REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Pakt migracyjny UE od 2026 roku – czy czeka nas islamska Europa? Ursula von der Leyen mówi o sprawiedliwości, a obywatele pytają: kto za to zapłaci?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Nowy pakt migracyjny UE od 2026 roku – czy czeka nas islamska Europa? Ursula von der Leyen mówi o sprawiedliwości, a obywatele pytają: kto za to zapłaci?
Nowy pakt migracyjny UE od 2026 roku – czy czeka nas islamska Europa? Ursula von der Leyen mówi o sprawiedliwości, a obywatele pytają: kto za to zapłaci?
fot. Ramon de la Rocha/EFE/EPA/PAP
EPA/PAP

REKLAMA

REKLAMA

Już w lipcu 2026 roku wchodzi w życie pakt migracyjny UE. Bruksela mówi o „sprawiedliwości” i solidarności, ale polscy europosłowie PiS ostrzegają, że dokument to „gaszenie pożaru benzyną”. Padają słowa o islamizacji, wojnie hybrydowej Putina i miliardowych kosztach, które mogą spaść na obywateli.

rozwiń >

Pakt migracyjny wchodzi w życie – co zmieni od lipca 2026 roku?

Już od lipca 2026 roku zacznie obowiązywać pakt migracyjny Unii Europejskiej. To dokument, nad którym w Brukseli dyskutowano od wielu lat, a który ma na zawsze zmienić sposób zarządzania migracją i azylem na terenie Wspólnoty. Zdaniem Komisji Europejskiej pakt ma być odpowiedzią na kryzysy, które w ostatnich latach wstrząsały Europą.

REKLAMA

REKLAMA

Jednak nie wszyscy patrzą na niego z optymizmem. Polscy europosłowie z Prawa i Sprawiedliwości otwarcie mówią, że przyjęte rozwiązania są niebezpieczne i mogą skutkować eskalacją problemów zamiast ich rozwiązania. W ich ocenie nielegalna migracja stała się elementem wojny hybrydowej wymierzonej w Europę, dlatego potrzebne są twarde działania, a nie regulacje, które otworzą drzwi kolejnym przybyszom.

Ursula von der Leyen, szefowa Komisji Europejskiej, w swoim wrześniowym orędziu o stanie Unii Europejskiej podkreślała jednak, że pakt ma być gwarantem skuteczności i solidarności: „Musimy dopilnować, aby w pełni i całkowicie wdrożyć pakt o migracji i azylu, gdy tylko wejdzie on w życie. Pakt ten jest surowy, ale sprawiedliwy. I będzie on skuteczny tylko wtedy, gdy wszyscy wniosą w niego swój wkład. Dotyczy to państw członkowskich zarówno z Północy, jak i Południa, ze Wschodu, jak i Zachodu”.

Ursula von der Leyen: „System będzie ludzki, a nie naiwny”

Podczas tego samego wystąpienia przewodnicząca Komisji Europejskiej zwróciła uwagę, że w kolejnym budżecie UE zaproponowano potrojenie środków na zarządzanie migracją i ochronę granic zewnętrznych. To oznacza większe wsparcie dla agencji Frontex i państw granicznych, które od lat zmagają się z falami migrantów.

REKLAMA

Von der Leyen podkreślała: „Unia będzie wzmacniać wysiłki i budować system, który będzie ludzki, a nie naiwny”. W jej wizji Europa nie może być miejscem niekontrolowanego napływu, ale musi pozostać otwarta na osoby faktycznie potrzebujące pomocy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jednak polscy europosłowie nie kryją, że to podejście w praktyce może skończyć się zupełnie inaczej. Jadwiga Wiśniewska, europosłanka PiS, w rozmowie z agencją Newseria nie owijała w bawełnę: Pakt migracyjny, który wejdzie w życie w lipcu roku 2026, jest niebezpieczny. Tak naprawdę nie rozwiązuje problemu nielegalnej migracji, ale jest de facto gaszeniem pożaru benzyną”.

„Gaszenie pożaru benzyną” – mocne słowa polskich europosłów

Jadwiga Wiśniewska ostrzega, że przyjęcie paktu wyśle sygnał zarówno do obywateli, jak i do przemytników: „Przemytnicy ludzi do Unii Europejskiej oto dostali sygnał, że ich biznes będzie się kręcił jeszcze szybciej, że będą z tego procederu czerpać jeszcze większe korzyści, a obywatele dostali sygnał, że poziom bezpieczeństwa w Unii Europejskiej będzie jeszcze niższy”.

