REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

500 plus dla samotnych rodziców a zasądzone alimenty

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Michalina Topolewska
Michalina Topolewska
Agata Szczepańska
Agata Szczepańska
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
500 plus/fot. Shutterstock
500 plus/fot. Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przypomina, że świadczenie 500 plus (świadczenie wychowawcze) nie należy się, jeśli samotnemu opiekunowi nie zostały ustalone alimenty na dziecko. Bez znaczenia pozostaje fakt czy rodzic wnioskuje o pieniądze na pierwsze czy kolejne dziecko.

Spór o alimenty. 500+ różni resort pracy i sąd

Samotni rodzice, aby dostać pieniądze na dzieci, muszą mieć zasądzone alimenty – także wtedy, gdy starają się o wsparcie nie na pierwszego potomka, tylko na kolejnego. Choć wymóg ten zdążył już zakwestionować sąd, Ministerstwo Rodziny go podtrzymuje. Właśnie przesłało do gmin ostre zalecenie, by bezwzględnie się go trzymały

REKLAMA

Polecamy: Psychologiczny GPS. Jak zadbać o siebie, stawiać zdrowe granice i tworzyć budujące relacje

Wciąż nie milkną echa wyroku, który zapadł 18 września br. przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym (WSA) w Warszawie w sprawie warunków przyznawania świadczenia wychowawczego samotnym rodzicom. Opisywane na łamach DGP orzeczenie (sygn. akt I SA/Wa 601/18) dotyczyło art. 8 ust. 2 ustawy z 11 lutego 2016 r. o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci (t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 1851 ze zm.). Zgodnie z tym przepisem warunkiem otrzymania przez samotnego rodzica świadczenia wychowawczego na dziecko jest ustalenie na nie alimentów.

REKLAMA

WSA w Warszawie, rozpatrując sprawę, w której rodzic nie otrzymał 500 zł z powodu niespełnienia tego wymogu, orzekł jednak, że przepis ten obowiązuje tylko wtedy, gdy chodzi o świadczenie na pierwsze dziecko. Jeśli matka lub ojciec wnioskują o wsparcie na drugiego (tak było w tym przypadku) lub kolejnego potomka, nie muszą dokumentować orzeczenia alimentów, bo wtedy 500+ przysługuje bez żadnych dodatkowych kryteriów.

REKLAMA

W przypadku wsparcia na pierwsze dziecko, którego przyznanie zależy od kryterium dochodowego, warunek jest zrozumiały. Jednak 500+ na drugie i następne dzieci nie jest uzależnione od sytuacji materialnej rodziny. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie orzekł, że jeśli rodzic wnioskuje o pieniądze na kolejnego potomka, nie musi mieć orzeczenia o alimentach. Wtedy dofinansowanie przysługuje z automatu. Tyle że Ministerstwo Pracy nie zgadza się z wyrokiem i nie zamierza zmieniać swojego stanowiska. Z pisma przesłanego do gmin wynika, że tego samego oczekuje od samorządów. Po wyroku warszawskiego sądu były już wiceminister rodziny Bartosz Marczuk wskazywał, że analogiczne rozwiązanie obowiązuje od lat w systemie świadczeń rodzinnych. To, zdaniem ekspertów, błędne myślenie w kontekście dodatkowych pieniędzy na dzieci. Dlaczego? Świadczenia rodzinne są zawsze powiązane z dochodem, w przeciwieństwie do wsparcia rządowego wynikającego z 500+. – To zbieranie zbyt wielu informacji, szczególnie że nie mają żadnego prawnego znaczenia w kontekście rządowego programu pomocy na dzieci – tłumaczy Krzysztof Śmiszek z Polskiego Towarzystwa Prawa Anty dyskryminacyjnego.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Sędzia Dorota Hildebrand-Mrowiec, prezes Stowarzyszenia Sędziów Rodzinnych w Polsce, potwierdza DGP, że nie ma podstaw dla stawiania wymogu ustalenia przez sąd obowiązku alimentacyjnego w przypadku drugiego i kolejnego dziecka. – Przepisy prawa powinny być tak skonstruowane, aby nie utrudniały życia samotnym rodzicom – wskazuje. Można zapytać, czy rzeczywiście konieczność dostarczenia zaświadczenia o zasądzonych alimentach jest tak wielkim problemem? Dla jednych to formalność, ale dla innych przeszkoda nie do pokonania. Kluczowe jest to, że jest utrudnieniem, które po pierwsze nie dotyczy rodzin pełnych, po drugie nie wiadomo, czemu służy, a po trzecie jest zaprzeczeniem zasady, że 500+ na drugie i kolejne dziecko należy się bezwarunkowo. – Stawianie takich warunków samotnym rodzicom nie jest fair – podkreśla Katarzyna Stadnik, prezeska Stowarzyszenia dla Naszych Dzieci. Spytaliśmy Elżbietę Rafalską, szefową resortu pracy, czy zamierza zmienić swoje stanowisko i uznać wyrok warszawskiego sądu. Do zamknięcia wydania nie dostaliśmy odpowiedzi.

Ministerstwo dyscyplinuje

Wyrok warszawskiego WSA, niewątpliwie korzystny z punktu widzenia samotnych rodziców, budzi kontrowersje z uwagi na stanowisko Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS). Dlatego resort przesłał do gmin specjalne pismo, w którym nakazał, by bezwzględnie trzymały się ustawy.

Ministerstwo przypomina samorządom, że orzeczenie wraz z zawartą w jego uzasadnieniu tezą „stoi w całkowitej sprzeczności z jednoznacznym zapisem art. 8 ust. 2.”. Podkreśla, że świadczenie wychowawcze nie należy się, jeśli samotnemu opiekunowi nie zostały ustalone alimenty na dziecko – bez znaczenia pozostaje zaś fakt, czy jest to pierwszy, czy kolejny wstępniak w rodzinie, bo żadnego ograniczenia lub zastrzeżenia w tym zakresie nie zawiera ani ten, ani żaden inny przepis ustawy.

Kombinowanie zamiast prawdy

Po co taki warunek? Wprowadzając go, resort tłumaczył, że ma sprawić, by osoby ubiegające się o 500+ składały oświadczenia zgodne ze stanem faktycznym. Jest to zrozumiałe, gdy świadczenie jest uzależnione od dochodu. Ale w przypadku drugiego i kolejnego dziecka stan faktyczny nie powinien państwa interesować, bo 500+ miało się należeć na nie bez żadnych dodatkowych warunków. I należy się – ale tylko w pełnych rodzinach.

Były już wiceminister rodziny Bartosz Marczuk przekonywał, że ten przepis nie utrudnia w żaden sposób życia ludziom, którzy deklarują prawdę, bo jeżeli ktoś jest samotnym rodzicem, to – poza kilkoma wyjątkowymi przypadkami, gdy np. ojciec jest nieznany lub drugi rodzic nie żyje – ma zasądzone alimenty lub stara się o to. Ale to nie do końca prawda. Wymóg jednych zmusza do podejmowania działań, których nie chcą, innych skłania do kombinowania.

Jak to w praktyce działa, pokazuje przykład pani Z. Wychowuje ona dwoje dzieci, których ojcem jest pan A. Obecnie jest jednak w związku z panem B. Z byłym partnerem rozstała się w zgodzie, od kilku lat dobrowolnie przekazuje on jej określone kwoty na utrzymanie dzieci. Nigdy nie potwierdzali tego w sądzie. Starając się o 500+ na kolejny okres zasiłkowy, pani Z dowiedziała się jednak, że musi mieć zasądzone alimenty, żeby otrzymać świadczenie. Ponieważ nie chciała zakładać sprawy, postanowiła, że nie będzie we wniosku deklarować, że jest samotną matką. Zgodnie z prawdą jako członka swojej rodziny wpisała obecnego partnera, pana B. Okazało się jednak, że jeśli nie jest w związku z ojcem swoich dzieci, traktowana jest jako samotna matka. I musi mieć zaświadczenie o alimentach. Aby uprościć formalności i otrzymać świadczenie, pani Z wpisała zatem do wniosku, że pozostaje w związku z panem A. Tym oto sposobem, rząd, chcąc zmusić obywateli do składania deklaracji zgodnych ze stanem faktycznym, skłonił panią Z do kłamstwa. Które w tym wypadku było możliwe ze względu na dobre relacje z byłym partnerem. Ale nie zawsze się to udaje.

