REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zgoda sądu na odrzucenie spadku w imieniu dziecka - SN

Subskrybuj nas na Youtube
Zgoda sądu na odrzucenie spadku w imieniu dziecka - SN
Zgoda sądu na odrzucenie spadku w imieniu dziecka - SN
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Odrzucenie spadku w imieniu dziecka powinno być uregulowane w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym jako czynność niewymagająca uzyskania zezwolenia sądu opiekuńczego - ocenił Sąd Najwyższy uwzględniając skargę nadzwyczajną Rzecznika Praw Obywatelskich.

SN: odrzucenie spadku w imieniu dziecka nie powinno wymagać zgody sądu

"Wielokrotnie czynności związane z odrzuceniem spadku w imieniu małoletniego są bowiem czasochłonne, a ich eliminacja z prawa polskiego przyczyniłaby się do przyspieszenia postępowań spadkowych" - wskazano w uzasadnieniu orzeczenia SN.

REKLAMA

Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN wyraziła taką ocenę przy okazji rozstrzygnięcia skargi nadzwyczajnej, którą RPO złożył przed dwoma laty. O zapadłym niedawno rozstrzygnięciu poinformowało Biuro RPO zamieszczając także cytaty z uzasadnienia orzeczenia SN.

Czego dotyczyła sprawa?

Sprawa dotyczyła dziewczynki, która dziedziczyła po dziadku spadek obciążony długami. Stało się tak, choć rodzice złożyli notarialne oświadczenie o odrzuceniu spadku w jej imieniu.

Dziadek dziewczynki zmarł w 2016 r., nie pozostawiając po sobie testamentu. Postępowanie spadkowe wszczęto na wniosek jego wierzyciela, ponieważ spadek był obciążony długami.

"By nie odziedziczyć długów po ojcu, córki zmarłego odrzuciły spadek" - informował RPO przed dwoma laty. Następnie konieczne stało się odrzucenie spadku w imieniu wnucząt.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

W związku z tym córki wystąpiły do sądu rodzinnego o zezwolenie na odrzucenie spadku w imieniu swoich małoletnich dzieci. Ta czynność prawna - polegająca na odrzuceniu spadku w imieniu dziecka - przekracza bowiem zakres tzw. zwykłego zarządu majątkiem dziecka i wymaga zgody sądu rodzinnego.

Dopiero po uzyskaniu takiej zgody do akt sprawy wpłynęło notarialne oświadczenie o odrzuceniu spadku, złożone w imieniu jednej z wnuczek zmarłego. Sąd cywilny uznał jednak wtedy, że oświadczenie to nie rodzi żadnych skutków prawnych, ponieważ zostało złożone po upływie terminu z Kodeksu cywilnego, który wynosi pół roku.

Według sądu cywilnego ten półroczny termin powinien być liczony od dnia, w którym matka dziewczynki złożyła w swoim imieniu notarialne oświadczenie o odrzuceniu spadku. Sąd przyjął więc stanowisko, że złożenie do sądu rodzinnego wniosku o zezwolenie na złożenie oświadczenia nie ma wpływu na bieg terminu do odrzuceniu spadku.

Argumenty RPO

RPO przyznawał, że w czasie, gdy sąd rejonowy wydawał to postanowienie, takie stanowisko było obecne w orzecznictwie - SN rozstrzygnął wątpliwości w tym zakresie dopiero kilka miesięcy po tym, gdy zapadło orzeczenie w sprawie dziewczynki. "Niemniej jednak, w ocenie Rzecznika sąd rejonowy, stwierdzając nabycie spadku przez małoletnią, dopuścił się naruszenia zasad, praw i wolności konstytucyjnych, co dało podstawę do skargi nadzwyczajnej" - uznał RPO.

Ocena SN

Argumentację Rzecznika podzielił SN, który wskazał na "naruszenie zasady zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa, zasady bezpieczeństwa prawnego i zakazu tworzenia uprawnień pozornych".

REKLAMA

"Długotrwałość, a niekiedy nawet przewlekłość procedury związanej z odrzuceniem spadku przez małoletniego spadkobiercę nie może pozbawiać go ustawowego prawa wynikającego z Kodeksu cywilnego i +ochrony przed spadkiem+, którego przyjąć nie chce" - zaznaczył SN.

Jednocześnie SN wskazał, że dobro dziecka - jako wartość konstytucyjna - oddziałuje na wiele instytucji prawa, w tym także prawo do odrzucenia spadku. Zresztą, jak dodał, potrzeba zezwolenia sądu opiekuńczego na dokonanie tej czynności w imieniu małoletniego także jest motywowana dobrem dziecka, chodzi bowiem o jak najpełniejszą ochronę jego interesów. Dlatego, przy wykładni tych przepisów należy kierować się właśnie dobrem dziecka.

