REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czy palenie papierosów na balkonie narusza dobra osobiste sąsiadów?

Agata Koschel-Sturzbecher
Adwokat, publicystka i szkoleniowiec.
Czy palenie papierosów na balkonie narusza dobra osobiste sąsiadów?
Czy palenie papierosów na balkonie narusza dobra osobiste sąsiadów?

REKLAMA

REKLAMA

Osoby niepalące nierzadko źle znoszą przebywanie w miejscu, w którym bardzo odczuwalny jest dym tytoniowy. Ponadto notoryczne przebywanie w takim środowisku może skutkować pogorszeniem stanu zdrowia biernego palacza. Zwykle gdy ktoś pali w naszym otoczeniu, na przykład na ulicy, mamy możliwość przemieszczenia się, tak by znaleźć się poza zasięgiem dymu tytoniowego. Czasami jednak zdarza się, że problemem jest sąsiad z mieszkania obok, który pali papierosy na balkonie, przez co dym papierosowy przedostaje się do naszego mieszkania. Jeżeli sąsiad pali bardzo dużo, może to być dla nas uciążliwe. Czasem wystarczy porozmawiać z taką osobą i poprosić o zmianę zachowania, jednak jeśli nie przyniesie to skutku, możemy poszukać prawnych możliwości rozwiązania problemu.

Palenie na balkonie jako naruszenie dobra osobistego

W polskim prawie można się spotkać z takim określeniem jak dobra osobiste. Są to pewne wartości uznawane powszechnie w społeczeństwie, które są chronione prawnie. Wywodzi się je z godności każdego człowieka, szczególnie z jego prawa do odrębności fizycznej i psychicznej. Jednym z dóbr osobistych jest zdrowie. W orzeczeniach sądów dotyczących konieczności znoszenia dymu papierosowego zazwyczaj jest mowa o tym, że konieczność przebywania w takim środowisku przez osobę niepalącą skutkuje naruszeniem właśnie tego dobra osobistego.

REKLAMA

REKLAMA

W Polsce obowiązuje też ustawa o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych. Zgodnie z art. 3 pkt 1 tej ustawy ochrona zdrowia przed następstwami używania tytoniu realizowana jest przez kształtowanie polityki zdrowotnej, ekonomicznej i społecznej, do której należy m.in. ochrona prawa osób niepalących do życia w środowisku wolnym od dymu tytoniowego, pary z papierosów elektronicznych i substancji uwalnianych za pomocą nowatorskich wyrobów tytoniowych.

Fakt istnienia tego przepisu świadczy o tym, że ochrona osób niepalących przed narażeniem na dym tytoniowy jest uznawana w polskim prawie za istotną kwestię” – podkreśla adwokat Agata Koschel-Sturzbecher

Co mogę zrobić w związku z naruszeniem mojego dobra osobistego?

Przepisy kodeksu cywilnego przewidują kilka możliwości działania w sytuacji, gdy doszło do naruszenia naszego dobra osobistego. Możemy wówczas żądać przede wszystkim:

REKLAMA

-  zaniechania działania,

Dalszy ciąg materiału pod wideo

- tego aby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności złożenia przez nią oświadczenia odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie,

- zadośćuczynienia lub zapłaty na wskazany cel społeczny.

W pierwszej kolejności warto wysłać do sąsiada oficjalne pisemne wezwanie, w którym napiszemy, czego się domagamy. W związku z tym powinniśmy zastanowić się, co chcemy  uzyskać. Przede wszystkim powinniśmy wskazać, że żądamy, aby zaprzestał on palenia na balkonie. Możemy też domagać się aby sąsiad napisał do nas przeprosiny albo zapłacił zadośćuczynienie na naszą rzecz bądź określoną kwotę na wskazany przez nas cel społeczny. Warto przy tym mieć na uwadze, że żądana kwota powinna być odpowiednia do naruszenia, ponieważ jeśli skierujemy sprawę do sądu, to zbyt wygórowana kwota nie zostanie uwzględniona.

Sprawy sądowe dotyczące naruszenia dobra osobistego przez osobę palącą

Jeśli sąsiad nie przychyli się do naszego żądania, możemy rozważyć skierowanie sprawy na drogę sądową. W związku z tym warto zapoznać się z przykładami wyroków w sprawach, w których sądy uznały, że doszło do naruszenia dobra osobistego biernego palacza. Interesujący jest zwłaszcza wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 7 czerwca 2013 r. w sprawie o sygnaturze akt I ACa 425/13. Pozew został złożony przez powoda, który chorował na ciężką astmę oskrzelową i w związku z tym został skierowany na rehabilitację do szpitala uzdrowiskowego. Powód był uczulony na dym tytoniowy, natomiast w szpitalu nie był przestrzegany zakaz palenia tytoniu – inni kuracjusze palili głównie na balkonach i przez to dym tytoniowy docierał do powoda. Z uwagi na to musiał przyjmować dodatkowe leki a nawet trafił do innego szpitala z objawami wstrząsu anafilaktycznego.

Pracownicy szpitala bezskutecznie próbowali zlokalizować osoby palące. Decyzją ordynatora kuracja powoda została przerwana z uwagi na brak możliwości zapewnienia mu strefy bezdymnej. Sąd przyznał pozwanemu kwotę 5000 zł tytułem zadośćuczynienia, uznając, że pozwany szpital jest odpowiedzialny za sytuację panującą w budynkach, w tym za przestrzeganie przez pacjentów regulaminu, zakazującego palenia papierosów na terenie szpitala. Personel szpitala nie podejmował wystarczająco energicznych i intensywnych działań zmierzających do zwalczenia palenia tytoniu w miejscu niedozwolonym.

Sąd nie uwzględnił roszczenia powoda o przeprosiny ze strony szpitala, ponieważ uznał, że taki sposób usunięcia skutków naruszenia dobra osobistego jest właściwy na przykład w przypadku pomówienia osoby o działania stawiające ją w złym świetle, albo też w sytuacji, gdy naruszenie dóbr osobistych ma charakter publiczny, co w tej sprawie nie miało miejsca. Sąd uznał, że naruszenie bezpieczeństwa zdrowotnego, pociągające za sobą lęk o stan zdrowia, stanowi zagrożenie dobra osobistego w postaci zdrowia.

Kiedy narażenie na dym tytoniowy stanowi naruszenie dobra osobistego?

Wyroki dotyczące biernego palenia często są wydawane na skutek skarg osób osadzonych w więzieniach, na przykład gdy mimo deklaracji jako niepalące zostały umieszczone we wspólnej celi z osobami palącymi. W niektórych sprawach zostaje im przyznanie zadośćuczynienie, jednak zależy to od okoliczności sprawy. Znaczenie ma przede wszystkim to, czy dana osoba sygnalizowała, że przeszkadza jej przebywanie w obecności osób palących, a także to, przez jak długi czas była narażony na dym papierosowy.

W jednym z wyroków sąd zwrócił uwagę na to, że każdy z nas od czasu do czasu jest narażony na dym tytoniowy – na przykład w miejscu pracy albo na przystanku - dlatego o naruszeniu dobra osobistego można mówić tylko w przypadku długotrwałego narażenia na dym tytoniowy. Co interesujące, niektóre sądy wymagały wykazania negatywnego wpływu dymu papierosowego na zdrowie powoda, natomiast inne uznawały za oczywistość, że każdy ma prawo do życia w środowisku wolnym od zanieczyszczeń, a negatywny wpływ biernego palenia na zdrowie jest powszechnie znany.

Inne możliwości działania

W wyrokach polskich sądów w sprawach dotyczących naruszenia dobra osobistego poprzez palenie papierosów na balkonie najczęściej zasądzane jest zadośćuczynienie, wynoszące od kilkuset do kilku tysięcy złotych, w zależności od okoliczności konkretnej sprawy. Jednak skierowanie sprawy na drogę sądową nie zawsze jest najbardziej korzystną opcją – musimy bowiem pamiętać o tym, że wiąże się to z koniecznością uiszczenia opłaty od pozwu, a przy tym sprawy sądowe zwykle trwają przez wiele miesięcy czy nawet lat.

