REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Kim jest sygnalista? Polska ma problem z wdrożeniem unijnej dyrektywy o ochronie sygnalistów. Pomimo tego, że 2 kwietnia 2024 r. rząd przyjął projekt ustawy o ochronie sygnalistów, tj. osób zatrudnionych w sektorze prywatnym lub publicznym i zgłaszających naruszenia prawa związane z pracą, to i tak TSUE nałożył karę na Polskę, bo znacznie przekroczyła termin. Trwają wzmożone prace w Sejmie nad projektem, ale kara 7 mln euro jednak jest!
Rząd przyjął projekt ustawy o ochronie sygnalistów. Zdaniem Konfederacji Lewiatan ustawa może w istotny sposób wpłynąć na ograniczenie naruszeń prawa, przysłuży się gospodarce, a także pomoże firmom w obronie ich reputacji. Przedsiębiorcy zwracają jednak uwagę na zbyt duży katalog spraw objętych zgłoszeniem naruszeń prawa i zbyt krótki okres czasu na wdrożenie nowych przepisów.
Przypomnijmy, że Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o ochronie sygnalistów, przedłożony przez Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Co planuje rząd? Dodatkowa ochrona tylko dla sygnalistów?
Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o ochronie sygnalistów, czyli osób zgłaszających nieprawidłowości w związku z zatrudnieniem. Pracodawcy będą musieli opracować procedurę zgłoszeń wewnętrznych.
REKLAMA
W styczniu 2024 r. w Rządowym Centrum Legislacji opublikowano nowy projekt ustawy o sygnalistach (Projekt ustawy o ochronie osób zgłaszających naruszenia prawa). Ustawa ma wdrożyć tzw. dyrektywę o sygnalistach (2019/1937). Mimo że termin wdrożenia dyrektywy upłynął w grudniu 2021 roku, wciąż nie jest pewne czy styczniowa wersja projektu ustawy jest ostateczna oraz czy zostanie ona przyjęta przez Radę Ministrów i przekazana do Sejmu.
Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/1937 z dnia 23 października 2019 r., w sprawie ochrony osób zgłaszających naruszenia prawa Unii - od tego wszystko się zaczęło.
REKLAMA
REKLAMA