REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Ustawa o in vitro - nowy projekt

Subskrybuj nas na Youtube
Ustawa o in vitro - nowy projekt. /Fot. Fotolia
Ustawa o in vitro - nowy projekt. /Fot. Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Nie osiem, a sześć zarodków będzie mogło powstać w ramach procedury in vitro. Większą liczbę będzie można tworzyć, gdy kobieta ukończy 35 lat lub gdy będą wskazania medyczne - zakłada nowa wersja projektu ustawy o in vitro, którą ma zająć się Komitet Stały Rady Ministrów.

W myśl opublikowanej w środę (25.02.2015 r.) nowej wersji projektu, wskazania uzasadniające tworzenie więcej niż sześciu zarodków to współistniejąca z niepłodnością choroba i wcześniejsze dwukrotne nieskuteczne leczenie metodą zapłodnienia pozaustrojowego. Powody zapłodnienia większej liczby komórek rozrodczych każdorazowo będą musiały być odnotowane w dokumentacji medycznej.

REKLAMA

REKLAMA

We wcześniejszych wersjach projektu wiek kobiety, który uzasadniałby stworzenie większej liczby zarodków, nie był ściśle określony. Maksymalna liczba zarodków, które mogłyby być tworzone w zwykłej procedurze, ustalona zaś była na osiem, a nie sześć, jak obecnie.

W uzasadnieniu do najnowszej wersji projektu napisano, że "zapładnianie maksymalnie takiej liczby (6) komórek rozrodczych (oocytów), pozwala, zgodnie z aktualną wiedzą i praktyką medyczną, uzyskać taką liczbę zarodków, która pozwala na skuteczne przeprowadzenie procedury zapłodnienia pozaustrojowego, przy jednoczesnym minimalizowaniu wpływu na zdrowie kobiety".

O ograniczenie liczby zarodków tworzonych na potrzeby in vitro "do niezbędnego minimum", w trakcie wcześniejszych prac Komitetu Stałego kilkukrotnie wnosił jego wiceprzewodniczący Michał Deskur. Ustosunkowując się do tej propozycji, wiceminister zdrowia Igor Radziewicz-Winnicki wskazywał, że "zgodnie z aktualną wiedzą i praktyką medyczną" na skuteczne przeprowadzenie procedury zapłodnienia pozaustrojowego, przy jednoczesnym minimalizowaniu wpływu na zdrowie kobiety, pozwala zapładnianie maksymalnie ośmiu komórek rozrodczych.

REKLAMA

Proponowane rozwiązania dotyczące ograniczenia liczby tworzonych zarodków do sześciu oraz możliwości zapładniania większej liczby komórek jajowych w przypadku kobiet, które ukończyły 35 lat, są zbieżne z tymi, które znalazły się w funkcjonującym obecnie rządowym programie leczenia niepłodności na lata 2013 - 2016.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Najnowsza wersja projektu nie uwzględnia zgłoszonej przez Deskura uwagi, by in vitro było dostępne wyłącznie dla par małżeńskich, co - jego zdaniem - dawałoby "największą szansę na rozwój dziecka w optymalnych warunkach". Ustosunkowując się do tej propozycji Radziewicz-Winnicki wskazywał w ubiegłym tygodniu, że wprowadzenie takiego rozwiązania byłoby niedopuszczalnym ograniczeniem w dostępie do świadczeń zdrowotnych ze względu na stan cywilny.

Zobacz serwis: Sprawy rodzinne

W myśl zapisów, które znalazły się w projekcie na wcześniejszym etapie prac legislacyjnych, leczenie niepłodności w drodze procedury zapłodnienia pozaustrojowego będzie mogło być podejmowane po wyczerpaniu innych metod leczenia, prowadzonych przez co najmniej 12 miesięcy.

Bez wyczerpania innych metod leczenia i w terminie krótszym niż 12 miesięcy od rozpoczęcia leczenia niepłodności będzie to możliwe, "jeżeli zgodnie z aktualną wiedzą medyczną nie jest możliwe uzyskanie ciąży w wyniku zastosowania tych metod".

W najnowszej wersji projektu wprowadzono zapis, że w przypadku braku zgody męża lub dawców komórek rozrodczych pobranych w celu dawstwa partnerskiego, z których utworzono zarodek, zgodę na przeniesienie zarodka do organizmu biorczyni wydaje sąd opiekuńczy.

