REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

2813 małżeństw kościelnych uznano w Polsce za nieważne w 2020 r.

2813 małżeństw zawartych w Kościele katolickim sądy kościelne uznały za nieważne w 2020 r.
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

2813 małżeństw zawartych w Kościele katolickim sądy kościelne uznały za nieważne w 2020 r. To 1,8 proc. ogólnej liczby małżeństw zawartych w tym roku. Do sądów kościelnych trafia mniej niż 5 proc. osób, które uzyskały rozwód cywilny. To dane zawarte w raporcie ISKK „Stwierdzenie nieważności małżeństwa w Kościele katolickim w Polsce”.

Raport „Stwierdzenie nieważności małżeństwa w Kościele katolickim w Polsce” został opracowany przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego na zlecenie Instytutu Pokolenia. Prezentacja raportu odbyła się we wtorek 21 listopada 2023 r. w Warszawie.

REKLAMA

Co czwarty wyrok stwierdzający nieważność małżeństwa zapadł w Polsce

W 2020 roku aż 25 proc. wyroków stwierdzających nieważności małżeństwa w Kościele w Europie wydano właśnie w Polsce – wynika z raportu. Z kolei liczba wyroków stwierdzających nieważność małżeństwa w Kościele na świecie w 2020 roku zmniejszyła się o 47 proc. w porównaniu z rokiem 1989 i wyniosła ponad 41 tys.

„Za wzrost stwierdzeń nieważności małżeństwa odpowiada jedna przesłanka: niezaistnienie zgody małżeńskiej. Jest to przesłanka bardzo szeroka, która obejmuje zarówno psychiczną niezdolność do podjęcia istotnych obowiązków małżeńskich, ale też wykluczenie istotnego przymiotu małżeństwa, brak rozeznania co do istotnych praw i obowiązków, czy zawarcie małżeństwa pod wpływem przymusu lub podstępu” – mówi dyrektor Instytutu Pokolenia Michał Kot.

Jego zdaniem, tę przesłankę można opisać zdaniem: „osoby zawierające małżeństwo nie były do niego odpowiednio przygotowane”. „To, co jest kluczowe z punktu widzenia konsekwencji społecznych tego zjawiska, to fakt, że wzrastająca liczba stwierdzeń nieważności powoduje, że wiele małżeństw, które być może w innej sytuacji walczyłoby bardziej o to, żeby przetrwać, widząc tego typu możliwości i tę skalę, zaczyna rozważać inne ścieżki niż budowanie szczęścia razem” – ocenił Kot.

Unieważnienie małżeństwa kościelnego? Nie ma czegoś takiego

Kanonista ks. dr. Leszek Adamowicz z Sądu Metropolitalnego w Lublinie podkreślił, że w Kościele katolickim nie istnieje „unieważnienie małżeństwa” ani „rozwód kościelny”. „W Kościele katolickim badamy moment zawarcia małżeństwa i wyrok sądu orzeka, czy to małżeństwo zostało zawarte skutecznie prawnie, czyli ważnie, czy też nie. Inaczej mówiąc: czy węzeł małżeński został zawiązany, czy też było jedynie domniemanie oparte na niewłaściwych przesłankach” – zauważył.

Kanonista poinformował, że w 2020 roku w Kościele katolickim w Polsce orzeczono nieważność 2813 małżeństw. „W stosunku do ogólnej liczby zawartych małżeństw w tym samym roku, jest to 1,8 proc. Do sądów kościelnych trafia jedynie mniej niż 5 proc. osób, które uzyskały rozwód cywilny” – mówił. Wyjaśnił, że rozbieżność ta wynika m.in. z faktu, iż część osób, które uzyskały rozwód cywilny, nie jest katolikami. „Bywa też tak, że osoba, która się rozwiodła, nie weszła w nowy związek i nie jest zainteresowana uregulowaniem sprawy na forum kościelnym” – dodał.