"Nie powinno ulegać wątpliwości, że choć przepis stanowi o konieczności złożenia oświadczenia o odrzuceniu spadku w terminie sześciu miesięcy od powzięcia informacji o tytule powołania, to wyrażenie w tym terminie przez spadkobiercę wobec sądu woli co do zamiaru złożenia takiego oświadczenia, czy też podjęcie czynności prawnych zmierzających do złożenia takiego oświadczenia powinno być traktowane jako zachowanie tego terminu w przypadku następczego złożenia oświadczenia już po jego upływie" - zaznaczył w związku z tym SN.

Jak dodał "przyjęcie innej interpretacji oznaczałoby, że błędy sądów, a nawet ewentualne naturalne działania procesowe, nie mające charakteru opieszałości organu, narażałyby osobę chcącą odrzucić spadek przed sądem na ryzyko uchybienia terminowi".

Na mocy orzeczenia SN sprawa dziewczynki trafiła do ponownego rozpoznania przez sąd rejonowy. "Rozważania dotyczące obliczania terminu do złożenia oświadczenia o odrzuceniu spadku winny znaleźć odzwierciedlenie w ponownie wydanym orzeczeniu" - zalecił SN.

Jednocześnie SN wskazał, że potrzebna byłaby zmiana regulacji odnoszących się do tych kwestii, gdyż "system prawny powinien zawierać tak skonstruowane przepisy, by nie budził wątpliwości sposób ich stosowania".

"Odrzucenie spadku w imieniu małoletniego powinno być uregulowane w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym jako czynność niewymagająca uzyskania zezwolenia sądu opiekuńczego. Takie uregulowania występują w licznych ustawodawstwach krajowych innych państw europejskich" - ocenił w tym uzasadnieniu SN.

Skarga nadzwyczajna

Instytucja skargi nadzwyczajnej została wprowadzona ustawą o SN, która weszła w życie w kwietniu 2018 r. Obecnie skargi takie mogą dotyczyć prawomocnych wyroków zapadłych nawet w końcu lat 90. W zeszłym roku termin na wnoszenie skarg od takich dawnych orzeczeń został przedłużony do początków kwietnia 2024 r. Skargi te rozpatruje Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN. Tylko w zeszłym roku RPO skierował do SN 51 takich skarg. (PAP)

autor: Marcin Jabłoński
mja/ mok/

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Od 1 lipca 2025 r. zmiany w czasie pracy dla dużej grupy zawodowej, bo wdrożono dyrektywę

Już od 1 lipca 2025 r. dla bardzo dużej grupy zawodowej w Polsce wejdą w życie istotne zmiany w zakresie ewidencji czasu wolnego, ewidencji czasu pracy, służby w nocy i zasad rozliczania i odbierania dni wolnych. Wszystko za sprawą tzw. równowagi między życiem zawodowym a prywatnym. Dopiero teraz dostosowano ustawę i rozporządzenie do dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/1158 z dnia 20 czerwca 2019 r. w sprawie równowagi między życiem zawodowym a prywatnym rodziców i opiekunów oraz uchylającą dyrektywę Rady 2010/18/UE (Dz. Urz. UE L 188 z 12.07.2019, str. 79).

Posiedzenie Sądu Najwyższego ws. ważności wyborów Prezydenta RP [na żywo]

We wtorek, 1 lipca 2025 r. Sąd Najwyższy podejmie uchwałę w przedmiocie stwierdzenia ważności wyborów Prezydenta RP przeprowadzonych w dniach 18 maja 2025 r. oraz 1 czerwca 2025 r. Transmisja na żywo.

Koniec z obciążaniem dzieci kosztami pobytu krewnych w DPS. Rząd zapowiada zmianę przepisów

Tylko osoby pełnoletnie powinny być zobowiązane do ponoszenia opłat za pobyt bliskich w domach pomocy społecznej – zapowiedziała wiceministra rodziny Katarzyna Nowakowska. To odpowiedź na apel Rzeczniczki Praw Dziecka, która alarmowała, że dziś ciężar finansowy może spaść również na małoletnich.

Nauczycielskie świadczenie kompensacyjne w 2025 roku. Ile wynosi, kto może uzyskać i jakich formalności trzeba dopełnić. 3 konieczne warunki

Nauczyciele, wychowawcy oraz inni pracownicy pedagogiczni, którzy urodzili się po 1948 roku, nie muszą czekać do 60. roku życia w przypadku kobiet ani do 65. roku życia w przypadku mężczyzn, aby otrzymać świadczenie z ZUS-u. Jeśli mają odpowiedni wiek, staż pracy i rozwiązali stosunek pracy, mogą na przykład skorzystać z nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego.