Konieczność uzyskania przez biorczynię zgody sądu opiekuńczego na przeniesienie zarodka w przypadku braku zgody jej męża przewidywała jedna z wcześniejszych wersji projektu. Zrezygnowano z tego wskutek uwag Ministerstwa Sprawiedliwości, które wskazywało, że "angażowanie sądu opiekuńczego w kształtowanie składu osobowego rodziny jest niedopuszczalne", gdyż "decyzja o posiadaniu potomstwa jest suwerenną decyzją małżonków i sąd nie może w tę dziedzinę ingerować w żaden sposób".

Wśród nowych propozycji jest też dopuszczenie przekazania zarodków do dawstwa anonimowego po 20 latach od dnia, w którym zarodki zostały przekazane do banku komórek rozrodczych i zarodków w celu ich przechowywania. Wcześniejsza wersja projektu zakładała, że będzie to po 50 latach. Do dawstwa zarodków będą przekazywane też zarodki, których oboje dawcy zmarli.

Zobacz: Dofinansowanie in vitro w praktyce

Projekt ustawy zakazuje niszczenia zarodków zdolnych do prawidłowego rozwoju (grozić ma za to kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 5). W najnowszej jego wersji doprecyzowano, że jest nim zarodek, którego tempo i sekwencja podziału komórek, stopień rozwoju w odniesieniu do jego wieku oraz budowa morfologiczna uprawdopodobniają prawidłowy rozwój. U takiego zarodka nie mogą też zostać stwierdzone wady, które skutkowałby ciężkim i nieodwracalnym upośledzeniem albo nieuleczalną chorobą.

W nowej wersji projektu pozostawiono zakaz preimplantacyjnej diagnostyki genetycznej w ramach procedury medycznie wspomaganej prokreacji w celu wyboru cech fenotypowych, w tym płci dziecka. Wyjątkiem mają być sytuacje, gdy wybór taki pozwala uniknąć ciężkiej, nieuleczalnej choroby dziedzicznej.

Z kolei wśród warunków dopuszczalności dawstwa zarodków (na rzecz anonimowej biorczyni) projekt wymienia stwierdzenie - na podstawie danych fenotypowych - podobieństwa dawców i biorców zarodka.

Zobacz: Ulga podatkowa na dziecko 2015

W Polsce na razie nie ma ustawy, która regulowałaby kwestie stosowania procedury in vitro. Obowiązująca ustawa tkankowa nie zawiera zapisów dotyczących komórek rozrodczych, tkanek zarodkowych i tkanek płodów. Za niepełne wdrożenie unijnej dyrektywy dot. jakości i bezpieczeństwa tkanek oraz komórek ludzkich - co wskazała w ub. roku Komisja Europejska - Polsce grozi wysoka kara.

Komitet Stały miał zająć się projektem ustawy o leczeniu niepłodności w ubiegłym tygodniu, jednak tak się nie stało. Rzeczniczka rządu Małgorzata Kidawa-Błońska wyjaśniła wówczas PAP, że powodem był brak kilku ekspertyz prawnych. Dodała, że w przypadku rozbieżności stanowisk członków Komitetu i niemożności wypracowania ostatecznych zapisów projektu, wszelkie wątpliwości rozstrzygać będzie Rada Ministrów.

Źródło: PAP

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
WZONu nie można zmusić do rozpatrywania sprawy o świadczenie wspierającego. Śmierć kończy sprawę

Z uwagi na przewlekłość postępowań o świadczenie wspierające (przewlekłość jest na poziomie WZON, a nie ZUS) częsta jest sytuacja śmierci osoby niepełnosprawnej przed przyznaniem przez WZON punktów. Ściślej są to sprawy o wydanie decyzji określającej w punktach poziom potrzeby wsparcia (swoisty test niesamodzielności). Natomiast samą decyzję o przyznaniu świadczenia wspierającego wydaje ZUS.

Renta wdowia – od kiedy pieniądze? ZUS podał harmonogram wypłat

Już od 1 lipca 2025 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych rozpocznie wypłaty rent wdowich – nowego świadczenia, na które czekało setki tysięcy uprawnionych. ZUS podał oficjalny harmonogram, z którego wynika, że świadczenia będą wypłacane w dotychczasowych terminach wypłat emerytur i rent: 1., 6., 10., 15., 20. oraz 25. dnia każdego miesiąca.

