REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Dokumentacja medyczna na żądanie rodziny zmarłego pacjenta – zmiany w przepisach

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Dotychczas po śmierci pacjenta dokumentacja medyczna była przekazywana jedynie osobom uprzednio upoważnionym przez zmarłego/Fot. Fotolia
Dotychczas po śmierci pacjenta dokumentacja medyczna była przekazywana jedynie osobom uprzednio upoważnionym przez zmarłego/Fot. Fotolia
fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Od 9 lutego 2019 r. obowiązują nowe przepisy dotyczące udostępniania dokumentacji medycznej po śmierci pacjenta. Co przedmiotowe zmiany oznaczają dla członków rodziny zmarłego?

Śmierć bliskiej osoby, a zwłaszcza śmierć nagła jest ogromnym przeżyciem. Jeszcze trudniej jest, jeśli rodzina nie może ustalić co stało się ze zmarłym, jakie miał obrażenia, na co cierpiał, czy też jak był leczony. Nie jest to problem całkiem abstrakcyjny, zdarzają się sytuacje, że lekarz nie chce udzielić informacji bliskim pacjenta, a placówka medyczna odmawia wydania dokumentacji medycznej.

REKLAMA

REKLAMA

Polecamy: Psychologiczny GPS. Jak zadbać o siebie, stawiać zdrowe granice i tworzyć budujące relacje (PDF)

Odmowa udostępnienia danych

Do tej pory taka praktyka mogła się zdarzać z uwagi na brzmienie przepisów ustaw o zawodach lekarza i lekarza dentysty oraz o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta. Rodziny próbowały różnych sposobów, aby uzyskać wgląd do dokumentacji medycznej. Przykładem może być złożenie zainicjowanie postępowania przed Komisją ds. orzekania o zdarzeniach medycznych (placówka zobowiązana jest w takiej sytuacji wydać dokumentację medyczną na potrzeby postępowania w sprawie stwierdzenia istnienia zdarzenia medycznego), czy też wniesienie skargi na lekarza do rzecznika odpowiedzialności zawodowej (prawo dostępu do informacji medycznej oraz dokumentacji medycznej w tym postępowaniu może być realizowane po śmierci pacjenta przez małżonka, wstępnego, zstępnego, rodzeństwo, powinowatego w tej samej linii lub stopniu, osobę pozostająca w stosunku przysposobienia oraz jej małżonka, a także osobę pozostająca we wspólnym pożyciu).

Jak było?

Zgodnie z dotychczasowym brzmieniem przepisów ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, po śmierci pacjenta, informacje lub/i dokumentacja medyczna były przekazywane jedynie osobom, które uprzednio zostały przez zmarłego upoważnione do uzyskania dostępu do danych medycznych dotyczących tego pacjenta lub przedstawicielowi ustawowemu. Problem pojawiał się w sytuacjach nagłych śmierci (np. po wypadkach), kiedy pacjent nie zdążył nikogo upoważnić do zasięgania informacji. Rodzina często była odsyłana przez lekarzy/placówki z kwitkiem – bez jakiejkolwiek wiedzy na temat swojego bliskiego. Z drugiej strony trudno było by się dziwić zachowaniom lekarzy, skoro tego wymagały od nich obowiązujące przepisy prawa. Lekarze obawiali się, że mogą naruszyć przepisy, nawet nieświadomie. A to wszystko przez nieprecyzyjne zapisy w ustawie.

REKLAMA

Jak ma być?

Od 9 lutego 2019 r. zmieniają się przepisy dotyczące udostępniania dokumentacji medycznej po śmierci pacjenta.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zgodnie z nowymi przepisami (m.in. znowelizowane art. 26 ustawy o prawach pacjenta oraz art. 40 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty), placówka medyczna poza dotychczas uprawnionymi osobami (osoba upoważniona przez pacjenta za życia oraz przedstawiciel ustawowy) dokumentację medyczną ma udostępniać osobie bliskiej, chyba że udostępnieniu sprzeciwi się inna osoba bliska lub sprzeciwił się temu za życia pacjent.

