REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Przemoc a stwierdzenie nieważności małżeństwa kościelnego

dr Arletta Bolesta
Adwokat kościelny
Przemoc a
Przemoc a "rozwód kościelny"

REKLAMA

REKLAMA

Nie ma takiego tytułu w kościelnym prawie małżeńskim, jak tytuł w postaci przemocy, na podstawie którego można byłoby prowadzić proces oraz orzec nieważność zawartego małżeństwa. Czy oznacza to zatem, iż jeśli dochodzi do zjawiska przemocy, to nie interesuje on sądu kościelnego? Wręcz przeciwnie.

W analogii do tematu oziębłości seksualnej można podejść również do zjawiska przemocy, tym bardziej, iż obecnie jest ono podnoszone na szerszym forum.

REKLAMA

REKLAMA

Polecamy: Psychologiczny GPS. Jak zadbać o siebie, stawiać zdrowe granice i tworzyć budujące relacje (PDF)

Wprawdzie przemoc można rozpatrywać szczególnie w perspektywie niezdolności natury psychicznej, jednak możliwe jest wzięcie pod uwagę innego jeszcze tytułu. Chodzi tu o symulację, a dokładnie jedną z jej form, tj. symulację dobra współmałżonka. Jest to tylko kolejne już potwierdzenie znanej nam tezy, iż dany fakt, jakaś okoliczność, sytuacja prezentowana przez stronę może być rozpatrywana na płaszczyźnie kilku tytułów prawnych. Warto nadmienić, iż przebieg procesu z kilku tytułów (gdy jest to oczywiście zasadne) po tej samej stronie procesowej nie zawsze oznacza orzeczenie nieważności małżeństwa z nich obu. Wynika to nie tyle z sytuacji udowodnienia jednej przyczyny, zaś nie wykazania innej, co ze sprzeczności, jaka zachodzi pomiędzy nimi.

Tak jak wspomniałam na początku, przemoc będziemy rozpatrywać w kontekście niezdolności natury psychicznej do podjęcia istotnych obowiązków małżeńskich (kan. 1095 nr 3 KPK).

REKLAMA

Pierwsza zasadnicza myśl to ta, iż nie ma takiego tytułu w kościelnym prawie małżeńskim, jak tytuł w postaci przemocy, na podstawie którego można byłoby prowadzić proces oraz orzec – przykładowo – nieważność zawartego małżeńskiego związku. Czy oznacza to zatem, iż jeśli dochodzi do zjawiska przemocy, to nie interesuje on sądu kościelnego? Wręcz przeciwnie. Natomiast tego typu podejście bierze się stąd, iż kościelny prawodawca nie wykształcił jakiegoś zamkniętego katalogu form, rodzajów – w tym przypadku niezdolności - na podstawie których mógłby przebiegać proces. I ma to swoje ogromne plusy. Po pierwsze bowiem, dane zjawisko – tu przemoc – wcale na sposób konieczny nie musi być równoznaczne z niezdolnością; a jeszcze inaczej mówiąc, to, co według jednej dziedziny jest przemocą, w innej owszem jest nią, ale nie jest już niezdolnością. Przecież dyscypliny naukowe różnią się pomiędzy sobą, mają też swoje własne odrębne dla każdej z nich cele. Po drugie zaś, prawo kościelne nie zamyka się na wciąż nowe nieprawidłowości, które - kolokwialnie mówiąc - jeszcze x lat temu nie były odkryte, opracowane, zaś aktualnie - wręcz przeciwnie. Stosowanie przemocy charakteryzuje często osobowości aspołeczne. Ale też i tym razem: nie można orzec nieważności małżeństwa na podstawie tegoż zaburzenia, musi być ono formą niezdolności. Jest to przykład na wspomnianą już niezależność nauk od siebie, chociaż istnieją w ich ramach wzajemne powiązania.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Kolejna myśl związana jest już z pracą biegłego, od którego wymaga się określenia ewentualnego zaburzenia (ale już nie niezdolności). Dana nieprawidłowość bowiem według psychologa może być zaburzeniem, ale według sądu nie musi być niezdolnością. Biegły chociaż stanowi nieocenioną pomoc dla wyrokujących sędziów, to jednak nie może naruszać ich autonomii, niezależności, narzucać niejako konkretnej treści wyroku.