W jej ocenie zamiast wprowadzać rozwiązania, które zachęcają przestępcze grupy do dalszej działalności, Unia powinna postawić na natychmiastowe deportacje osób, które nielegalnie przekroczyły granicę i nie mają prawa do ochrony międzynarodowej.

„To zasada absolutnie nie do przyjęcia, żeby handlować bezpieczeństwem obywateli. Mówimy bardzo wyraźnie, że potrzebujemy natychmiastowych deportacji nielegalnych migrantów, bo wszyscy ci, którzy nielegalnie przekroczyli granicę i nie są uchodźcami, są przestępcami” – mówi Wiśniewska.

20 tysięcy euro za migranta – kontrowersyjny mechanizm relokacji

Jednym z najbardziej spornych elementów paktu jest mechanizm, który nakłada na państwa członkowskie obowiązek przyjęcia określonej liczby migrantów. Liczby te będą wyliczane przez Komisję Europejską w oparciu o wielkość kraju i poziom PKB.

Jeśli kraj odmówi relokacji, będzie musiał zapłacić 20 tysięcy euro za każdą osobę. Dla Polski, która od lat sprzeciwia się mechanizmowi przymusowej relokacji, oznacza to ogromne koszty.

Według Jadwigi Wiśniewskiej konsekwencje są podwójne: „Konsekwencje przyjęcia tej zasady paktu będą podwójnie obciążające dla państw członkowskich. Z jednej strony przewidziana jest kara finansowa za odmowę przyjęcia migrantów, z drugiej zaś na kraje spadną koszty utrzymania osób relokowanych. To oznacza wydatki na zakwaterowanie, wyżywienie czy opiekę zdrowotną”.

Polityk przywołuje przykład Niemiec: „Berlin wydaje rocznie na utrzymanie nielegalnych migrantów 2,1 mld euro. Pytanie, czy Polskę stać na to, żeby utrzymywać nie przez nas zaproszonych gości i płacić tak ogromne pieniądze? Przecież te pieniądze będą pochodziły z budżetu państwa, a więc będzie ich wtedy mniej dla polskich obywateli na edukację, zdrowie, opiekę społeczną. To jest absolutnie droga donikąd, potrzebujemy skutecznej polityki migracyjnej”.

Polska przyjęła milion uchodźców z Ukrainy – czy Bruksela bierze to pod uwagę?

Eksperci zwracają uwagę, że mechanizm relokacji jest szczególnie niesprawiedliwy wobec krajów takich jak Polska. Nasz kraj – bez żadnych unijnych nakazów – przyjął ponad milion uchodźców z Ukrainy, zapewniając im dach nad głową, dostęp do edukacji i opieki zdrowotnej.

Premier Donald Tusk zapowiedział, że Polska nie będzie implementowała paktu w sposób, który skutkowałby dodatkowymi kwotami migrantów. Warszawa sprzeciwiła się też jego przyjęciu na forum Unii. Jednak pytanie pozostaje otwarte – czy Bruksela pozwoli na takie „wyłączenie”, czy będzie domagać się konsekwentnej realizacji zapisów paktu.

Walka z przemytnikami i nowe sankcje – plan Komisji Europejskiej

Von der Leyen zapowiedziała zwielokrotnienie wysiłków w walce z przemytnikami ludzi. Plan obejmuje:

  • współpracę z platformami społecznościowymi w celu blokowania ofert przemytu,
  • presję na linie lotnicze, które umożliwiają migrantom podróż do Europy,
  • śledzenie przepływów pieniędzy związanych z przemytem,
  • stworzenie systemu sankcji skupionych na przemytnikach i handlarzach ludźmi.

Przewodnicząca KE ostrzegła: „Musimy poważnie podejść do organizowania powrotów osób, którym odmówiono azylu. Nie może być tak, że tylko 20 proc. osób, które nie mają prawa pozostać w Europie, faktycznie wyjeżdża. Potrzebujemy więc szybkiego porozumienia w sprawie wspólnego europejskiego systemu powrotów. Nie możemy tracić więcej czasu”.

Tymczasem Komisja Europejska podaje, że co roku ponad 400 tys. cudzoziemców bez prawa pobytu w UE otrzymuje nakaz opuszczenia kraju, ale tylko około 20 proc. faktycznie wraca do ojczyzny.

Fiasko w Szwecji – płacą setki tysięcy euro, a migranci i tak nie chcą wracać

Sytuacja w Szwecji stała się symbolicznym przykładem problemów unijnej polityki migracyjnej. Jadwiga Wiśniewska przypomina: „Z wypowiedzi premiera Szwecji bardzo jasno wynika, że polityka migracyjna poniosła fiasko. Powiedział bardzo wyraźnie, że dotychczas Szwecja płaciła każdemu nielegalnemu migrantowi 90 tys. euro, by zechciał wrócić do kraju pochodzenia, i nie było chętnych. Dziś mówi się, że będą płacić 320 tys. euro i też nie ma chętnych, to jest po prostu bardzo trudna sytuacja”.

To pokazuje, że nawet ogromne środki finansowe nie są w stanie rozwiązać problemu, jeśli brakuje skutecznych narzędzi prawnych i determinacji politycznej.

Presja na wschodniej granicy – migracja jako broń Putina

Według Frontexu w 2024 roku odnotowano spadek liczby nielegalnych przekroczeń granic UE do 239 tys., czyli o 38 proc. mniej niż rok wcześniej. Jednak na wschodniej granicy, szczególnie z Białorusią, próby przedostania się wzrosły aż o 192 proc.

Jadwiga Wiśniewska ostrzega: „Musimy wiązać kryzys migracyjny z wojną hybrydową, która jest eskalowana przez Putina, szczególnie na wschodniej granicy. Narastanie procesu nielegalnej migracji jest częścią planu destabilizacji Unii Europejskiej i to się dzieje na naszych oczach”.

„Islamizacja Europy” i zagrożenie dla tożsamości – najmocniejsze ostrzeżenia

Niektórzy politycy idą jeszcze dalej w swoich ostrzeżeniach. Wiśniewska twierdzi, że konsekwencją polityki migracyjnej może być nie tylko spadek bezpieczeństwa, ale również utrata europejskiej tożsamości.

„Kryzys migracyjny, który wywołała Angela Merkel w 2015 roku, de facto uderza w europejską tożsamość i powoduje islamizację Unii Europejskiej. Nielegalni migranci nie asymilują się, zamykają się w swoich środowiskach, nie są zainteresowani integracją z kulturą europejską, mało tego – chcą nam narzucić swoją islamską kulturę, wprowadzać szariat” – mówi europosłanka.

Przykładem ma być działalność belgijskiej partii Islam, która otwarcie mówi o wprowadzaniu zasad szariatu w Europie. „Demografia wśród nielegalnych migrantów jest na bardzo wysokim poziomie. Współczynnik urodzeń jest wielokrotnie wyższy niż wśród rdzennych Europejczyków. Jeśli nad tym nie zapanujemy, jeśli tego nie powstrzymamy, to będziemy mieli za dwie–trzy dekady islamską Europę” – ostrzega Wiśniewska.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Newseria.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dni opieki na dzieci z różnych związków to prawdziwa łamigłówka. Pracodawcy nie wiedzą co robić. Korzystają ci, którzy znają swoje prawa

Ile dni zwolnienia na opiekę nad dzieckiem mogą wykorzystać pracownicy, którzy mają dzieci z różnych związków? Podzielenie tego uprawnienia to prawdziwa łamigłówka. Wygrać mogą tylko te osoby, które znają swoje prawa.

Czy partner ma prawo do zachowku? Przepisy i propozycje zmian

Partnerzy często nie wiedzą czy po sobie dziedziczą i jakie mają prawa. Komu przysługuje zachowek? Co z osobami będącymi w związkach nieformalnych? Czy obecne przepisy mogą się zmienić? Odpowiadamy na najważniejsze pytania!

Szybciej, prościej, bezpieczniej – szykuje się nowe prawo dla znalazców i właścicieli zgub [PROJEKT]

Aktualnie obowiązuje jeszcze ustawa z dnia 20 lutego 2015 r. o rzeczach znalezionych (t.j. Dz. U. z 2023 r., poz. 501), ale czas gruntownie ją znowelizować. W Sejmie trwają prace nad rządowym projektem nowelizacji ustawy o rzeczach znalezionych oraz Kodeksu cywilnego (druk nr 1629). Celem zmian jest uproszczenie procedur, zwiększenie skuteczności poszukiwań właścicieli zgubionych przedmiotów oraz lepsza ochrona danych osobowych. Praktyka pokazała wiele problemów – m.in. niejasne kompetencje urzędów, brak procedur dla dokumentów z danymi osobowymi czy zbyt długie postępowania. Nowelizacja odpowiada na postulaty starostw, portów lotniczych i innych instytucji.