Czy to rozwiązuje problem?

Wydaje się, że może to ułatwić życie placówkom i lekarzom, bo nie będą musieli już decydować czy konkretnej osobie można udostępnić taką dokumentację – w razie wątpliwości decyzje będzie podejmował sąd.

Nie wydaje mi się jednak, żeby rozwiązanie było zawsze właściwe dla samej rodziny pacjenta. Oczywiście w sytuacji, w której nie ma sporu pomiędzy członkami rodziny, nie będzie problemu, a regulację uznać należy za korzystną dla bliskich – uzyskają informacje i dostęp do danych medycznych dotyczących zmarłego pacjenta.

Sytuacja może się jednak skomplikować, jeśli zostanie złożony sprzeciw, co do możliwości udostępnienia danych medycznych.

Sprzeciw wobec udostępniania danych i dokumentacji

  • sprzeciw innej osoby bliskiej

Problemy mogą się pojawić, jeśli rodzina jest skonfliktowana lub ma odmienny pogląd na dostęp do danych medycznych przez poszczególnych członków rodziny. W takiej sytuacji jedna osoba może zablokować pozostałym bliskim dostęp do dokumentacji medycznej. Zgodnie bowiem z brzmieniem przepisów, dokumentacja może być wydana osobie bliskiej, chyba że inna osoba bliska się temu sprzeciwi.

Jeśli rodzina będzie w sporze to decyzję, czy wyrazić zgodę na udostępnienie dokumentacji, będzie podejmował sąd. Wniosek może złożyć zarówno jedna z osób bliskich, jak i lekarz. Lekarz będzie mógł także wystąpić do sądu z wnioskiem, jeśli będzie miał wątpliwości czy uznać daną osobę (wnoszącą o udostępnienie danych lub wyrażającą sprzeciw wobec udostępnienia) za osobę bliską w rozumieniu przepisów.

  • sprzeciw wyrażony za życia przez pacjenta

Na drodze do uzyskania dostępu do danych może stanąć także zachowanie zmarłego pacjenta. Może on za swojego życia wyrazić sprzeciw wobec udostępniania komukolwiek dotyczących go danych medycznych. Sprzeciw (zgodnie ze znowelizowanym art. 40 ust. 3a ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty oraz znowelizowanym art. 14 ust. 4 ustawy o prawach pacjenta) powinien być dołączony do dokumentacji medycznej. Jednak nie do końca wiadome jest w jakiej formie pacjent może wyrazić taki sprzeciw, ani też tym bardziej w jaki sposób inna placówka ma uzyskać wiedzę o takim sprzeciwie. Kolejna wątpliwość to ustalenie, czy wystarczy złożenie przez pacjenta jednego sprzeciwu w jednej placówce, by uniemożliwić udostępnianie wszelkich danych medycznych we wszystkich placówkach, czy też pacjent powinien w każdej placówce złożyć odrębny sprzeciw. Z punktu widzenia logiki przyjąć należałoby, że jeden sprzeciw wystarczy, ale w takiej sytuacji wracamy do problemu lekarzy w zakresie możliwości i sposobów w jakich mają oni uzyskać wiedzę o takim sprzeciwie. Czy w ogóle i ewentualnie jakie rozwiązania zostaną wprowadzone pokaże dopiero czas (może zostanie utworzony jakiś specjalny rejestr).

W wyjątkowych sytuacjach, pomimo złożonego przez pacjenta sprzeciwu, osoba bliska będzie mogła wystąpić do sądu o udostępnienie tych danych. Jednak udostępnienie będzie możliwe, jeśli będzie to niezbędne:

  1. w celu dochodzenia odszkodowania lub zadośćuczynienia, z tytułu śmierci pacjenta
  2. dla ochrony życia lub zdrowia osoby bliskiej.