Dlatego prócz wspomnianej już próby ugodowego rozwiązania sprawy możemy zwrócić uwagę na nasz problem organom spółdzielni mieszkaniowej – być może regulamin spółdzielni zakazuje palenia na balkonach i przewiduje za to jakieś konsekwencje. Ponadto jeśli nasz sąsiad wynajmuje mieszkanie, a znamy właściciela lokalu, możemy poprosić go, by spróbował wpłynąć na swojego najemcę. Można też spróbować zgłosić działania sąsiada na Policję jako naruszenie porządku publicznego. Jednak z uwagi na to, że balkon jest miejscem prywatnym, a nie publicznym, nie ma jednoznacznego stanowiska na temat tego, czy w takim przypadku występują podstawy do interwencji funkcjonariuszy.

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Masz słup na działce? Ten wyrok TK otwiera Ci drogę do pieniędzy za bezumowne korzystanie przez firmę przesyłową. Nie można zasiedzieć służebności gruntowej o treści służebności przesyłu

W dniu 2 grudnia 2025 r. Trybunał Konstytucyjny wyrokiem w sprawie P 10/16 orzekł, że art. 292 w związku z art. 285 § 1 i 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2025 r. poz. 1071, ze zm.), rozumiane w ten sposób, że umożliwiają nabycie przez przedsiębiorcę przesyłowego lub Skarb Państwa, przed wejściem w życie art. 305(1)-305(4) ustawy – Kodeks cywilny, w drodze zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu, są niezgodne z art. 21 ust. 1, art. 64 ust. 2 i 3 w związku z art. 31 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Trybunał uznał, że dotychczasowe orzecznictwo dopuszczające możliwość nabycia służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu naruszyło zasadę numerus clausus praw rzeczowych kreując niespójny systemowo rodzaj służebności, przez co doszło do ograniczenia prawa własności. Właściciele nieruchomości nie byli bowiem w stanie przewidzieć skutków braku swojej aktywności czyli utraty swoich praw względem nieruchomości skoro przed rokiem 2008 r. nie istniała służebność przesyłu. Wyrok ten jest bardzo ważny dla przedsiębiorstw przesyłowych, które nie posiadają tytułu prawnego do posadowionych na nieruchomościach innych osób urządzeń, jak również dla tysięcy właścicieli działek, przez które te urządzenia przebiegają. O ile dla tej drugiej grupy osób to bardzo dobra wiadomość bo otwiera przed nimi nowe możliwości, o tyle dla przedsiębiorstw przesyłowych wyrok Trybunału oznacza duże kłopoty i jeszcze większe koszty.

Bon senioralny: dla kogo, ile, od kiedy? Rzadko kto (85+) dostanie 2150 zł miesięcznie. Jakie kryteria dochodowe seniora i uprawnionego do bonu?

W 2026 roku ma wejść w życie ustawa o bonie senioralnym. Głównym celem tej ustawy ma być wsparcie finansowe osób aktywnych zawodowo w zapewnieniu opieki nad członkami ich rodzin - seniorami w wieku 75 lat lub więcej. Projekt tej ustawy – przygotowany przez Ministra ds. Polityki Senioralnej - jest obecnie na finiszu rządowych prac legislacyjnych (obecnie na etapie Stałego Komitetu Rady Ministrów) i nie został jeszcze wniesiony do Sejmu. Zatem ustawa ta ma bardzo niewielkie szanse wejść w życie 1 stycznia 2026 r. – jak przewiduje obecny projekt.

3 pytania lekarza w PZON. Jak dziecko odpowie to znika niepełnosprawność. Nie ma pkt 7 w orzeczeniu. Nie ma świadczeń
W 2026 r. opiekun + osoba niepełnosprawna nie będą mieli 7421 zł. Opiekun nie pójdzie też do pracy

Pierwsza oczekiwana zmiana to łączenie świadczenia wspierającego (otrzymuje osoba niepełnosprawna - przeszło 4000 zł w wariancie 100 punktów) i pielęgnacyjnego (otrzymuje opiekun - w 2026 r. przeszło 3000 zł). Dałoby to poważną kwotę do 7421 zł miesięcznie (nie ma środków w budżecie) w maksymalnym wymiarze. Druga oczekiwana zmiana to zgoda przepisów na możliwość pójścia do pracy przez opiekuna osoby niepełnosprawnej mającej stare świadczenie pielęgnacyjne. Dziś opiekun musi wybrać - praca albo opieka nad np. schorowaną matką. W 2026 r. obie zmiany (łączenie świadczeń i łączenie pracy z opieką) są nierealne (na dziś) do wprowadzenia).