REKLAMA

Sąd: Z Konstytucji RP wynika, że babcia ma prawo do świadczenia 300 zł [Dobry Start]

Spór z ZUS wygrała babcia dziecka - opiekuje się nim od śmierci jego matki. Opieka nie była potwierdzona sądownie, tj. nie ustalono pieczy bieżącej czy zastępczej oraz nie ustalono babci prawnym opiekunem dziecka. Wiadomo również, że skarżąca wystąpiła z wnioskiem do Sądu celem umieszczenia dziecka w jej rodzinie zastępczej, lecz sąd do chwili obecnej nie wydał żadnych orzeczeń regulujących.

„Ozłocony” projekt ustawy o rynku kryptoaktywów. Po co Polsce surowsze przepisy niż wymaga UE?

Projekt ustawy o rynku kryptoaktywów trafił parę dni temu do Sejmu. Celem tego projektu powinno być uszczegółowienie i doprecyzowanie, w zakresie w jakim jest to konieczne, rozwiązań wprowadzanych unijnym rozporządzeniem MICA. To jednak zbyt mało ambitne zadanie dla Ministra Finansów, twórcy projektu, który postanowił pokryć przepisy unijne warstwą krajowego, "normatywnego złota". Zobaczmy, na ile przepisy projektu stały się przedmiotem tzw. gold-platingu i co z tego wynika w praktyce.

Może czas, aby sąd mógł zmusić ZUS do odpuszczenia ścigania za niezapłacone składki? Jak jest rak, hospicjum, śmierć bliskich, utrata majątku?

Problemem udzielania przez ZUS ulg w postaci umorzenia zaległości w składkach jest to, że jest to decyzja całkowicie uznaniowa (po stronie ZUS). Osoba wnioskująca o taką ulgę może spełniać na 1000% zasady współżycia społecznego, które uzasadniają ulgę, a ZUS można tylko o nią prosić. I ZUS nie musi jej przyznać. Można stracić cały majątek w pożarze, być w stanie przedagonalnym w hospicjum, stracić rodzinę w wypadku samochodowym. A i tak ZUS może odmówić umorzenia zaległych składek w tym znaczeniu, że nie można ZUS zmusić do przyznania ulgi. Żaden sąd nie może wydać wyroku “Zmuszam ZUS do przyznania ulgi w kwocie 5000 zł w postaci umorzenia zaległych składek ZUS bo wnioskodawca choruje na raka w fazie przerzutów i zostało mu nie więcej niż 12 miesięcy życia “. Sąd może tylko wskazywać, że ZUS naruszył przepisy o umarzaniu zaległości bo nie zrobił tego, gdy sytuacja wnioskującego o ulgę, uzasadnia jej przyznanie.

Adwokat: TSUE potwierdzi uczciwość postanowień umów kredytowych odwołujących się do WIBOR

Postanowienia umów kredytowych odwołujące się do wskaźnika referencyjnego WIBOR w ogóle nie powinny stanowić przedmiotu badania pod kątem ewentualnej abuzywności – uważa adwokat Wojciech Wandzel. Jego zdaniem Trybunał Sprawiedliwości UE w sprawie C-471/24 potwierdzi uczciwość postanowień umownych odwołujących się do WIBOR.

REKLAMA

Jest ustawa o osobach starszych (czyli 60 plus). Co to daje?

Mało osób ma świadomość, a szczególnie osób starszych, że polityka senioralna w naszym kraju jest do tego stopnia rozwinięta, że jest specjalna ustawa o osobach starszych. Ustawa choć krótka to dość istotna dla praw seniorów, którzy mają ukończony 60 rok życia, czyli są tzw. seniorami 60 plus. Ustawa jest też istotna z perspektywy obowiązków państwa względem seniorów. Co zatem daje to prawo?

ZUS: Po nowelizacji mundurowi będą dalej informować o swoich finansach. Zwykły emeryt albo rencista już nie

Warunkiem łączenia wcześniejszej emerytury albo renty z dochodami z pracy jest nieosiąganie zbyt wysokich limitów dochodów z pracy. Do tej pory co roku trzeba było o kwotach przychodów informować ZUS. W ramach deregulacji zniknie obowiązek zawiadamiania przez emeryta lub rencistę ZUS (jako organu rentowego) o wysokości osiąganego przychodu. Nie jest to już potrzebne bo ZUS sam sobie te informacje sprawdzi. Obowiązek informowania ZUS o przychodach dotyczy tylko dwóch przypadków - 1) mundurowi, którzy pobierają uposażenie oraz 2) osoby, które osiągają przychody za granicą.

REKLAMA