Ks. dr Adamowicz podkreślił, że 95 proc. osób, które przychodzą do sądu kościelnego, aby uzyskać stwierdzenie nieważności małżeństwa, jest już w nowym związku, często nawet zawarła nowy związek cywilny. „To nie są osoby, które chcą sobie zrobić porządek w swoim stanie małżeńskim, bo a nuż w przyszłości trafi się okazja do nowego związku. W związku z tym twierdzenie, że procesy o stwierdzenie nieważności małżeństwa mają wpływ na ogólną trwałość małżeństw, jest wątpliwe. Te osoby już są w nowym związku i przychodzą, żeby uporządkować swój aktualny stan w kontekście swojego życia religijnego” – zastrzegł.

„3 tys. orzeczeń o stwierdzeniu nieważności to naprawdę znikomy procent w stosunku do ogólnej liczby rozwodów. Pojawia się pytanie, co z resztą katolików, którzy z różnych powodów nie wytrwali w małżeństwie i weszły w nowy związek, a nie skorzystały z tej ścieżki?” – pytał.

Co jest przyczyną wniosków o stwierdzenie nieważności

Jednocześnie podkreślił, że w relacji do innych krajów polscy katolicy odznaczają się wysoką „wrażliwością religijną”. Jego zdaniem, fakt że Polska jest w europejskiej i światowej czołówce jeśli chodzi o liczbę wniosków o stwierdzenie nieważności małżeństwa, wynika z faktu, że polskim katolikom nie wystarczy „subiektywne ocenienie ważności czy nieważności małżeństwa”.

„To się wiąże z możliwością przystępowania do sakramentu pokuty i przyjmowania komunii świętej. Skutkiem pozostawania w związku niekanonicznym jest to, że dana osoba nie może uzyskać rozgrzeszenia i przyjmować Eucharystii. To jest ten ból największy” – ocenił ks. Adamowicz.

Dodał, że w wielu krajach Europy i świata odsetek wniosków o stwierdzenie nieważności małżeństwa spada, ponieważ katolikom nie zależy na możliwości przystępowania do sakramentów.

Dodał, że na Zachodzie Europy przybywa parafii, gdzie 2 proc. wiernych przystępuje do sakramentu pokuty i pojednania, ale 100 proc. przyjmuje komunię świętą. „Zanika wrażliwość sumienia. Ludzie samodzielnie oceniają swoją dyspozycję. Polscy katolicy oczekują zobiektywizowania. Chcą mieć pewność moralną, uzyskaną poprzez wyrok sądu (kościelnego), co do swojego statusu. I chcą mieć możliwość zawarcia małżeństwa sakramentalnego” – podkreślił.

Ks. dr Adamowicz poinformował, że w Sądzie Metropolitalnym w Lublinie 85 proc. spraw kończy się wyrokiem potwierdzającym nieważność małżeństwa. Wyjaśnił, że wysokość tego odsetka związana jest z faktem, iż zanim sąd przyjmie daną sprawę, informuje osoby składające wniosek, czy są podstawy do uzyskania wyroku potwierdzającego nieważność czy nie.

„Oczywiście, nikomu nigdy nie zabraniamy składania wniosku, każda osoba ma prawo wnieść pozew (...). Niemniej jednak na etapie przedprocesowym racjonalizujemy te przesłanki, żeby niepotrzebnie nie rozbudzać nadziei” – zaznaczył.(PAP)

Autopromocja
Oprac. Piotr T. Szymański

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Wynagrodzenie minimalne 2023 [quiz]
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/15
Kiedy będą miały miejsce podwyżki minimalnego wynagrodzenia w 2023 roku?
od 1 stycznia i od 1 lipca
od 1 stycznia i od 1 czerwca
od 1 lutego i od 1 lipca
Następne
Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Bezrobotni rozczarowani: Chcemy automatyczne ubezpieczenie zdrowotne bez rejestracji w PUP

Wynika to z pominięcia w projekcie ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia możliwości dania bezrobotnym ubezpieczenia zdrowotnego bez rejestracji w urzędzie pracy. Można to było rozwiązać bardzo prosto wprowadzając zasadę, że ubezpieczenie zdrowotne przysługuje np. przez rok od utraty pracy. 