REKLAMA

Wyrok: Osoba niepełnosprawna ważyła 30 kg. MOPS: No i co z tego. Nie ma świadczenia pielęgnacyjnego. Co zrobił sąd?

Łamanie prawa przez MOPS polega na podważaniu treści orzeczeń o niepełnosprawności (stopień znaczny). Wydane w PZON orzeczenie o niepełnosprawności (stopień znaczny) wobec ciężko chorego człowieka mówi "wymaga stałej opieki" a MOPS podważa dokument orzeczenia. I to poprzez takie dokumenty "niemedyczne" jak wywiad środowiskowy i ankieta. Generalnie od dekady pracownicy MOPS podważają orzeczenia o niepełnosprawności na dwa sposoby. Pierwszy to żądanie dodatkowej (niż orzeczenie o niepełnosprawności) dokumentacji medycznej, która jest zestawiona z wywiadem środowiskowym, ankietą i orzeczeniem o niepełnosprawności. Druga praktyka tego typu to przeprowadzenie wywiadu środowiskowego (rodzinnego) i wyciągnięcie wniosków: "Osoba niepełnosprawna wcale nie jest tak chora jak wynika z orzeczenia. Całkiem nieźle sobie radzi". I następnie odmowa przyznania świadczenia pielęgnacyjnego opiekunowi. Wywiad przeprowadzają pracownicy socjalni nie mający uprawnień lekarskich, ale MOPS nie widzą tu problemu prawnego. Dodatkowo MOPS nie stosują zaleceń NSA, że wywiad środowiskowy to absolutny wyjątek, gdy jest orzeczenie o niepełnosprawności, a nie standardowe narzędzie w postępowaniu administracyjnym.

Zleceniobiorca może korzystać z samochodu, ale musi zapłacić podatek. Tylko jak to prawidłowo policzyć?

Nie tylko pracownik uzyskuje przychód, gdy korzysta ze służbowego samochodu na potrzeby prywatne. Ale tylko w jego przypadku ten przychód określa się ryczałtowo. Co to oznacza i jak to prawidłowo policzyć?

Nowe świadczenie dla seniorów: bon senioralny 2150 zł miesięcznie. Decyduje średni miesięczny dochód

Rząd kończy prace nad trzema rozwiązaniami, które mają odmienić życie osób starszych w Polsce. Bon senioralny, najem senioralny oraz nowy program dziennych miejsc pobytu to kompleksowy pakiet wsparcia, który ma zapewnić seniorom bezpieczeństwo, lepsze warunki mieszkaniowe i codzienną opiekę. Minister Marzena Okła-Drewnowicz zapowiada, że to początek nowej jakości w polityce senioralnej – opartej na godności, aktywności i realnym wsparciu dla osób starszych oraz ich rodzin.

Rewolucyjne przepisy weszły w życie! Aż 5 dni wolnego z rzędu bez konieczności brania urlopu

W te Święta Bożego Narodzenia czeka nas wyjątkowo długi, bo aż pięciodniowy odpoczynek z rzędu. Dlaczego? Wynika to z nowych przepisów, dzięki którym Wigilia po raz pierwszy jest dniem wolnym od pracy. Świętowanie rozpocznie się już w środę. Oto szczegóły.

REKLAMA

Firmy boją się KSeF! Co trzecie MŚP wciąż niegotowe, choć zmiany są nieuniknione

Firmy nie są gotowe, a czasu prawie już nie ma. Okazuje się, że ponad jedna trzecia MŚP nie wdrożyła jeszcze Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF), choć większość popiera zmianę. Główną przeszkodą nie jest niechęć, lecz chaos informacyjny i brak narzędzi.

Nie dla żołnierza pozwolenie na broń - tak orzeka Naczelny Sąd Administracyjny

Naczelny Sąd Administracyjny wydał przełomowy wyrok w sprawie pozwolenia na broń. Żołnierz zawodowy, mimo formalnego zatarcia skazania, nie otrzyma pozwolenia na broń do celów kolekcjonerskich. Sąd jednoznacznie orzekł, że przeszłość kryminalna wnioskodawcy może być brana pod uwagę przy ocenie wniosku, nawet gdy dana osoba oficjalnie uchodzi za niekaraną. Orzeczenie ma znaczenie dla wszystkich ubiegających się o pozwolenie.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA