REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

500 plus a wymóg alimentów (wywiad)

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Michalina Topolewska
Michalina Topolewska
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
500 plus/fot. Shutterstock
500 plus/fot. Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie daje samotnym rodzicom możliwość uzyskania świadczenia 500 plus na drugie i kolejne dziecko bez ustalonych alimentów. Dorota Hildebrand-Mrowiec w rozmowie z DGP przekonuje, iż wyrok powinien być wskazówką dla MRPiPS do zmiany przepisów.

REKLAMA

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (wyrok z 18 września 2018 r., sygn. akt I SA/Wa 601/18) orzekł, że przy wnioskowaniu o świadczenie z programu 500+ na drugie i kolejne dziecko samotny rodzic nie musi mieć na nie ustalonych alimentów. Pomoc państwa przysługuje bowiem na każde takie dziecko bez konieczności spełniania dodatkowych warunków. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zareagowało na ten głośny wyrok pismem skierowanym do gmin, przypominającym o konieczności stosowania przepisów o alimentach w przypadku każdego dziecka. Czy widzi pani uzasadnienie dla tego wymogu?

REKLAMA

Nie, jest to zupełne zaprzeczenie zasady, że świadczenie wychowawcze należy się na drugie i kolejne dziecko bezwarunkowo. Inaczej wygląda sytuacja, gdy wniosek dotyczy pierwszego dziecka w rodzinie, przy którym obowiązuje kryterium dochodowe. Wtedy obowiązek ustalenia alimentów pozwala zapobiegać nadużyciom i fikcyjnemu deklarowaniu samotnego wychowania dziecka w celu wykazania niższych niż rzeczywiste dochodów. Natomiast przy następnych dzieciach – mając na uwadze wyjściowe założenie o powszechności 500+ na drugie i kolejne dzieci – nie ma to żadnego sensu.

Polecamy: Świadczenia z pomocy społecznej. Postępowanie administracyjne

Czy takie rozwiązanie można uznać za utrudnianie życia samotnym rodzicom? Oni sami tak przynajmniej uważają i wskazują, że w porównaniu z rodzinami pełnymi są nierówno traktowani.

Przepisy, które z założenia każą ludziom się procesować, są złe. Sąd to ostateczność w przypadku konfliktu. Rolą sądu jest rozstrzygać spory, w tym przypadku dotyczące alimentów. Są one ustalane na drodze procesowej wtedy, gdy drugie z rodziców dziecka nie chce dobrowolnie spełniać swojego obowiązku. Tymczasem są takie sytuacje, gdy rodzice po rozstaniu są w dobrych relacjach. Są na tyle dojrzali i świadomi, że wiedzą, iż muszą wspólnie zajmować się dzieckiem i dzielić kosztami związanymi z jego wychowaniem i utrzymaniem. Dlaczego więc mamy zmuszać np. samotną matkę, aby występowała do sądu o alimenty, jeśli ojciec dziecka nie uchyla się od płacenia lub pomaga jej w inny sposób, np. rzeczowo. Skutkuje to tym, że rodzic dbający o swoje dziecko musi być pozwany, stać się stroną wymienioną w wyroku i ostatecznie dłużnikiem. Jest to popychanie obywateli do fikcyjnych procesów, których celem nie jest uregulowanie sytuacji między stronami, lecz uzyskanie świadczeń. Poza tym, chociaż wszyscy są zgodni, że zmiany w prawie powinny iść w takim kierunku, aby do sądów trafiało mniej spraw, ta regulacja dotycząca alimentów skutkuje dołożeniem im dodatkowej pracy i zwiększeniem ich wpływu. Co więcej, na uzyskanie rozstrzygnięcia trzeba czekać, bo o ile w mniejszych sądach sprawy alimentacyjne mogą być rozpatrywane szybko, o tyle w większych miastach na wyznaczenie terminu rozprawy trzeba czekać nawet kilka miesięcy, bo tak wiele jest spraw w wydziałach rodzinnych. A zdarzają się też sytuacje losowe, gdy konieczne jest odwołanie terminu rozprawy i wyznaczenie następnego. Oczywiście takie postępowania nie trwają długo – bo druga strona płaci alimenty, a ich ustalenie jest potrzebne jedynie ze względu na wymogi programu 500+, ale i tak w tym czasie sąd mógłby rozpoznawać inne sprawy, gdzie faktycznie jest spór i gdzie takie szybkie wydanie rozstrzygnięcia jest o wiele bardziej zasadne.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Alimenty nie muszą być koniecznie ustalone wyrokiem lub ugodą sądową, mogą mieć też formę ugody zawartej przed mediatorem.

