. Każdy związek wyznaniowy w sprawach stricte religijnych rządzi się swoim prawem. Zasada ta nie dotyczy tylko Kościoła katolickiego.

Kościół działa w trzech obszarach. Pierwszy to działalność własna, o której przed chwilą mówiłem; drugi to działalność mieszana, jak np. szkolnictwo czy działalność charytatywna, gdzie stykają się kompetencje prawa polskiego i kanonicznego, oraz wreszcie trzeci, który nie jest religijny, ale w którym Kościół uczestniczy na zasadach równości podmiotów prawa. I w każdym z nich zastosowanie znajduje prawo kanoniczne. To jednak nie wyłącza zastosowania prawa powszechnego w obszarze drugim i trzecim. Autonomia dotyczy wyłącznie strefy religijnej. Dlatego stwierdzenie, że Kościół jest wyjęty spod prawa, uznaję za nieprawdziwe.

Jednocześnie jednak, co zresztą potwierdził NSA we wspomnianym wyroku, kościelne przepisy o ochronie danych osobowych nie muszą być w pełni zgodne z RODO. Można więc mówić o pewnym wyjęciu spod przepisów prawa.

Moim zdaniem nie, gdyż to przepisy unijne wprost zezwalają na pewien margines swobody w ich dostosowaniu do specyfiki Kościoła. RODO nie wymaga identyczności, bo przecież wówczas zgoda na odrębne regulacje dla związków wyznaniowych byłaby pozbawiona sensu, godziłoby to w racjonalność ustawodawcy. RODO stanowi o „dostosowaniu” stosowanych przez kościoły i związki zasad. Warto też pamiętać o art. 17 Traktatu o funkcjonowaniu UE, który zapewnia poszanowanie dla statusów kościołów, które zostały im nadane przez prawo państw członkowskich. Ustawodawca unijny rozumie potrzebę pewnej odrębności, dlatego nie wymaga kopiowania RODO w prawie związków wyznaniowych. Chodzi bardziej o zgodność tych regulacji z RODO co do standardów i poziomu bezpieczeństwa. I tak rozumiana zgodność jest w przypadku dekretu ogólnego o ochronie danych osobowych zapewniona. Szacuję, że jakieś 80 proc. dekretu ogólnego o ochronie danych osobowych jest kopią przepisów RODO, pozostałe 20 proc. to te regulacje, które wymagały dostosowania do specyfikacji Kościoła. Pamiętajmy jednak, że różnice w stosowaniu RODO można zauważyć także między poszczególnymi państwami UE, np. nie we wszystkich państwach organy nadzorcze mogą nakładać kary, bo pozostaje to w gestii sądów.

Gdzie jednak postawić granicę, po której przekroczeniu niezgodności prawa kościelnego z RODO będą już niedopuszczalne?

Artykuł 91 RODO pozwala związkom wyznaniowym stosować własne zasady dotyczące przetwarzania danych osobowych, o ile zostaną one dostosowane do unijnego rozporządzenia. Kluczowa jest więc tu interpretacja słowa „dostosowane”. W przypadku dekretu ogólnego nie dostrzegam jednak żadnej zasadniczej niezgodności, poza jedną, o której już wspomnieliśmy - usunięciem danych dotyczących sakramentów. W tym jedynym przypadku żądanie usunięcia danych, którego ze względów głównie teologicznych nie możemy zrealizować, jest przekształcane w żądanie radykalnego ograniczenia przetwarzania, czyli w zasadzie tylko do przechowywania danych. Przy złożeniu takiego wniosku nie zostanie wydana kopia tych danych nawet osobie, której dane dotyczą, chyba że zgodzi się na to ordynariusz. Przy czym Kościół katolicki nie jest pod tym względem odosobniony. Podobna regulacja ograniczająca prawo do zapomnienia znajduje się chociażby w regulaminie dotyczącym ochrony danych Kościoła ewangelicko-augsburskiego.

Na koniec zostawiłem pytanie, na które wspomniany już wyrok NSA nie daje odpowiedzi. Czy osoba niezadowolona z rozstrzygnięcia KIOD ma prawo zaskarżyć je do sądu administracyjnego?

Od mojej decyzji przysługuje skarga do właściwej dykasterii Stolicy Apostolskiej. W praktyce takie przypadki zresztą już się zdarzały.

A zdaniem księdza przysługuje skarga do sądu?

Nie. Skoro bowiem dano Kościołowi autonomię w zakresie ochrony danych osobowych, to nie widzę sensu, by w sprawach odwoławczych nagle miała ona przestać obowiązywać i sprawa przechodziła niejako na inny, świecki system. Po to ten system ochrony danych jest niezależny od systemu świeckiego, aby w pełni daną sprawę mógł załatwić. To nie jest tak, że prawo kanoniczne jest w tym zakresie ułomne. Jak najbardziej obejmuje całościowo zadania, które się przed nim stawia. Jest w prawie kanonicznym i ścieżka sądowa, i ścieżka administracyjna. System jest więc kompletny. Nie po to RODO gwarantuje autonomiczność tego systemu, by na pewnym etapie dopuszczać subsydiarne prawo świeckie. ©℗

Jest w prawie kanonicznym i ścieżka sądowa, i ścieżka administracyjna. System jest więc kompletny. Nie po to RODO gwarantuje autonomiczność tego systemu, by na pewnym etapie dopuszczać subsydiarne prawo świeckie.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Autopromocja

REKLAMA

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Wynagrodzenie minimalne 2023 [quiz]
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/15
Kiedy będą miały miejsce podwyżki minimalnego wynagrodzenia w 2023 roku?
od 1 stycznia i od 1 lipca
od 1 stycznia i od 1 czerwca
od 1 lutego i od 1 lipca
Następne
Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
W 2025 r. kolejna waloryzacja progów dochodowych w świadczeniach z ZUS

Od 1 marca 2024 r. kryterium dochodowe uprawniające do otrzymania świadczenia uzupełniającego dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji wynosi 2419,33 zł, w 2025 r. zostanie zwaloryzowane. Z informacji przekazanych przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wynika, iż próg dochodowy dla tzw. świadczenia 500 plus nie zostanie w najbliższym czasie zniesiony. 

Renta wdowia: od kiedy i dla kogo 2024, czy będzie działała wstecz

W piątek, 26 lipca komisja rozpatrzyła poprawki zgłoszone w drugim czytaniu do obywatelskiego projektu nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw. Chodzi o wprowadzenie tzw. renty wdowiej.

Czy renta wdowia weszła już w życie?

Przepisy wprowadzające instytucję renty wdowiej nie weszły jeszcze w życie. Ustawa została uchwalona przez Sejm w piątek 26 lipca, jednak to nie koniec prac legislacyjnych. Nowelizacją zajmie się teraz Senat. Co już wiemy o rencie wdowiej? Jakie rozwiązania zaproponował rząd i kiedy miałyby wejść w życie?

Zadania na egzamin ósmoklasisty w roku szkolnym 2024/2025. W Dzienniku Ustaw ukazało się rozporządzenie dotyczące informatorów

W Dzienniku Ustaw opublikowano nowelizację rozporządzenia w sprawie szczegółowych warunków i sposobu przeprowadzania egzaminu ósmoklasisty. Chodzi o informatory zawierające przykładowe zadania na egzamin ósmoklasisty w roku szkolnym 2024/2025 r.

REKLAMA

Emerytury stażowe w lipcu? OPZZ informuje co się dzieje z projektem

Na piątek, 26 lipca 2024 r. na godzinę 12:15 zaplanowane jest posiedzenie sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, która zajmie się kwestią emerytur stażowych. Jest to odpowiedź na wniosek OPZZ przypominający o projekcie ustawy OPZZ i Lewicy dotyczący emerytur stażowych.

2520 zł dodatku dopełniającego do renty socjalnej, ale nie dla wszystkich

Trwają prace nad projektem nowelizacji ustawy o rencie socjalnej. Zakłada on wypłatę dodatku dopełniającego osobom uprawnionym do renty socjalnej, które są całkowicie niezdolne do pracy i samodzielnej egzystencji. Od kiedy będzie przysługiwał nowy dodatek?

Wydłużenie ważności orzeczeń o niepełnosprawności albo stopniu niepełnosprawności. Co zadecydował Senat?

Senat obradował nad nowelizacją ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych. Nowe przepisy mają przedłużyć maksymalnie o 6 miesięcy ważność orzeczeń o niepełnosprawności albo stopniu niepełnosprawności, które wygasają 30 września 2024 r.

Renta wdowia: Będą dalsze prace – projekt został skierowany do komisji sejmowej

W czwartek, 25 lipca 2024 r., podczas debaty w Sejmie wszystkie kluby zadeklarowały chęć dalszej pracy nad projektem w sprawie renty wdowiej. Regulacja została skierowana do Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Jej posiedzenie zaplanowano na piątek, 26 lipca.

REKLAMA

Lista organizacji mających prawo do otrzymania 1,5% podatku rolnego. Wnioski w wpis do końca roku

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi informuje, że do 31 grudnia 2024 r. można składać wnioski o wpis na listę podmiotów uprawnionych do otrzymania 1,5 proc. podatku rolnego za bieżący rok.

Nadal można dostać od 1000 do 2000 złotych dopłaty do wypoczynku dzieci. Chodzi o obozy sportowe. Wniosek do 15 września

Nadal można dostać od 1000 do 2000 złotych dopłaty do wypoczynku dzieci. Chodzi o obozy sportowe. Wniosek trzeba złożyć do 15 września. W czasie obozu mają się odbywać co najmniej 2 godziny zajęć sportowych dziennie, wewnętrzne zawody, turnieje i wycieczki.

REKLAMA