Zaskoczenie przed majówką. Lepiej nie wchodzić do lasów obok Trójmiasta - zalecenie pomorskiego lekarza weterynarii

W dniu 26 kwietnia 2024 r. pomorski lekarz weterynarii zalecił, aby nie wchodzić do trójmiejskich lasów. Powodem jest wykrycie u martwych dzików wirusa afrykańskiego pomoru świń (ASF).

Google schowa nasz adres IP. Reklamodawcy nas nie znajdą? Privacy Sandbox zamiast cookies

Realizowany przez Google projekt Privacy Sandbox, który domyślnie ma zastąpić pliki cookies, ma na celu ochronę prywatności użytkowników w sieci. Tym razem Google chce schować nasz adres IP, przez co reklamodawcy nie namierzą naszej lokalizacji. Czy będzie lepiej? Według niektórych regulatorów niekoniecznie, bo rozwiązanie proponowane przez Google będzie „preferowało rozwiązania reklamowe technologicznego giganta”. 

3 milionom Polaków grozi grzywna 5000 zł. Sprawdź, co zrobić, aby uniknąć kary

W bieżącym roku ponad trzy miliony Polaków staną przed koniecznością uzyskania nowego dowodu osobistego. Liczba dokumentów, które utracą ważność, przekracza dwa miliony. Pozostałe przypadki to osoby, które osiągną pełnoletność, zmienią nazwisko lub zgubią dokument. Czy Twój dowód jest wciąż ważny? Sprawdź to już teraz!

REKLAMA

Kiedy można stracić prawo do zasiłku chorobowego?

Na wstępie odróżnić trzeba brak prawa do zasiłku chorobowego od jego utraty. W drugim wypadku prawo takie początkowo przysługuje, ale na skutek zachowań ubezpieczonego zdefiniowanych w art. 17 ustawy z 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa dochodzi do jego utraty.

2150,00 zł miesięcznie na usługi dla seniora. Na jakich warunkach będzie przyznawany bon senioralny?

Wartość bonu senioralnego wyniesie maksymalnie 2150,00 zł, co odpowiada połowie minimalnego wynagrodzenia w drugiej połowie 2024 roku. Osobą uprawnioną do korzystania z usług świadczonych w ramach bonu senioralnego będzie osoba, która ukończyła 75. rok życia w przypadku, której jest możliwe zidentyfikowanie określonych potrzeb w zakresie podstawowych czynności dnia codziennego.

Tymczasowe aresztowanie. Czy na pewno tymczasowe?

Pozbawienie wolności, umieszczenie kogoś w więzieniu jest naturalną karą za popełnienie ciężkiego przestępstwa. Realizuje ono wiele funkcji, między innymi daje poczucie sprawiedliwości. Jest to jednak czynione po przeprowadzeniu stosownego postępowania oraz skazaniu. Tymczasem  funkcjonuje też środek zapobiegawczy, który może odizolować od świata oskarżonego, podejrzanego, czyli osobę, co do której dopiero toczy się postępowanie karne i nie wiadomo jeszcze czy zasługuje ona na jakąkolwiek karę. 

PFRON: Stawka w programie "Rehabilitacja 25 plus” wynosi 3200 zł miesięcznie. Wnioski tylko do 7 czerwca 2024 r.

PFRON przyjmuje wnioski do programu "Rehabilitacja 25 plus” (od 29 kwietnia 2024 r.)

REKLAMA

Sejm uchwalił: 1000 zł dodatku brutto do pensji [Wykaz zawodów z dodatkiem]
Mobbing - czym jest, jak udowodnić. Czym różni się od dyskryminacji, molestowania, naruszenia dóbr osobistych? Jaką ochronę ma pracownik? Co powinien zrobić pracodawca?

O mobbingu mówi i pisze się wiele. Ale nie każdy wie, czym mobbing faktycznie jest i jak odróżnić mobbing od dyskryminacji, molestowania czy stalkingu, a także jednorazowego naruszenia dóbr osobistych. Mobberami wobec pracownika mogą być pracodawca lub inni pracownicy, w tym jego przełożeni, choć również przełożony może doznawać mobbingu ze strony podwładnych. Jaka ochrona przysługuje pracownikowi w razie mobbingu i jak powinien zachować się pracodawca? Wyjaśniamy te kwestie.

REKLAMA