I trzecia już myśl. Chociaż gros procesów małżeńskich toczy się z tytułu niezdolności, chociaż w ramach niej brana jest pod uwagę właśnie przemoc, to w jednej sprawie małżeńskiej można spotkać się z wyrokiem pozytywnym, zaś w innej z nieudowodnieniem tego tytułu. Wyjaśnienie tego jest jedno i już nam wiadome: chociaż mamy do czynienia w obu sprawach z przemocą, to niekoniecznie ze stanowieniem przez nią równocześnie niezdolności. Wniosek ten jest ważny, gdyż często powstaje w stronach, które otrzymały negatywy wyrok, pretensja do sądu o zaistniały stan rzeczy, a nawet żal, niezrozumienie. Stąd tak ważne jest rozwinięcie w ostatecznej konkluzji przez sędziów czym takie zjawisko jest spowodowane.

Na koniec pewna garść przykładów. Można wyobrazić sobie dwie małżeńskie sprawy, w których przewija się wątek przemocy jednego współmałżonka wobec drugiego, sprawy, które przebiegają z tytułu niezdolności. Jako że istnieje kilka rodzajów przemocy, to w obu tych sprawach mamy do czynienia z przemocą fizyczną, psychiczną oraz ekonomiczną. Naturalnie nie są to wszystkie jej rodzaje. Jednak w pierwszej małżeńskiej sprawie przemoc fizyczna polega na klepaniu, w drugiej na biciu pięścią. W pierwszej sprawie przemoc psychiczna polega na ocenianiu, czytaniu korespondencji bez pozwolenia, w drugiej na grożeniu. W końcu w pierwszym przypadku przemoc ekonomiczna przybiera formę używania rzeczy bez pozwolenia, natomiast w drugim na zabieraniu pieniędzy, zaciąganiu długów na wspólne konto, na zmuszaniu do ich spłaty. Powtórzmy raz jeszcze: w obu przypadkach mamy do czynienia z tym samym tytułem prawnym i jego formą, ale na innych przykładach. Nie oznacza to, iż wymienione czyny nie mogą być każdorazowo napiętnowane, nie oznacza to, iż nie są one negatywne pod względem moralnym, ale gdy dojdą do tzw. głosu jeszcze inne czynniki (których tutaj nie opisujemy), to nie powinny wzbudzać zdziwienia dwa niejednobrzmiące wyroki.

Jak zatem widzimy, w kościelnym prawie małżeńskim nie bazuje się tylko na nim, ale też na innych naukowych dyscyplinach: wzmiankowanej już medycynie, psychologii, ale i prawie cywilnym. Bez tego rzeczywistość kościelnego prawa małżeńskiego byłaby zawieszona w powietrzu, oderwana od rzeczywistości. Stąd prowadzenie spraw przez adwokata, pełnomocnika stawia po stronie tych osób wymóg w postaci bycia na bieżąco z tym, co ma miejsce „dzisiaj” i wymóg posiadania elementarnej wiedzy z innych gałęzi naukowych, aby zaangażować się w proces szczegółowo, profesjonalnie i mieć udział w treści przyszłego wyroku.

Na ten temat w:

http://www.niebieskalinia.info/index.php/przemoc-w-rodzinie/8-rodzaj-przemocy

Polecamy serwis: Rozwód kościelny

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Ten dodatek trzeba za czas nieobecności pracownika odpowiednio obniżyć. Ale czy zawsze? W tym zakresie obowiązują jasne zasady

Podwyżka czy dodatek? Efekt końcowy jest taki sam – na konto wpływa wyższa kwota. Jednak nie zawsze jest to takie proste. Problemy natury praktycznej pojawiają np. wtedy, gdy pracownik jest nieobecny w pracy. Czy trzeba mu wtedy wypłacić pieniądze?

Kamera monitoringu sąsiada "patrzy" na moją posesję. Czy to zgodne z prawem? Jest stanowcza decyzja Prezesa UODO

W dniu 8 grudnia 2025 r. Urząd Ochrony Danych Osobowych poinformował, że Prezes UODO Mirosław Wróblewski nakazał zaprzestania – w ciągu 7 dni od doręczenia decyzji – przetwarzania danych osobowych sąsiadów za pomocą monitoringu wizyjnego (kamery wideo), który obejmował drogę publiczną i sąsiednie posesje. Zdaniem Prezesa UODO jednoznacznym dowodem na nieprzetwarzanie danych za pomocą monitoringu wizyjnego będzie zdemontowanie kamer, względnie skierowanie poza sporny obszar monitorowania, tak by nie obejmowały posesji sąsiedzkich, a wyłącznie posesję właściciela kamer.

Ulgowe przejazdy kolejowe dla nowej grupy pasażerów. Toczą się prace nad ich wprowadzeniem. Resort jest na tak, ale kto za to zapłaci?

Czy nowa grupa pasażerów będzie miała prawo do ulgowych przejazdów kolejowych? Toczą się prace nad wprowadzeniem takich rozwiązań. Choć Ministerstwo Infrastruktury jest na tak, to otwarte pozostają pytania dotyczące finansowania.

Jedno słowo w regulaminie i gmina przegrała w sądzie. Czy wyrok NSA dla gminy Kiszkowo wpłynie na sytuację 2479 gmin w Polsce i odbiór Twoich śmieci? Sąd: te odpady gmina musi zabierać sprzed posesji

Naczelny Sąd Administracyjny wydał przełomowy wyrok, który może zmienić sposób, w jaki gminy organizują zbiórkę odpadów. Okazuje się, że „przyjmowanie" i „odbieranie" śmieci to zupełnie różne pojęcia prawne – a pomyłka i zamienne ich używanie może kosztować samorząd przegraną w sądzie. Sprawdź, jakie masz prawa jako mieszkaniec i kiedy gmina łamie prawo.

REKLAMA

Koniec zarobku na najmie krótkoterminowym? Gmina wprowadzi zakazy, narzuci limity i będzie prowadziła ewidencję. Przepisy trafiły do Sejmu

Czy to będzie koniec zarobku na najmie krótkoterminowym? Trwają konsultacje projektu, który ma wprowadzić regulacje przyznające gminom szczególne uprawnienia. Zyskają dzięki nim kontrolę na rynkiem lokalnym i poprawią ściągalność opłat.

Tydzień pracy krótszy, ale godzin do przepracowania tyle samo. Można też pracować tylko w weekendy i święta. Jak to zrobić?

Przepisy prawa pracy przewidują szereg rozwiązań, które pozwalają na zorganizowanie świadczenia pracy w sposób odpowiedni zarówno dla pracodawcy, jak i pracownika. Należą do nich m.in. system skróconego tygodnia pracy i system pracy weekendowej.

Egzekucja ze spadku, czyli co każdy spadkobierca wiedzieć powinien

Jaka jest definicja spadku? Z czym wiąże się przyjęcie spadku? Od kiedy możliwa jest egzekucja ze spadku? Co z odpowiedzialnością, jeśli dziedziczymy razem z kilkoma osobami? Sprawdź, o czym powinien wiedzieć każdy spadkobierca.

Zadaniowy czas pracy nie wyklucza nadgodzin. Ale jak ocenić, czy należą się za nie pieniądze? Zasada jest prosta

Zadaniowy system czasu pracy stwarza pole do nadużyć zarówno po stronie pracowników, jak i pracodawców. Co zrobić, aby uniknąć na tym tle nieporozumień? Należy przede wszystkim prawidłowo wywiązać się z obowiązków narzuconych przez ustawodawcę.

REKLAMA

Dzień wolny od pracy to nie zawsze sobota. Nie zawsze jest to również pełny dzień kalendarzowy

Jak prawidłowo obliczać wymiar czasu pracy obowiązujący konkretnego pracownika? Zazwyczaj nie ma z tym problemów, gdy pracownik pracuje w stałych dniach i godzinach. Jednak jak postępować, gdy ta układanka się komplikuje, a dzień wolny to nie zawsze dzień kalendarzowy?

Robicie pranie w ten sposób? Możecie słono za to zapłacić. To nawet 5 tysięcy złotych kary!

Puszczenie w ruch automatycznej pralki w nocy, kiedy można skorzystać z niżej taryfy za prąd, może się skończyć finansową katastrofą dla tych, którzy robią to w mieszkaniu w bloku? Okazuje się, że za ten sposób szukania oszczędności grozi… kara sięgająca nawet 5 tysięcy złotych. Jak to możliwe!

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA