Przełomowy wyrok TK: tysiące Polaków mogą odzyskać podatek od sprzedaży nieruchomości

REKLAMA
REKLAMA
Trybunał Konstytucyjny uznał, że wymóg składania oświadczenia o zameldowaniu przy uldze meldunkowej w latach 2007–2008 był niezgodny z Konstytucją. To otwiera drogę do odzyskania niesłusznie zapłaconego podatku – nawet sprzed kilkunastu lat – wraz z odsetkami. Czas na działanie jest ograniczony.
- Ulga meldunkowa – co to było i kogo dotyczyła?
- Fiskus karał za brak oświadczenia, nawet po latach
- Przykład: 32 tys. zł podatku po 4 latach od sprzedaży
- TK: Przepis niekonstytucyjny – liczył się meldunek, nie formalność
- Zwolnienie z podatku nie może być pułapką dla podatnika
- Jak odzyskać podatek? Czas działa na niekorzyść podatników
Trybunał Konstytucyjny orzekł 9 lipca 2025 r., że obowiązujący w latach 2007-2008 przepis, uzależniający możliwość skorzystania przez właścicieli nieruchomości ze zwolnienia z podatku dochodowego sprzedaży mieszkania lub domu od złożenia oświadczenia o zameldowaniu, jest niezgodny z Konstytucją RP. Wyrok TK otwiera przed nimi drzwi do odzyskania zapłaconego podatku wraz z wieloletnimi odsetkami.
REKLAMA
Ulga meldunkowa – co to było i kogo dotyczyła?
W 2007 i 2008 roku funkcjonowała tzw. ulga meldunkowa. Osoby, które nabyły lub wybudowały w tym okresie mieszkanie lub dom (w tym budynek mieszkalny, jego część, spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego, oraz prawo do domu jednorodzinnego w spółdzielni mieszkaniowej), a następnie sprzedały je przed upływem 5 lat, chcąc uniknąć ciężaru podatku dochodowego (PIT), nie musiały przeznaczać środków ze sprzedaży na zakup innej nieruchomości spełniającej cel mieszkaniowy. Wystarczyło, że w okresie co najmniej 12 miesięcy przed datą zbycia były zameldowane w tym mieszkaniu lub domu.
Fiskus karał za brak oświadczenia, nawet po latach
Ale organy podatkowe pozbawiały sprzedających tej ulgi, jeśli tylko w terminie 14 dni od dnia dokonania odpłatnego zbycia nie poinformowali oni właściwego urzędu skarbowego o swoim zameldowaniu. Z tego powodu tysiące podatników musiało zapłacić 19% podatek dochodowy, czyli blisko aż 1/5 wartości sprzedawanej nieruchomości (oczywiście można było pomniejszyć podstawę opodatkowania kosztami nabycia i poniesionych nakładów). Do tego potrafiły dochodzić wysokie odsetki, jeśli skarbówka o zapłatę podatku z tytułu niewypełnienia obowiązku informacyjnego upominała się po latach.
Przykład: 32 tys. zł podatku po 4 latach od sprzedaży
Tak było m.in. w sprawie podatniczki, która zbyła swoje spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu w 2011 r., a fiskus upomniał się o podatek w 2016 r. Podnosiła w swojej obronie, że wymóg złożenia oświadczenia o zameldowaniu nie spełniał standardów konstytucyjnej zasady proporcjonalności. Co więcej, podatniczka zwróciła uwagę, że do urzędu skarbowego trafił akt notarialny sprzedaży ww. prawa, w treści którego to aktu znajdowała się informacja o jej zameldowaniu. Zarówno organy podatkowe jak i sądy były głuche na tę argumentację. Organy stały na stanowisku, że przepis (art. 21 ust. 21 ustawy o PIT) dla możliwości skorzystania z ulgi meldunkowej wymagał złożenia w skarbówce oświadczenia o zameldowaniu. Z oklei orzekający w tej sprawie wojewódzki sąd administracyjny uznał, że w obowiązującym wówczas stanie prawnym, przy ocenie przesłanek uprawniających do zastosowania ulgi wykształciły się trzy nurty orzecznicze. Jeśli wykładnia organu podatkowego wpisywała się w jeden z nich, to nie można było uznać, że taka interpretacja rażąco naruszała prawo. Podatniczka została zmuszona do zapłaty zaległego podatku w wysokości ponad 32 000 zł (NSA, sygn. akt 2603/20).