Jednocześnie sąd będzie mógł określić zakres ujawnienia tajemnicy obejmującej dane medyczne.

Jakie okoliczności będą badane przez sąd, który ma podjąć decyzje w sprawie udostępnienia danych medycznych oraz zakresu ich udostępnienia?

Sąd będzie badał:

  1. interes uczestników postępowania
  2. rzeczywistą więź osoby bliskiej ze zmarłym pacjentem
  3. wolę zmarłego pacjenta
  4. okoliczności wyrażenia sprzeciwu.

Na możliwość dokonania oceny wprowadzonych zmian trzeba będzie jeszcze poczekać. Praktyka pokaże ewentualne braki w nowych uregulowaniach.

Polecamy serwis: Prawa pacjenta

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Odwołanie darowizny po terminie nic nie da. Obdarowana pobiła i wyzywała darczyńców a i tak nie była to rażąca niewdzięczność: sądy są nieugięte

Odwołanie darowizny po terminie nic nie da. Obdarowana pobiła i wyzywała darczyńców a i tak nie była to rażąca niewdzięczność: sądy są nieugięte w kwestii terminów wskazanych w przepisach prawa. Sąd Najwyższy w swoich ostatnich rozstrzygnięciach podkreśla, że rok na odwołanie to termin bezwzględny, którego nie wydłuża nawet fakt, że niewdzięczność przybrała formę przestępstwa z użyciem przemocy.

Ruszyły nowe przepisy o CPK. „Jeszcze w tym roku możemy wystąpić o pozwolenie na budowę” – zapowiada prezes Filip Czernicki

Weszły w życie nowe przepisy ustawy o Centralnym Porcie Komunikacyjnym, które mają przyspieszyć budowę CPK i uprościć proces wywłaszczeń. Dzięki noweli spółka może złożyć wniosek o pozwolenie na budowę lotniska jeszcze w tym roku. „Pierwsze prace ruszą już w 2026 roku” – zapowiada prezes CPK Filip Czernicki.

Kiedy szef może przeczytać e-maile pracownika? Wiele osób bez obaw loguje się w pracy do prywatnej poczty. Czy słusznie?

Czy szef może czytać e-maile pracownika? To pytanie pada bardzo często, gdy jest mowa o relacjach panujących w zakładach pracy. Dla niektórych osób odpowiedź na nie jest oczywista, a inne mają szereg wątpliwości. Tymczasem przepisy są w tym zakresie jasne.

Nawet 1 mln zł kary także dla platform handlowych od 2026 roku? Ostatni dzwonek przed nowym nadzorem nad ogólnym bezpieczeństwem produktów (GPSR)

Przyjęta w piątek ustawa to nie tylko realne kontrole, ale też realne sankcje – w całym łańcuchu dostaw. Inspekcja Handlowa zyska narzędzie, jakiego wcześniej nie miała. To tylko wierzchołek góry lodowej, pod którą kryje się możliwość nałożenia przez UOKiK kary sięgającej nawet miliona złotych. Polska – z prawie rocznym opóźnieniem – jest u progu przyjęcia przepisów krajowych, które zastąpią przestarzałe przepisy z 2003 r. i umożliwią faktyczne egzekwowanie rozporządzenia (UE) 2023/988 w sprawie ogólnego bezpieczeństwa produktów.

REKLAMA

Obowiązek każdego właściciela nieruchomości w związku z rozpoczynającym się sezonem grzewczym 2025 – gminy ruszają z kontrolami, a spóźnialskim grozi 5 tys. zł grzywny

W związku z rozpoczynającym się sezonem grzewczym 2025, gminy przypominają o obowiązku ciążącym na każdym właścicielu i zarządcy budynku mieszkalnego, który posiada źródło ogrzewania. Nieterminowe złożenie deklaracji dotyczącej źródeł ogrzewania, z których się korzysta – stanowi wykroczenie zagrożone karą grzywny, sięgającą nawet 5 tys. zł. Na właścicielach nieruchomości, korzystających z własnych źródeł ciepła – ciążą jednak również inne obowiązki, których niedopełnienie może skutkować nawet utratą całego dobytku.

Wynagrodzenie wypłacane „pod stołem” pod ochroną prawa. Przełomowy wyrok sądu, po którym pracodawca już się nie wywinie

W dniu 4 listopada 2025 r., w Sądzie Okręgowym w Gdańsku, zapadł wyrok, którym sąd zasądził bisko 70 tys. zł na rzecz pracownika, który część wynagrodzenia otrzymywał od swojego pracodawcy „pod stołem”, jednak pewnego dnia pracodawca poinformował go, że – „od teraz” jego zarobki będą o połowę niższe. Jest to precedens, który dowodzi, że wynagrodzenie, choć przekazywane nielegalnie – nadal pozostaje pod ochroną prawa.

Oni nie wzięli wolnego, a i tak mają długi weekend. Zanim wyjdziesz z domu sprawdź, czego nie załatwisz w poniedziałek 10 listopada

Listopad rozpoczął się długim weekendem. Układ kalendarzowy roku sprawił, że wielu pracowników 10 listopada zostanie w domach i odda się relaksowi, zamiast pracy. Niektórzy wykorzystają w tym celu 1 dzień urlopu, jednak inni nie musieli tego robić, a i tak wypoczywają.

Najnowszy wyrok dot. WIBOR w umowie kredytu – dlaczego nie można zgodzić się z argumentacją Sądu Okręgowego w Suwałkach

Kilka dni temu opublikowano na portalu Infor.pl artykuł, w którym mec. Marta Kosowicz odniosła się do orzeczenia „wyborowego” Sądu Okręgowego w Suwałkach, ponieważ Sąd ten 23 października 2025 roku wydał wyrok „unieważniający” umowę kredytu złotowego z zastosowaniem oprocentowania zmiennego opartego o wskaźnik referencyjny WIBOR. Nieco dziwi mnie, że wspomniany artykuł powstał zanim Sąd Okręgowy w Suwałkach sporządził pisemne uzasadnienie orzeczenia, ale jak rozumiem, autorka publikacji opierała się na ustnych motywach wygłoszonych przez sędziego referenta, które w ocenie autorki artykułu stanowią wystarczająca podstawę do formułowania kompleksowej oceny zapadłego wyroku. Ja też nie znam pisemnego uzasadnienia (nie zostało sporządzone na dzień pisania nin. artykułu), ale odniosę się do niektórych tez wyrażonych przez mec. M. Kosowicz.

REKLAMA

Przesunęliśmy wskazówki zegarów. Ktoś pospał dłużej, a ktoś inny zarobił więcej. Za nami zmiana z czasu letniego na zimowy. Oni skorzystali

W 2025 roku dwukrotnie przesunęliśmy już wskazówki zegarów. W związku ze zmianą czasu z letniego na zimowy jedni będą spali dłużej, a drudzy zarobili więcej. Jak należało rozliczyć czas pracy dla pracowników pracujących w nocy?

Blokada strony internetowej nawet bez decyzji i wyjaśnień - wystarczy podejrzenie popełnienia przestępstwa. Radca prawny: te nowe przepisy budzą poważne wątpliwości prawne

Uchwalona przez Sejm 26 września 2025 roku ustawa o rynku kryptoaktywów daje Komisji Nadzoru Finansowego prawo do natychmiastowego blokowania stron internetowych prowadzących nielegalną działalność kryptowalutową. To rewolucyjne narzędzie, które może skutecznie chronić polskich konsumentów przed oszustami z egzotycznych jurysdykcji. Problem w tym, że konstrukcja tego systemu budzi poważne wątpliwości prawne i może prowadzić do arbitralnych decyzji uderzających w legalnie działające podmioty.

REKLAMA