Dyskryminacja samodzielnych

– Obciążający, dyskryminujący i stygmatyzujący – podsumowuje ten wymóg mecenas Danuta Wawrowska z ruchu „Alimenty to nie prezenty”. I dodaje, że część rodziców straci przez to świadczenie, bo zawsze jest grupa, która się sądu boi i nie chce mieć z nim do czynienia.

Wtóruje jej Katarzyna Stadnik, prezeska Stowarzyszenia Dla Naszych Dzieci. – Rodzice samodzielni są grupą dyskryminowaną przez państwo. Rządzący o niej nie pamiętają albo starają się utrudnić jej życie – przekonuje.

Dlaczego tak się dzieje? – Standardowa rodzina to mama, tata i dzieci. A samotnego rodzica z dziećmi rząd nie uznaje za rodzinę – podkreśla.

Z taką oceną zgadza się dr Krzysztof Śmiszek z zarządu Polskiego Towarzystwa Prawa Antydyskryminacyjnego. Jego zdaniem jest to naruszenie konstytucyjnej zasady równego traktowania.

– Bo dlaczego ci, którzy są samotnymi rodzicami, muszą robić więcej niż ci, którzy wpisują się w model rodziny promowany przez rząd? Państwo może nierówno traktować obywateli, ale tylko wtedy, kiedy jest to uzasadnione potrzebą. Tu jej nie widzę – mówi.

– To także wyraz braku zaufania do obywatela. Państwo musi działać na podstawie prawa i w granicach prawa. Mamy też konstytucyjną zasadę zaufania obywateli do państwa, która w tym przypadku może zostać zachwiana – dodaje.

Innym problemem, na który zwraca uwagę, jest nadmierne zbieranie danych o obywatelach, zwłaszcza tych, którzy nie odgrywają takiej społecznej roli, jaką promuje obecny rząd. Szczególnie, że nie mają one żadnego prawnego znaczenia w kontekście otrzymania zasiłku.

– Nasuwa się pytanie, dlaczego państwo żąda nadmiernych informacji o takich rodzinach, co się stanie z tymi informacjami. Po co państwu wiedza, czy rodzic się stara o alimenty? Dla mnie zbieranie niepotrzebnych danych od wyszczególnionej kategorii obywateli, w tym przypadku kierowanie się ich stanem cywilnym, jest bardzo niepokojące. To wykroczenie poza normalne funkcjonowanie administracji – ocenia ekspert.

Polecamy serwis: Dziecko i prawo

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: gazetaprawna.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Palenie gałęzi na własnej posesji 2025 - czy można palić gałęzie na własnej posesji? Kiedy można palić gałęzie na działce?

Palenie gałęzi i liści, nawet na własnej posesji, może skończyć się mandatem. Zakaz obowiązuje nie tylko w miastach, ale też na wsiach i działkach rekreacyjnych. Sprawdź, co grozi za spalanie gałęzi w 2025 roku i gdzie zgłosić uciążliwego sąsiada, który zadymia okolicę.

Afera z dofinansowaniami z KPO. PARP zapowiada kontrole, opozycja mówi o gigantycznym skandalu i podaje kolejne przykłady

Wiele kontrowersji wzbudziła interaktywna mapa projektów, które uzyskały dofinansowanie z Krajowego Planu Odbudowy, którą opublikowano na kpo.gov.pl. Co ciekawe od rana 8 sierpnia 2025 r. cała strona kpo.gov.pl nie jest dostępna (występują problemy techniczne z jej wyświetleniem). Szeroko krytykuje się zasadność wydatkowania tych środków zwłaszcza w branży HoReCa. PARP zapowiedział kontrolę w tym sektorze. Premier Tusk powiedział, że nie zaakceptuje żadnego marnotrawienia środków z KPO. Prezes PiS Jarosław Kaczyński nazwał całą sprawę gigantycznym skandalem a inni politycy PiS mówią o największej aferze obecnego rządu

Seniorzy nie muszą płacić za wywóz śmieci. Wystarczy, że spełnią ten jeden warunek. Jaki?

W ostatnim czasie w wielu miastach podniesiono opłaty za odbiór śmieci, co szczególnie dotyka polskich emerytów. Częściowe lub całkowite zwolnienie z tych opłat to duża ulga dla ich domowych budżetów. Kto może skorzystać z takiej pomocy? Oto szczegóły.