REKLAMA

Można pójść do mediatora, to na pewno przyspieszy ustalenie alimentów, bo wystarczy potem zaopatrzyć taką ugodę w sądową klauzulę wykonalności. Powstaje tylko pytanie, po co to robić, skoro rolą mediatora jest pomoc w rozwiązaniu konfliktu, a on nie występuje w sytuacji, gdy drugie z rodziców dziecka dobrowolnie przekazuje pieniądze na utrzymanie dziecka. Taka ugoda na potrzeby świadczenia jest zaprzeczeniem roli i istoty mediacji.

Bartosz Marczuk, były wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej, który w resorcie odpowiadał za program 500+, podkreślał, że każdy samotny rodzic powinien zadbać o ustalenie alimentów na dziecko, nie tylko z uwagi na dostęp do różnych świadczeń, ale dlatego, że służy to dobru dziecka i zabezpieczeniu jego sytuacji finansowej. Czy przekonuje panią taki argument?

Nie, bo wychodzi na to, że państwo bardziej martwi się o samotnego rodzica niż on sam o siebie i mówi mu ,,ja lepiej wiem, co jest dla ciebie dobre’’. Natomiast taka samotna matka dobrze wie, kiedy ma wystąpić o alimenty, kiedy dochodzi do tego momentu, gdy dotychczasowe ustalenia z jego ojcem przestały się sprawdzać. Jeszcze raz powtórzę, że nie należy poprzez przepisy zmuszać ludzi do sądu, to stracony czas, który samotni rodzice muszą poświęcić na załatwienie formalności, a sądy na rozpatrzenie ich pozwów.

Czy inni samotni rodzice, którzy nie mają alimentów, powinni korzystać z drogi odwoławczej i w ten sposób dochodzić swojego prawa do 500 zł na drugie i kolejne dziecko?

Na miejscu innych rodziców na pewno bym się odwoływała. Skoro zapadł jeden taki wyrok, to mogą pojawić się kolejne, zwłaszcza że będą one dotyczyć bardzo podobnego stanu faktycznego, co do którego w sposób jednoznaczny wypowiedział się w swoim orzeczeniu WSA w Warszawie. Jednak przede wszystkim ten wyrok powinien być wskazówką dla MRPiPS do zmiany przepisów i odejścia od wymogu zasądzania alimentów w odniesieniu do świadczeń na drugie i następne dzieci.

Na to się raczej nie zanosi, o czym świadczy chociażby wspomniane pismo skierowane do urzędników o konieczności bezwzględnego stosowania przepisów ustawy.

Obawiam się, że może powstać chaos prawny, bo z jednej strony będziemy mieli pracowników ośrodków pomocy społecznej, którzy będą wymagali dokumentów potwierdzających ustalenie alimentów przez sąd na drugie i następne dziecko, a z drugiej ewentualne wyroki sądów wskazujące na coś zupełnie przeciwnego. Ale może kiedy takich orzeczeń pojawi się więcej, to ministerstwo zmieni zdanie. W mojej ocenie powinno tak się stać jak najszybciej.

Polecamy serwis: 500 plus

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: gazetaprawna.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Hołownia chce badać posłów alkomatem. Projekt ustawy po incydentach w Sejmie

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia przygotował projekt ustawy, który umożliwi marszałkowi zlecenie badania alkomatem posła podejrzewanego o nietrzeźwość w czasie obrad. "Kończymy tolerowanie pijanych posłów" – zapowiedział. Projekt ma być odpowiedzią na incydenty, do których dochodziło już kilkukrotnie.

Jak wspierać naukę i zaangażowanie pracowników?

Dla 70 proc. pracowników z pokolenia Z cotygodniowe zdobywanie nowych umiejętności jest jednym z podstawowych oczekiwań wobec pracodawcy. Młode pokolenie coraz częściej poszukuje w pracy sensu, wyzwań i realnych możliwości rozwoju. Dlatego firmy oferują coraz więcej różnorodnych inicjatyw wspierających naukę i zaangażowanie.