W Sejmie: o terminowości wypłaty świadczeń przez ZUS. Czekamy na odpowiedź rządu

W Sejmie poseł Michał Moskal zwrócił się do rządu (MRPiPS) z prośbą o potwierdzenie albo zaprzeczenie informacji, jakie otrzymał w swoim biurze poselskim. Wyborcy interweniowali u posła domagając się załatwienia przez niego, aby ZUS wypłacał świadczenia między 5. a 10. dniem każdego miesiąca (tak kiedyś), a nie bliżej 21-ego (tak dziś). Dotyczyć ta sytuacja ma dużej liczby świadczeń - zasiłków chorobowych, macierzyńskich, opiekuńczych, a także świadczenia pielęgnacyjnego.

Kiedy pierwsza wypłata renty wdowiej?

Z danych ZUS wynika, że do 11 czerwca 2025 r. do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wpłynęło 898,7 tys. wniosków. Większość wniosków o rentę wdowią złożyły kobiety. Kiedy pierwsza wypłata renty wdowiej? Gdzie złożono najwięcej wniosków?

REKLAMA

Bez edukacji nie ma kaucji – klucz do sukcesu systemu kaucyjnego leży w świadomości społecznej

Choć Polacy popierają wprowadzenie systemu kaucyjnego, brak wiedzy o jego działaniu może zagrozić skuteczności reformy. Edukacja i przemyślana komunikacja to fundamenty, bez których nawet najlepsza technologia nie spełni swojej roli.

Wrzutka na ostatniej prostej prezydentury. Deregulacja dla przedsiębiorców, pracowników, konsumentów, bo 29 w 1: dotkliwe zmiany w aż 29. ustawach na skutek podpisu Prezydenta z 5 czerwca 2025 r.

Na ostatniej prostej swojej prezydentury - Prezydent Andrzej Duda podpisał istotną ustawę, w szczególności dla przedsiębiorców, ale nowe regulacje odczują też pracownicy czy konsumenci. Można powiedzieć, że jest to 29 w 1: bo dotkliwe zmiany są w aż 29. ustawach na skutek tej jednej ustawy i podpisu Prezydenta w dniu 5 czerwca 2025 r.

WZON. Tylko 78 punkty. Czy tata doczeka? Tyle za brak nerki, przebyty zawał, rak, zawał mózgu, RZS

Kolejny list czytelnika Infor.pl o nieprawidłowościach (jego zdaniem) w procesie przyznawania punktów przez WZON, od których zależy wysokość świadczenia wspierającego albo w ogóle jego przyznanie. Publikowaliśmy wcześniej listy np.: 1) osoby niewidomej, która otrzymała 61 punktów oraz osoby sparaliżowanej od pasa w dół z ... 43 punktami. Obie osoby to niepełnosprawność w stopniu znacznym, orzeczenia o niepełnosprawności stałe.

Karol Nawrocki odebrał uchwałę PKW o wyborze na urząd prezydenta

Karol Nawrocki odebrał uchwałę PKW w sprawie stwierdzenia wyniku wyboru prezydenta RP, którą podczas uroczystości na Zamku Królewskim wręczył mu szef PKW Sylwester Marciniak.

REKLAMA

Co dalej z paktem migracyjnym? UE wciąż czeka na ruch dwóch krajów, w tym Polski

Już 25 krajów UE przekazało swoje plany wdrażania paktu migracyjnego, nie zrobiły tego Węgry i Polska - wynika z opublikowanego w środę 11 czerwca raportu Komisji Europejskiej. KE wezwała w nim spóźnione państwa do przyspieszenia działań w tej sprawie.

Nawet 30 tys. zł kary za podpalenia, w tym za wypalanie traw i rozniecanie ognia w lasach, na łąkach i torfowiskach

Zostaną wprowadzone wyższe kary za podpalenia, w tym za wypalanie traw i rozniecanie ognia w lasach, na łąkach i torfowiskach. Tak zakłada projekt autorstwa Ministerstwa Sprawiedliwości. Zgodnie z propozycją górna granica grzywny za sprowadzenie zagrożenia pożarowego wzrośnie z 5 do 30 tys. zł; mandaty za wykroczenia wzrosną z 500 zł do 5 tys. zł.

REKLAMA