Darowizna spółdzielczego prawa z majątku wspólnego bez podatku? Oto bezpieczna ścieżka przekazania nieruchomości w rodzinie

Planujesz przekazać mieszkanie bliskim i boisz się podatku? Najnowsza interpretacja skarbówki pokazuje, jak zrobić to legalnie, bez żadnej daniny. Sprawdź, jak darowizna z majątku wspólnego w rodzinie może być całkowicie zwolniona z podatku.

REKLAMA

TSUE zmienia zasady gry dla frankowiczów. Koniec z teorią dwóch kondykcji?

Wyrok TSUE z 19 czerwca 2025 r. może zrewolucjonizować sposób rozliczania nieważnych umów „frankowych”. Sąd unijny opowiedział się za prostszą i tańszą dla konsumentów teorią salda, podważając dominującą dotąd teorię dwóch kondykcji. Dlaczego część prawników bije na alarm i czy naprawdę chodzi o interes kredytobiorców? Oddzielamy fakty od mitów.

Nie zaparkujesz już pod swoim blokiem – koniec z wymogiem 1,5 miejsca postojowego na każde mieszkanie, „na rzecz zwiększania ruchu pieszego i rowerowego”. Prezydent podpisał ustawę popierającą „patodeweloperkę”

W dniu 21 sierpnia 2025 r. wchodzi w życie ustawa, która znosi obowiązujący dotychczas – na szczeblu krajowym – wymóg co najmniej 1,5 miejsca postojowego (a w przypadku zabudowy śródmiejskiej – co najmniej 1 miejsca postojowego) na każde mieszkanie w ramach realizowanej inwestycji mieszkaniowej. Jak wynika z uzasadnienia projektu ustawy, którą zmiana ta została wprowadzona – „jest ona spójna z wprowadzanymi przez gminy rozwiązaniami na rzecz zwiększania ruchu pieszego i rowerowego, w tym w obszarach śródmiejskich”, a także ma na celu umożliwienie uwzględniania przy realizacji inwestycji mieszkaniowej m.in. – „lokalizacji terenu inwestycji, stopnia rozwoju transportu publicznego, czy sieci dróg rowerowych”.

ZUS przeliczy świadczenia (osobom pobierającym emerytury i renty rodzinne po emerytach czerwcowych) z urzędu – bez wniosków. Wypłaty w nowej wysokości od 2026 roku. Senat za

Od 2026 roku ZUS przeliczy świadczenia osobom pobierającym emerytury i renty rodzinne po emerytach, którzy przeszli na emeryturę w czerwcu w latach 2009–2019. Chodzi o wyrównanie strat wynikających z dawnych przepisów, które nie uwzględniały waloryzacji kwartalnych. Ustawa została przyjęta przez Senat bez poprawek i czeka teraz na podpis prezydenta.

Projekt ustawy dla frankowiczów 2025. Jakie zmiany w sporach z bankami?

Projekt ustawy z 30 czerwca 2025 r. dotyczący spraw frankowych to dokument, który może radykalnie zmienić krajobraz procesów dotyczących kredytów denominowanych lub indeksowanych do franka szwajcarskiego. Regulacja przedstawia rozwiązania procesowe i materialne, które mają wspierać konsumentów, ale także – co mniej zauważalne –usystematyzować obecność spraw frankowych w przestrzeni prawnej.

REKLAMA

Emerytura bez lat pracy. Czy można otrzymać emeryturę bez lat pracy? Czy jest to możliwe?

Czy można otrzymać emeryturę bez lat pracy? Zazwyczaj prawo do emerytury nabywa się po osiągnięciu wymaganego wieku i udokumentowaniu odpowiedniego stażu pracy, jednak istnieją pewne wyjątki od tej reguły. W wyjątkowych sytuacjach przepisy dopuszczają możliwość uzyskania takiej emerytury. Kto może liczyć na emeryturę bez lat pracy i jakie kryteria musi spełnić? Oto szczegóły.

Nowy prezydent, stare napięcia: Polityczny start Karola Nawrockiego i reakcja rządu [Gość Infor.pl]

„Nie będę podejmował decyzji w zgodzie z podziałami politycznymi, będę podejmował decyzje wbrew podziałom politycznym, a w zgodzie z interesem państwa polskiego” – zadeklarował Karol Nawrocki tuż po zaprzysiężeniu. Brzmi dobrze, ale co to oznacza w praktyce?

REKLAMA