Szybciej, łatwiej, taniej: rozwód pozasądowy. Opinia RPO do projektu

Szybciej, łatwiej, taniej: rozwody pozasądowe. Być może tak - jest projekt, a RPO właśnie wydał o nim opinię. Główne założenie jest takie, że ma dojść do stworzenia alternatywnej, szybszej i mniej sformalizowanej ścieżki do rozwiązania małżeństwa, omijającej sale sądowe. Ma to być odpowiedź na potrzeby tych par, które rozstają się w pełnej zgodzie i nie chcą przechodzić przez często długotrwały i stresujący proces sądowy. A wszystko to za sprawą projektu ustawy o zmianie ustawy – Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz niektórych innych ustaw (nr UDER24, wersja z 17 czerwca 2025 r.).

Od 1 września przedszkola będą otwarte do 20:00. Pierwsze takie rozwiązanie w Polsce

To dobra wiadomość dla rodziców pracujących na zmiany albo wracających późno z pracy. Od 1 września miejskie przedszkola w Sosnowcu będą czynne aż do godziny 20:00 – zapowiada Damian Żurawski, przewodniczący Komisji Oświaty w Urzędzie Miejskim w Sosnowcu.

REKLAMA

NFZ zmienia zasady w profilaktyce: Nowoczesne badanie dostępne za darmo dla milionów

Od lipca program profilaktyki raka szyjki macicy finansowany przez NFZ rozszerzono o test molekularny HPV HR i cytologię płynną – badania wcześniej dostępne jedynie prywatnie. Eksperci nazywają to przełomem – testy pozwalają nawet dwukrotnie skuteczniej wykrywać zmiany przedrakowe. Minister zdrowia Izabela Leszczyna zachęca kobiety do korzystania z bezpłatnej diagnostyki w 2,7 tys. poradni w całej Polsce.

System kaucyjny tuż przed startem. Czego Polska może nauczyć się od Rumunii, Węgier i Irlandii?

Większość Polaków popiera wprowadzenie systemu kaucyjnego – wynika z raportu PIE. To mocny kapitał na początek, ale doświadczenia innych krajów pokazują, że poparcie społeczne to za mało. Polska ma szansę uniknąć ich błędów – pod warunkiem, że wyciągnie wnioski z ich lekcji: centralizacja jak w Rumunii, komunikacja jak na Węgrzech i dane jak w Irlandii.

Karetka dla zwierząt. Będzie nowy pojazd uprzywilejowany na polskich drogach?

Pytań dotyczących pojazdów uprzywilejowany jest wiele, w szczególności: co to jest pojazd uprzywilejowany? Jak się zachować, gdy jedzie pojazd uprzywilejowany? Jakie służby są uprzywilejowane i jakie są pojazdy uprzywilejowane? Będzie nowy pojazd uprzywilejowany na polskich drogach? W zakresie tego ostatniego pytania poruszamy ciekawy postulat, który może dotyczyć wielu osób!

Sejm na żywo. Komisja śledcza ds. Pegasusa [22 lipca 2025r.]

Posiedzenie sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa rozpocznie się o godz. 10:30.. Na dziś zaplanowano przesłuchanie byłych funkcjonariuszy służb: Krystiana Dobrzyńskiego, Anety Mierzwińskiej i Urszuli Nalaskowskiej. O godz. 12:30 odbędzie się posiedzenie w trybie niejawnym.

REKLAMA

Sejm na żywo: 22 lipca 2025 [Transmisja online]

22 lipca 2025 r. Sejm rozpocznie czterodniowe posiedzenie. W planach prac sejmowych znalazł się m.in. rządowy projekt nowelizacji Kodeksu pracy dotyczący stażu pracy.

Zamiast 100 proc. wynagrodzenia, na konto wpłynie tylko 80 proc. – to skutek zmiany wprowadzanej przez MRPiPS, o którym „głośno” się nie mówi. Ulga dla pracodawców, ale strata dla pracowników

MRPiPS zapowiada gruntowną reformę ubezpieczenia chorobowego – zasiłek chorobowy miałby być wypłacany od pierwszego dnia niezdolności pracownika do pracy wskutek choroby przez ZUS, w miejsce dotychczasowego wynagrodzenia chorobowego, wypłacanego przez pracodawcę za pierwszych 33 dni (lub odpowiednio – 14 dni) zwolnienia. Na takim rozwiązaniu – nie wszyscy pracownicy jednak zyskają, a wręcz – dla niektórych, będzie się to wiązać z wymierną stratą w postaci niższego wynagrodzenia. Chyba, że rząd wywiąże się również z obietnicy zwiększenia kwoty zasiłku chorobowego do 100%.

REKLAMA