Mini-prohibicja tuż za rogiem – Ministerstwo Zdrowia chce poważnie ograniczyć sprzedaż alkoholu już od 1 stycznia 2026 roku

Ministerstwo Zdrowia przyspieszyło pracę nad zmianami w ustawie o przeciwdziałaniu alkoholizmowi i wychowaniu w trzeźwości. U podstaw nowych założeń leży ograniczenie sprzedaży alkoholu i wyrobów alkoholowych. Projekt jest już na etapie konsultacji społecznych. Okazuje się, że najnowsza propozycja zawiera rozwiązania idące dalej, niż wcześniej zapowiadane przez Ministerstwo. Wszystko w trosce o zdrowie Polaków.

REKLAMA

Skrócony czas pracy. Eksperci ostrzegają: problemem będą absencje i urlopy – firmy już muszą przygotować się na chaos w kadrach

Skrócony czas pracy staje się faktem – Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zakończyło nabór firm do pilotażu „Skrócony czas pracy – to się dzieje!”. Do programu zakwalifikowano około 90 przedsiębiorstw, choć zgłosiło się niemal dwa tysiące. Eksperci już ostrzegają, że choć to historyczny projekt, może on przynieść poważne problemy z ewidencją, absencjami i urlopami. Firmy będą musiały prowadzić dwa systemy rozliczeń, a kadry staną przed jednym z największych wyzwań organizacyjnych ostatnich lat.

Zmiana czasu na zimowy w 2025 r. – w którą noc zegarki przestawiamy godzinę do tyłu? Co z wynagrodzeniem? Jakie korzyści ze zmian czasu?

Zmiana czasu letniego na zimowy w 2025 roku nastąpi (jak co roku) w ostatni weekend października – a dokładnie w nocy z soboty 25 października na niedzielę 26 października. Zmiana ta następuje w Polsce i całej Unii Europejskiej zmiana czasu z zimowego na letni. Wskazówki zegarów trzeba przesunąć z godz. 3.00 na 2.00 a zatem tej nocy będziemy spać (a niektórzy - pracować) całą godzinę dłużej. Zyskamy 60 minut snu i będziemy mieli więcej jaśniejszych poranków z naturalnym światłem dziennym (słonecznym) ale za to popołudniami szybciej będzie się robiło ciemno. Jaki ma wpływ październikowa zmiana czasu na wynagrodzenie za pracę?

Właściciele psów i kotów poniosą dodatkowe koszty. Chodzi o obowiązkową ewidencję zwierząt w systemie KROPiK

Obowiązek rejestracji psów i kotów w systemie KROPiK będzie wiązał się dla właścicieli zwierząt z koniecznością poniesienia dodatkowych kosztów? Czy da się ich uniknąć? Kto będzie miał dostęp do danych wprowadzonych do systemu? Po co zwierzętom PESEL?

Niepełnosprawni zyskają nowe prawa. Projekt ustawy o asystencji osobistej w Sejmie

Do Sejmu trafił poselski projekt ustawy o asystencji osobistej osób z niepełnosprawnościami. Posłanki zapowiadają, że to przełomowy krok w stronę samodzielności, równości i realizacji konwencji ONZ o prawach osób z niepełnosprawnościami.

REKLAMA

Czy to wreszcie przełom, na który czekały tysiące par w Polsce? Wraca sprawa związków partnerskich. Katarzyna Kotula zapowiada: szczegóły już wkrótce!

Po latach politycznych obietnic i gorących debat, sprawa związków partnerskich znów znalazła się w centrum uwagi całego kraju. W piątek rządząca koalicja ma przedstawić szczegóły projektu, który – jak mówią jego autorzy – „ułatwi ludziom życie” i „odpowie na realne potrzeby społeczne”. Choć temat wracał do Sejmu wielokrotnie, nigdy jeszcze nie był tak blisko realizacji. Tym razem w grę wchodzi kompromis, który połączył nawet polityków z różnych biegunów ideowych.

Świadczenia po urodzeniu dziecka w 2026 r. Co przysługuje rodzicom? [LISTA]

Wielu rodziców oczekujących narodzin dziecka w 2026 r. zastanawia się nad możliwymi formami finansowego wsparcia. Na jakie świadczenia można liczyć? Czy trzeba spełnić dodatkowe kryteria? Odpowiadamy!

REKLAMA