TK: Przepis niekonstytucyjny – liczył się meldunek, nie formalność
W wyroku z 9 lipca 2025 r. (sygn. SK 64/20) Trybunał Konstytucyjny orzekł, że takie uregulowanie przepisów podatkowych było niezgodne z art. 64 ust. 1 i 3 w związku z art. 2, art. 21 ust. 1, art. 31 ust. 3, art. 84 i art. 217 Konstytucji RP. TK stwierdził, że dla osiągnięcia celu, dla którego ustawodawca ustanowił ulgę meldunkową, wystarczające było spełnienie warunku minimum 12-miesięcznego zameldowania na pobyt stały w zbywanym lokalu mieszkalnym lub domu. Wymóg poinformowania urzędu skarbowego o tym zameldowaniu nie był niezbędny do zapobiegania bezpodstawnemu korzystaniu z prawa do tej ulgi. W skrócie – podatnik, który nie posiadał w danym lokalu zameldowania na pobyt stały nie mógł takiego zaświadczenia uzyskać i wykorzystać. Co więcej, organy podatkowe posiadają odpowiednie narzędzia umożliwiające im ustalenie, czy sprzedający spełniał warunek materialny ulgi meldunkowej, czyli czy był w odpowiednim okresie zameldowany czy nie. Mogą m.in. korzystać w tym celu z dostępnych im zbiorów informatycznych, a także z aktów notarialnych sprzedaży praw, w ramach których przysługiwała ulga.
Zwolnienie z podatku nie może być pułapką dla podatnika
TK orzekł, że: „Zwolnienia podatkowe nie powinny stawać się swoistą pułapką dla podatnika”. Z jednej strony celem ulgi meldunkowej było wsparcie obywateli w realizacji ich potrzeb mieszkaniowych, z drugiej ustawodawca nie zapewnił tym obywatelom realnej możliwości skorzystania z niej. „Niska jakość legislacyjna (…) wielokrotne zmiany zasad opodatkowania, brak wzoru oświadczenia, niejasna dla przeciętnego adresata treść norm prawnych, wyrażonych w przepisach przejściowych przez odesłania do przepisów już nieobowiązujących, wielokrotne zmiany terminu do złożenia oświadczenia (…) przyczyniły się do powstania stanu niepewności wśród podatników”. Zdaniem TK, kumulacja tych wszystkich czynników doprowadziła do stworzenia pułapki normatywnej, w którą wpadali podatnicy. Z jednej strony spełniały materialny wymóg ulgi w postaci 12-miesięcznego zameldowania, z drugiej tracili do niej prawo z powodu niedopełnienia wymogu formalnego, jakim była konieczność złożenia przed urzędem skarbowym oświadczenia o tym zameldowaniu.
Jak odzyskać podatek? Czas działa na niekorzyść podatników
REKLAMA
Omawiany wyrok TK, na mocy art. 190 ust. 4 Konstytucji RP, stanowi podstawę do wznowienia postępowania. Zgodnie z art. 241 § 2 Ordynacji podatkowej, wznowienia postępowania (celem uchylenia i zmiany decyzji podatkowej) można dokonać tylko na żądanie podatnika wniesione w terminie miesiąca od dnia wejścia w życie orzeczenia TK. Podatnicy, którzy walczyli z fiskusem przed sądem mają więcej czasu. Zgodnie bowiem z art. 272 § 1 i 2 ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, jeśli orzeczenie sądu zostało wydane na podstawie takiego zakwestionowanego przez TK przepisu, wówczas skargę o wznowienie postępowania można wnieść w terminie 3 miesięcy od dnia wejścia w życie wyroku TK.
Warto więc się pospieszyć, by zdążyć z wniesieniem o wznowienie postępowania – żądać można bowiem nie tylko zapłaconego podatku, ale i należnych odsetek, liczonych za lata jakie upłynęły od dnia zapłaty podatku.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA